Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 11:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Opuchnięcie powiek  (Przeczytany 7531 razy)
Livia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: lipiec 2008
Wiadomości: 100

« : 27-10-2011, 20:53 »

Od trzech dni budzę się rano z opuchniętymi powiekami, głównie górnymi. Dwa dni temu było to niewielkie opuchnięcie, które po godzinie, dwóch zeszło. Wczoraj już było na tyle duże, że miałam problemy z widzeniem, a dzisiaj opuchnięte były powieki górne (głównie miejsce między powieką a dolną linią brwi, tworzy tam się taka poduszeczka jakby nasączona płynami), dolne- wyglądało jakby ktoś mi tam coś wstrzyknął, ogólnie miałam nabrzmiałą i zdeformowaną całą twarz. W ciągu dnia to powoli ustępuje, chociaż nie do końca. Ostatnio nie miałam żadnych problemów ze zdrowiem, mam przerwę w MO, ale jestem na diecie bezglutenowej, nie jem słodyczy itp. Nie potrafię powiązać tych objawów z niczym, nie jest to reakcja alergiczna, bo nie przechodziłaby tak bez niczego i wracała,  większość alergii ustąpiła mi też na MO. Nigdy nie miałam też jakichś większych problemów z oczami. Ogólnie czuję się zupełnie dobrze, nic mnie nie boli, tyle że ta opuchlizna powoduje duży dyskomfort w patrzeniu, no i dzieci się mnie boją:-)
Niczym nie smaruję skóry, nic właściwie z tym nie robię, ale już się boję myśleć co będzie jutro skoro każdego dnia jest gorzej.
Czy powinnam coś z tym robić, czy czekać aż samo przejdzie?
Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #1 : 28-10-2011, 09:39 »

Profilaktycznie można robić trzy razy dziennie kompresy z esencji herbacianej.
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #2 : 28-10-2011, 09:56 »

Samo przejdzie.
Zapisane
Livia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: lipiec 2008
Wiadomości: 100

« Odpowiedz #3 : 28-10-2011, 15:26 »

Jak na razie jest coraz gorzej. Dzisiaj miałam już nie tylko opuchnięte powieki, ale i obrzękniętą całą twarz plus jakieś problemy z oddychaniem. Wylądowałam u lekarza rodzinnego dostałam skierowanie na oddział dermatologiczny. Ale zamiast tam przyjechałam do domu, jest długi weekend, nie chcę leżeć nie wiadomo po co. Opuchlizna każdego dnia jest większa i schodzi coraz niżej, mam nadzieję, że w razie obrzęku krtani zdążę do szpitala:-)
Zastanawiam się tylko czy nie wziąć czegoś przeciwhistaminowego i zobaczyć - jak podziała to może jednak jakaś alergia? Ale z drugiej strony nie chcę się niczym faszerować.
Skoro obrzęk jest po nocy, spróbuje spać w innym pokoju, może rzeczywiście alergia na coś?
Zapisane
Livia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: lipiec 2008
Wiadomości: 100

« Odpowiedz #4 : 01-11-2011, 12:36 »

No i skończyło się na oddziale ratunkowym. Obudziłam się w nocy, czułam ogromny ciężar w klatce piersiowej, do tego problemy z przełknięciem śliny i oddychaniem. W szpitalu podali mi hydrocortizon, magnez, potas, coś tam jeszcze. Po kilku dobrych godzinach zaczęło być lepiej i wróciłam do domu. Najgorsze jest to, że nie wiem co tak podziałało. Dalej budzę  się z opuchniętą twarzą, opuchlizna w ciągu dnia prawie schodzi, od czasu do czasu gorzej mi się oddycha- pomaga zimne powietrze, zimne picie, lody- na krótko. Biorę zyrtec i to on przyhamował chyba trochę objawy. Nie wiem, co dalej,  co może wywoływać takie objawy. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim?
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #5 : 01-11-2011, 15:43 »

Livia, może ostatnio zmieniłaś w sypialni meble, pościel, pomalowałaś ściany lub inne zmiany?
Może sąsiedzi palą jakimś świństwem?
 
Kilka lat temu miałam podobnie, dziś wiem, że było to po zmianie mebli.
Zapisane
Livia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: lipiec 2008
Wiadomości: 100

« Odpowiedz #6 : 02-11-2011, 11:06 »

Prawie rok temu przeprowadziłam się do nowego mieszkania i prawie wszystkie meble sprzęty są nowe- tzn. mają już rok, ale skoro nie uczulały wtedy to i chyba teraz nie powinny.
Nie farbuję włosów, nie używam kremów, więc to też nie od tego.
Próbuję analizować jedzenie, ale nie jadłam nic, czego wcześniej bym nie jadła. Ale z tym może być różnie. Kilka lat temu po wypiciu szklanki soku gruszkowego straciłam przytomność, mimo, że wcześniej jadłam gruszki na kilogramy. Potem kilka razy spróbowałam i za każdym razem jest tak samo. Teraz więc gruszek nie ruszam. Chociaż zastanawia mnie też jedno- mój tata twierdzi, że po jednej gruszce czuje się jak po kilku piwach tzn. kręci mu się w głowie itp. Nie wierzę w genetyczne skłonności, może bardziej w to, że pod wpływem jakichś czynników organizm reaguje tak nie inaczej.
Teraz więc zostaje mi szukać winowajcy. Nie wie czy szybko do tego dojdę, ale będę próbowała, bo nie chcę długo być na lekach antyalergicznych.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!