Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 09:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Teoria żywienia wg PP a MO  (Przeczytany 11870 razy)
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« : 16-12-2007, 14:40 »

Zauważyłam, że są na forum osoby, które próbują realizować żywienie wg teorii PP.
Teoria ta zakłada, że wszystko co surowe, zimne i kwaśne jest wysoce niewskazane. Jak sobie radzicie z połączeniem tej teorii z MO - jest zimne, surowe i kwaśne i do tego na czczo?
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:08 wysłane przez Solan » Zapisane
Vale
« Odpowiedz #1 : 16-12-2007, 15:10 »

Magdo, a masz może stosowne tabele z wykazem produktów i ich podziałem wg  PP? Aby było jasne, to co napisałaś o MO w świetle PP to jedyny powód założenia tego wątku?
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:08 wysłane przez Solan » Zapisane
Magda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: czerwiec 2005
Wiadomości: 64

« Odpowiedz #2 : 16-12-2007, 17:44 »

Mam obydwie książki Ciesielskiej, podczytywałam trochę na jej forum, ale nie wgryzałam się za bardzo, gdyż wg mnie kłóci się trochę z teorią P. Słoneckiego - zostaję przy MO i raczej niskowęglowodanowym sposobie odżywiania. Chociaż nie ukrywam, że wiele dań gotuję wg książek Ciesielskiej - ale tylko w sensie receptury bez przestrzegania kolejności, ilości itd.
Na jej forum były wypowiedzi (chyba nawet jej samej), że nie można być jedną nogą w PP, a drugą gdzieś indziej, bo to przynosi więcej szkody niż pożytku. Dziwne wydawały mi się wypowiedzi, że np. dziecko będące na PP nie może zjeść jabłka, bo natychmiast dostaje kataru itd.
Może niezbyt dokładnie się wczytałam i zrozumiałam, ale jakoś do mnie nie przemówiło. Smakują mi potrawy dobrze przyprawione i dlatego bardzo dużo przepisów z jej książek stosuję, ale jak już napisałam - bez ortodoksji.
Tabel żadnych nie mam, ponadto co jest w książkach Ciesielskiej.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:10 wysłane przez Solan » Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #3 : 17-12-2007, 16:19 »

Ja od kilku tygodni staram się odżywiać wg PP, ale czasem zjem jabłko czy gruszkę. Dopiero się uczę, także jestem pewna, że popełniam wiele błędów. Jest mi jednak znacznie cieplej niż dotychczas i nie tęsknię wcale za surówkami. Miksturę jednak piję, nie piję natomiast koktajli błonnikowych, które mi nie smakują.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:10 wysłane przez Solan » Zapisane
martinka
« Odpowiedz #4 : 26-06-2008, 11:18 »

Ja natomiast stosuję MO i staram się wszystko przygotowywać w kolejności wg PP. Odkąd zaczęłam stosować (ale nie ortodoksyjnie) odżywianie wg PP - więcej przypraw, więcej gotowanego pożywienia, mniej mrożonek, odpowiednia kolejność dodawania produktów, mniej produktów śluzujących, więcej kasz - jest mi zdecydowanie cieplej, a zawsze byłam zmarzluchem. Nie stosuję jednak PP bezwzględnie, lecz z modyfikacjami - teraz staram się nie łączyć węglowodanów z białkami. Co do książek Ciesielskiej - mam je wszystkie, ale jej przepisów nie używam (sprawdziłam tylko kilka), wolę eksperymentować sama. Bardziej trafiły do mnie książki autorstwa Temelie. U Ciesielskiej nie do końca podoba mi się wręcz nagonka do picia/jedzenia rosołów. Nawet dr Janus w swojej książce zauważa, że na strawienie rosołu organizm potrzebuje 30 razy więcej energii niż na strawienie mięsa i w związku z tym je odradza (s. 74  - Postawiłem na zdrowie). Poza tym rosoły mocniej mogą alergizować i dlatego do diety niemowlęcia wprowadza się najpierw samo mięsko, a dopiero potem wywar z niego.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:11 wysłane przez Solan » Zapisane
Agni
« Odpowiedz #5 : 27-06-2008, 10:24 »

A ja myślę, że w teorii Pięciu Przemian (chyba to miał znaczyć skrót PP) nie chodzi o to, żeby wszystko gotować na "śmierć" tylko, żeby stosować produkty żywnościowe o odpowiedniej energii. Na przykład proszę wziąć surową i do tego wyjętą prosto z lodówki paprykę chili i zjeść ją. Zrobi Wam się zimno czy gorąco?  smile
Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #6 : 27-06-2008, 15:07 »

Właśnie uświadomiłam sobie, że od kilku tygodni nie piję mikstury - nie jest mi już potrzebna. Wybrałam PP.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:13 wysłane przez Solan » Zapisane
Agni
« Odpowiedz #7 : 27-06-2008, 15:45 »

Taszczyk, po co masz wybierać czy rybki czy akwarium  smile jak możesz mieć to i to. Mikstura ma konkretne działanie i konkretny cel - uszczelnić układ pokarmowy, a PP działa bardziej całościowo i energetycznie. Po co rezygnować z czegoś dobrego, na korzyść innego skoro te dwie metody znakomicie się uzupełniają. Ja odżywiam sie wg PP od około 4 lat, a mikstura i tak wiele u mnie robi dobrego. Ja tam wolę i rybki i akwarium  smile
Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #8 : 27-06-2008, 17:38 »

Agni, nie jestem pewna czy jesteś na PP. Ja po miksturze (tak jak po truskawkach i innych kwaśnych i zimnych potrawach) źle się czuję, dostaję po niej skurczu i mam ataki kaszlu. Tak to zaczęłam odczuwać. Zdecydowanie wolę zacząć dzień od gotowanej kawy z cynamonem, kardamonem i imbirem. Wolę sprawnie działające narządy niż uszczelniony przewód pokarmowy.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:14 wysłane przez Solan » Zapisane
Grzegorz
« Odpowiedz #9 : 27-06-2008, 18:26 »

Cytat
Wolę sprawnie działające narządy niż uszczelniony przewód pokarmowy.


Jedno nie wyklucza drugiego, lecz bez uszczelnionego przewodu pokarmowego w dłuższym czasie nie da się utrzymać w XXI wieku sprawnie działających narządów - złudzenie pozornego stanu dobrego zdrowia - to ciągle złudzenie. A niechęć do etapu oczyszczenia, to droga na skróty - wygoda. Tak samo można przyjąć, że podobnie jak PP, wódka rozgrzewa, a do tego jak się wspaniale czujemy (pod warunkiem stałego dopływu alkoholu, aby nie uświadczyć kaca).
Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #10 : 27-06-2008, 20:50 »

Wódka nie rozgrzewa, a rozprasza energię. Wrażenie rozgrzania jest pozorne.
Myślę, że nie ma sensu na ten temat dyskutować, bo to są odmienne punkty widzenia i to forum jest dla zwolenników mikstury i jedzenia zimnego, kwaśnego (mikstura, koktajle z błonnikiem, surówki). Każdy ma swój sposób dbania o zdrowie. Każdy ma prawo widzieć te rzeczy inaczej i dlatego wnioskuję o zamknięcie tego tematu.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:15 wysłane przez Solan » Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #11 : 28-06-2008, 11:50 »

Cytat od: taszczyk
Każdy ma prawo widzieć te rzeczy inaczej i dlatego wnioskuję o zamkniecie tego tematu.
Zgadza się. Każdy ma prawo  do wyboru bycia zdrowym lub nie.
« Ostatnia zmiana: 15-09-2010, 13:15 wysłane przez Solan » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!