Luki27
Offline
Płeć:
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292
|
|
« : 11-03-2012, 22:22 » |
|
Postanowiłem podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami co do alergii i grzybków candida. Kilka dni temu "przegiąłem" - wypiłem piwo, zjadłem ciasto - od razu pojawił się ból w podbrzuszu, częstsze wypróżnienia, dyskomfort po wypróżnieniu. Pomyślałem sobie, że dokarmiłem candide, więc teraz trzeba z nią trochę powalczyć. Kilka dni stosowałem propolis. Dolegliwości wywoływane przez candidę znikły, ale po dwóch dniach pojawiło się zatrucie pokarmowe - biegunka kilka razy dziennie, ciągłe parcie. Miejsce candidy zajęły o wiele groźniejsze bakterie. Nie miałem wyjścia i wziąłem Nifuroksazyd. Ten z bakteriami rozprawił się w ciągu dwóch dni, biegunki ustąpiły. A co się pojawiło? Nasiliła mi się alergia pokarmowa. Produkty, które mnie już nie uczulały, znów zaczęły to robić. Bakterie musiały zrobić nadżerki w śluzówce jelita, co nasiliło alergię. Zmierzam do tego, że w ciągu kilku dni przekonałem się na własnej skórze, że jest dokładnie tak jak opisuje to Mistrz. Jeżeli zbyt szybko usuwamy candidę, w jej miejsce pojawiają się o wiele groźniejsze bakterie. Jak już rozprawimy się z candidą i bakteriami to pozostaną mikrourazy w śluzówce, a to spowoduje alergie. Od prawie roku jestem na tym forum, ale zawsze gdzieś w głowie plątały mi się myśli, że muszę walczyć z candidą, bo to ona jest przyczyną moich problemów, a już na pewno alergii. Musiałem się przekonać na własnej skórze, że nie tędy droga. Stawiam na MO i KB, ale przez jakiś czas będę stosował również probiotyki (Dicoflor) bo pewnie jestem bardzo wyjałowiony.
|