W ramach przychylania nam nieba

[Antonio]

Przeskalować możecie sobie statystyki i głupocie nadać kształt mądrości...

[scorupion]

Za długo było dobrze, za dużo wolności ciemny lud dostał. Coraz mniej mi się to wszystko podoba, więcej, więcej i więcej państwa w państwie. Zamordyzm i niewolnictwo. Po co to wszystko, skoro za każdym razem w historii kończyło sie awanturą. Co mnie tak zbulwersowało? Doniesienia o zamiarach zmiany ustawy o wycince drzew. Odczekam, zobaczę nowe założenia i jak będzie powrót do decydowania urzędników o moich prywatnych drzewach, to wytnę wszystkie w pień, a mam ich sporo i później do końca życia nie zasadzę żadnego więcej, a jeszcze i kilka obsikam.

[Udana]

Tak, też słucham z niedowierzeniem. Większość narzekało, że jednego drzewka na własnej posesji wyciąć nie mogę, a wchodzi na dach, niszczy płot itp. Teraz mogą wyciąć i znów szum. Trudno to pojąć.

[Warmik]

Teraz mogą wyciąć i znów szum. Trudno to pojąć.

W świetle tego nie tak trudno:

Ludzie się cieszyli, bo im pozwolono wyciąć drzewo na działce, ale gdy się okazało, że sąsiedni, uroczy lasek też jest na prywatnej działce i że sąsiad cały lasek wyciął, to przestało już być fajnie, bo zrobiło się pusto i brzydko.
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,21397800,drzewa-w-poznaniu-tez-ida-pod-topor-wielka-wycinka-nad-malta.html#BoxLokPozImg

[scorupion]

Przygłupy z lewej strony wykresu narobiły jazgotu. Dla nich najlepszym miejscem do życia byłaby komuna albo jeszcze lepiej gułag.
Dawno temu nasadziłem sporo rzadkich drzew, klony japońskie, świerki wężowe, świerki Brewera, metasekwoje, jodły i wiele innych niespotykanych na codzień. Sadzonki były kosztowne, dbam o nasadzenie od wielu lat, wyrósł piękny mini park dendrologiczny. Ale jak w założeniach do zmiany ustawy będzie, że znowu pierdzistołki mają decydować co mogę z tym zrobić, to szybko wytnę co do jednego, zabetonuję i nigdy więcej. 

[Tachikoma]

Najlepiej swój słowiański wku...w skierować na przedmiot ustawy...
Co doradzisz Szwedom skoro im państwo ingeruje w sprawy wychowywania dzieci?

[scorupion]

Tok rozumowania jest logiczny. Kupujesz za swoje pieniądze drzewo, sadzisz go na swojej działce, po iluś latach potrzebujesz wyciąć, bo jest za duże, niebezpieczne, schorowane i co? No nie możesz, musisz prosić o zgodę pierdzistołka. Żeby nie prosić, wytnę teraz póki można i nie zasadzę ani jednego więcej, żeby nie było problemu na przyszłość. Wszyscy tak powinni zrobić w całej Polsce.
Szwedom nic nie doradzę, bo Szwedów nie ma, jest Kalifat Szwedzki. A przy okazji - Le Penówna pokazała, że ma cojones, odmówiła nałożenia chusty podczas spotkania z Bardzo Wielkim Muftim czy kimś takim.

[scorupion]

Okazało się, że to liberalna, totalna opozycja najbardziej paszczurzy. Oni zapewne chcieliby, żeby na skoszenie trawnika też było potrzebne zezwolenie pierdzistołka.
A w naszych mediach, zarówno narodowych, jak i zdradzieckich, kompletna cisza na temat dekretu Trumpa, który zakazuje wprowadzenie nowego przepisu, o ile nie zostaną usuniete dwa stare. Dlaczego? Może dlatego:

Średnio 4 godziny i 17 minut musiałby poświęcić każdego dnia roboczego polski obywatel, aby zapoznać się ze zmianami prawnymi wprowadzonymi w 2016 r. wynika z najnowszego Barometru stabilności otoczenia prawnego w polskiej gospodarce. W życie weszły wówczas nowe ustawy i rozporządzenia liczące blisko 32 tys. stron maszynopisu. To historyczny rekord.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Polsce-nowe-akty-prawne-produkuje-sie-na-potege-3657642.html

Oczywiście nieznajomość prawa nie zwalnie z jego przestrzegania. Ale przecież nie ma żadnej, najmniejszej nawet szansy, aby ktokolwiek żył i postępował zgodnie z tymi wszystkimi przepisami. W związku z tym proponuję co następuje: raz do roku każdemu bez wyjątku mandacik na dwa tysiące złotych, może być płatny razem z abonamentem, co trzy lata, tak na wszelki wypadek, dwa miesiące paki. Renciści, inwalidzi i emeryci zniżki o połowę.
Do przemyślenia byłoby też skierowanie urzędników zajmujących się wydawaniem zezwoleń, do sadzenia i pielegnacji drzew na nieużytkach, terenach miejskich, gminnych oraz prywatnych, jeżeli właściciel by sobie tego zażyczył.

[Savage7]

Oni zapewne chcieliby, żeby na skoszenie trawnika też było potrzebne zezwolenie pierdzistołka.

Rzecz jasna nie o zezwolenie tutaj chodzi a o kasiorę.
Ja na swojej działce zbudowałem garaż. Ugór, na którym powstał był zakwalifikowany jako pole. Za  odrolnienie 50m. kwadratowych tego pola musiałem płacić gnojom haracz przez 10 lat po tysiąc złotych. Tak się goli własnego obywatela na jego własnej ziemi.
Ja rozumiem, że przez moją niecną i wygodnicką działalność straciłem potężny kawał ziemi uprawnej, ale zważywszy na fakt, że przez ostanie 35 lat rósł tam tylko perz, nie ma to żadnego znaczenia. No i do cholery to w końcu mój perz był.

[scorupion]

O kasę i o zajęcie dla sporej rzeszy pierdzistołków. Bardzo Ważne Wielkie Komisje chodziły po obejściach i decydowały co wyciąć, a co nie. Bo ja oczywiście jestem takim ostatnim tłumokiem i nie wiem, które drzewo jest za duże, chore albo zagraża bezpieczeństwu. Tym Wielkim Komisjom kupiłbym szpadelki, łopatki, taczki i wysłał do planowego zadrzewiania.
Wszystko zmierza w kierunku niewolnictwa, na dwa różne sposoby. Pierwszy urzędniczo - bezpieczniacki, gdzie muszą wiedzieć jaki jest stan wszystkich gaci w Polsce i drugi o wiele bardziej perfidny, mało widoczny, polegający na ciągłym zadłużaniu. Obsługa tego długo kosztuje coraz więcej, kapitał nie dość, że nie jest spłacany, to jeszcze się powiększa, a żeby obsłużyć odsetki, muszą być podnoszone podatki. Piękna kombinacja. A najlepsze, bo to nie ma żadnego sensu, niczemu nie służy.
Od czego powinno być państwo? Mozna wyjaśnić na przykładzie takiego drzewa. Otóż posadziłem, pielęgnuję, jest moje i mogę zrobić z nim co chcę, Sprzedać, pożyczyć, wyciąć, podarować, ozdobić lampionami, moja prywatna sprawa. Państwo powinno wkroczyć dopiero wtedy, gdyby ktoś mi go ukradł albo nie dotrzymał umowy sprzedaży. I koniec.
W każdym razie drwal zamówiony, piły naostrzone i czekamy na sygnał.

[Savage7]

Wszystko zmierza w kierunku niewolnictwa, na dwa różne sposoby. Pierwszy urzędniczo - bezpieczniacki, gdzie muszą wiedzieć jaki jest stan wszystkich gaci w Polsce i drugi o wiele bardziej perfidny, mało widoczny, polegający na ciągłym zadłużaniu. Obsługa tego długo kosztuje coraz więcej, kapitał nie dość, że nie jest spłacany, to jeszcze się powiększa, a żeby obsłużyć odsetki, muszą być podnoszone podatki.

Jeszcze kilka lat temu zostałbyś posądzony o teorie spiskowe i zakrzyczany. Dziś obłudnicy, którzy to kiedyś robili już nie mają tak łatwo. Na szczęście albo nieszczęście mamy internet (gdzie info rozchodzi się w ekspresowym tempie i dociera do każdego).
Dla mnie bardzo smutnym faktem jest to, że wszystkie działania państw pokrywają się z z niegdysiejszymi teoriami spiskowymi. A jeszcze smutniejszym jest to, że te teorie jeszcze się nie wypełniły. A jeśli wierzyć temu co wieszczą te teorie, będzie źle.

[Wito]

Co sądzicie o tym, że nad Polską w dniach 9-16 01. 2017 pojawiła się chmura radioaktywnego jodu 131, a nasze media nabrały wody w usta i cisza (przynajmniej ja nic nie słyszałem)?

[Shadow]

A nie jest to przypadkiem tak:
https://www.youtube.com/watch?v=iizu9MIKtUc

Od razu mówię, że nie badałem tematu jakoś wnikliwie, bo uznałem, że nie warto.

[Wito]

Dzięki za filmik, może to rzeczywiście jakiś incydent bez znaczenia, ale warto by wiedzieć co bądź kto był przyczyną owego skażenia.

[scorupion]

A trzeba było kochać ojczyznę i działać dla jej dobra:

110 tys. zł pensji, ok. 13 tys. zł emerytury po 2,5 roku pracy, 16 tys. zł miesięcznie na wynajem mieszkania. To tylko część dochodów, na jakie może liczyć szef RE - czytamy w "SE".
Oprócz tego, przewodniczący Rady Europejskiej dostaje dodatek przejściowy w wysokości 55 tys. zł miesięcznie przez trzy lata po odejściu ze stanowiska i dodatek reprezentacyjny (co najmniej 6 tys. zł miesięcznie m.in. na zakup garderoby).
Do tego dochodzi jeszcze limuzyna wraz z czterema kierowcami, trzech kamerdynerów i gabinet liczący 35 osób (obsługa, doradcy, asystenci).

To byście mieli takie apanaże, a nie dwa tysiące netto.
W związku z tym i bardziej w związku z postępującym socjalistycznym zamordyzmem, postanowiłem przejść pod opiekuńcze skrzydła budżetu, na jakąś skromną synekurkę, która przychyla pozostałym nieba. Wszyscy tak powinni zrobić - zatrudnić się jako nauczyciele, milicjanci, urzędnicy albo iść na bezrobotne, a w ostateczności z łachą do pomocy społecznej.

[scorupion]

Uwaga podczas wyborów samorządowych na "liberałów" z PO i Nowoczesnej. Po festiwalu obłudy, kłamstwa, hipokryzji i fejków odnośnie wycinki drzew, zaczęli majstrować przy nowelizacji tej ustawy. Koniecznie chcą z nas zrobić niewolników, będziemy chodzić do urzędu po prośbie o zgodę na skoszenie trawnika.

Szacuje się, że z powodu obowiązującej od początku roku ustawy liberalizującej wycinkę drzew, budżet państwa i budżety gmin straciły ponad 1 mld zł - przekonywał Stanisław Gawłowski (PO)
Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/koniec-z-samowolna-wycinka-drzew-gmina-bedzie-mogla-wniesc,2494449,4199?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

I teraz mały konkurs. Kto zgadnie co się stało z tymi pieniędzmi?

[Mistrz]

Na pewno przytulili je znani z uczciwości ci z peło

[scorupion]

Ci za parę groszy to sprzedaliby matkę i ojca. Ale nie, w tym przypadku pieniądze zostały po prostu w kieszeniach obywateli, którzy nie zapłacili za zezwolenia na wycinkę drzew, które zresztą sami posadzili i pielęgnowali na swoich prywatnych działkach.
Uczepiłem się tych drzew jak pijany płotu, bo jest to charakterystyczny, podły sposób działania. Wprowadzamy opłaty, argumentując dbałością o środowisko naturalne. Nie zadbasz o naturę? Prawie jakbyś nie chciał choremu dziecku kupić suplementów. Tymczasem wycinka na prywatnych działkach niczym nie grozi, wypadną drzewa chore, niebezpieczne i przeszkadzające. W ich miejsce ludzie posadzą inne. Natomiast lasy, parki, cenne drzewostany są chronione, gajowi i leśnicy robia bardzo dobrą robotę, wszystko gra. Chodzi więc tylko i wyłącznie o urzędowe i finansowe pastwienie się nad zwykłymi ludźmi.
A ktoś pomyślał może na co idą hektary wycinanych rokrocznie lasów? Na bezsensowne ulotki, reklamy i...urzędnicze, nikomu do niczego niepotrzebne papiery, między innymi na zezwolenia na wycinkę przywatnych drzew hehehe. 

[Mistrz]

Ci za parę groszy to sprzedaliby matkę i ojca.

Chyba coś się zmieniło, bo pełowcy, w świetle kamer, nasadzili ostatnio drzewek, więc może nie są tacy źli, jak świadczą fakty? Złośliwi twierdzą, że było więcej kamer niż drzewek, ale złośliwcy zawsze rzucają oszczerstwa na tych bidnych pełowców.

[Piotr]

Jacy są politycy każdy widzi:
http://wiadomosci.wp.pl/radny-opozycji-wycial-swoje-drzewa-i-poszedl-protestowac-przeciw-lex-szyszko-6104196545720961a
Szczeciński radny PO Jan Posłuszny zaliczył sporą wpadkę wizerunkową. Korzystając z tzw. Lex Szyszko, najpierw wyciął drzewa na własnej działce, później zaś pojechał na teren szpitala w Zdrojach, by z klubowymi kolegami sadzić drzewa w ramach protestu przeciwko ustawie ministra środowiska - podaje "Głos Szczeciński".