Nieświeży oddech

[Apriliana]

Moi Drodzy, od wielu lat borykam się z przykra przypadłością jaką jest nieświeży oddech..Mam to odkąd pamiętam..W dzieciństwie dużo chorowałam i brałam mnóstwo leków. Wiem, że powodem tego może być candida, bo ten biały nalot na języku robi swoje. Ponadto mam zapalenie zatok również od lat kilkunastu. ciągle spływająca wydzielina mnie strasznie irytuje i przygnębia. Na nic ciągła walka z zatokami. Mam wrażenie, że jestem bezsilna. Wydzielina Spływa, spływa i spłynąc nie może, a mam wrażenie, że nasila się jeszcze bardziej podczas zjedzenia niektórych posilków. być może to jakas nietolerancja na pewne składniki. Ponadto mam powiększoną wątrobę-nie pracuje jak nalezy i niedoczynność tarczycy. Dopada mnie depresja i  nerwica..mam 23 lata a czuję się jak wrak człowieka podczas gdy moi równieśnicy beztrosko sobie żyją..Jak myślicie czy MO może mi pomóc na moje opisane dolegliwości??Dziekuję za odpowiedzi..

[żmijka]

Jak myślicie czy MO może mi pomóc na moje opisane dolegliwości??

Przyczyną nieświeżego oddechu b. często są problemy żołądkowe, a z tymi MO rozprawia się najszybciej.
Z zatokami to będzie dłuższa jazda, więc cierpliwości.
Ale najpierw zacznij. No i dbaj o zęby. Pozdrawiam.

[Apriliana]

Dziękuję Żmijka. Zatoki to chyba największy problem, Niebawem zacznę pic MO. Pozdrawiam

[Jurek56]

Apriliana, Pamiętaj o zakraplaniu nosa na zatoki. Wszystko opisane jest w Zestawie startowym. Życzę dużo wytrwałości.

[Apriliana]

Dziękuję za odpowiedź, czy jeśli chodzi o zatoki czołowe, to tez będzie skuteczne?Pozdrawiam.

[Emisia]

Tak. Zakraplanie to najlepsze wyjscie, choc moze byc nieprzyjemne na poczatku.

[Pablo]

Warto również wprowadzić ssanie oleju. Więcej na ten temat tutaj → http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=939.htm

[Apriliana]

Dziękuję wszystkim. Mam jeszcze jedno małe pytanko. Czy warto w moim przypadku chodzic dodatkowo na inhalacje oraz terapię Mora działającą na zatoki, czy wystarczy zakraplać krople, które tu polecacie?Nie wiem czy na darmo nie wydaje pieniędzy.

[Loret]

Apriliana - troszkę cierpliwości ja wiem, że to trudne, ale zacznij od MO i zakraplania nosa. Z czasem może sie okazać, czego Ci serdecznie życzę, że inhalacje nie będą potrzebne. Powiem Ci również na pocieszenie, że mojej siostrze już po półtorej miesiąca picia MO zniknął nieświeży oddech. Życzę powodzenia i wytrwałości.

[Apriliana]

Moi kochani jeśli chodzi o ssanie oleju, to Pan Józef proponuje tu olej słonecznikowy. Czy chodzi tu o zwykły olej słonecznikowy, któy można kupić w każdym sklepie, czy może jakąs jego odmianę?

[Agna]

Tak, zwykły olej i tak go wypluwasz, a tu stronka o tym:
http://mikstura.kei.pl/forum/viewtopic.php?p=1017#1017
mnie pomogło płukanie alocitem, ok. 3 miesiące. Pozdrawiam

[Apriliana]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. W jaki sposób mam płukać alocitem jamę ustną?Chodzi o proporcje itd.. Pozdrawiam

[Maldona]

Bierzesz alocit  bez rozcieńczania, taki jak do MO i płuczesz. Możesz ogrzać nieco w dłoniach szklankę z alocitem , gdyż z lodówki jest zbyt zimny - szkoda szkliwa zębów.

[tomurbanowicz]

Warto również wprowadzić ssanie oleju. Więcej na ten temat tutaj → http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=939.htm

Mogę prosić o poprawny link?
BTW: bardzo dużo linków jest niepoprawnych

Będąc przy okazji przy głosie, chciałbym spytać o merytoryczne przesłanki ssania oleju - jakie to jego własności/właściwości powodują to co jest głoszone?
Pytam dlatego, iż próbowałem się tego do wiedzieć po artykule ssanie oleju w Optymalniku - pan Trojanowski obiecał przekazać moje pytanie do dr (bodajże) Krupki i na tym stanęło - nie dowiedziałem się nic.
Bardzo proszę o wypowiedź.


Link już działa //Rysiek