Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 21:35 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Żyworódka goi odleżyny  (Przeczytany 12543 razy)
Doris
« : 04-01-2008, 13:36 »

Obserwowałam trzy przypadki zagojenia odleżyn po okładaniu liściem z żyworódki. Czas okładania od 5-15 dni - w każdym przypadku inaczej (osoby po 80-siątce). Ból na pięcie ustąpił już po 3 dniach.

Żyworódka świetnie goi podrażnienia związne z APARATEM ORTODONTYCZNYM! Ulga już po pół godziny od założenia kawałka liscia. Zagojenie - po dwóch dniach (raczej nocach)!

Pozdrawiam wszystkich cierpiących i oby doznali ulgi.
Zapisane
Jurek56
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04-04-2007
Skąd: Siedlce
Wiadomości: 66

« Odpowiedz #1 : 04-01-2008, 17:08 »

W jaki sposób przygotowujesz liść (czy obierasz liść i go tłuczesz,aby puścił sok)?
Jak długo jest przykładany na odleżyny i ile razy jest zmieniany na dobę?
Zapisane

Jurek
Doris
« Odpowiedz #2 : 07-01-2008, 14:31 »

Odleżyna na pięcie: z liścia zdjęta była skórka, delikatnie zmiażdżony młotkiem do kotletów (drewnianym) ale tak żeby się nie rozleciał. Następnie przyłożony do rany (żeby zakrył całą ranę), na to gazik, folia - zaklejony plastrem i skarpeta. Po 13-15 godz. wszystko było odklejane i rana oddychała do wieczora po czym znowu ten sam proceder. W każdym przypadku na początku rana na pięcie była brzydka – głęboka, ropiejąca,  lejąca. Codziennie po zdjęciu w/w opatrunku była mniejsza. Po dwóch razach już ropa się nie lała i wszystko zaczęło przysychać.
Jeśli chodzi o odleżyny na miednicy (dwa przypadki) – to rana była niezbyt głęboka, nie tak bolesna jak na pięcie ale bardzo rozległa. Zastosowany był ten sam sposób. Obecnie miejsce rany jest jedynie zaczerwienione.
Zapisane
Urszulka
« Odpowiedz #3 : 08-07-2008, 14:47 »

Czy przemywałaś czymś tę ranę Doris? Czy tylko sam liść żyworódki stsowałaś?
Zapisane
Doris
« Odpowiedz #4 : 24-07-2008, 11:03 »

Nie było niczym przemywane. Po zagojeniu profilaktycznie jest smarowane Sudokremem
Zapisane
Jagoda47
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2004
Skąd: opolskie
Wiadomości: 59

« Odpowiedz #5 : 24-07-2008, 14:19 »

Również potwierdzam wspaniałe działanie żyworódki na głęboką ranę ciętą.
Ucięłam się nożem tak  mocno,że ostrze doszło prawie do kości,zaczęłam na taką krwawiącą radę przykładać liść i wszystko się pięknie zrosło,chociaż każdy kto widział ranę uważał,że powinnam iść na szycie.
W tej chwili minęło 3 tygodnie i jest tylko delikatna kreseczka w miejscu zrośnięcia się rany.

Dlaczego uważam,że to roślina mi pomogła?

bo mam takie rany po nożu na rękach,które mają po 20 lat i są mocno widoczne, natomiast tej rany prawie nie widać,choć przecięcie było bardzo bardzo mocne -takie,że aż kość mnie bolała,tylko kiedyś nie miałam żyworódki
pozdrawiam i życzę zdrówka
 smile
Zapisane
Jurek56
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04-04-2007
Skąd: Siedlce
Wiadomości: 66

« Odpowiedz #6 : 24-07-2008, 19:36 »

jagoda47 W jakim wieku jest twoja żyworódka i jak często zmieniałaś z niej opatrunki, przez ile dni? Czy nic więcej nie stosowałaś?
Zapisane

Jurek
Jagoda47
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2004
Skąd: opolskie
Wiadomości: 59

« Odpowiedz #7 : 24-07-2008, 20:32 »

Moja żyworódka ma 1,5 roku a opatrunki zmieniałam parę razy w  ciągu dnia  przez 2 tygodnie. Jak już się zaczęła zabliźniać,to tylko smarowałam sokiem i niczym więcej.
pozdrawiam
Zapisane
Mirek
« Odpowiedz #8 : 24-07-2008, 22:40 »

Cztery lata temu biegłem do autobusu i potknąłem się na krawężniku. Wieczorem miałem spuchniętą jak bania kostkę nogi do tego stopnia, że nie mogłem wyjść z wanny w normalny sposób. Zrobiłem więc opatrunek z kilku zmiażdżonych liści żyworódki i rano zero opuchlizny.
Stosujemy ją w domu często na różne drobne urazy. Czytałem, że wystarczy aby liść miał 3 cm długości. Oczywiście żadnego kontaktu z metalem przy miażdżeniu liści i cięciu.
Robię również nalewkę z soku konserwowaną lekko spirytusem i stosujemy to profilaktycznie w zimie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!