Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 10:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Laokoonowe subiektywne obiekcje o occie jabłkowym  (Przeczytany 91960 razy)
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #80 : 06-09-2012, 10:53 »

Laokoon darując sobie te filozoficzne wywody, napisz wprost. Uważasz, że komórki naszego ciała wystarczy tylko dobrze odżywić i zadbać o to, żeby funkcjonowały w środowisku wolnym od toksyn. To wystarczy, żeby wszystko grało jak w szwajcarskim zegarku? Otóż ja twierdzę, że nie! Jeśli ciało będzie trawione jadem nienawiści, stresu, cokolwiek by go nie wywołało, to o zdrowiu nie ma mowy. O tym wielokrotnie wspomina też Mistrz, lecz większość lekceważy tę ważną kwestię dochodzenia do zdrowia, myśląc, że wystarczy odmierzyć odpowiednią miarkę cieczy, wypić i oczekiwać cudu. Ot i tyle!
« Ostatnia zmiana: 06-09-2012, 11:53 wysłane przez Slawekgo » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #81 : 06-09-2012, 11:15 »

Laokoon darując sobie te filozoficzne wywody, napisz wprost. Uważasz, że komórki naszego ciała wystarczy tylko dobrze odżywić i zadbać o to, żeby funkcjonowały w środowisku wolnym od toksyn. To wystarczy, żeby wszystko grało jak w szwajcarskim zegarku? Otóż ja twierdzę, że nie! Jeśli ciało będzie trawione jadem nienawiści, stresu, cokolwiek by go nie wywołało, to o zdrowiu nie ma mowy. O tym wielokrotnie wspomina też Mistrz, lecz większość lekceważy tę ważną kwestię dochodzenia do zdrowia, myśląc, że wystarczy odmierzyć odpowiednią miarkę cieczy, wypić i oczekiwać cudu. Ot o tyle!

To nie ja upraszczam ale ty. Dlaczego więc masz do mnie pretensje i suponujesz coś czege ja nie napisałem?

Wszystko ma swoje ramy, samo życie na tym polega, jego odrębność, zdolność do bytowania. Wszystko po prostu ma swój kres.

Człowiek to w końcu JEDNIA psycho-fizyczna, jedno i drugie jest ze sobą ściśle połączone i nie da się tego rozdzielić, można to rozpatrywać oddzielnie ale wciąż pozostaje to ze sobą w ścisłym związku.

Z twoich prób wyjaśniania rzeczywistości wynikałoby że nie ma żadnych zasad. NIe wiem co mam ci odpowiedzieć, skoro tego nie rozumiesz to po prostu nie rozumiesz. W twojej sytuacji pewnie nie jest to rzecz najpilniejsza i zapewne nie zadajesz sobie też specjalnie trudu aby to pojąć.

Masz rację z tym filozofowaniem, ale to jest właśnie wynik tego co się ze mną stało. Tak te procesy postępują... wiesz dlaczego w języku funkcjonuje takie określenie jak Ksantypa.
« Ostatnia zmiana: 06-09-2012, 11:17 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #82 : 06-09-2012, 11:22 »

Laokoon, ani przez chwilę nie miałem zamiaru niczego Ci suponować, czy okazywać pretensji. Próbowalem do Ciebie dotrzeć, z bądź co bądź, dość prostą do pojęcia prawdą. Ty uczyniłeś z tego taką filozofię, że przyznam szczerze i bez najmniejszej złośliwości - po ostatnim Twoim poście przestałem Cię rozumieć. A szkoda, bo mogłeś na tym skorzystać.

Człowiek to w końcu JEDNIA psycho-fizyczna, jedno i drugie jest ze sobą ściśle połączone i nie da się tego rozdzielić, można to rozpatrywać oddzielnie ale wciąż pozostaje to ze sobą w ścisłym związku.

Cały czas udowadniałeś mi, że to nieracjonalne. A tu taka niespodzianka!

Z twoich prób wyjaśniania rzeczywistości wynikałoby że nie ma żadnych zasad. NIe wiem co mam ci odpowiedzieć, skoro tego nie rozumiesz to po prostu nie rozumiesz. W twojej sytuacji pewnie nie jest to rzecz najpilniejsza i zapewne nie zadajesz sobie też specjalnie trudu aby to pojąć..

Bez komentarza
« Ostatnia zmiana: 06-09-2012, 11:34 wysłane przez Slawekgo » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #83 : 06-09-2012, 11:41 »

Cytat
bez najmniejszej złośliwości - po ostatnim Twoim poście przestałem Cię rozumieć.

To i tak jesteś bystrzacha, bo ja nie rozumiem od pierwszego.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #84 : 06-09-2012, 11:44 »

przyznam szczerze i bez najmniejszej złośliwości - po ostatnim Twoim poście przestałem Cię rozumieć.
A ja przyznam szczerze, że nawet przed ostatnim postem przestałem rozumieć Laokoona. Prawdę mówiąc, to nawet nie zacząłem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #85 : 06-09-2012, 14:12 »

Wybaczysz, zrobi komu innemu to samo, albo i Tobie ponownie. Za złe postępowanie musi być kara i świadomość jej nieuchronności, wtedy zacznie się system sam lepiej kręcić. Nie chodzi o zemstę! Choć jest mila, wiec prozdrowotna. smile Po occie miałem problemy żołądkowe, uszkodzone szkliwo na zębach a na rozdrapana, brudnymi paluchami z ziemi, źle gojąca się ranę po ukąszeniach komarów nie podziałał.
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
scorupion
« Odpowiedz #86 : 06-09-2012, 14:47 »

Wybaczyć można, ale dopiero po przykładnej zemście.
Octu opiłem się ostatnio do oporu, ogólnie czuję się lepiej, więcej sił, mniej zmęczenia. Zewnętrznie rewelacyjne zagojenie poparzeń słonecznych. Momentalnie przynosi ulgę. Z negatywów to przebarwienie zębów.
Zapisane
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #87 : 06-09-2012, 14:58 »

Scorupion prawie dobrze! smile Wyciągnąć rękę do zgody po uregulowaniu sprawy, oczywiście. Ale nie wybaczyć, bo wtedy będzie zagrożenie, ze zapomnisz, a pamiętać trzeba. Ocet na pewno tak, ale nie dla wszystkich i nie na wszystko i nie we wszystkich przypadkach. Trzeba jeszcze dopracować.
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #88 : 06-09-2012, 15:37 »

Scorupion prawie dobrze! smile Wyciągnąć rękę do zgody po uregulowaniu sprawy, oczywiście. Ale nie wybaczyć, bo wtedy będzie zagrożenie, ze zapomnisz, a pamiętać trzeba.

Nie nosić urazy po prostu. Nie mieć pretensji. Wybaczyć to znaczy wybaczyć. Natomiast zapomnieć w takim sensie że udawać że nic się nie stało na pewno nie.

Ocet na pewno tak, ale nie dla wszystkich i nie na wszystko i nie we wszystkich przypadkach. Trzeba jeszcze dopracować.

No proszę, od razu znaleźli się trzej mędrcy co to wszystko już wiedzą. Po fakcie i przez kogoś.


Laokoon, ani przez chwilę nie miałem zamiaru niczego Ci suponować, czy okazywać pretensji. Próbowalem do Ciebie dotrzeć, z bądź co bądź, dość prostą do pojęcia prawdą. Ty uczyniłeś z tego taką filozofię, że przyznam szczerze i bez najmniejszej złośliwości - po ostatnim Twoim poście przestałem Cię rozumieć. A szkoda, bo mogłeś na tym skorzystać.

Dzięki, rozumiem tą prawdę lepiej niż ci się wydaje. A tak poza tym to właściwie nic treściwego nie napisałeś więc nie wiem z czym chciałeś "dotrzeć"... jeśli według ciebie to jest docieranie to różnimy się kolosalnie. Ale wcale mnie to nie dziwi.

przyznam szczerze i bez najmniejszej złośliwości - po ostatnim Twoim poście przestałem Cię rozumieć.
A ja przyznam szczerze, że nawet przed ostatnim postem przestałem rozumieć Laokoona. Prawdę mówiąc, to nawet nie zacząłem.

No tak, to jest opinia, bardzo subiektywna, tylko co to wnosi do tematu? Każdy widzi to co chce widzieć i tyle ma z tego ile dojrzy. A tym czym się karmi to tym jest.

Temat wszak dotyczy wpływu octu na zdrowie, a nawet więcej bo problem dotyczy kwestii życia.
« Ostatnia zmiana: 06-09-2012, 16:51 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Slawekgo
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03-04-2009
Wiedza:
Skąd: Poznań
Wiadomości: 349

« Odpowiedz #89 : 06-09-2012, 19:05 »

Dzięki, rozumiem tą prawdę lepiej niż ci się wydaje. A tak poza tym to właściwie nic treściwego nie napisałeś więc nie wiem z czym chciałeś "dotrzeć"... jeśli według ciebie to jest docieranie to różnimy się kolosalnie. Ale wcale mnie to nie dziwi.

Laokoon Twoja trzustka to jedno, ale to co się dzieje w Twojej głowie...
Zapisane
Gościsław
« Odpowiedz #90 : 06-09-2012, 19:16 »

Dla Laokoona z życzeniami szybkiego powrotu do formy:
http://www.youtube.com/watch?v=AUdSJ6d7-ZM&feature=related
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #91 : 06-09-2012, 19:34 »

Dzięki, rozumiem tą prawdę lepiej niż ci się wydaje. A tak poza tym to właściwie nic treściwego nie napisałeś więc nie wiem z czym chciałeś "dotrzeć"... jeśli według ciebie to jest docieranie to różnimy się kolosalnie. Ale wcale mnie to nie dziwi.

Laokoon Twoja trzustka to jedno, ale to co się dzieje w Twojej głowie...

Zapewne, cały świat przewraca się do góry nogami. To jest częścią problemu jakiego się nabawiłem.
Zapisane
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #92 : 06-09-2012, 20:45 »

Laokoon czytając Twoje wypowiedzi, te teraz i wcześniejsze, można zauważyć, ze depresyjny chłopak jesteś i nie trzeba do tego 3 mędrców, nawet jednego. Ale i tak masz dobrze, bo nie musisz się nawet zastanawiać czy te deprechy są spowodowane zdrowiem fizycznym czy odwrotnie, bo wiesz co jest przyczyna chorób. Prawdopodobnie za dużo grzebałeś w swoim organizmie w przeszłości a może i nadal to robisz. Taki spaprany tuning. smile
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #93 : 07-09-2012, 10:57 »

Laokoon czytając Twoje wypowiedzi, te teraz i wcześniejsze, można zauważyć, ze depresyjny chłopak jesteś i nie trzeba do tego 3 mędrców, nawet jednego. Ale i tak masz dobrze, bo nie musisz się nawet zastanawiać czy te deprechy są spowodowane zdrowiem fizycznym czy odwrotnie, bo wiesz co jest przyczyna chorób. Prawdopodobnie za dużo grzebałeś w swoim organizmie w przeszłości a może i nadal to robisz. Taki spaprany tuning. smile

Tak dla zabawy, średnio co 3 miesiące, poddawałem się w szpitalu grzebaniu w moim organizmie. Taki nowoczesny trend. Kiedyś byli morfiniści jako najnowsze zjawisko mody a dzisiaj to jest Wielka Orkiestra.
« Ostatnia zmiana: 07-09-2012, 12:06 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #94 : 07-09-2012, 18:07 »

Laokoon czytając Twoje wypowiedzi, te teraz i wcześniejsze, można zauważyć, ze depresyjny chłopak jesteś i nie trzeba do tego 3 mędrców, nawet jednego. Ale i tak masz dobrze, bo nie musisz się nawet zastanawiać czy te deprechy są spowodowane zdrowiem fizycznym czy odwrotnie, bo wiesz co jest przyczyna chorób. Prawdopodobnie za dużo grzebałeś w swoim organizmie w przeszłości a może i nadal to robisz. Taki spaprany tuning. smile

Tak dla zabawy, średnio co 3 miesiące, poddawałem się w szpitalu grzebaniu w moim organizmie. Taki nowoczesny trend. Kiedyś byli morfiniści jako najnowsze zjawisko mody a dzisiaj to jest Wielka Orkiestra.
Jeśli sprawiało Ci to przyjemność to czemu nie! smile Myślę, ze sam się ze sobą zabawiałeś. smile ups. sorry, ze swoim zdrowiem. I  nawet nie ma na kogo zwalić winy.
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #95 : 09-09-2012, 03:20 »

Laokoon,
swoimi wypowiedziami w tym wątku rzuciłeś ciężkie oskarżenie pod adresem nie tylko octu jabłkowego domowej roboty, ale i podważyłeś prawdziwość fundamentalnego założenia strategii działania Mikstury oczyszczającej: że wypijana w objętości do 30 ml dawka MO na czczo nie podlega trawieniu i dlatego może spełniać funkcję środka gojącego.
Cytat
Ilość mikstury oczyszczającej nie powinna przekraczać zalecanej dawki 30 ml, ponieważ zbyt duża ilość może wywołać pobudzenie nerwowe i hormonalne trawienia w fazie żołądkowej, poprzez wydzielenie przez komórki dokrewne ściany żołądka gastryny – hormonu, którego zadaniem jest pobudzenie na drodze humoralnej* gruczołów żołądkowych do wydzielenia soku żołądkowego. Przedawkowanie ilościowe mikstury oczyszczającej objawia się skurczem głodowym żołądka, występującym po wypiciu mikstury oczyszczającej.
Cytat
Trzustka w okresie międzytrawiennym wstrzymuje wydzielanie soków
http://www.bioslone.pl/oczyszczanie/jak-dziala-mikstura-oczyszczajaca
Jeśli, obecny w 30 ml. MO z alocitem, sok z cytryny (który wykazuje mocniejsze pH=2, czytaj: jest mocniejszym kwasem od octu jabłkowego o pH=4) nie pobudza organizmu do trawienia, to dlaczego Mikstura z octem jabłkowym własnej roboty miałaby to czynić?
Piszesz, że nie mierzymy procentowości octu i nie mamy pewności, czy przygotowaliśmy 3% roztwór kwasu octowego. Tutaj można kierować się właśnie smakiem i w razie otrzymania ostrzejszego, nie do przełknięcia produktu, rozcieńczyć go do potrzeb Mikstury.

Zakładając, że przygotowywałeś większą niż 30 ml. objętość MO, która powodowała jej trawienie i tak nie mogłeś zakwasić organizmu kwasem octowym - a wręcz przeciwnie, zalkalizowałeś się według tych samych mechanizmów działania organizmu, jak alkalizujemy się dowolnymi kwaśnymi w smaku produktami:
Cytat
Wydzielanie soku trzustkowego następuje pod wpływem impulsów nerwowych przesyłanych włóknami przywspółczulnymi nerwu błędnego i czynników humoralnych. Wyróżnia się trzy fazy wydzielania, tak samo nazwane, jak w przypadku wydzielania soku żołądkowego. Trzustka wydziela sok trzustkowy na drodze odruchowej już wówczas, kiedy pokarm jest w jamie ustnej. Pod wpływem zakwaszonej treści pokarmowej, trafiającej z żołądka do dwunastnicy, komórki ściany dwunastnicy wydzielają do krwi hormon - sekretynę, która na drodze humoralnej pobudza wydzielanie znacznych ilości soku trzustkowego, zawierającego mało enzymów, ale bogatego w wodorowęglany zobojętniające kwaśną treść żołądka oraz soku jelitowego i żółci. Głównie na skutek pojawienia się w dwunastnicy kwasów tłuszczowych, komórki jej ściany wydzielają do krwi inny hormon - cholecystokininę, który jako czynnik humoralny pobudza trzustkę do wydzielania soku trzustkowego o dużej zawartości enzymów oraz wywołuje skurcze pęcherzyka żółciowego, a w konsekwencji - wydzielanie żółci.
(żółć ma odczyn zasadowy)
http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/regulacja-nerwowa-i-humoralna

Łączysz kwaśny smak z zakwaszeniem organizmu, a to dwie nie związane ze sobą sprawy
. Zakwaszenie organizmu to inaczej zatoksycznienie - jest sporo na forum o zakwaszeniu, a ja rozumiem to w ten sposób:
Najogólniej powiedziawszy: substancje zakwaszające/toksyczne powstające w procesie metabolizmu, są wynikiem niepełnej ich neutralizacji głównie przez wątrobę, której zabrakło w dostarczonym pokarmie lub w magazynach organizmu, potrzebnych mikroelementów i witamin do pełnego zneutralizowania  produktów tej przemiany.
Na ogół w żywych pokarmach mamy komplet, wszystko co potrzebne do przyjęcia, rozłożenia, zneutralizowania i bezpiecznego wydalenia toksyn z przemiany materii w zdrowym organiźmie, takim bliskim homeostazy.
Zakwaszają/zatoksyczniają produkty wysoko przetworzone, (np. miód sztuczny lub prawie-naturalny z dodatkiem cukru rafinowanego), bo brakuje w nich do neutralizacji odpadów przemiany materii, takich organicznych, zjonizowanych, czynnych pierwiastków (głównie wapnia, magnezu, potasu, jodu) i innych aktywnych biochemicznie substancji.
Pamiętajmy, że do tego dochodzą toksyny uwalniane "spod dywanu" (obecne w organizmie bez homeostazy) ... które oczekują także na zneutralizowanie i wydalenie. Stopień ogólnej toksemii zadecyduje o ostatecznym bilansie pH organizmu po zjedzeniu i nawet pełnym zneutralizowaniu i wydaleniu odpadów metabolizmu dostarczonego pokarmu.

Napisałeś, że zidentyfikowałeś u siebie uszkodzenie trzustki po occie jabłkowym własnej roboty.

Dotarłam, do potwierdzonych empirycznie, informacji, że ocet jabłkowy z powodzeniem zastępuje leki na cukrzycę, takie jak: akarboza, metformina, czy nateglind. Niestety nie podjęto się przeprowadzenia medycznych badań, w celu uznania octu przez lekarzy i rozpropagowania jako leku w cukrzycy - ze względu na nieopłacalność takich zabiegów, bo na occie nie można zarobić! Stąd te nagonki na ocet i rozpowszechnianie błędnych informacji.
Są w necie wypowiedzi, że ocet jabłkowy sprawdza się w leczeniu raka trzustki, czy boreliozy.
Przeprowadzono doświadczenia na szczurach, odżywianych wysokowęglowodanowo, które cierpiały na cukrzycę. Podzielono je na dwie grupy. Okazało się, że w jednej grupie, w trakcie kuracji octowej spadł poziom cukru we krwi zarówno na czczo jak i po posiłkach, a następnie stwierdzono, że cukier został przekształcony i zmagazynowany w wątrobie i mięśniach w postaci glikogenu.
Powszechnie znane jest działanie octu jako przyprawy ułatwiającej trawienia tłuszczy i białek.

Na podstawie wyżej opisanych doświadczeń i w oparciu o biosłonejską wiedzę zebraną w książkach i na Portalu, pomyślałam, że całkiem prawdopodobnym może się okazać, że ocet jabłkowy wyręcza trzustkę w jej podstawowych funkcjach, jest odpowiednikiem "protezy" funkcji uszkodzonej trzustki.
Stosowanie octu jabłkowego pomaga odpocząć przepracowanej, niesprawnej trzustce, a przy dostarczeniu pełnowartościowego budulca daje czas organizmowi na regenerację tego organu. Stan zapalny trzustki, przy takim założeniu, świadczyć powinien o sprzątaniu uszkodzonych i martwych komórek.

Cierpiący Laokoonie, objawy które wymieniasz świadczą raczej o "głodowaniu" Twojego organizmu:
Cytat
Jedząc produkty postne, a więc beztłuszczowe, składające się wyłącznie z produktów węglowodanowych, nie tylko nie przytyjemy, ale wręcz schudniemy. Jednak nie dlatego, że z powodu braku tłuszczu pokarmowego nie będzie się on odkładał w tkance tłuszczowej, ponieważ ludzki metabolizm magazynowania tłuszczu pokarmowego po prostu nie przewiduje. Schudniemy z powodu zagłodzenia, ponieważ ilość energii uzyskanej z niskoenergetycznych węglowodanów nie wystarcza na zaspokojenie bieżących potrzeb energetycznych organizmu. Inaczej mówiąc: bardzo trudno jest przytyć, a nawet zachować wagę, jedząc niskoenergetyczne pokarmy węglowodanowe, gdyż wówczas trzeba by było zjeść bardzo dużo, a to wiąże się ze zużyciem sporej ilości energii na strawienie i wchłonięcie tak dużych ilości pożywienia. Jest to klasyczny ujemny bilans energetyczny, zmuszający organizm do pobierania substancji energetycznych z zapasów tkankowych.
http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/otylosc-i-cukrzyca
Jesteś "głodny" na pełnowartościowy budulec, na witaminy i minerały, konieczne do zneutralizowania toksyn.

Proszę zastanów się pokornie nad swoim sposobem zdrowienia i nie czyń octu winnym za swoje niepowodzenia. Oczywiście, że ocet nie musi sprawdzać się u każdego, ale w tak krótkim czasie nie może zdewastować zdrowia, spożywany w ilości 30 ml. na czczo.
Na uszkodzenie trzustki i cukrzycę pracuje się latami, przyjmując większe ilości węglowodanów, także tych ukrytych. Ocet jabłkowy, jako roztwór kwasu octowego, po ukończeniu fermentacji  - jest wolny od węglowodanów.

  
« Ostatnia zmiana: 09-09-2012, 03:50 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!