Grzybica po antybiotykoterapii - borelioza

[Edyta]

W 2009 zaczęła się moja przygoda z boreliozą, po długim dochodzeniu do diagnozy (silne bółe głowy - więc był laryngolog, stomatolog, neurolog i szereg innych specjalistów, kiedy w końcu przypadkowo lekarz rodzinny spytał: czy badałam boreliozę? - zbadałam, wynik pozytywny). Leczyłam się prywatnie, bo przecież kolejka w przychodni za 4 miesiące a ja z silnym bólem głowy nie dam rady normalnie funkcjonować (3 dzieci, praca zawodowa, obowiązki domowe). Po pół roku leczenia, kiedy mój stan ciągle pogarszał się, doszły bóle stawów, rano problemem było wstanie z łóżka bo nogi były "zastygłe". Zmieniłam lekarza na leczenie niestandardowe, gdzie znajomi lekarze brali się za głowy. Brałam trzy, czasami cztery rodzaje antybiotyków dziennie - to nie było normalne życie, to była gehenna. Przy tym leczeniu miałam ścisłą dietę, właśnie dietę prozdrowotną, tyle że tą w pierwszej fazie musiałam utrzymać 1,5 roku, ponieważ tyle trwało moje leczenie. Ponad rok czasu bez chleba, makaronu, kawałka ciasta, czy cukierka Naprawdę było ciężko. Wyglądałam okropnie, schudłam 10 kg. Znajomi byli przerażeni na mój widok. Obecnie jeśli chodzi o boreliozę nie odczuwam żadnych objawów. Przecież to, że  bolą nogi, kiedy więcej pochodzę, czy "dzięcioł postuka" w skronie to nic, w porównaniu do tego, co było.

 Zacznij używać kropek!

[Edyta]

Największym problemem obecnie jest grzybica. Gastrolog przepisał Nystatynę, którą brałam przez cały okres leczenia, więc trochę wątpię w wyleczenie. Moje objawy to:
- brak pamięci
- brak koncentracji
- przelewanie w brzuchu
- wzdęcia
- obojętność
- nerwowość, wybuchowość
- suchość w ustach po nocy
- odksztuszanie flegmy, niejednokrotne wrażenie, że jest tak zalepione gardło, że nie mam jak    oddychać.

Ogólnie rzecz biorąc, wielkiej ochoty na nic nie mam. Jak ktoś już napisał na tym forum, w domu robię tylko to, co muszę Na generalne porządki nie mam chęci ani siły, a denerwuje mnie to bardzo, bo zawsze lubiłam porządek.
Mam wątpliwości: czy wystarczy MO i KB bez diety prozdrowotnej bo na nią nie mam siły?
Pracuję zawodowo i nie bardzo mogę pozwolić sobie na zwolnienie. Czy dam radę stosować MO i KB normalnie chodząc do pracy? Z tego co opisujecie niejednokrotnie samopoczucie nie jest najlepsze.
      

[Helusia]

czy dam radę stosować MO i KB normalnie chodząc do pracy? Z tego co opisujecie niejednokrotnie samopoczucie nie jest najlepsze.

Edyta, zapewniam Cię, że dasz radę stosować MO i KB. Akurat do tego nie jest potrzebny żaden wysiłek. O diecie mimo wszystko musisz pomyśleć, jednak daj sobie trochę czasu abyś wszystko sobie powoli poukładała.
Jedno jest pewne, że nie będziesz czuła się gorzej, aniżeli obecnie się czujesz.

[Edyta]

Dziękuję Helusia. Rozwiałaś moje wątpliwości. Zamówiłam  już alocit. Czekam tylko na przesyłkę i zaczynam.

[Helusia]

Edyta rozumiem, że zamówiłaś aloes. Alocit to jest połączenie 1 części aloesu i 1 części wody przegotowanej i ostudzonej. Do tego wiesz zapewne, że musisz mieć cytrynę (sok) i oliwę z oliwek.

[Kozaczek]

Edyta - zacznij od pół dawki i się obserwuj. Jak coś się dzieje, można zawsze zrobić przerwę. Powodzenia.

[Edyta]

Tak, zgadza się. Kupiłam aloes Helusia, ze sklepu zalecanego tu na forum. O cytrynie i oliwie wiem ale to przecież w każdym sklepie kupię na bieżąco - chyba że też trzeba zwracać uwagę na coś, to tego nie wiem. Kozaczek dziękuję za radę. Kurczę nie umiem wstawiać buziaków - uśmieszków.

[Helusia]

o cytrynie i oliwie wiem ale to przecież w każdym sklepie kupię na bieżąco

Dokładnie tak.

[Edyta]

Jestem tydzień na MO. Czytałam, że nie należy wprowadzać wszystkich metod oczyszczania naraz. Zamierzam zacząć stosować KB. Czy powinnam już teraz wdrożyć DP? Jeszcze jedno pytanie: nie spotkałam się w książce z takimi objawami jak czkawka. Męczyła mnie ona przed zastosowaniem MO, teraz też czasami. Dziś mój synek miał taką uporczywą, aż rozbolał go brzuch. Nie dało się jej zlikwidować. Czy jest jakieś wytłumaczenie dla częstej, uporczywej czkawki? Podejrzewam o to grzybicę.

[Whena]

Jeśli chodzi o MO, DP i KB to nawet jest wskazane aby zaczynać jednocześnie. Nie są wskazane takie dodatkowe metody oczyszczania jak mieszanki oczyszczające na drogi moczowe lub oddechowe od razu po rozpoczęciu picia MO. Mistrz pisze, że z nimi należy poczekać przynajmniej 6 miesięcy. Należy również poczekać z takimi dodatkowymi metodami jak KB z cytryną albo picie melisy z citroseptem. Można jednak spokojnie ssać olej lub zakraplać nos, o ile objawy oczyszczania nie będą na początek za mocne. Dlatego trzeba się obserwować i nie przesadzać

[Edyta]

Dziś zrobiłam KB:zmielone ziarna, trochę brokułów i marchewka, sól,pieprz i trochę śmietanki. Było to okropne w smaku, a przecież ma smakować. Jutro zrobię z owocami, może będzie smaczniejsze. Do DP przygotowuję się psychicznie, jestem na dobrej drodze Najpierw "pogodzę się" z KB, i zacznę DP. Takie moje plany.

[Whena]

Poczytaj sobie przepisy na KB i tego co inni piszą o KB - jakie im smakują i poeksperymentuj sama. W końcu trafisz na to co lubisz. Ja osobiście tych z warzywami nie lubię wcale.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=44.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22591.0

[Scorpion]

Edyto, w moim przypadku KB z warzywami mnie smakuje najbardziej, oprócz standardu (len,słonecznik, dynia) z ogórkiem zielonym, ząbek czosnku, rzodkiewka, sól, pieprz, gęsta i kwaśna śmietana 18%.
Na słodko banan, kiwi, jagody lub porzeczki, maliny, mak (moje odkrycie), opcjonalnie sezam, aramantus.

PS. lubie kB cytrynowy, ale jeszcze się wstrzymam 1,6 mc bo dopiero wtedy mogę pić go wg zaleceń Mistrza.

[Scorpion]

Swoją drogą można pomyśleć sobie, że jest dylemat: walczyć z bakteriami - boreliozą czy dać wykazać się układowi odpornościowemu. Jeśli organizm dobrze działa, borelioza nie zaistnieje. Jeśli jednak organizm jest zasyfiony chemią, niestety podda się.To kwestia oceny danego stanu zdrowia. Bakteria jest w większości przypadków niczym dla organizmu, ale gleba (organizm) musi spełniać pewne wymogi, które można zapewnić poprzez odpowiedni styl życia ( sen, odżywianie, wydalanie toksyn (Mo) i BPP. Aż tyle, a właściwie tylko tyle wystarczy, by człowiek zachował zdrowie - nie trzeba "magicznej" pigułki by zdrowie było przy nas. Jednak producenci "magicznych pigułek" twierdzą inaczej i zachęcają wszystkich do zakupu ich antidotum na "wszelkie zło". Jedno jest pewne: Każdy ma "swój rozum", każdy ma wybór, a jaką korzyść odniosą ich decyzje, to już ich sprawa.

[Scorpion]

Edyto, najważniejsze jest też to, że warto jest odciąć bakteriom pożywkę. Dlatego zalecam stosować DP bezwzględnie, pić KB raczej warzywne. MO pełna dawka jak nic nie dolega, a jak dolega zmniejszyć do 1/2. Dla organizmu moim zdaniem mniejsze znacznie ma to co się do niego "ładuje" niż to co nie "ładuję". Reasumując lepiej mniej witamin niż więcej toksyn, Nadmiar będzie zawsze gorszy od niedoboru, Możesz dostarczyć mnóstwo witamin jednak czasem przy okazji jeszcze więcej toksyn. Co będzie korzystniejsze dla zachowania zdrowia?... No właśnie... Czasem mniej znaczy więcej... I tego warto się trzymać...



Zapoznaj się, proszę, i zastosuj do pisowni skrótów.//Klara27
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=21772.0

[Edyta]

Scorpion antybiotyki, probiotyki itd. brałam kiedy borelioza dawała mi ostro w kośc, dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem zdrowa jeśli chodzi o boreliozę, natomiast grzybicę na pewno mam. Całkiem niepotrzebnie zarzucasz mi branie "magicznej" pigułki. Niedawno tu trafiłam, kiedy nie miałam tej wiedzy, którą mam dzisiaj i byłam bardzo chora oczywiście, że brałam antybiotyki. Teraz tylko mogę powiedzieć, że niewiedza szkodzi! Wdrożyłam KB z owocami, no i oczywiście, że smakują mi. DP jeszcze nie stosuję ponieważ muszę doczytać np. o przepisach, jak mogę zorganizować jedzenie w pracy - gdzie obecnie na śniadanie mam drożdżówkę z kawą. Whena, dzięki za linki do KB zajęło mi kilka dni zapoznanie, ale wiedza wyniesiona rekompensuje poświęcony czas.

[Edyta]

Obecne objawy, czy też skutki MO to opryszczka w prawym kąciku ust i dziwny ból całej twarzy - głowy z prawej strony. Wczoraj coś mi tak jakby przebiło się w nosie, że normalnie wystraszyłam się myślałam, że leci mi krew, ale nic takiego nie miało miejsca. Te bóle to tak, jakby ktoś podłączał mnie do prądu na chwilę.

[Edyta]

No i druga niespodzianka na święta - kolejna opryszczka! Ogólnie czuję się dobrze, rano to co wypluwam z gardła jest ohydne, codziennie wstaję z zaschniętą jamą ustną jakbym była na kacu - gigancie.

[Tomasz4414]

Możesz spróbować nawilżać powietrze korzeniem prawoślazu
http://bioslone.pl/Korzen_prawoslazu_w_nawilzaniu_powietrza

[Edyta]

Spróbuję na pewno stosować korzeń prawoślazu, jednak dużą ulgę przyniosło mi ssanie oleju. Trzecia opryszczka jest już prawie zasuszona, mam nadzieję że czwarta nie pojawi się szybko. Powoli wracają bóle nóg, boję się, żeby nie był to powrót boreliozy. Od dziś zaczynam stosować DP, trzymajcie kciuki obym wytrzymała pierwsze trzy tygodnie bez owoców i słodyczy.