Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 13:38 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Potrawy Wigilijne  (Przeczytany 33765 razy)
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« : 04-12-2011, 20:17 »

Wigilia tuż, tuż. Chyba nie mamy takiego wątku, w którym znajdują się potrawy, oczywiście troszkę zmodyfikowane po biosłonejsku, właśnie na Wigilię.
Ja z całym przekonaniem wrzucam przepis na oazowy sernik.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=21140.20
 
Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #1 : 05-12-2011, 18:48 »

Kapusta z grochem:
-1 kg kapusty kiszonej,
-200 dkg grochu niełuskanego,
-3 spore cebule,
-smalec,
-sól, pieprz,
-jałowiec.
Groch moczymy na noc. Drugiego dnia posiekać kapustę kiszoną, dodać groch i gotować razem.
Gdy groch jest miękki dodać przyprawy i zesmażoną cebulkę.
Wszystko razem wymieszać i za 10 - 15 minut gotowe. Smacznego.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #2 : 05-12-2011, 19:39 »

Super Kozaczku, dzięki smile
Ja wrzucę przepis na galaretkę do ryby:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5494.0
Co prawda, to nie będzie postne...

A tu pomysły na śledzia:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2720.0
« Ostatnia zmiana: 05-12-2011, 19:43 wysłane przez Wera » Zapisane
Jack
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: sierpień 2010
Wiadomości: 230

« Odpowiedz #3 : 06-12-2011, 06:39 »

Na wigilię przydałby się jeszcze bezglutenowy opłatek msn-wink.
Zapisane

Pacjent - stan umysłu.
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #4 : 06-12-2011, 08:44 »

Na wigilię przydałby się jeszcze bezglutenowy opłatek msn-wink.
Nie ma problema msn-wink.
http://www.sklep-bezglutenowy.pl/oferta-bezglutenowa/detale/296/oplatek-swiateczny-bezglutenowy.html
Zapisane

Lili123
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 36
MO: 27-11-2010
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #5 : 06-12-2011, 12:37 »

W innych wątkach mówicie, że zasady Biosłone to ramy a nie kraty. To w takim razie można raz na święta zjeść coś niedozwolonego, ale za to najpyszniejszego smile! Pierogi, oczywiście. Jeżeli ma ktoś dobry przepis na farsz to bardzo poproszę smile.
« Ostatnia zmiana: 06-12-2011, 12:41 wysłane przez Lili123 » Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #6 : 06-12-2011, 18:49 »

Cytat
Oj Wera, sernik to nie jest danie na wigilię.
No, cóż u nas się jada...Kwestia postu w ten dzień to również pojęcie względne. Zamiast podziękować za dobry pomysł z wątkiem wigilijnym, to Polak zawsze dziurę w całym znajdzie, ach.
Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #7 : 06-12-2011, 19:04 »

Oczywiście, po głównej kolacji jada się ciasta. Dwa razy wieczór wigilijny spędzałam na śląsku, też było ciasto w ten wieczór.
Co do przepisów potraw wigilijnych, to pomysł świetny. Przecież teraz gotują z różnymi udziwnieniami np. kostka rosołowa do barszczu, vegeta do grzybowej itp.
Mamy dział kulinarny, mamy także potrawy wigilijne - swoje. Bardzo fajny pomysł.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #8 : 06-12-2011, 19:17 »

Dzięki, Kozaczku smile czy może Kozaczko? Bo jesteś przecież kobietką smile
Zapisane
Sally
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.10.2009
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #9 : 07-12-2011, 19:25 »

U mnie na wigilijnym stole musi znaleźć się sernik i makowiec smile)
Zapisane

"By mądrym życiem żyć, wiedzy trza niemało."
"Już lepszy głód niż byle jakie jadło"
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #10 : 08-12-2011, 11:22 »

Cytat
makowiec
Tak, o makowcu też intesywnie myślę, tym bardziej, że mak to wspaniałe źródło magnezu, potrzebnego do neutralizacji toksyn. Na naszym forum mamy jedynie wątek o maku i mój nieudolny przepis na pseudomakowiec smile
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6522.msg103706#msg103706
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #11 : 08-12-2011, 11:31 »

Cytat
Na wigilię przydałby się jeszcze bezglutenowy opłatek .
Rozumiem, że to żarcik smile
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność!
Zapisane
Isia
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 56
MO: 29.o1.2011
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 76

« Odpowiedz #12 : 08-12-2011, 18:35 »

Makowiec bez mąki: 25 dag maku, 5 dag ziaren słonecznika, 5 dag ziaren dyni, 5 dag rodzynek, 5 dag pokrojonych suszonych moreli lub fig, 20 dag jabłek (po obraniu i bez gniazd nasiennych), 5 dag miodu lub cukru brązowego (ew. trochę więcej, jak ktoś lubi ciasto słodsze), cukier waniliowy, 5 jajek, 5 dag masła, płaska łyżeczka sody plus płaska łyżeczka proszku do pieczenia, po 5 dag wiórków kokosowych i startej czekolady do posypania ciasta po upieczeniu.
Mak zalać wrzątkiem, odstawić na noc do napęcznienia, odcedzić, zemleć 2 razy w maszynce do mięsa. Żółtka utrzeć z cukrem waniliowym, cukrem lub miodem i masłem, potem z makiem i zmielonymi ziarnami, wymieszanymi z sodą i proszkiem do pieczenia. Dodać starte jabłka i bakalie, na końcu na sztywno ubite białka. Blaszkę wyłożyć pergaminem, wylać ciasto, piec trochę ponad godzinę w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Po wyjęciu z pieca posypać czekoladą i wiórkami.
Smacznego :-)
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #13 : 16-12-2011, 14:05 »

Potrzebuję przepis na świąteczną kaczkę, z własnego chowu oczywiście. Okaz ma 3,2 kg i zastanawiam się czy mogę upiec go w całości. Oraz kompot wigilijny z suszonych owoców smile
« Ostatnia zmiana: 16-12-2011, 14:07 wysłane przez Wera » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #14 : 17-12-2011, 23:13 »

Ja kompot wigilijny robię tak:
- garść jabłek suszonych,
- garść gruszek suszonych,
- garść śliwek suszonych.
Owoce moczę godzinę w letniej wodzie, odlewam i płuczę.
Następnie gotuję, dodaję miodu, kilka gożdzików i pokrojoną dużą cytrynę (w kostkę).
Podaję zimny.
Smacznego
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #15 : 19-12-2011, 19:55 »

Dzięki!!! na pewno skorzystam! Użyję tylko mrożonych (sprawdzonych) śliwek a jabłuszka ususzę na parapecie smile
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #16 : 19-12-2011, 20:01 »

Dzięki!!! na pewno skorzystam! Użyję tylko mrożonych (sprawdzonych) śliwek a jabłuszka ususzę na parapecie smile
Wera, nie mogą być mrożone śliwki. Cały smak i aromat w kompocie z suszu jest w śliwkach suszonych.  Dodatkowo powinny to być śliwki polskie i z pestką. Nie brakuje ich na bazarach, szczególnie teraz, przed świętami.
Zapisane

Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #17 : 20-12-2011, 16:04 »

Cytat
Wera, nie mogą być mrożone śliwki
No, popatrz chyba telepatycznie mi to przekazałaś, bo kupiłam dziś śliweczki (oraz gruszki), ale bez pestek, a podobno właściciele sami suszyli. Myslisz, że mogę już dziś gotować, czy jeszcze za wcześnie?
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #18 : 20-12-2011, 17:03 »

Myslisz, że mogę już dziś gotować, czy jeszcze za wcześnie?
Polecam nie gotować suszu, ale macerować go - wystarczy dzień przed Wigilią zalać owoce (po wcześniejszym opłukaniu) ciepłą - nie wrzącą, przegotowaną wodą. Moja proporcja: około 1/4 naczynia suszu uzupełniona do pełnej objętości wodą. Otrzymuję esencjonalny, klarowny kompot z nierozgotowanymi owocami .
« Ostatnia zmiana: 20-12-2011, 17:05 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #19 : 20-12-2011, 18:12 »

I jeszcze jedna uwaga dla młodych pań i panów domu. Byłam dziś na placu i specjalnie zrobiłam przegląd suszu. Wszystko błyszczy jak na choince. To niedobrze bo to oznacza, że owoce po ususzeniu zostały potraktowane olejem. Jeśli już kupiliśmy takie właśnie 'błyskotki' to trzeba je prze użyciem porządnie umyć. W przeciwnym razie, w przypadku kompotu, możemy mieć rosół na stole. Wybierajmy polskie śliwki. Ja zawsze, jeśli mogę, kupuję od starszych pań i panów, którzy mają niewiele towaru i stoją gdzieś boczkiem  a nie, jak handlarze, panoszą się na straganach. Tacy ludzie zawsze mają towar przedni.
Zapisane

Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!