Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 05:51 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Rok walki z drożdżycą i kiepskie efekty..  (Przeczytany 45984 razy)
Luki27
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292

« : 27-03-2012, 22:43 »

Minął już rok od kiedy jestem na diecie z I etapu i efekty mojego leczenie są dosyć marne.
Wystarczy wypicie kilku łyków piwa, zjedzenie kawałka ciasta, czy łyżeczki miodu(!) i od razu się zaczyna... Objawy drożdżycy jelita grubego wracają w ciągu kilku godzin: wypróżnienia kilka razy dziennie, silne gazy, uczucie parcia.
Musi potem minąć tydzień, dwa, żeby sytuacja zaczęła się normować.
Piszę bo mam wątpliwości co do mojego leczenia. Rok diety, 10 miesięcy MO - ogólna kondycja organizmu bardzo się poprawiła, ale wystarczy najmniejszy błąd w diecie i jak bumerang wraca mi drożdżyca.
Może dieta i MO to za mało by rozprawić się z drożdżakami w jelicie grubym (przecież MO nawet z olejem z pestek winogron nie dotrze do esicy..). Mam wrażenie, że moje drożdżaki przystosowały się do życia w warunkach bezcukrowych. Może trzeba na jakiś czas coś dołączyć by pozbyć się drożdżaków i przywrócić homeostazę w jelicie.
Mam nadzieje, że są wśród nas tacy, którym udało się wyleczyć z drożdżycy jelita grubego i na Wasze podpowiedzi liczę.
Uprzedzę niektóre komentarze - nie trawię KB, bardzo źle się po nich czuję i na razie nie mogę ich włączyć.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #1 : 27-03-2012, 22:49 »

Jak to możliwe, że jesteś rok na I etapie DP, skoro on ma trwać 3 tygodnie (mniej więcej)?
Chyba, że coś źle zrozumiałam. Możesz to wyjaśnić?
Zapisane
Luki27
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292

« Odpowiedz #2 : 27-03-2012, 23:25 »

Jeżeli zaczynam jeść produkty z drugiego etapu (jabłka, banany, miód, sery - nawet w najmniejszych ilościach) to zaczynają mi wracać objawy drożdżycy.
Tylko i wyłącznie jeżeli jestem na diecie z I etapu drożdżaki przestają dawać objawy - jakby przechodziły w stan uśpienia i czekały na lepsze czasy, a jak tylko dostaną coś co lubią od razu zaczynają siać zamęt.
Nie mam wyjścia i od roku jem tylko produkty dozwolone w I etapie.
Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #3 : 28-03-2012, 01:05 »

Cytat
Wystarczy wypicie kilku łyków piwa, zjedzenie kawałka ciasta, czy łyżeczki miodu(!) i od razu się zaczyna...

Ja takich rzeczy przez 1 rok od wprowadzenia DP nie ruszałam. Teraz jestem już na DP w sumie w 4 etapie, ale dalej unikam glutenu, bo wiem że mi szkodzi, albo nie służy raczej. Sporadycznie zjem ciasto, ale dalej nie jem chleba, makaronów, naleśników itp. Miód jem i raczej mi nie szkodzi, ale to pewnie zupełnie indywidualna sprawa. Chce Ci tylko powiedzieć, że czasem niestety to bardzo długo trwa. Bywa tez tak, że ktoś kończy szybko po 3tygodniach 1 etap DP, potem szybko na raz wprowadza to co już można w 2 etapie i organizm się buntuje, bo to za szybko.
Ja bym się na twoim miejscu dobrze przyglądnęła po czym dokładnie tak źle się czujesz, a to możesz zrobić wprowadzając powoli w odstępach nowe pokarmy. Jeśli coś będzie Ci ewidentnie szkodzić, to znaczy, ze trzeba jeszcze odczekać. A jak z czerwonymi produktami u Ciebie? One są od 2 etapu, czy po nich też masz sensacje? Po owocach też jest źle?
Zapisane
Luki27
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292

« Odpowiedz #4 : 28-03-2012, 08:25 »

Generalnie szkodzi mi zjedzenie czegokolwiek co jest pożywką dla drożdżaka: cukru, mąki, alkoholu, słodkich owoców, słodkich warzyw, czy nawet ryżu.
Nie ubolewam nad tym, że nie jem takich rzeczy, mogę ich nie jeść kolejny rok.
Martwi mnie to, że mimo roku na ścisłej diecie i MO, drożdżaki nie zamierzają się wynieść z mojego jelita.
Dlatego pytam czy taką kuracją w ogóle się można wyleczyć z drożdżycy, bo po roku stwierdzam, że nie - można ją tylko wyciszyć.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #5 : 28-03-2012, 09:41 »

Może powinieneś zmniejszyć dawkę MO. Ja piję cały czas połowę dawki z olejem kukurydzianym, bo cała powoduje, że objawy ze strony układu pokarmowego się nasilają. I myślę, że ciasta, gluten, piwo, itp. powinieneś odpuścić. Ja, mimo że nie jestem na DP, takich rzeczy nie jem.
Zapisane
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #6 : 28-03-2012, 14:55 »

Czy jesteś pewny Luki27, że to grzybica?
Co ją wywołało? Jak została zdiagnozowana?
« Ostatnia zmiana: 28-03-2012, 17:15 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #7 : 28-03-2012, 19:11 »

Cytat
Wystarczy wypicie kilku łyków piwa, zjedzenie kawałka ciasta, czy łyżeczki miodu(!) i od razu się zaczyna...

J Chce Ci tylko powiedzieć, że czasem niestety to bardzo długo trwa. Bywa tez tak, że ktoś kończy szybko po 3tygodniach 1 etap DP, potem szybko na raz wprowadza to co już można w 2 etapie i organizm się buntuje, bo to za szybko.
Ja bym się na twoim miejscu dobrze przyglądnęła po czym dokładnie tak źle się czujesz, a to możesz zrobić wprowadzając powoli w odstępach nowe pokarmy. Jeśli coś będzie Ci ewidentnie szkodzić, to znaczy, ze trzeba jeszcze odczekać.

Zgadzam się z Wheną.
Luki, musisz uzbroić się w cierpliwość. Mistrz pisał o trzech latach dochodzenia do zdrowia.
Zapisane
Andzia
Początkujący
*

Offline Offline

MO: 08.11.2010
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #8 : 28-03-2012, 20:29 »

Proces dochodzenia do zdrowia nie polega na walce z drożdżycą lub z czymkolwiek ale na odzyskaniu zdrowia. Jeżeli komórki Twojego organizmu będą sprawne i zdrowe to żadne cholerstwo się ich nie czepi. Grzybica pokazuje jedynie do jakiego opłakanego stanu doprowadziliśmy własny organizm, walka z nią jest walką z wiatrakami dopóki nie zrozumie się potrzeb organizmu i nie odbuduje jego siły.
Zapisane
Spokoadam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960

« Odpowiedz #9 : 28-03-2012, 21:16 »

100% racji dla Andzi.
Zapisane

Dopadło mnie zdrowie.
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #10 : 28-03-2012, 21:35 »

Jak organizm był truty kilkanaście lat, to na pewno więcej niż rok potrzebuje na dojście do ładu.
Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #11 : 29-03-2012, 06:23 »

Luki27 mam podobnie z rewolucją w żołądku. Jak tylko się zapomnę, to wraca przeszłość: bulgotanie, refluks. Wczoraj zjadłem jedną kromkę chleba ze smalcem, położyłem się do łózka i zacząłem czytać książkę. Po godzinie miałem powrót do przeszłości. Te sytuacje tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że idę w dobrym kierunku, bo takie samopoczucie jak po zjedzeniu tej kromki, było kiedyś normą, a aby poczuć się lepiej robiłem 10km na bieżni. Dzisiaj wolę czuć się dobrze, mieć energię bez konieczności zwiększonej produkcji endorfin.
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
scorupion
« Odpowiedz #12 : 29-03-2012, 06:34 »

Cytat
Luki, musisz uzbroić się w cierpliwość. Mistrz pisał o trzech latach dochodzenia do zdrowia.

W wersji nadzwyczaj optymistycznej.
Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #13 : 29-03-2012, 08:24 »

Cytat
Luki, musisz uzbroić się w cierpliwość. Mistrz pisał o trzech latach dochodzenia do zdrowia.

W wersji nadzwyczaj optymistycznej.
Scorupion sądzę, że przyczyną braku objawów oczyszczania w Twoim organizmie jest intensywne uprawianie sportu (także ćwiczę, chociaż już mocno ograniczyłem).
Ja to kumam w ten sposób, że organizm nie chce ruszyć z samonaprawą, bo musi gromadzić energię do (tak mniemam) regularnego wysiłku, jakim jest intensywne uprawianie sportu. Gdzieś na forum była informacja i ja również zaobserwowałem to wśród bliskich, że kiedy przychodzi weekend, to często zaczyna się proces oczyszczania. Dzieciaki dostają gorączkę kilkugodzinną, jakieś katary a i my dorośli nieraz mówimy, że "cholera miałem wolne i musiałem leżeć, bo coś mnie wzięło". Czyli to jest taki czas, kiedy organizm wie, że zwalniamy, więc można coś ponaprawiać. Przecież w życiu codziennym także w dni wolne bierzemy się za porządki, ale gdy mamy w pracy mnóstwo zajęć, to te porządki odkładamy na później. Podobnie kiedy się ćwiczy, organizm naprawę odkłada na później. Byleby nie za późno.
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Luki27
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292

« Odpowiedz #14 : 29-03-2012, 10:13 »

Cytat
kiedy przychodzi weekend, to często zaczyna się proces oczyszczania. Dzieciaki dostają gorączkę kilkugodzinną, jakieś katary a i my dorośli nieraz mówimy, że "cholera miałem wolne i musiałem leżeć, bo coś mnie wzięło". Czyli to jest taki czas, kiedy organizm wie, że zwalniamy, więc można coś ponaprawiać

Coś w tym jest - ostatnio regularnie w niedzielę rano boli mnie głowa, a nic się nie zmienia ani w diecie, ani w innych aspektach w porównaniu z dniem na tygodniu.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #15 : 29-03-2012, 10:28 »

Cytat
Scorupion sądzę, że przyczyną braku objawów oczyszczania w Twoim organizmie jest intensywne uprawianie sportu (także ćwiczę, chociaż już mocno ograniczyłem).

Nie pisałem tylko o sobie, po prawie trzyletnim czytaniu forum i obserwacji córki, mogę śmiało powiedzieć, że kierunek jest dobry. Pytanie na ile w obecnej rzeczywistości uzyskanie pełnego zdrowia jest możliwe. Czy to aby nie utopia?
Osobiście jestem realistą i metody tu poznane traktuję jako gonitwę za króliczkiem.
Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #16 : 29-03-2012, 10:31 »

http://www.onaonaona.com/zdrowie/sprawcy-bolu/
Zdziwiłam się, że  w końcu ktoś napisał o szczelności jelit!
« Ostatnia zmiana: 29-03-2012, 16:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #17 : 29-03-2012, 11:10 »

...kierunek jest dobry.
Optymistyczne.

Pytanie na ile w obecnej rzeczywistości uzyskanie pełnego zdrowia jest możliwe. Czy to aby nie utopia?
Osobiście jestem realistą i metody tu poznane traktuję jako gonitwę za króliczkiem.
Również i ja zdaję sobie sprawę z tego, że 150 lat nie dożyję. Chcę tylko w miarę późno, w miarę samodzielnie doczołgać się tam gdzie wszyscy zmierzamy. Po drodze nacieszyć się, jak Bóg da wnukami, przekazać im trochę wiedzy choćby z Biosłone. Alternatywą dla niemedycznej jest droga medyczna/nowoczesna. Dziękuję, ja z niej nie skorzystam, bo już swojemu synowi (o córce nie wspomnę) muszę opowiadać, jakim wspaniałym facetem był jego dziadek. A i ja po latach dowiedziałem sie różnych aspektów z Jego życia od rodzeństwa. Choćby to, że spędził 26 miesięcy w kopalni jako żołnierz-górnik z rozkazu "polskiego" marszałka tfu! Rokossowskiego. Jako młodego chłopaka nie interesowały mnie historie rodzinne, a kiedy zainteresowały, to źródło wyschło. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojskowy_Korpus_G%C3%B3rniczy
Cytat
Wojskowy Korpus Górniczy - formacja wojskowej służby zastępczej utworzona w 1949 w PRL, zlikwidowana w 1959. Kierowano do niej wyłącznie mężczyzn (młodych poborowych), których uznawano za przeciwników politycznych, niebezpiecznych dla wprowadzanego siłą ustroju komunistycznego w Polsce - w szczególności byłych członków organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych (m. in. AK, NSZ, itp.), synów przedwojennej inteligencji i tzw. kułaków.[1] Służba ta miała charakter pracy przymusowej.
« Ostatnia zmiana: 29-03-2012, 16:22 wysłane przez Klara27 » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #18 : 29-03-2012, 13:54 »

Cytat
Choćby to, że spędził 26 miesięcy w kopalni jako żołnierz-górnik z rozkazu "polskiego" marszałka tfu! rokossowskiego.

Rokossowski z rozkazu Stalina też spędził lata w łagrze.
Zapisane
Lilly
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.2011+ DP+KB
Skąd: Poznań
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #19 : 29-03-2012, 14:00 »

Alinko o sprawcy bólu, alergii i przeciekających jelitach kilka miesięcy temu też mówili w jakiejś telewizji śniadaniowej. Był ten profesorek, który napisał tą książkę o alergii. Jego zalecenia dietetyczne są bardzo podobne do naszych z tym, że oni zalecają koniecznie detoks jakimś glonem. Zresztą wokół mam coraz więcej potwierdzeń, że nasz kierunek jest ok. A już o mleku i glutenie to wiecznie gdzieś znajduję informacje.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!