Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 08:38 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ogródek warzywny  (Przeczytany 58183 razy)
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #20 : 22-05-2012, 12:04 »

Pomidory bez chemii albo co najmniej szklarni to cud.
Jeśli ktoś lubi proponuję posadzić pomidorki koktajlowe.

U mnie same się wysiewają, rosną jak chwast, bez jakiejkolwiek chemii, ja tylko wyrzucam nadmiar sadzonek.
Zapisane
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #21 : 22-05-2012, 12:15 »

Dzięki za typ Kalina. Dorzucę do szklarni z pomidorami, może się uda. U mnie w okolicy parę lat z rzędu nikt nie miał pomidorów, bez chemii albo co najmniej szklarni. Samo wysiewające to widziałem ostatnio dwadzieścia kilka lat temu w Polsce.
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
Waleriana
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.05.2012
Wiadomości: 39

« Odpowiedz #22 : 22-05-2012, 13:28 »

W tym roku pierwszy raz w życiu wzięłam się za uprawę czegokolwiek msn-wink. A dokładnie: pomidorki koktajlowe, kalarepa, rzodkiewka, sałata i trochę ziół. A ponieważ grządkę mam małą to zamierzam postawić jeszcze kilka donic na balkonie i siać w nich przez cały sezon rzodkiewkę. Nie potrzebuje dużo miejsca i rośnie jak na przysłowiowych drożdżach msn-wink. Wczoraj zjadłam pierwszą - pyszna!
Zapisane
Sally
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.10.2009
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #23 : 22-05-2012, 14:22 »

Dobrą chemią na mszyce jest coca cola. Pryskam nią bób i porzeczkę. smile
« Ostatnia zmiana: 22-05-2012, 15:23 wysłane przez Klara27 » Zapisane

"By mądrym życiem żyć, wiedzy trza niemało."
"Już lepszy głód niż byle jakie jadło"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #24 : 31-05-2012, 07:08 »

Dobrą chemią na mszyce jest coca cola. Pryskam nią bób i porzeczkę. smile

Stosować w rozcieńczeniu czy nie?
Zapisane

Kasial_70
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 02-01-2008
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #25 : 31-05-2012, 16:00 »

Rozcieńczona wodą w proporcji 1:1. Sama jeszcze nie stosowałam, więc nie wiem jaka jest skuteczność takiego preparatu.
Zapisane
Sally
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.10.2009
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #26 : 18-06-2012, 02:47 »

Rozcieńczona wodą w proporcji 1:1. Sama jeszcze nie stosowałam, więc nie wiem jaka jest skuteczność takiego preparatu.
Trzeba co jakiś czas powtarzać oprysk. Nie musi to być oryginalna cola, podróby też działają.
Zapisane

"By mądrym życiem żyć, wiedzy trza niemało."
"Już lepszy głód niż byle jakie jadło"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #27 : 18-06-2012, 07:35 »

No nie wiem co zrobiłam źle ale kropiłam coca colą nasturcje i bratki. Na nasturcjach mszyce ani drgnęły a bratki zapleśniały.
Zapisane

Mia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271

« Odpowiedz #28 : 18-06-2012, 08:45 »

Stosujecie pokrzywe do podlewania.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #29 : 02-10-2012, 13:16 »

Halo ogrodnicy! Jak tam zbiory? Dożynki już były?
U mnie fatalnie. Oprócz naci pietruszki i dyni nie zebrałam nic więcej. Totalna załamka...
Zapisane

Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #30 : 02-10-2012, 15:53 »

Nie łam się Klaro, u mnie z tegorocznych truskawek skorzystały ptaki, a ogórki zjadły ślimaki.
Pomidory szybko zwiędły nie wydając plonu.
Za to nadwyżki mam szczypioru, ale się zamrozi i będzie na zimę.
Marchweki miałem dwa rodzje - ograniczna i zwykła. Organiczna dała skuteczność praktycznie 100% do tego wspaniały smak i przyzwoite rozmiary, natomiast zwykła marna, blada, i ponadgryzana przez robaki.
Fasolka się w tutejszym klimacie nie sprawdziła, wprawdzie było jej na dwa obiady, ale na tym koniec.
Z krzaków owocowych jedynie malina dała plony.
Jeden słonecznik wyrósł na 50cm i na tym poprzestał - więc na przyszłość można sobie odpuścić.
Nic dziwnego że brytyjska kuchnia uchodzi za najgorszą na świecie, skoto klimat nie sprzyja.
W przyszłym, roku bedę wybierał rośliny lubiące ciągłe deszcze i zachmurzenie - jeśli oczywiście takowe istnieją (z góry zaznaczam, że ryż odpada).
Zapisane

MO, KB, ZZO.
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #31 : 02-10-2012, 15:59 »

Rozmawiałem z kilkoma działkowiczami i na pytanie o plony nie zauważyłem ani jednej promieniejącej twarzy. Mnie dopisały maliny, ogórki i troszkę porzeczki. Aha i pomidorki koktajlowe ładnie owocowały. Z dwóch krzaczków nie nadążyłem z konsumpcją.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #32 : 02-10-2012, 17:26 »

... i pomidorki koktajlowe ładnie owocowały. Z dwóch krzaczków nie nadążyłem z konsumpcją.

Ja posadziłam kilka krzaczków ale chyba już rozsada była zła bo były tylko  2-3 owoce, dodatkowo jakieś dziwnie powykręcane, niepodobne do koktajlowych.
Za to, po ostatnich deszczach, dynie urosły bardzo.
Zapisane

Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #33 : 03-10-2012, 15:32 »

Ja w tym roku pierwszy raz posadziłam pomidory. Chyba trochę za pózno, ale wyrosły wysokie krzaki. Myślałam, że nic więcej z tego nie będzie, tymczasem pomidorów była sporo a właściwie są nadal. Mam na krzakach jeszcze zielone i takie, które ładnie się rumienią. Duże, zdrowe. Jestem miło zaskoczona smile
Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #34 : 16-12-2012, 20:01 »

A ja jeszcze dzisiaj zerwałem kilkanaście liści świeżutkiego jarmużu. Będzie do jajecznicy! smile
« Ostatnia zmiana: 16-12-2012, 20:31 wysłane przez Agata » Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Ewela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 26.12.2009
Skąd: z drogi do zdrowia
Wiadomości: 99

« Odpowiedz #35 : 01-01-2013, 19:33 »

Czy jarmuż dodaje się do jajecznicy w trakcie smażenia, czy po, na surowo?
« Ostatnia zmiana: 01-01-2013, 19:34 wysłane przez K'lara » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #36 : 01-01-2013, 20:45 »

Cytat
czy po, na surowo
Jarmuż, natkę dodaję po, na surowo.
Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #37 : 02-01-2013, 09:52 »

Natkę oczywiście na surowo ale jarmuż posiekany leciutko podsmażam przed dodaniem jajek.
Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Adam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
MO: 5.10.2015
Skąd: Polska
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #38 : 17-12-2013, 22:25 »

W temacie ogórków. Żeby nie tracić dużo czasu na wysiewanie w doniczkach, ok. 10 maja wsadzić nasiona wprost do gruntu przykryć ziemią i miejsce siewu nakryć słoikiem. Czekać aż wzejdą i wtedy odkrywać na dzień. Robiłem tak przez 2 lata i miałem bardzo dobre zbiory.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #39 : 17-12-2013, 23:00 »

Proszę o sugestie co można uprawiać na balkonie, a nawet przez cały rok w mieszkaniu. Mam ochotę na własny szczypiorek, rzodkiewkę i inne warzywa/zielska.
Gdzie kupować nasiona?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!