Czy wśród Was są osoby, które pracują głosem? Ja muszę dużo mówić, niedługo nawet 8 godzin dziennie i niestety mój głos nie daje rady. Mam bardzo często chrypę (rano ZAWSZE), w ciągu godziny potrafię przejść z basu do pisku, ciągle chrząkam, co na pewno przeszkadza osobom, które muszą mnie słuchać... Czy o głos dbać tak samo jak w przypadku problemów z gardłem (herbata z miodem itp.), czy macie może jakieś inne sposoby? Dodam, że mam przepuklinę przełykowo-rozworową, słyszałam, że to też powoduje chrypę. Czytałam w książce o chrypie i mieszance oczyszczającej drogi oddechowe, ale za krótko stosuję MO i nie mogę jeszcze jej wprowadzić.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.