Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 00:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wymioty po biegu  (Przeczytany 10639 razy)
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« : 13-02-2012, 16:28 »

Dziecko ma katar i kaszel - niestety nie wiem, jakie "syropki" stosuje moja była żona. Kiedy odprowadzałem go do domu, troszkę sobie biegliśmy. Po pewnym czasie u dziecka pojawił się kaszel (coś jakby mały atak kaszlu - jeśli można to tak nazwać), gdzie wyraźnie było słychać, jakby coś zalegającego chciało się wydostać na zewnątrz. W pewnym momencie maluszek upadł i zaczął płakać, przez co kaszel oraz katar jeszcze bardziej się wzmogły, a dziecko zaczęło wymiotować.
Zastanawiam się, czy w ten sposób przyspieszył się proces ewakuacji niechcianych substancji, czy był to po prostu efekt zmęczenia organizmu, który pozbył treści pokarmowej.
« Ostatnia zmiana: 29-12-2016, 19:52 wysłane przez Gloria » Zapisane
xxlilithxx
« Odpowiedz #1 : 08-03-2012, 15:12 »

Ja pamiętam ze szkoły, kiedy biegaliśmy na dłuższe dystanse, mieliśmy biegi wytrzymałościowe. Czasem zdarzało się, że robiło mi się niedobrze po tym jak "brakowało" mi tlenu, ciężko mi było oddychać, to może był ten moment, kiedy zaczynałam spalać beztlenowo. Być może jest to jakaś reakcja obronna organizmu, który sobie z tym nie radzi, ale to tylko moja hipoteza.
Zapisane
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #2 : 08-03-2012, 18:35 »

Ja nienawidziłam biegów w szkole. Zawsze było mi niedobrze, raz dałam z siebie wszystko i ocena była wysoka, ale mało nie zwymiotowałam i powiedziałam nigdy więcej. Dla mnie takie biegi na ocenę dla dzieci, które na co dzień nie trenują, są zwyczajnym świństwem.
« Ostatnia zmiana: 29-12-2016, 19:53 wysłane przez Gloria » Zapisane

Poszukująca
xxlilithxx
« Odpowiedz #3 : 28-03-2012, 21:19 »

Czytam o procesie gnilnym i dochodzę do siarkowodoru (gaz, który powstaje w jelitach na skutek rozpadu białek, zawierających siarkę - ten, co brzydko pachnie), czytam więc o tym gazie i dowiaduję się, że wiąże on hemoglobinę, zakłócając transport tlenu, natomiast jego działanie toksyczne polega na porażaniu oddychania komórkowego i spowalniania metabolizmu. Przypomniał mi się ten wątek o gazach jelitowych,
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5662.0
który zaczyna się słowami:
Cytat
Przyczyną nieprzyjemnego zapachu z ust są nieszczelności w ścianie jelita grubego, przez które do krwiobiegu w sposób niekontrolowany przedostają się gazy, normalnie wydalane w postaci wiatrów.
Natomiast skutkami długotrwałego narażenia na małe ilości siarkowodoru mogą być: bóle i zawroty głowy, łatwe męczenie się, nudności, czyli objawy NIEDOTLENIENIA. Dochodzę po raz wtóry do wniosku, że wymioty dziecka były objawem niedotlenienia. Pytanie brzmi: Czy było to spowodowane jedynie nadmiernym wysiłkiem, czy wysiłek nie był bardzo intensywny, a objawy wystąpiły, z powodu nieszczelności jelit i konsekwencji, które owa nieszczelność za sobą pociąga? Dodam, iż skutkiem długotrwałego narażenia na małe ilości siarkowodoru są często zmiany zapalne układu oddechowego (tak przynajmniej wyczytałam, chociaż "przyczyny" mogą być różne).

« Ostatnia zmiana: 29-12-2016, 19:55 wysłane przez Gloria » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!