Angina i kit pszczeli

[Michos]

Witam wszystkich serdecznie.

W ciągu ostatnich kilku dni lekkomyślnie obniżyłem swoją odporność (nieodpowiednim ubiorem, wyjściami z wilgotnymi włosami na dwór). Po kilku dniach dosłownie wysiadło mi gardło, miałem duże problemy z przełykaniem, zaczerwienione migdałki, jednym słowem angina. Pół roku wcześniej przechodziłem 2 anginy ropne, jedna po drugiej, zaleczone antybiotykami. Tym razem chciałem ją "przejść", chociaż szczerze bardzo się tego bałem.

Miesiąc wcześniej stosowałem kit pszczeli własnej roboty, w dawce 15 kropel, raz dziennie, przez ok 3 tygodnie. Niesamowicie mnie to wzmocniło. Potem robiłem tydzień przerwy, i teraz znowu zacząłem go pić.
Piłem kit przez 3 dni, potem przez 2 dni przestałem i ta przerwa zbiegła się z chorobą.
Migdałki bolały mnie już tak, że miałem problemy z jedzeniem, temperatury nie było. Zrobiłem sobie płukankę z dodatkiem (ok 25 kropel) kitu, poszedłem spać i po obudzeniu jak ręką odjął, teraz jest to jak 15% z dnia poprzedniego. Zostały zapchane zatoki, lekki ból głowy, mięśni i spływająca i odchrząkiwana lepka wydzielina.
Tu pojawiły się moje wątpliwości. Moja mama radzi mi żebym wypijał łyżkę stołową kitu, to błyskawicznie mi przejdzie. Ponoć ona za młodu, wielokrotnie przechodziła anginy, kuracji kitem pszczelim. Mówi, że wtedy wszystko się skończyło, chociaż z moich obserwacji wynika, że ma bardzo duże problemy z gardłem, swego czasu mówiła nawet o guzkach (z drugiej strony jest nauczycielką).
Co sądzicie o takiej kuracji w związku z anginą. Czy dobrze jest pić kit pszczeli profilaktycznie na codzień?

[Asia61]

Kit pszczeli stosowany jest przez pszczoły do mumifikowania np. myszy, które dostają się do ula. Ma właściwości silnie bakteriobójcze i bakteriostatyczne. W związku z tym blokuje procesy prozdrowotne organizmu. Pozornie (doraźnie) pomagają, a w efekcie końcowym szkodzą. Poczytaj portal wiedzy.

[Spokoadam]

Zablokowałeś ewakuację ropy. Czytaj Portal.

[Luki27]

Czy jedzenie miodu w trakcie zapalenia gardła również blokuje infekcje?

[Solan]

W czasie odchorowywania prozdrowotnych chorób infekcyjnych jedzenie miodu nie jest szczególnie wskazane, ponieważ miód może działać bakteriobójczo. Wiadomo, że nie ma sensu zabijać sprzyjających nam w oczyszczaniu bakterii, bo tym samym traci się szansę na odchorowanie infekcji. Czym innym jest natomiast stosowanie miodu w stanach wyczerpania, rekonwalescencji, czy też picie gorącej herbaty z miodem.

[Luki27]

Czym innym jest natomiast ... picie gorącej herbaty z miodem

Dlatego, że miód w gorącej wodzie traci swoje właściwości bakteriobójcze?
Czy jest inny powód?

[Agnieszka]

Gdybyś czytał portal i forum, to byś wiedział, że siorbana gorąca herbata z miodem powoduje między innymi rozluźnienie śluzu i łatwiej odksztusza się go i wydmuchuje (oczyszczają się zatoki).

[Solan]

Tak, miód poddany działaniu wysokiej temperatury traci swoje właściwości. W piciu gorącej herbaty z miodem chodzi jednak tylko o wydobywające się w postaci pary olejki eteryczne, dzięki którym migdałkom jest łatwiej wyropieć, a tym samym się zagoić. Jeśli jest potrzeba, to taką herbatę można również stosować w przypadku zadawnionych dolegliwości układu oddechowego - by sprowokować prozdrowotny kaszel.

[Michos]

Od 2 dni czuję ból przy przełykaniu. Piję gorące herbaty z miodem. Czy są jeszcze jakieś inne sposoby, żeby sprowokować gardło do leczenia?

A czego spodziewasz się, skoro nie pijesz MO? //Agnieszka

[Asia61]

Możesz ssać co godzinkę cząstkę mandarynki. To także pomaga nawilżać.