Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 06:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 28 29 [30] 31 32 ... 50   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Objawy po stosowaniu MO  (Przeczytany 707537 razy)
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #580 : 18-02-2010, 10:29 »

Ależ ten o. kukurydziany daje mi w kość, czuję jak oczyszczanie przyspiesza z całą mocą. Wczoraj, jak już wcześniej pisałam serducho waliło mi na zmianę to 110 to 47 i tak cały dzień, a piję tylko 1/4 dawki. Na razie nie chcę się poddawać i wracać do oliwy, zobaczę co przyniesie dzień dzisiejszy. disgust

Chyba 74, a nie 47 - uderzeń serca...// Zibi
« Ostatnia zmiana: 18-02-2010, 10:32 wysłane przez Zibi » Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #581 : 18-02-2010, 12:50 »

A jednak 47, tak wygląda arytmia komorowa, no cóż ciągle liczę, że przyjdzie dzień bez arytmii. A może coś się naprawia, bo właściwie to już miałam względny spokój.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #582 : 18-02-2010, 17:24 »

Cytat
Mam Cravisol, ale nie wiem czy to zażyć, ponieważ ciśnienie mam niskie.
No właśnie, może jeszcze bardziej obniżyć. Swoją drogą dziwne, niedawno narzekałaś na nadciśnienie. Jest taki lek firmy Dr Reckeweg - R66 http://ai24.pl/apteka/Dr_Reckeweg/DR_reckeweg_r66_zaburzenia_rytmu_serca_krople_22_ml/c713/p20366/ krople stosowane przy nieregularnej pracy serca, zmiennym tętnie. W aptece możesz poprosić o ulotkę z opisem, może Ci intuicja podpowie, czy ten lek jest dla Ciebie.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #583 : 19-02-2010, 14:15 »

Dla mnie też to dziwne z tym ciśnieniem, myślę, że to reakcja na MO/ skaczące/. Dzięki za podpowiedż w sprawie leku, mam nawet książkę "Dr.Reckeweg", spróbuję.
Ale proszę pomóż mi jeszcze w jednej sprawie, otóż odkąd jestem na kukurydzianym, mam problem z załatwianiem się, a było tak świetnie, gdy byłam na oliwie. Dodam, iż mój syn też ma ten sam problem, czy wszyscy tak mieli?
Nie zmieniłam niczego w odżywianiu, ani w KB. crybaby
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #584 : 19-02-2010, 14:26 »

To jeszcze jeden z dowodów, jak działa zmiana oleju. Choć czasami to mam wrażenie, że te opisywane tutaj reakcje mogą być kwestią zbiegu całkiem niezależnych okoliczności. W tym wypadku sądzę, ze to możliwe, ale dlaczego, tego nie wiem. Na jakiś czas zmieńcie skład koktajlu - bez ziaren dyni z łupinami, i wypijajcie między MO a śniadaniem szklankę wody przegotowanej, letniej.
Zapisane
audrey
« Odpowiedz #585 : 25-02-2010, 20:52 »

A czy poranne ropienie oczu, po rozpoczęciu stosowania MO, może mieć wspólnego z faktem noszenia szkieł kontaktowych? Mój mąż nosi szkła kontaktowe. Zaczął pić MO razem ze mną od 2 lutego br., i od dwóch dni wstaje ze sklejonymi od ropy powiekami. Na dodatek, poza innymi typowymi objawami oczyszczania, ma bardzo przekrwione białka. Czy to wpływ mikstury? I czy może w takiej sytuacji lepiej odstawić MO na parę dni?
Zapisane
olisha
« Odpowiedz #586 : 25-02-2010, 21:20 »

Może lepiej odstawić szkła na parę dni? Pomijając fakt, że od długiego już czasu w ogóle nie noszę ani okularów ani soczewek kontaktowych, to odkąd piję miksturę przestałam być w stanie włożyć szkła kontaktowe do oczu. Kiedyś robiłam to bez problemu.
Proponuję więc zrezygnować z soczewek, przynajmniej na parę dni, i zobaczyć jak jest. Soczewki wbrew pozorom podrażniają gałkę oczną, zwłaszcza jeśli oczy zostały objęte procesem oczyszczania. Moim zdaniem soczewki w tym momencie mogą np. wzmagać objawy.
Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #587 : 25-02-2010, 21:56 »

Jeśli ktoś ma na zmianę szkieł kontaktowych okulary to pewnie można zrezygnować ze szkieł na parę dni, ale jeśli nie to ciężko wyrobić nagle okulary. Po pierwsze w moim przypadku, przy najtańszych oprawkach i tak zapłaciłam rok temu za okulary 400zł. Nie jest to tanio. Ja nosze soczewki codziennie od kiedy stosuje MO i nie mam jakiś specjalnych objawów. Jest tak samo jak przed MO. Może jak ktoś ma oczyszczanie zatok i wyłazi mu ropa to jednak warto zrobić sobie okulary. Nie sądzę jednak, że ropa leci z powodu soczewek.
« Ostatnia zmiana: 25-02-2010, 23:57 wysłane przez Whena » Zapisane
audrey
« Odpowiedz #588 : 25-02-2010, 23:25 »

Mąż twierdzi, że nigdy nie chorował na zatoki.
Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #589 : 26-02-2010, 19:41 »

Jestem na oleju kukurydzianym od 2 tygodni, i ciągle coś się dzieje, od dwóch dni budzę się z zaropiałymi oczami, ciągle chce mi się spać, pocę się ogromnie, bolą mnie migdały, krwawią dziąsła. Ale ciśnienie książkowe i delikatna arytmia, prawie niezauważalna.

Boli mnie głowa / czoło /, zastosowałabym mieszankę na drogi oddechowe, ale nie mogę kupić omanu, gdzieś czytałam na forum, że jeśli brakuje tego składnika to nie ma sensu stosowanie tej mieszanki.
« Ostatnia zmiana: 26-02-2010, 19:47 wysłane przez Grawo » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #590 : 26-02-2010, 21:30 »

Grawo, korzeń omanu tutaj:

http://www.herbapis.pl/korzen-omanu-inulae-radix,p709.html
Zapisane

Grazyna
« Odpowiedz #591 : 26-02-2010, 23:50 »

Jestem na oleju kukurydzianym od 2 tygodni, i ciągle coś się dzieje, od dwóch dni budzę się z zaropiałymi oczami, ciągle chce mi się spać, pocę się ogromnie, bolą mnie migdały, krwawią dziąsła. Ale ciśnienie książkowe i delikatna arytmia, prawie niezauważalna.

Boli mnie głowa / czoło
Cierpliwości, minie i to. Otóż ja, po kilku latach picia miksturki na oleju winogronowym, w listopadzie ub. roku postanowiłam wrócić do wersji na oliwie. Taki eksperyment. Dwa tygodnie później dostałam czegoś w rodzaju grypy, wybaczcie, że cytuję samą siebie msn-wink
w pewnym momencie (na początku listopada) nagle zaczęły mi się buntować jelita (jak dawniej). Jakiś czas potem dopadło mnie coś w rodzaju grypy żołądkowej o lekkim przebiegu: dreszcze, biegunki, kilka godzin po każdym posiłku bóle brzucha, a w nocy poty, po których na poduszce i piżamie zostały kolorowe plamy. Potem po każdym posiłku dolegliwości.
Dopiero teraz dotarło do mnie, że mogło to być wzmożone oczyszczanie na skutek zmiany oleju. Skąd ta spóźniona refleksja, że to nie grypa, a oczyszczanie? A stąd, że od trzech dni piję wersję kukurydzianą i od wczoraj dopadły mnie bóle brzucha (w różnych miejscach od prawej do lewej), zmiana wyglądu stolca, bóle głowy i nosa, także delikatnie przyspieszony puls, przeszkoda w gardle itp. Same chciały... A po zmagazynowaniu w organizmie przez lata takich kilogramów różnych antybiotyków, sulfonamidów, aspiryn, sterydów - nic dziwnego, że wciąż coś wyłazi. Przydałaby się powtórka z tego, co opisałam powyżej, z wydzielaniem toksyn, aż do plam na bieliźnie.
Zapisane
Mari
« Odpowiedz #592 : 27-02-2010, 17:49 »

     Nie wiem czy to początek likwidacji tłuszczaka, czy jakieś zapalenie, ale po dwóch dniach mocnego bólu całej wypukłości tłuszczaka (jest na głowie wielkości mirabelki, systematycznie sobie rośnie) dzisiaj wydostała się z niego jakaś treść, wydusiłam to. Ropa to chyba nie jest, bo ma kolor jasny, niemal biały o konsystencji gęstego, zważonego kremu, bez zapachu. Po wyciśnięciu guzek zmniejszył się dwukrotnie, ale już po godzinie ponownie się powiększył, nie boli aż tak strasznie i nie ma już ciśnienia, jakby chciało eksplodować.
Co robić? Czy to oczyszczanie? Czy to droga do pozbycia się tłuszczaka? Czy to bezpieczne?
Wieczorem spróbuję wycisnąć znowu,jak na razie ranę polewam tylko wodą utlenioną.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #593 : 27-02-2010, 17:54 »

Najlepiej byłoby tego tłuszczaka fachowo wyłuskać i zaszyć ranę. Robi się to w znieczuleniu miejscowym, bez zastrzyku, z zamrażaniem. Miałam to robione z tłuszczakiem (lub kaszakiem) na skórze głowy. Rodzaj znieczulenia może zależeć od miejsca, czyli - jak podpowiedział mi Heniek - zależnie od tego czy w Krakowie czy w Rzeszowie, czy na pupie czy na głowie.
« Ostatnia zmiana: 27-02-2010, 18:21 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Mari
« Odpowiedz #594 : 27-02-2010, 17:56 »

Czyli w poniedziałek do fachowców......
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #595 : 27-02-2010, 18:23 »

Czyli w poniedziałek do fachowców......
Skoro jest jakaś reakcja, a kaszak nie jest widoczny, to radzę się powstrzymać jakiś czas od "fachowców" i dać organizmowi szansę na jego usunięcie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Grazyna
« Odpowiedz #596 : 27-02-2010, 18:27 »

Czyli w poniedziałek do fachowców......
O ile nie ustąpi samoistnie. Może akurat ta ranka jest organizmowi aktualnie do czegoś potrzebna (takie Oczyszczanie przez rany NIA).
« Ostatnia zmiana: 27-02-2010, 18:33 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Mamina
« Odpowiedz #597 : 27-02-2010, 21:41 »

Przeleżałam objawy chorobowe: katar, stan ogólnego rozbicia, obolałe mięśnie, stawy, głowa. Trwało to sześć dni. Przez kolejny tydzień czułam się doskonale, po czym dopiero wystąpiła u mnie gorączka. Pozostałam cały dzień w łóżku. Mój pot jest rudobrązowy. Bardzo bolą mnie stawy, zwłaszcza dłonie i kolana.
Dwa razy na próbę przygotowałam KB (już mam sprzęt). Lubię wszelkie roślinne pożywienie, więc i koktajl mi smakował. Nic się nie działo. Był dla mnie na tyle syty, że wykluczał zjedzenie innego posiłku.
Studiuję niedawno nabyte książki i przygotowuję się psychicznie do wdrożenia DP. Trudno mi się wyrzec chleba. Drugi problem - od kilku dni mam silne wzdęcia i bóle żołądka i brzucha natychmiast po zażyciu MO. Nie zmieniałam żadnego składnika. Zmniejszenie dawki MO nie przyniosło poprawy. Odstawić na kilka dni MO? Wstrzymać się z rozpoczęciem DP?
Zapisane
Mari
« Odpowiedz #598 : 01-03-2010, 16:24 »

Cytat
Skoro jest jakaś reakcja, a kaszak nie jest widoczny, to radzę się powstrzymać jakiś czas od "fachowców" i dać organizmowi szansę na jego usunięcie.

Tak, to był kaszak, choć myślałam że tłuszczak. Jeszcze wydusiłam nieco tej treści, a potem przez dziurkę, pencetą wydobyłam kaszaka. Myślałam że wyjdzie cały, ale on ma "korzeń". Następnego dnia wysechł i w ciągu sekundy został wyrwany z korzeniem. Nie było przecinania skóry, szycia znieczuleń.
Sam podobno by nie odpadł, korzeń 1,5 cm. Czysta sprawa.
« Ostatnia zmiana: 01-03-2010, 16:37 wysłane przez Rysiek » Zapisane
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #599 : 03-03-2010, 14:19 »

Mam pytanie do Mistrza. Czy zawyżony poziom leukocytów może być reakcją na MO?
Dziś mój 19-letni syn chciał oddać krew (akcja oddawania krwi), ale pani powiedziała, że nie mogą pobrać od niego, gdyż ma zawyżony poziom leukocytów i pewnie jest przeziębiony, ma iść do lekarza po antybiotyk, w ostateczności czosnek.
Ja nie wiem, co mam robić. Przecież my nie używamy leków chemicznych, a czosnek też zablokuje oczyszczanie. Czy może odstawić MO na kilka dni i sprawdzić jeszcze raz te leukocyty?
« Ostatnia zmiana: 03-03-2010, 14:22 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Strony: 1 ... 28 29 [30] 31 32 ... 50   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!