Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 19:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Intuicja = zachcianka czy mądrość organizmu?  (Przeczytany 7199 razy)
Pelasia75
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
MO: 2012-05-28
Skąd: Mazury
Wiadomości: 34

« : 01-08-2012, 20:23 »

Miałam ostatnio takie zdarzenie: złapałam "grypę" żołądkową, objawiała się wymiotami i silnymi bólami żołądka, bez gorączki. Jestem na drugim etapie DP, nie mogę więc jeść m.in. jagód. Podczas choroby nie jadałam nic, bo nie miałam ochoty. Piłam wodę i napar z siemienia. I w pewnym momencie poczułam, że muszę zjeść czarne jagody. Po prostu nic innego, tylko jagody. Jak udało mi się wreszcie zdobyć jagody, zrobiłam sobie KB na ich bazie i po wypiciu ból żołądka znacznie zelżał i wymioty się skończyły.
Nigdzie nie słyszłam o działaniu pozytywnym jagód na żołądek? Może na biegunkę to mi się coś obiło o uszy, ale ja nie miałam biegunki. Wytłumaczyłam to sobie jako potrzebę organizmu, ale może niesłusznie.
Czy możliwe jest żeby organizm (zatruty, nie oszukujmy się) sam manifestował zapotrzebowanie na jakieś składniki silną potrzebą zjedzenia czegoś? Czy warto ulegać takim zachciankom - oczywiście jeśli nie jest to ochota na kanapkę z serem;)?
Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #1 : 01-08-2012, 21:13 »

Jesteś w drugim etapie DP, więc nie ma się czym przejmować. Jagody to dobra zachcianka. Nie są sztucznie hodowane (mówię o tych leśnych), nie są pryskane, nawożone tak jak większość innych owoców. Najczęściej rosną głęboko w lasach (te przydrożne są szybciej ogałacane przez zwykłych przechodniów).

Wg medycyny ludowej na biegunkę stosuje się suszone jagody, natomiast świeże mają działanie regulujące stolec. Bardzo dobrze działają na oczy.
Ja tam sobie mrożę jagody i jem przez całą zimę.

W internecie jest dużo informacji o zdrowotnych właściwościach jagód. Warto poczytać.

Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #2 : 01-08-2012, 21:20 »

Cytat
Czy warto ulegać takim zachciankom - oczywiście jeśli nie jest to ochota na kanapkę z serem;)?
Pewnie, że warto. Większość ludzi nie potrafi "usłyszeć" tych podpowiedzi płynących ze strony organizmu, więc jesteś szczęściarą! Organizm zawsze wie najlepiej co mu potrzebne.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Lilly
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.2011+ DP+KB
Skąd: Poznań
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #3 : 02-08-2012, 14:45 »

Ja zawsze staram się słuchać swojego wewnętrznego głosu. Sądzę, że organizm wie najlepiej, co jest mu w danej chwili najbardziej potrzebne. Mnie obecnie od kilku dni strasznie muli na żoładku. Wczoraj poczułam nieodpartą ochotę na arbuza, którego chyba nie jadłam od dwóch lat. Zakupiłam go, zjadłam i od razu zrobiło mi się lżej na żoładku. Nie wiem, czym to jest spowodowane, arbuzy alkalizują silnie, więc pewnie ostatnio mam za dużo kwasów w żoładku i dlatego organizm się ich domagał. W każdym razie, jak mam zachciankę to za tym idę i dobrze na tym wychodzę. Na szczęście nigdy nie są to zachcianki śmieciowe.
Zapisane
Tanzania
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 07.2010
Skąd: Irlandia
Wiadomości: 155

« Odpowiedz #4 : 02-08-2012, 17:11 »

Zgadzam się z tymi wypowiedziami. Mam czasami tak, że chodzą mi po głowie migdały, czy przykładowo kiszonki wszelkiej maści. Przyjmuję, że organizm ma konkretny powód by się dopominać o dany produkt.

Jedyny problem jaki mam, to chęć na czekoladę (ciemną)... tej to organizm chce zbyt wiele. msn-wink
« Ostatnia zmiana: 02-08-2012, 17:18 wysłane przez Klara27 » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #5 : 02-08-2012, 17:16 »

Jedyny problem jaki mam, to chec na czekolade (ciemna)... tej to organizm chce zbyt wiele msn-wink)

Wszystko gra - organizm potrzebuje magnezu.
Zapisane

Tanzania
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 07.2010
Skąd: Irlandia
Wiadomości: 155

« Odpowiedz #6 : 02-08-2012, 17:32 »

Wszystko gra - organizm potrzebuje magnezu.

Niby ok... ale ja potrafię w 20 minut zjeść całą tabliczkę... I tak każdego dnia msn-wink. Dlatego przerzuciłem się na ciemną biggrin.
« Ostatnia zmiana: 02-08-2012, 18:39 wysłane przez Solan » Zapisane
Tanzania
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 07.2010
Skąd: Irlandia
Wiadomości: 155

« Odpowiedz #7 : 02-08-2012, 17:48 »

Mój organizm też chyba się magnezu domaga, bo do gorzkiej czekolady mnie ciągnie, znalazłem taką 90% kakao, z pięć na tydzień idzie smile.

No to mamy podobnie... Udało mi się kupić taką, na której przynajmniej jest napisane 100% biggrin. Cóż... praktycznie kakao w gębie biggrin.
« Ostatnia zmiana: 02-08-2012, 18:38 wysłane przez Solan » Zapisane
Robbxx
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-10-2010
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #8 : 04-08-2012, 20:01 »

Student602, pięć tabliczek czekolady na tydzień to przesada. Z pewnością nie jest to potrzeba organizmu na magnez tylko chęć na słodycze. Ja zjadam 1 tabliczkę 70 % czekolady przez 2 tygodnie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!