Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 23:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nadwrażliwość na głośne dźwięki  (Przeczytany 32849 razy)
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #20 : 09-01-2017, 09:29 »

Temat dawno zapomniany, ale mnie zaintrygował, bo przypomniałam sobie, że też miałam problem z nadwrażliwością na wysokie tony. Najbardziej dokuczały mi piski i szczebiotanie dziecięce, najmniej muzyka. Miałam też poczucie, że mam cały czas mokro w uszach, choć laryngolog nic nie stwierdził. Alergologiczne testy skórne też nie.
Analizując to teraz widzę, że problemy "uszne" zbiegły się w czasie, gdy zdiagnozowano u mnie Hashimoto, a skończyły się po odstawieniu glutenu i mleka. Nie przypominam sobie, by problem powrócił, więc może być to dobry trop dla poszukujących rozwiązania.
« Ostatnia zmiana: 09-01-2017, 12:12 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #21 : 09-01-2017, 10:02 »

U mnie również coś takiego było. Pojawiło się to jakieś 2-4 tyg po rozpoczęciu MO + KB + DPI i trwało miesiąc. Później kilka razy wracało i znikało. Musiałem skręcać na korektorach graficznych wysokie tony w radiu w aucie i w domu na komputerze, bo nie dało się słuchać.

Zakładam, że u mnie jednak były to typowe reakcje Herxheimera.
Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #22 : 23-01-2017, 19:07 »

Temat dawno zapomniany, ale mnie zaintrygował, bo przypomniałam sobie, że też miałam problem z nadwrażliwością na wysokie tony. Najbardziej dokuczały mi piski i szczebiotanie dziecięce, najmniej muzyka. Miałam też poczucie, że mam cały czas mokro w uszach, choć laryngolog nic nie stwierdził. Alergologiczne testy skórne też nie.
Analizując to teraz widzę, że problemy "uszne" zbiegły się w czasie, gdy zdiagnozowano u mnie Hashimoto, a skończyły się po odstawieniu glutenu i mleka. Nie przypominam sobie, by problem powrócił, więc może być to dobry trop dla poszukujących rozwiązania.

Wnoszę poprawkę:
właśnie przechodzę grypę i nadwrażliwość do mnie wróciła.
Mam nadzieję, że po całkowitym ustąpieniu objawów ta także minie.
« Ostatnia zmiana: 23-01-2017, 19:18 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!