Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 22:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Stan po antybiotykoterapii  (Przeczytany 24441 razy)
Pelasia75
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
MO: 2012-05-28
Skąd: Mazury
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #20 : 06-01-2013, 22:41 »

Dziękuję Wam za wsparcie smile
Uff.. córka już chyba poradziła sobie z infekcją - teraz radzi sobie z efektami antybiotykoterapii, pomalutku...
Mam nadzieję, że z każdym kolejnym razem będę miała więcej spokoju i pewności jeśli chodzi o niezbijanie gorączki. Bo jeśli chodzi o antybiotyki to NA PEWNO już nie podam bez bezwzględnej konieczności.

Też obserwuję, jak gorączka pięknie leczy, aż miło popatrzeć. Ale trudno przekonać ludzi wokół, a szkoda Smutny Mam czasem wrażenie, że niektórzy wolą antybiotyk bo szybko i łatwo (pozornie), a tu trzeba dziecko w łóżku potrzymać, obserwować i na kilka dni najlepiej skupić się na dziecku i wziąć wolne z pracy.
Zapisane
Eso75
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678

« Odpowiedz #21 : 07-01-2013, 09:13 »


Uff.. córka już chyba poradziła sobie z infekcją - teraz radzi sobie z efektami antybiotykoterapii, pomalutku...


I tak ma właśnie być, pomalutku. O tych szybkich efektach oczyszczania każdy marzy, ale niestety, te "szybkie" efekty to często bardzo burzliwe i ciężkie przejścia, których, szczególnie u dzieci, nie daje się przetrzymać.
Zapisane
Pelasia75
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
MO: 2012-05-28
Skąd: Mazury
Wiadomości: 34

« Odpowiedz #22 : 04-03-2013, 09:24 »

W ramach kontynuacji - moja córka, która w grudniu tak nieszczęśliwie przechorowała 2 zapalenia płuc z antybiotykami (by w końcu trzecie zapalenie odchorować już bez leków, co opisywałam w postach powyżej) w połowie lutego złapała zapalenie oskrzeli, znowu wysoka gorączka i okropny kaszel. Dzieki Wam już nie panikowałam tylko znacznie spokojniej wyleczyłam ją zupełnie bez leków!

To tak dla przywrócenia równowagi po tej tragedii jaką teraz nagłaśniają wszędzie media (przerażające... moja Zosia ma dokładnie tyle samo lat, ile miała ta dziewczynka). Tak sobie myślę, że gdybym leczyła ją tak jak kazali lekarze to mogłoby się skończyć identycznie. Dostałaby trzeci antybiotyk, który na pewno by nie pomógł i osłabiłby ją tak bardzo, że faktycznie grypa może wtedy zabić...
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!