katee
|
|
« : 06-01-2008, 00:13 » |
|
Czy któraś z pań miała problemy z miesiączką przez candidę? Nie mam okresu od 4 miesięcy :( Prolaktyna ok. 50, co z tym robić? Nie wiem, czy to przez candidę, czy coś innego mi dolega. Można to jakoś sprawdzić?
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-02-2010, 12:16 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosiek
Offline
Płeć:
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243
|
|
« Odpowiedz #1 : 06-01-2008, 10:47 » |
|
Witaj, katee. Wydaje mi się, że jedyne wyjście w takiej sytuacji, to pójście do ginekologa. Ja nie miałam okresu przez rok. Lekarz przepisał mi leki hormonalne. Zażywałam je, bo wtedy nie miałam pojęcia o kandydzie. Przy MO okres mi się wyregulował i jest niebolesny. Odczuwam też coraz mniejsze napięcie przedmiesiączkowe. Jednak najlepiej się czuję, kiedy w ogóle nie jem słodyczy. Pozdrawiam serdecznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
angelika2007
|
|
« Odpowiedz #2 : 06-01-2008, 13:26 » |
|
katee ja mam ten problem. Ale przypisuję to raczej endometriozie i torbielom jajników. Czekam na efekty działania MO, diety i suplementów zalecanych na tym forum. Nawet nie pomyślałam, że to przez Candidę. Zgadzam się też z Gosiek, że lepiej sprawdzić co sądzi o tym ginekolog.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
katee
|
|
« Odpowiedz #3 : 06-01-2008, 19:12 » |
|
dzięki dziewczyny za odpowiedź. byłam u ginekologa, dał mi bromergon na obniżenie prolaktyny. jem to prawie 2 miesiące i nadal nic. pomyślałam że to przez candide bo przecież może podosić poziom prolaktyny. jestem dopiero na początku oczyszczania, więc mam nadzieję że z czasem i z okresem przestanę mieć problemy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
cru
|
|
« Odpowiedz #4 : 06-01-2008, 22:39 » |
|
ja na samym poczatku leczenia (3 m-ce temu) odstawilam pigulki anty za rada dra Janusa i od tamtej pory nie mam okresu, i nie wiem czy to przez to ze tak bardzo ostatnio schudlam czy przez odstawienie tych pigulek musze zrobic badania bo samo chyba sie nie rozwiaze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronia82
|
|
« Odpowiedz #5 : 07-01-2008, 20:49 » |
|
Ja również odstawiłam tabletki, na dolegliwości związane z miesiączkowaniem pomagają zestawy ziół. Sama stosowałam, jednak na efekty trzeba trochę poczekać. Stosowałam jasnote białą, ona jednak bardziej pomaga przy obfitych miesiaczkach, uplawach, trądziku, dobra jest na pęcherz o czym również przeczytałam w postach mistrza. Dodatkowo piłam ziele tasznika + ziele przywrotnika + kwiat pierwiosnki. Ja jednak miałam zbyt obfite i bolesne miesiączki. Teraz nie wiem na który zestaw się zdecyduję, gdyż dopiero co odstawiłam tabletki. Podaje strone z netu z gotowymi zestawami ziół na wiele dolegliwości w tym brak miesiączki. Może warto spróbować. http://www.przychodnia.pl/pisma_zdrowie/wz/dolegliwosci.htm
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
katee
|
|
« Odpowiedz #6 : 08-01-2008, 21:44 » |
|
ooo wilekie dzięki Bronia:) mam nadzieje że ziółka pomogą. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kati81
Częsty gość
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #7 : 11-07-2008, 10:26 » |
|
ja na samym poczatku leczenia (3 m-ce temu) odstawilam pigulki anty za rada dra Janusa i od tamtej pory nie mam okresu... Mam ten sam problem Jestem właśnie w 40 dniu cyklu (pierwszego po odstawieniu tabletek) i chyba będę musiała wybrać do ginekologa Przez ten czas nie zaobserwowałam niczego co by było podobne do śluzu płodnego, a jedynie białe lub lekko żółtawe maziste upławy - identyczne jak przez ostatnie lata podczas brania tabletek antykoncepcyjnych. Na początku tego miesiąca miałam robione badania profilaktyczne u ginekologa - na USG podobno nie wykrył nic niepokojącego, wyników z cytologii jeszcze nie dostałam. W ciąży raczej nie jestem - chociażby na sam fakt, że nie zaobserwowałam w/w objawów tego żebym w ogóle była płodna (pomijam już to, że nie współżyłam bez zabezpieczenia, bo to i tak bywa czasem zawodne), ale jak tak dalej będzie się opóźniać, to chyba będę się musiała jeszcze upewnić Ostatnio w takiej sytuacji - czyli jak zrobiłam sobie przerwę w braniu tabletek jakieś 4 lata temu - lekarz przepisał mi Luteinę i cośtam jeszcze rozkurczowego i po bodajże 52 dniach dostałam okres. Myślałam, że taraz już nie będzie takiego problemu, bo jakiś rok temu też odstawiałam tabletki na 3 czy 4 cykle i miesiączki były w miarę regularne, ale wtedy lekarz przepisał mi Bromergon na zbicie prolaktyny Nie wiem czy coś można w takiej sytuacji bezpiecznie brać, żeby sprawę unormować, a nie rozregulować organizmu jeszcze bardziej Jakieś zioła, może homeopatia?
|
|
|
Zapisane
|
Z pozdrowieniami ღ♥ღKatjaღ♥ღ
|
|
|
kaja310
|
|
« Odpowiedz #8 : 13-07-2008, 10:03 » |
|
Mnie pomogły zioła. Na początku kuracji dużo schudłam (przez źle zrozumianą dietę), co przypuszczam mogło być powodem braku okresu. Po pół roku poszłam do ginekologa, który przepisał mi Bromergon. Miesiączka pojawiła się po miesiącu, ale po odstawieniu okres znów znikł. Po trzech miesiącach miałam znów iść do gin. po Bromergon, ale znalazłam ciekawą stronkę ( poleconą przez kogoś na forum). http://www.parazyt.gower.pl/fitoterapia2.htmCodziennie piłam mieszankę z ziół: Napar z piołunu - 20 ml Napar z chabra - 50 ml Napar z glistnika - 50 ml Napar z wrotycza - 30 ml Piłam bez wrotycza, bo nie umiałam go nigdzie znaleźć. Dodatkowo piłam dziennie jedną szklankę naparu z samego piołunu. <Kuracja piołunowa nie może trwać dłużej niż 15 dni; po 7-dniowej przerwie można leczenie powtórzyć> Po niecałych dwóch tygodniach kuracji pojawiła się miesiączka i już nie mam z nią problemu. Pozostał jedynie problem z prolaktyną, bo jest nadal trochę za wysoka. Ale od kilku dni stosuję Castagnus, mam nadzieję że obniży mi prolaktynę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kati81
Częsty gość
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #9 : 16-07-2008, 10:16 » |
|
kaja310 dziękuje za radę i za link, faktycznie ciekawa strona Miałam się wczoraj rozejrzeć za tymi ziółkami, ale akurat dostałam okres, więc chyba nie jest ze mną aż tak bardzo źle i nie będą już potrzebne Mam tylko nadzieję, że nie będzie się wydłużał tak jak cały ten cykl A co do prolaktyny, to jak robiłam badania kilka miesięcy temu, to też wyszło mi coś blisko 20, ale norma jest chyba do 24, chociaż różne źródła różnie podają
|
|
|
Zapisane
|
Z pozdrowieniami ღ♥ღKatjaღ♥ღ
|
|
|
Kati81
Częsty gość
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #10 : 15-01-2009, 11:55 » |
|
Znowu mam ten sam problem A już było tak pięknie, od tamtej pory miałam regularne cykle po 30 dni, a teraz spóźnia mi się 2 dni. Może to i mało, żeby się już zacząć martwić, ale ja jestem przewrażliwiona Trochę ponad tydzień temu dopadły mnie objawy zapalenia cewki moczowej + białe upławy. Zaczęłam pić mieszanke na oczyszczenie układu moczowego polecaną przez Mistrza (wrzos, mącznica, jasnota biała, bratek trójbarwny, melisa). Objawy całe szczęście ustąpiły, ale kurację kontynuuje wg zaleceń. Zastanawia mnie czy może to te zioła powodują spóźnianie się miesiączki?
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-01-2009, 12:01 wysłane przez kati81 »
|
Zapisane
|
Z pozdrowieniami ღ♥ღKatjaღ♥ღ
|
|
|
Grażyna
|
|
« Odpowiedz #11 : 15-01-2009, 12:11 » |
|
Każdy stan zapalny może opóźnić wystąpienie miesiączki. Przecież stan zapalny to nie tylko jakaś miejscowa dolegliwość (choć może się miejscowo manifestować) - to dysfunkcja całego organizmu. Organizm nie dopuszcza do miesiączki, gdyż jest to dla niego dodatkowe osłabienie w walce ze stanem zapalnym. Opóźnienie miesiączki (a czasami przyspieszenie) może także wywołać np. nadmierna ekspozycja na słońce bądź zmiana klimatu. Chociaż właściwie - wystąpienie miesiączki z jej funkcją oczyszczania powinno być dla organizmu korzystne. W każdym razie widzę raczej związek ze stanem zapalnym.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-01-2009, 12:13 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kati81
Częsty gość
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 19-05-2008
Skąd: Lublin,
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #12 : 15-01-2009, 12:52 » |
|
Dziękuję Grażynko za tak szybką odpowiedź Też tak myslę. Dodatkowo miałam też dużo stresu w ciągu ostatnich tygodni, więc może to częściowo także być powodem. W ciąży mam nadzieję, że nie jestem - prawdopodobieństwo jest nikłe, jednak jakieś jest zawsze - chyba że stosuje się szklankę wody zamiast
|
|
|
Zapisane
|
Z pozdrowieniami ღ♥ღKatjaღ♥ღ
|
|
|
magdalene
|
|
« Odpowiedz #13 : 15-01-2009, 15:23 » |
|
Ja brałam bromergon przez pół roku. Trzy miesiące temu zaczęłam pić miksturę i mój organizm zaczął odrzucać te tabletki. Nie byłam w stanie ich dłużej brać tak źle się po nich czułam. Nie dawały żadnych efektów, jedynie tylko zatruwały mój organizm. Dwa tygodnie temu zaczęłam brać Detox i momentalnie dostałam miesiączkę dużo wcześniej niż powinnam. Myślę, że dzięki zdrowemu odżywianiu i piciu MO organizm sam sobie wyreguluje i lepiej mu w tym nie przeszkadzać chemicznymi tabletkami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czarnula
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2008, syn i mąż 07-04-2008
Skąd: Śląsk,
Wiadomości: 141
|
|
« Odpowiedz #14 : 15-01-2009, 16:11 » |
|
Odkąd odstawiłam pigułki , mam opóźnienia okresu. Mam też PCO. Co okres to opóźnienie jest wieksze o kilka dni. Czekam jednak cierpliwie jak organizm oczyści się po stosowaniu hormonów, nie idę do ginekologa, nie biorę żadnych leków na przyspieszenie jak kilka lat temu.
|
|
|
Zapisane
|
Moje skarby: syn ur. 2002 r córka ur. 2007 r
|
|
|
Marylka
|
|
« Odpowiedz #15 : 16-01-2009, 03:12 » |
|
Mam ten sam problem dostaję okres co trzy miesiące. Cierpię z tego powodu, ponieważ jestem chodzącą bombą - nie dotykać mnie i nie ruszać. Chciałabym się trochę wyciszyć i uspokoić. Czy słyszałyście o niepokalanku mnisim, możemy go pić i gdzie go kupić?
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-01-2009, 03:25 wysłane przez Marylka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Jerry
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209
|
|
« Odpowiedz #16 : 16-01-2009, 14:06 » |
|
Do mnie też "bez kija nie podchodzić". Okres spóźnia mi się już z pół miesiąca. O niepokalanku mnisim nie słyszałam - może w jakimś sklepie zielarskim internetowym coś takiego mają. Też mam PCO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Grażyna
|
|
« Odpowiedz #18 : 16-01-2009, 14:50 » |
|
Krótko jeszcze pijecie MO. Spoko, ani się obejrzycie, a sytuacja się wyprostuje, doradzam nie koncentrować się na problemie i nie powtarzać uparcie i skrycie, że mam to czy sio (specjalnie nie piszę, co) oraz że cierpię. Myślami i słowami tylko przywołujemy to na powrót. Zamiast tego lepiej powtarzać: patrzcie, ze mną coraz lepiej - i nie wracać do tego, co było. Ja tak robię z moimi różnymi byłymi ... i serio, jest coraz lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Olimpia
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391
|
|
« Odpowiedz #19 : 16-01-2009, 22:46 » |
|
Ja chętnie zawtóruję Grażynce: "pijcie,pijcie i czekajcie". Moje ostatnie M były łagodniejsze, wcześniej i od kilkunastu lat ciężko je znosiłam. Teraz oczekuję na dniach i cieszę się, że jeszcze "napięcia" nie mam. Jest super. Od kilku dni nie pojawiają się objawy grzybka w tych okolicach (myślę o serowatych upławach..) na pewno jeszcze pokażą się, ale wiem ,że jest postęp. Jestem ogólnie pogodniejsza, spokojniejsza mimo trudnych sytuacji zawodowych, a więc "pijcie,pijcie".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|