Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 12:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Yerba Mate - wasze oceny, opinie, doświadczenia .....  (Przeczytany 24859 razy)
bartek
« : 07-11-2011, 09:20 »

Czy forumowicze piją herbatę Yerba Mate ?
Jeśli tak lub nie, to jaką macie opinię o w/w herbacie ?


Zapisane
Spokoadam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960

« Odpowiedz #1 : 07-11-2011, 09:25 »

Po jakimś czasie picia MO, już nie musiałem się ratować Yerba. (senność- zmulenie)
Zapisane

Dopadło mnie zdrowie.
Tom
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.2010
Wiadomości: 249

« Odpowiedz #2 : 07-11-2011, 10:54 »

Po jakimś czasie picia MO, już nie musiałem się ratować Yerba. (senność- zmulenie)

Podpisuję sie pod tym, senność - zmulenie to sygnał, że trzeba coś ze sobą zrobić. Można pozostawić wszystko bez zmian a dorzucić do tego Yerbę albo inny "dopalacz", czyli de-facto dokręcić śrubę w mocno już wysilonym organizmie. A można zacząć "pracę u podstaw" czyli porządne jedzenie, porządny wypoczynek, MO + KB, odchorować kilka infekcji bez wspomagania a wigor powróci i bez Yerby.

A wracając do pytania to Yerby nie piję bo mi nie smakuje, kiedyś próbowałem. Wolę małą czarną z rana i wodę na pragnienie.
Zapisane

Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj smile
eljot
« Odpowiedz #3 : 07-11-2011, 14:11 »

Piłem Yerbę, ale chyba nie dawała tego co kawa bo przestałem. Sama herbatka  jest super i bardzo mi smakowała. Czasem jeszcze mam ochotę wrócić do niej, ale nie mam wyraźnego impulsu by to zrobić. Może ten temat będzie taką iskrą.
Zapisane
gracjan
« Odpowiedz #4 : 08-11-2011, 12:32 »

Ja co jakiś czas piję Yerba Mate. Uważam, że daje mocnego kopa. Jeśli jestem  wymęczony i wypiję Yerba Mate to po kilku minutach wraca mi siła i energia.
Uważam, że od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na jej wypicie. Od jutra rozpoczynam picie MO i mam nadzieję, że będę miał większy wigor i nie będę musiał  wspomagać się YM.
Zapisane
Scorpion
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 1.11.2011
Skąd: Zagłebie
Wiadomości: 144

« Odpowiedz #5 : 01-02-2012, 02:14 »

Jaką Yerba Mate warto kupić by była oryginalna, a nie jakaś tania podróbka? Czym warto się sugerować przy zakupie tej herbaty by kupić w miarę dobrą?
Zapisane
Michal_one
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 13.01.2012
Skąd: Częstochowa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #6 : 02-02-2012, 01:48 »

Na początek chyba smakiem smile. Najłagodniejsza i polecana przez W. Cejrowskiego jest gatunek yerby - Amanda, podobna, choć nieco mocniejsza jest Rosamonte. Jeśli nie piłeś, a kupisz jakąś bardzo mocną, to możesz się zrazić do smaku. Ja jak kupuję, to przez allegro, albo sklep internetowy, bo przywieziona z Argentyny, czy Paragwaju w oryginalnych opakowaniach i cena jest przystępna za 1 kg, a w herbaciarniach za 100 gr płaci się 10-12 zł.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2012, 09:16 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Eovo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 01.01.2010
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #7 : 02-02-2012, 07:48 »

Ja pijam od kilku lat. Jest zdecydowanie lepsza niż kawa, tylko problem polega na tym, że szybko rośnie tolerancja, dlatego pijam kilka dni yerbę, kilka dni kawę.
Staram się wybierać gatunki ekologiczne albo suszone naturalnie jak moja ulubiona Nobleza, zielona albo mocna Kraus.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2012, 09:17 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Chudy
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.10.2010
Skąd: Łódź
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #8 : 02-02-2012, 08:43 »

Tu taka ciekawostka z ostatnich miesięcy:
"Zawarte w tym popularnym napoju substancje powodują obumieranie komórek raka jelita grubego - twierdzą naukowcy z University of Illinois.
Okazało się, że zmienione nowotworowo komórki ludzkiego jelita grubego obumierają pod wpływem bioaktywnych składników zawartych w naparze z yerba mate. Chodzi głównie o pochodne kwasu kawoilochinowego (CQA)."

Nie lubię tych "naukofcóf" i, z zasady, podchodzę nieufnie do takich rewelacji, ale kto wie...
« Ostatnia zmiana: 02-02-2012, 09:19 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Eovo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 01.01.2010
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #9 : 02-02-2012, 08:54 »

Wcześniej pisali, że zdecydowanie zwiększa się szansa na zachorowanie na raka krtani więc nie przejmowałbym się ich bełkotem, bo zapewne za jakiś czas wymyślą coś innego.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2012, 09:19 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #10 : 02-02-2012, 09:23 »

Wcześniej pisali, że zdecydowanie zwiększa się szansa na zachorowanie na raka krtani

Chyba ryzyko smile.
Zapisane
Scorpion
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 1.11.2011
Skąd: Zagłebie
Wiadomości: 144

« Odpowiedz #11 : 02-02-2012, 22:31 »

Co w yerba mate pełni funkcję tego energetyzującego działania? Czy ta herbata zawiera duże ilości kofeiny, teiny czy może jakiś inny składnik jest odpowiedzialny za działanie pobudzające?
« Ostatnia zmiana: 03-02-2012, 10:34 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Michal_one
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 13.01.2012
Skąd: Częstochowa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #12 : 03-02-2012, 11:43 »

Yerba ma mateinę, jest to substancja bardzo podobna do kofeiny. Z mojego skromnego doświadczenia wiem, że yerba zaczyna działać powoli, ale trzyma długo, a kawa szybciej, mocniej, a krócej (co zgadza się z tym, co mówi o niej Cejrowski msn-wink ). Poza tym ma witaminy i minerały. Kiedyś nieco mnie przestraszyły nowinki m.in. z wikipedii o ryzyku raka spowodowanym yerbą. Jednak to odkrycia amerykańskich naukowców. Swoją drogą, żeby w Ameryce rynek słodzików mógł się rozwijać swobodnie, to uniemożliwili sprzedaż stevi, którą w Ameryce Południowej, co niektórzy słodzą yerbę. Yerbę sprowadzili jezuici i wcześniej robiono inne badania, które wykazały dużo działań prozdrowotnych tej herbaty, a raczej zioła. Mam książkę "Rośliny, które zmieniły świat", w której m.in. jest napisane o tych pozytywnych badaniach i walorach yerby smile.
W Paragwaju robią ją niesamowicie mocną, bo zalewają 3/4 naczynia, ja zasypuję mniej więcej połowę i nie wzrasta mi tolerancja na nią, choć przyznam, że mam przerwy w jej piciu, jak teraz gdy jestem na DP. Jak wypiję taką później niż o 18.00, to o 24.00 raczej nie zasnę msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 07-02-2012, 13:33 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Denver
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 1.01.2013
Skąd: Łódzkie
Wiadomości: 285

« Odpowiedz #13 : 16-08-2013, 22:10 »

Zamówiłem sobie dzisiaj moje wymarzone okute palo santo. Ciekaw jestem czy nadaje on taki specyficzny, wyrazisty smak i aromat jak mówią yerbacze, którzy piją z tego matera smile.



Mercedes pośród naczynek do yerby .
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!