Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 15:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Chyba zaczynam od nowa  (Przeczytany 14076 razy)
Krysteeq
« : 05-10-2012, 17:10 »

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale kiedyś tutaj pisałem. W każdym razie po kolonoskopii już wiem co mi dolega. Mam zapalenie jelita grubego, ale nie jakieś wrzodziejące sam nie wiem co to jest, mówiła, że to nie Crohn i wystarczy jakiś lek o nazwie Asamax. Już w sumie jestem tym wszystkim wykończony psychicznie i fizycznie. W tym roku mam maturę, a jeszcze rok temu miałem wielkie plany i porządne studia, a teraz ledwo myślę o zdaniu bo jestem tak osłabiony. Wiem może użalam się trochę nad sobą, ale naprawdę przykro się patrzy jak ludzie w koło imprezują a ja od dawna już nie jem wogóle słodyczy, gluten sporadycznie, i innych rzeczy. Mam też jakiś przerost bakterii jelita cienkiego, o dziwo Metronidazol bardzo mi pomógł, ale niestety powrót do dawnych nawyków żywieniowych spowodował, że znów jest nie ciekawie.

Na początku chciałbym się od was dowiedzieć o co chodzi z tym zapaleniem jelita grubego?

Chciałbym zacząć 1 etap DP, ale na samą myśl o tym robi mi się już słabo. Nie czuje się na tyle dobrze psychicznie aby temu podołać. Zresztą jestem tak wychudzony, że masakra. Zresztą jak sobie przypomnę jak w ostatnim tygodniu 1 etapu DP dostałem tak silnego osłabienia i depresji, że szkoda słów. No cóż, po tym akurat wyjechałem na wakacje przez tydzień błogie grzeszenie z jedzeniem, a potem znów biegunki i złe samopoczucie.

Byłem trochę na diecie SCD i mam wrażenie jak by mi pomogła.
Dziękuję, to na tyle. Możecie odpisać jeśli chcecie, po prostu napisałem to bo chcę z kimś pogadać.

« Ostatnia zmiana: 13-10-2012, 15:57 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Travis
« Odpowiedz #1 : 05-10-2012, 19:59 »

Żal czytać te pacjenckie bzdury. To nie jest przychodnia żeby wpadać tu, i analizować co dochtór w poprzedniej klinice powiedział. Żeby wyjść z pacjentyzmu, trzeba też wyjść z mainstreamu (nie)intelektualnego, natomiast jeżeli płaczesz, że rówieśnicy walą ostro wódę na imprezach, a Ty nie możesz zjeść nawet grześka, to kiepsko to widzę.

Sprawa jest prosta, więc przestań sobie utrudniać!
Wiedza, wiedza, i jeszcze raz profilaktyka.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #2 : 05-10-2012, 20:12 »

Grunt, to właściwe nastawienie umysłu. W Twoim jeszcze nie do końca zapadła decyzja o konieczności wdrożenia metod prozdrowotnych. Jesteś już po pierwszych doświadczeniach, więc powinieneś to wykorzystać i np. podejść do DP z nowymi pomysłami, przepisami i nadzieją na lepsze jutro. Jedz dużo tego, co Ci nie szkodzi. Daj swojemu organizmowi szansę na wyzdrowienie. 
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
scorupion
« Odpowiedz #3 : 05-10-2012, 20:23 »

Cytat
Sprawa jest prosta, więc przestań sobie utrudniać!
Wiedza, wiedza, i jeszcze raz profilaktyka.

Żeby to było takie proste. Znać drogę, a nią podążać, to dwie różne rzeczy.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #4 : 05-10-2012, 21:09 »

To jest banalnie proste, chyba że komuś brakuje charakteru, zawzięcia, samodyscypliny albo za mało się jeszcze wymęczył we własnym ciele. Wszystko darmowe i podane na tacy.
« Ostatnia zmiana: 05-10-2012, 21:21 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #5 : 05-10-2012, 21:20 »

To jest banalnie proste, chyba że komuś brakuje charakteru, zawzięcia, samodyscypliny albo za mało się jeszcze wymęczył we własnym ciele.
Gibbon, w zdrowym ciele - zdrowy duch, a tu ciało niestety chore. Nie wymagaj więc od chorego człowieka, zdrowego "chrakteru".
« Ostatnia zmiana: 05-10-2012, 21:22 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #6 : 05-10-2012, 21:26 »

Rozumując w ten sposób, nie byłoby szans na wyzdrowienie. Błędne koło.
« Ostatnia zmiana: 05-10-2012, 21:28 wysłane przez Gibbon » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #7 : 05-10-2012, 21:31 »

To jest banalnie proste, chyba że komuś brakuje charakteru, zawzięcia, samodyscypliny albo za mało się jeszcze wymęczył we własnym ciele. Wszystko darmowe i podane na tacy.

Mylisz się, droga do zdrowia, nawet według prostych i logicznych zasad podanych na forum, jest kręta, wyboista i pełna niespodzianek. Gibbonów też one mogą spotkać na tym świecie pełnym złości.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #8 : 05-10-2012, 21:34 »

Rozumując w ten sposób, nie byłoby szans na wyzdrowienie. Błędne koło.
Nie zgadzam się. Szansa jest, jeśli wypracuje człowiek właściwe nastawienie (pozytywne), przygotuje się również merytorycznie do wprowadzanych w życie zmian, oraz nie pozwoli sobie na zniechęcenie się (z pomocą innych ludzi).
« Ostatnia zmiana: 13-10-2012, 15:59 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #9 : 05-10-2012, 21:42 »

Mylisz się, droga do zdrowia, nawet według prostych i logicznych zasad podanych na forum, jest kręta, wyboista i pełna niespodzianek. Gibbonów też one mogą spotkać na tym świecie pełnym złości.
Nie stawiam hipotez. Mówię na podstawie własnych doświadczeń. Znam tę drogę doskonale. Wpadłem na niej w większość dołów, krzaków i gówien jakie się tam znajdowały.

Nie załamywałem się, bo oprócz samodyscypliny miałem wiedzę. Nad jednym i drugim mocno pracowałem.
« Ostatnia zmiana: 05-10-2012, 21:46 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Travis
« Odpowiedz #10 : 05-10-2012, 21:53 »

Gibbon, w zdrowym ciele - zdrowy duch, a tu ciało niestety chore. Nie wymagaj więc od chorego człowieka, zdrowego "chrakteru".
Charakter akurat składa się z parametrów sztywnych, które ewentualnie, pod wpływem czasu, naturalnie się zmieniają, natomiast nie podlegają bezpośrednim wpływom środowiska. Także charakter to jest charakter, i ma swoje poziomy. Dlatego właśnie jedni są Biosłonejczykami, a drudzy pacjentami do końca życia. Teraz warto porównać obie grupy ludzi pod kątem charakteru, i wyłowić jakie cechy łączą nas, a jakie pacjentów.

Niestety ale, prawdziwy pacjent zawsze nim pozostanie, tak samo jak idiota zawsze będzie idiotą. Dlatego właśnie uważam, że jeżeli lektura portalu/forum/książek nie pomaga komuś przejrzeć na oczy, to albo jest skończonym pacjentem, albo po prostu nie czytał. W pierwszej kolejności sprawdzić czy lektura jest przeczytana, a w następnej czy zostało to przyswojone. A najczęściej, jeżeli już jest jakieś zamieszanie, to ktoś albo nie przeczytał, albo nie przyswoił i żeruje na innych, którzy poświęcają mu swój czas. Oczywiście żeby było jasne, piszę jedynie o przypadkach kiedy delikwent ma zwyczajne braki, bo mu się czytać nie chciało.

Ps. W drodze do zdrowia trudne mogą być różne stany i sytuacje, ale wystarczy obrać kierunek i iść. Czasami trzeba będzie zwolnić, albo się zatrzymać, ale cały czas patrząc w obranym wcześniej kierunku. Dochodzę do wniosku, że jak ktoś chce żyć z wiedzą i świadomością u boku, to innej drogi zwyczajnie nie ma.
Zapisane
Robbxx
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-10-2010
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #11 : 05-10-2012, 21:55 »

Cytat
To jest banalnie proste, chyba że komuś brakuje charakteru, zawzięcia, samodyscypliny albo za mało się jeszcze wymęczył we własnym ciele.
Miejcie litość. Krysteeq jest młodym chłopakiem w wieku maturalnym i dla niego nie jest to banalnie proste.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #12 : 05-10-2012, 21:58 »

Mylisz się, droga do zdrowia, nawet według prostych i logicznych zasad podanych na forum, jest kręta, wyboista i pełna niespodzianek. Gibbonów też one mogą spotkać na tym świecie pełnym złości.
Nie stawiam hipotez. Mówię na podstawie własnych doświadczeń. Znam tę drogę doskonale. Wpadłem na niej w większość dołów, krzaków i gówien jakie się tam znajdowały.

Nie załamywałem się, bo oprócz samodyscypliny miałem wiedzę. Nad jednym i drugim mocno pracowałem.


Czyli jest banalnie prosta czy nie, bo już nie wiem.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #13 : 05-10-2012, 22:10 »

Cytat
Także charakter to jest charakter, i ma swoje poziomy. Dlatego właśnie jedni są Biosłonejczykami, a drudzy pacjentami do końca życia. Teraz warto porównać obie grupy ludzi pod kątem charakteru, i wyłowić jakie cechy łączą nas, a jakie pacjentów.

Nie wydaje mi się, aby czytelnicy portalu byli w jakiś szczególny sposób lepsi czy mądrzejsi od innych. Nic byś nie wyłowił.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #14 : 05-10-2012, 22:19 »

Cytat
Czyli jest banalnie prosta czy nie, bo już nie wiem.

Bardzo łatwo się gubisz. Może to w tym problem. Napisałem jasno, że jest. Dopóki nie znalazłem się tutaj, próbowałem różnych eksperymentów ze Srombakami i innymi mocarzami. To była dopiero męka. Tutaj mamy gotowy przepis, podane składniki, opisana krok po kroku cała procedura. Jedyne (i w tym cały ból) sami możemy to spieprzyć. Mając wiedzę i trochę "zaparcia", wytrwałości, czy jakby tego nie nazwać, nic nie powinno stanowić przeszkody nie do przeskoczenia. NIC. To, że trzeba się w tej podróży nieźle nacierpieć to dla mnie niewielki koszt czy też trudność bo mam świadomość wynikającą z wiedzy, że postępuję właściwie. Świadomość i wiedzę, że to jest bezpieczne, uzasadnione. Wiedzę której nigdy wcześniej mieć nie mogłem. Wiedza, fakty i prawda podane w możliwie najlepiej przyswajalnej formie. To jest dopiero komfort. Czego chcieć więcej? Nad czym tu jęczeć i na co narzekać - że ciężko? Ciężko to mają dzieci w Afryce. Mam nadzieję, że nikt tu nie będzie się licytował na to co przeszedł i przecierpiał bo to żenujące i bez sensu.

Słowem końcowym: droga jest banalnie prosta. Jak pisze Travis, obierz kierunek i nie spuszczaj go z oczu. Jeżeli nie potrafisz to albo jeszcze nie wyrwałeś wystarczającego kopa w dupę od własnego ciała, albo jesteś pacjentem.

P.S. Trochę to prymitywne, że jakaś niewidzialna autokorekta zamienia T.ombaka w Srombaka.
« Ostatnia zmiana: 05-10-2012, 22:47 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Travis
« Odpowiedz #15 : 06-10-2012, 02:38 »

Nie wydaje mi się, aby czytelnicy portalu byli w jakiś szczególny sposób lepsi czy mądrzejsi od innych. Nic byś nie wyłowił.
Tyle, że ja nie pisałem o czytelnikach portalu, ale o ludziach którzy rozumieja jaką wartość ma zdrowie, i że jest ono jedyną alternatywą dla chorób. A co za tym idzie, obrali kierunek i się go trzymają. Poza tym, nie powiesz mi że, poziom intelektualny Biosłonejskiej społeczności niczym nie różni się od ogółu.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #16 : 06-10-2012, 06:01 »

Cytat
Poza tym, nie powiesz mi że, poziom intelektualny Biosłonejskiej społeczności niczym nie różni się od ogółu.

Pewnie i czymś się różni, ale nie podniecaj się jakąś wyjątkowością. Każdy myśli, że jest wyjątkowy.

Cytat
Słowem końcowym: droga jest banalnie prosta. Jak pisze Travis, obierz kierunek i nie spuszczaj go z oczu. Jeżeli nie potrafisz to albo jeszcze nie wyrwałeś wystarczającego kopa w dupę od własnego ciała, albo jesteś pacjentem.

To do mnie czy do Krysteeqa?

Cytat
Bardzo łatwo się gubisz. Może to w tym problem.

Historia zna takich co nie mieli wątpliwości. Zawsze źle to sie kończyło.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #17 : 06-10-2012, 06:33 »

Cytat
Cytat
Słowem końcowym: droga jest banalnie prosta. Jak pisze Travis, obierz kierunek i nie spuszczaj go z oczu. Jeżeli nie potrafisz to albo jeszcze nie wyrwałeś wystarczającego kopa w dupę od własnego ciała, albo jesteś pacjentem.

To do mnie czy do Krysteeqa?

To już było do Krysteeqa.

Cytat
Chyba zaczynam od nowa


To "chyba" ile jeszcze potrwa? Zaczniesz ponownie po to, żeby znowu nie dokończyć, tak jak zdania w tytule? Młody jesteś i popełniasz kardynalne błędy. Ja robiłem identycznie w tym wieku, z bezsilności i sporo mnie to kosztowało. Sam wiedzy nie miałem. Nikt nie potrafił pomóc. Gdybym tylko miał wówczas szansę poczytać to, co Ty tutaj masz podane na tacy, za darmo, za blisko i za łatwo dostępne to bez chwili zwłoki, zacząłbym ów marsz po tej wyboistej drodze. Jak dla mnie te wyboje są niewielkim utrudnieniem w porównaniu do cierpienia, jakie może Ci zafundować własne ciało, gdy nie wiesz co robić, więc jesteś bezsilny. Mu tu mamy luksus i chyba dla niektórych w tym tkwi problem. Darmowa wiedza na wyciągnięcie ręki nie wydaje się chyba tak atrakcyjna jak ta, dla której trzeba byłoby wziąć kredyt, po to by móc polecieć do Amazonii lub Tybetu, za góry, lasy, czy oceany, aby pobierać nauki.

Zrozum to, bo za jakiś czas, uboższy w pewien odcinek swego jelita, ponownie napiszesz:

Cytat
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale kiedyś tutaj pisałem.

« Ostatnia zmiana: 06-10-2012, 07:15 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Travis
« Odpowiedz #18 : 06-10-2012, 11:28 »

Cytat
Poza tym, nie powiesz mi że, poziom intelektualny Biosłonejskiej społeczności niczym nie różni się od ogółu.
Pewnie i czymś się różni, ale nie podniecaj się jakąś wyjątkowością. Każdy myśli, że jest wyjątkowy.
A co tu jest do podniecania? To jest fakt, a ja nie jestem kieszonkowcem wśród włoskiej mafii.
Nawet jeżeli jesteś w czymś naprawdę dobry, jakieś 10-letnie Chińskie dziecko robi to lepiej, i tym filozoficznym akcentem kończę dyskusje w tym wątku.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #19 : 06-10-2012, 11:33 »

Być w czymś dobrym a być wyjątkowym to zgoła odmienne tematy, natomiast wyjątkowy jest każdy z nas. Na swój sposób oczywiście.
« Ostatnia zmiana: 06-10-2012, 11:36 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!