Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 12:46 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kłamstwo ma krótkie nogi  (Przeczytany 115897 razy)
Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #40 : 13-11-2012, 22:03 »

Chyba muszę w tej sprawie zabrać głos, bo pewną kwestię trzeba wreszcie wyjaśnić. Otóż aktyw Fundacji Biosłone od jakiegoś już czasu nie stanowi zwartej grupy, lecz jest podzielony, jak łatwo się domyślić, na dwie frakcje – Oaza i reszta. Poszło o kiełbasę. Otóż Oaza chciała, wręcz domagała się, by na banerze fundacji http://www.bioslone.pl/ obok przycisku „Książki” zamieścić ich link: http://www.oazabioslone.pl/ reklamujący kiełbasę. Nie mogłem się na to zgodzić, bo to jak wrzucać perły między wieprze. Ksiązki, bądź co bądź, to nasze korzenie, bez których zwiędniemy, a na reklamę kiełbasy mieli swój własny dział na forum. Zarząd fundacji podzielił moje stanowisko, co Oazie nie spodobało się. W akcie zemsty postanowili utrudniać pracę zarządu. Grzegorz jest przewodniczącym fundacji, co przy dwóch członkach daje mu przewagę w głosowaniu. My chcielibyśmy działać, ale mamy związane ręce. W tej sytuacji snucie długofalowych planów nie ma sensu. Po prostu wszystkim powoli zaczyna się odechciewać, ze mną na czele. Dlatego, w akcie desperacji, dopuściliśmy, by sprawa ujrzała światło dzienne.  

Na tym jeszcze nie koniec, bowiem Oaza założyła swoje forum, gdzie tematem głównym jest kiełbasa: http://oazabioslone.pl/forum/index.php?topic=10.msg18#msg18 Sami przyznacie, że dziwny jest ten wątek, w którym nie odpowiada się na proste w gruncie rzeczy pytanie – o cenę, a zamiast tego usuwa się niewygodne posty, m.in. krytykujące jakość tej kiełbasy i to, że pobiera się pieniądze za kuriera, i zamyka wątek takim infantylnym „wyjaśnieniem”, w którym ludzi pytających o ceny nazywa się tropicielami z Biosłone:  
Może krótka kalkulacja:
Świnka żywiec 120 kg (cena za przyzwoite, prawdziwe mięsko od chłopa) po 7 zł/kg, z tego robimy średnio 35 kg kiełbasy po 30 zł, zostaje nam do zagospodarowania, łebek, kości dla pieska i dwa schaby. Zarabiamy  około 200zł. Jeśli ktoś sprzedaje kiełbaskę po 21 zł to znaczy, że robi to non profit (słowo dobrze Wam znane  ) lub dokłada do niej dodatki funkcyjne, które wiążą wodę. Można w ten sposób z 1 kg mięsa wyprodukować  3 kg wyrobu, które nie ma nic wspólnego z kiełbasą. Szkodliwość dodatków i konserwantów tropiciele z Biosłone pewnie sobie znajdą. Życzymy smacznego wszystkim trolom z kadry z Biosłone  

My nie chcieliśmy żadnego linku, doradzaliśmy tylko, aby zdjąć link sklepu Mistrza (to jego prywatna działalność gospodarcza) ze strony fundacji, ponieważ fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej. Mistrz do tej pory nie wniósł swojego wkładu jako fundator na działalność gospodarczą. Gdyby nie moja wpłata jako drugiego fundatora nie można byłoby prowadzić nawet działalności statutowej.
To tak rozsierdziło Mistrza, że usunął z forum dział Oazy, my mimo wszystko udostępniamy fundacji siedzibę, za którą nie pobieramy pieniędzy i płacimy podatki. Nasze forum zamknęliśmy z powodu kilku troli.
« Ostatnia zmiana: 13-11-2012, 22:29 wysłane przez Grzegorz » Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #41 : 13-11-2012, 22:12 »

Poszło o kiełbasę.
A nie mówiłem:
My nie chcieliśmy żadnego linku, doradzaliśmy tylko, aby zdjąć link sklepu Mistrza (to jego prywatna działalność gospodarcza) ze strony fundacji
To jakiś żart? Te książki/podręczniki są esencją Biosłone, integralną częścią. A kiełbacha?
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #42 : 14-11-2012, 00:17 »

My nie chcieliśmy żadnego linku
Słowo przeciwko słowu, własnemu zresztą. Fragment nagrania z posiedzenia zarządu z udziałem przewodniczącego rady i osoby towarzyszącej (i trajlującej) z 28 października 2012 roku: http://bioslone.pl/nagranie
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 00:33 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #43 : 14-11-2012, 01:07 »

My nie chcieliśmy żadnego linku
Słowo przeciwko słowu, własnemu zresztą. Fragment nagrania z posiedzenia zarządu z udziałem przewodniczącego rady i osoby towarzyszącej (i trajlującej) z 28 października 2012 roku: http://bioslone.pl/nagranie
Nasz „błąd” polega na tym, że chcieliśmy, aby wszystko było prowadzone zgodnie z prawem (statutem), żeby nikt nigdy nie mógł fundacji nic zarzucić, wiadomo z jakim przeciwnikiem się walczy, że z koncernami farmaceutycznymi nie ma żartów, każdy błąd może być wykorzystany przeciwko fundacji. Link do Oazy to link do siedziby fundacji, a link Mistrza to link do prywatnego sklepu.
Tu nie chodzi o kiełbasę, wyśmiewanie i kpienie z nas też nic nie da, my zakładaliśmy tę fundację będąc święcie przekonanym co do jej celów, ale kierunek w jakim to wszystko poszło potrafi zniechęcić nie tylko nas, ale i darczyńców.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #44 : 14-11-2012, 01:15 »

Link do Oazy to link do siedziby fundacji
Czy to ten link? http://www.oazabioslone.pl/
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #45 : 14-11-2012, 01:28 »

Tak, teraz jest kiełbasa, ale miał być kontakt do siedziby fundacji, ale kiedy dział Oazy został wyrzucony z forum, wstawiliśmy naszą stronę. Rozumiem, że to nie koniec ośmieszania i udowadniania za wszelką cenę swoich racji, to naprawdę nie służy dobru sprawy.
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #46 : 14-11-2012, 07:55 »

My nie chcieliśmy żadnego linku
Słowo przeciwko słowu, własnemu zresztą. Fragment nagrania z posiedzenia zarządu z udziałem przewodniczącego rady i osoby towarzyszącej (i trajlującej) z 28 października 2012 roku: http://bioslone.pl/nagranie

Przesłuchałem nagranie. Przede wszystkim wyjaśniło się jedno, że w zebraniu zarządu Fundacji Biosłone bierze udział osoba postronna, która na dodatek ma najwięcej do powiedzenia. Ciekawe jakie kwiatki były w dalszej części zebrania... że tak powiem.
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #47 : 14-11-2012, 10:25 »

Nasze forum zamknęliśmy z powodu kilku troli.
Ciekawe co te Trolle trollowały. Pytały o cenę, dlaczego kupujący musi pokrywać koszty kuriera, a może krytykowały jakość wyrobów? To trza było ich zbanować, a nie zamykać wątek ze względu na niewygodne pytania.

Zarabiamy około 200zł.
Aż mi Was żal. Mając piątkę dzieci na utrzymaniu trzeba nieźle się nakombinować, żeby wystarczyło do pierwszego...
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 10:34 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marooned
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 15-03-2011
Wiedza:
Wiadomości: 369

« Odpowiedz #48 : 14-11-2012, 11:33 »

No to ciekawie się zrobiło, ale tak patrząc na to z boku to nie bardzo mogę zrozumieć - co ma kiełbasa do fundacji? W mojej ocenie niezbyt elegancko zachowują się właściciele Oazy.
Zapisane
Sylanna
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 73
MO: 27-12-2007
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 58

« Odpowiedz #49 : 14-11-2012, 12:43 »

Kto by usłyszał o Burzeninie gdyby nie Biosłone
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #50 : 14-11-2012, 13:05 »

No to ciekawie się zrobiło, ale tak patrząc na to z boku to nie bardzo mogę zrozumieć - co ma kiełbasa do fundacji? W mojej ocenie niezbyt elegancko zachowują się właściciele Oazy.

Zgadza się, na nagraniu doskonale słychać, że cały żal do Mistrza, mają właśnie o to, że nie zgodził się na umieszczenie kiełbasy obok swoich książek, które jakby na to nie patrzeć, są podstawą funkcjonowania całego ruchu Biosłone i bez nich ani forum, ani fundacja nie mają racji bytu. Argument o reklamowaniu w ten sposób wydawnictwa uważam co najmniej za nietrafiony. Reklama wydawnictwa powinna mieć na celu przyciąganie potencjalnych autorów, aby poprzez własnie to wydawnictwo chcieli wydawać swoje książki. Gdyby na stronie fundacji była taka reklama, to sam bym Mistrzowi to wytknął. Natomiast książki... szkoda nawet czasu, aby komentować taki zarzut.
Radio Biosłone również na stronie fundacji ma swój odnośnik, i słusznie. Radio służy promocji zdrowia, promocji ruchu i Fundacji Biosłone.
A odnośnik do oazy służyłby tylko promocji kiełbasy i kładów po 140 PLN za godzinę.


Przypomnę się jeszcze ze swoim pytaniem o koszty druku broszury, uważam, że to ważna kwestia, więc może dostaniemy na nie odpowiedź.

Na koszt druku i tę drukarnię wyrazili zgodę wszyscy członkowie zarządu wraz z Józefem, na decyzje wyboru drukarni wszyscy mieli kilka miesięcy, proponowany wtedy przez Mistrza Opolgraf był droższy,

To ważna informacja, bo wcześniej we wpisie Machosa mogliśmy przeczytać, że pierwotnie wybrana przez oazę drukarnia, jest droższa od nowo wybranej o 1500 złotych. A jak było naprawdę? Kto faktycznie wybrał drukarnię i dlaczego droższą?
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 13:16 wysłane przez Rysiek » Zapisane

Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #51 : 14-11-2012, 14:08 »

W związku z tym, że źle się dzieje, a cała praca zarządu polega tylko na wielogodzinnych przepychankach i awanturach o logo, kilkukrotne wstrzymywanie druku, raz to przez zarząd, a raz to przez Józefa, obrzucanie wszystkich obelgami, tu nie zacytuję, bo nie mam nagrań, a to specjalność prezesa Machowskiego, który wszystko nagrywa i rozpowszechnia bez wiedzy i zgody uczestników rozmów, poprosiłem zgodnie z przysługującym mi prawem o raport na co są wydawane pieniądze darczyńców.


A to jest odpowiedź zarządu, czyli krótko mówiąc: SPADAJ



W związku z tym proszę mi najpierw udowodnić, że działam na szkodę fundacji, a później sądownie zwolnić mnie z funkcji przewodniczącego rady. Nie będę miał wtedy obowiązku pilnowania pieniędzy, którymi zarządza fundacja, a wówczas fundacja będzie mogła stać się prywatną firmą Mistrza, bo jak on to mówi, że: „nikt tu niema nic do gadania, bo ja tu rządzę”.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #52 : 14-11-2012, 17:13 »

obrzucanie wszystkich obelgami, tu nie zacytuję, bo nie mam nagrań, a to specjalność prezesa Machowskiego, który wszystko nagrywa i rozpowszechnia bez wiedzy i zgody uczestników rozmów,
Tutaj też nikt o zgodę na rozpowszechnianie nie pytał http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24786.msg171202#msg171202

Poza tym nie widzę nic nienormalnego w rozpowszechnianiu pracy zarządu. Nie oszukujemy, pokazujemy jak było. Jeżeli Oaza pamięta, to rozmawialiśmy przecież o robieniu sprawozdań z naszej pracy. Łatwiej nam nagrywać, niż pisać. Później łatwiej będzie sporządzić pisemne sprawozdanie.

W związku z tym proszę mi najpierw udowodnić, że działam na szkodę fundacji, a później sądownie zwolnić mnie z funkcji przewodniczącego rady.
Proszę bardzo.

My nie chcieliśmy żadnego linku,
Pisanie tego na forum jest kłamstwem.

my mimo wszystko udostępniamy fundacji siedzibę, za którą nie pobieramy pieniędzy i płacimy podatki.
To też jest kłamstwo. Proszę odszukać umowę, którą sam podpisałem. I proszę ją umieścić przez Oazę na forum. Chodzi o tę umowę z kosztami odnośnie najmu pomieszczeń przez fundację.

Nie będę miał wtedy obowiązku pilnowania pieniędzy, którymi zarządza fundacja,
Szkoda tylko, że przez to pilnowanie finansów fundacji, zaprzepaszczono odpowiedni druk broszury.
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 17:34 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #53 : 14-11-2012, 18:39 »

Prezesie Machowski nie będę się zniżał do Twojego poziomu i obrzucał się g... dokumenty fundacji są w siedzibie i skany udostępnię w poniedziałek, tymczasem dokument ten ma również członek zarządu Maciej Samborowski i może go tu udostępnić. Nie będę Ci po raz kolejny udowadniał, kto za błędy w druku odpowiada, wszystko było zamieszczone wcześniej. Może pokaż przelew, gdzie fundacja zapłaciła za siedzibę.
Niech ludzie wspierający fundację sami to wszystko osądzą, ja nie chcę mieć z tym wszystkim nic wspólnego !!!
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierają moje działania.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #54 : 14-11-2012, 21:00 »

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierają moje działania.
Twoje działania dla fundacji??

A jakie to działania?
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 21:17 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #55 : 14-11-2012, 21:01 »

Niech ludzie wspierający fundację sami to wszystko osądzą
Racja. Niech osądzają: http://bioslone.pl/posiedzenie_zarzadu
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #56 : 14-11-2012, 21:19 »

Mistrzu - miewał Pan nie takie problemy! Zawsze dawał Pan radę.
Fundacja to coś nowego, innego. Musi być gorzej, aby było lepiej. Dacie radę, w Was siła.
Za rok, dwa będziecie się z tego śmiali. Hamowanie piętą pomaga. Do cholery jasnej pijemy MO!!!
« Ostatnia zmiana: 15-11-2012, 14:46 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Grzegorz
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 57
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #57 : 14-11-2012, 21:53 »

Dlaczego chcieliśmy rozwiązać fundację, rozmowa z prezesem Darkiem Machowskim,  czyli upubliczniania ciąg dalszy, a to nie wszystko.
[2012-09-20 23:30:07] grzesio7676: Jak widać Józef chce mieć wyłączność nie tylko na to co sie dzieje czy mówi, ale i na radio i na oaze ...i na serwer i na wszystko na co tylko się da, na Jacka też, bo on jak widać ślepo w niego wierzy..
[2012-09-20 23:30:37] grzesio7676: [20 września 2012 23:29] Radiobiosłone:

<<< Kasiu, a wiesz, że jutro drugi terapeuta się Tobą zajmie? :)to chyba żart ???
[2012-09-20 23:30:40] Radiobiosłone: Bo tak jest.
[2012-09-20 23:30:54] Radiobiosłone: A nie wiem, kto tam u Józefa jutro...
[2012-09-20 23:31:10] Radiobiosłone: Młody ma prądy w końcu.
[2012-09-20 23:31:34] grzesio7676: Gdzie ma te prądy... w kontakcie (rofl)
[2012-09-20 23:32:20] grzesio7676: Ty se żarty robisz, poczekaj jak będziesz jechał z Damianem (rofl)
[2012-09-20 23:34:33] Radiobiosłone: Nie będę smile
[2012-09-20 23:34:56] Radiobiosłone: Bo po co. Naprawiać błędy mojej?
[2012-09-20 23:35:15] Radiobiosłone: A w ogóle miałem ostatnio akcję z Damianem co słyszeliście.
[2012-09-20 23:35:51] Radiobiosłone: Moja się zarzekła, że tego kurewskiego glutenu mu już nigdy nie da.
[2012-09-20 23:36:08] Radiobiosłone: A ja jej, poznamy po "owocach".
[2012-09-20 23:36:16] Radiobiosłone: Zobaczymy.
[2012-09-20 23:36:53] Radiobiosłone: Wtedy w lutym myślała, że po MO, a teraz sama sobie udowodniła, że po obwarzankach.
[2012-09-20 23:37:00] Radiobiosłone: Ale to dobrze, bo czarno na białym.
[2012-09-20 23:37:32] Radiobiosłone: A mi się taka scena przypomina z Mistrzem jak do Was przyjechał i mówi:
[2012-09-20 23:38:05] Radiobiosłone: "Tutaj powinno być to, tutaj tamto, tutaj to, tutaj tamto, he he"
[2012-09-20 23:39:27] grzesio7676: Dobrze pamietasz, my też pamietamy smile
[2012-09-20 23:39:48] Radiobiosłone: Pamiętam.
[2012-09-20 23:40:47] Radiobiosłone: Tą Nieboraczek też dobrze "wyhuśta" z tą korektą.
[2012-09-20 23:41:08] Radiobiosłone: I wypada nie dziwić się Heńkowi.
[2012-09-20 23:41:28] Radiobiosłone: No ale sami przyznacie, że niezłą stronę "Heniek" zrobił?
[2012-09-20 23:43:21] Radiobiosłone: tego mu nie napiszę, ale gdyby Jacek wiedział, że syn miał zostać preziem, synowa autorka książki kucharskiej. Powinien Józef o tym wątek założyć, niech popiszą trochę na forumie...
[2012-09-20 23:43:25] grzesio7676: Z Nieboraczkiem to było tak... na sali to Mistrz mówił, że trzeba pomóci same ahy i ohy, a jak z nim wyszedłem to mówi, że Nieboraczek nieważny, że broszura najważniejsza... to jest dopiero przekręt po całości
[2012-09-20 23:43:52] Radiobiosłone: Ja pierdolę! Menda!
[2012-09-20 23:44:02] Radiobiosłone: Ja bym tak nie umiał..
[2012-09-20 23:44:49] grzesio7676: No niestety to prawda ... zawsze to bedę pamiętał
[2012-09-20 23:45:14] grzesio7676: Katarzyna od razu o tym wiedziała
[2012-09-20 23:45:41] grzesio7676: bo nie mogłem o tym nie powiedzieć...
[2012-09-20 23:45:58] Radiobiosłone: To jest po prostu porażka jakaś.
[2012-09-20 23:46:27] Radiobiosłone: Stalin?
[2012-09-20 23:46:48] Radiobiosłone: Tu Cię klepie, tam Cię jebie.
[2012-09-20 23:47:10] Radiobiosłone: Jacek mi tu wkręca:
[2012-09-20 23:47:12] grzesio7676: Kasia rozmawiała dzisiaj zNieboraczkiem i już jej Józef wybił z głowy wyjazd i leczenie... że jej to niepotrzebne
[2012-09-20 23:47:16] Radiobiosłone: [00:42:31]
[00:42:35]
[00:45:36] Radiobiosłone: Na razie jeszcze trudno mi to ocenić, ale "rozgryzam".
[2012-09-20 23:47:40] Radiobiosłone: A Nieboraczek pewnie entuzjajm jak cholera?
[2012-09-20 23:47:55] grzesio7676: O tak...
[2012-09-20 23:48:17] grzesio7676: Ale On jej wmówił że nic jego leczenia nie zastąpi
[2012-09-20 23:48:53] grzesio7676:  bo jemu szkoda kasy na ten wyjazd zbierać
[2012-09-20 23:48:57] Radiobiosłone: Bo to jest tak, jak się nie ma "miedzi" to się na dupie siedzi, a po co ma problem do Mistrza przyjeżdżać, ani kasy, ani rokowań, bo stres w domu, ot Mistrza myślenie.
[2012-09-20 23:49:25] Radiobiosłone: Bo na broszurę nie starczy...
[2012-09-20 23:50:44] Radiobiosłone: Ja rozumiem ratowanie umyslów, ale takie wyręczanie się za figę z makiem, to już jest skurwysyństwo. Szkoda mi tej Anety. Spróbuję do niej zadzwonić, ale po niedzieli, pogram na emocjach, może się otworzy.
[2012-09-20 23:52:07 | Edytowano 23:52:24] grzesio7676: My znaleźliśmy osobę, która ma stwardnienie zanikowe boczne i też zbiera na te kurację w Indiach
[2012-09-20 23:53:10 | Edytowano 23:53:22] grzesio7676: "Uwolnić motyla" zobacz sam, ona jest z Łodzi
[2012-09-20 23:54:43] Radiobiosłone: ok
[2012-09-20 23:54:51] Radiobiosłone: zaraz zobaczę
[2012-09-20 23:55:48] grzesio7676: [20 września 2012 23:43] Radiobiosłone:

<<< tego mu nie napiszę, ale gdyby Jacek wiedział, że syn miał zostać preziem, synowa autorka książki kucharskiej. Powinien Józef o tym wątek założyć, niech popiszą trochę na forumie...Nie preziem tylko doradcą, pracownikiem fundacji
[2012-09-20 23:56:33] Radiobiosłone: Aha, ok
[2012-09-20 23:57:42] Radiobiosłone: A ludziieeee. Mistrzuuuu, ale Mistrz wspaniaaaaaaałyyy, taki doooobryryyy człooowiek!
[2012-09-20 23:58:31] Radiobiosłone: A Mistrz: "Nie gadac, zapierdalać!" Broszurka, moja ach brrrrrossszzzurrrrrka czeka.
[2012-09-20 23:58:54] Radiobiosłone: Już wiem skąd się wzięli kabareciarze.
[2012-09-20 23:59:57] Radiobiosłone: Przepraszam, że bluźnię, ale ta cała sytuacja tak mnie męczy....
[2012-09-21 00:08:10] grzesio7676: Nas niestety też już to wszystko zmęczyło, już nam się nie chce, ale jest jeszcze kilku normalnych ludzi dla których może jeszcze warto zostać i coś razem da się zrobić...
[2012-09-21 00:11:27 | Edytowano 00:12:19] grzesio7676: Aaaa jest jeszcze jego sposób na niewygodnych la niego ludzi, jak sam mówi ... wystarczy ich ośmieszyć, to tak żebyś wiedział w razie czego co Cię czeka smile
[2012-09-21 00:12:27] Radiobiosłone: ok
[2012-09-21 00:12:33] Radiobiosłone: Zdaję sobie sprawę.
[2012-09-21 00:13:00] grzesio7676: My też
[2012-09-21 00:13:31] grzesio7676: ale w kupie raźniej smile
[2012-09-21 00:14:03] Radiobiosłone: Dokładnie. Mnie się wydaje, że on doskonale wie, że ma problem z nami.
[2012-09-21 00:14:24] Radiobiosłone: Prawnie kto może Fundację rozwiazać?
[2012-09-21 00:14:29] Radiobiosłone: Rada?
[2012-09-21 00:15:52] grzesio7676: Tak, rada fundatorów czyli w zasadzie chyba ja wystarczę, bo mam większość
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 22:37 wysłane przez Grzegorz » Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #58 : 14-11-2012, 22:03 »

Niech ludzie wspierający fundację sami to wszystko osądzą
Racja. Niech osądzają: http://bioslone.pl/posiedzenie_zarzadu

Dzięki Mistrzu za udostępnienie zapisu całego zebrania zarządu fundacji. Skoro w zebraniu może uczestniczyć osoba postronna, to mogą jego przebieg znać też forumowicze. To nagranie bardzo wiele wyjaśnia i dobitnie pokazuje, kto komu utrudnia pracę i kto jakie ma zamiary wobec fundacji. Po przesłuchaniu poprzednio zamieszczonego fragmentu wyciągnąłem następujące wnioski:

Zgadza się, na nagraniu doskonale słychać, że cały żal do Mistrza, mają właśnie o to, że nie zgodził się na umieszczenie kiełbasy obok swoich książek, które jakby na to nie patrzeć, są podstawą funkcjonowania całego ruchu Biosłone i bez nich ani forum, ani fundacja nie mają racji bytu. Argument o reklamowaniu w ten sposób wydawnictwa uważam co najmniej za nietrafiony. Reklama wydawnictwa powinna mieć na celu przyciąganie potencjalnych autorów, aby poprzez własnie to wydawnictwo chcieli wydawać swoje książki. Gdyby na stronie fundacji była taka reklama, to sam bym Mistrzowi to wytknął. Natomiast książki... szkoda nawet czasu, aby komentować taki zarzut.
Radio Biosłone również na stronie fundacji ma swój odnośnik, i słusznie. Radio służy promocji zdrowia, promocji ruchu i Fundacji Biosłone.
A odnośnik do oazy służyłby tylko promocji kiełbasy i kładów po 140 PLN za godzinę.

Nie byłem jednak pewien czy ocena nie jest zbyt pochopna, w końcu dostaliśmy tylko fragment nagrania, być może wyrwany z kontekstu, ale po przesłuchaniu całości podtrzymuję swoje poprzednie spostrzeżenia, bo z dalszego przebiegu konferencji możemy dowiedzieć się jeszcze ciekawszych rzeczy, choćby takich, że oazie nie bardzo spodobało się, że to Machos będzie dystrybuować broszurę, chętnie zrobili by to sami, za być może mniejsze pieniądze, ale za to nie do końca rzetelnie. Pomysł z cedowaniem załączania wizytówek do broszur na odbiorcę końcowego to jakaś kpina. Pada argument, że Biosłonejczyk mógłby coś zrobić dla ruchu, dla fundacji i po otrzymaniu zamówionych broszur, przed ich ostateczną dystrybucją, powkładać jeszcze do nich wizytówki. A moje pytanie brzmi: komu zależy na dystrybucji wizytówek? Fundacji czy pośrednikowi (dystrybutorowi)? To fundacja chce dotrzeć do jak największej liczby potencjalnych darczyńców czy pośrednik (dystrybutor)? Dobrze się stało, że wysyłka broszur przypadła Machosowi, który robotę wykona jak należy, nie po łebkach.

Kolejna sprawa, brak informacji o profilu fundacji na wizytówce. Czy wizytówka mająca być integralną częścią broszury, która zawiera już pełną informację o fundacji, ma dodatkowo informować czym zajmuje się fundacja? Niedorzeczność. No, chyba że ma się w planach rozesłanie broszur osobno i wizytówek osobno, i liczy się z tym, że ten, kto zamówił broszury, jednak nie powkłada do nich wizytówek przed ostateczną dystrybucją. Wtedy tak, wtedy wizytówka w formie takiej, w jakiej jest, nie ma racji bytu, bo informuje w zasadzie tylko sposobie przekazania 1% podatku.

A niechęć do przesłania wizytówek z oazy, oficjalnej siedziby fundacji (to wyjaśnia dlaczego wizytówki trafiły właśnie tam) do Machosa uważam za ewidentne utrudnianie pracy i działalności fundacji. Dzięki Klarze jednak, która sama sfinansowała kuriera, wizytówki trafiły tam, gdzie zrobią z nich właściwy użytek.

Śmieszy mnie też zarzut, że pan Słonecki "wtrąca się" w ostateczny wygląd swojej książki. W końcu to niedopuszczalne, żeby autor wybierał okładkę, czcionkę i treść swojej publikacji.

Pada w pewnym momencie konferencji zdanie o rozwiązaniu fundacji, bo Grzegorz nie widzi możliwości dalszej współpracy. A raczej Grzegorz i Kasa nie widzą, bo zachowują się jakby byli jednym organizmem, choć w końcu tylko Grzegorz jest w fundacji. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby podjęcia aż tak radykalnego kroku, czyli rozwiązania fundacji, tylko po to, aby zakończyć współpracę Grzegorza z Mistrzem. Nie wiem jak to wygląda od strony formalnej, ale myślę, że jest jakaś możliwość wystąpienia Grzegorza z fundacji, czym osiągnąłby swój cel - zakończenie współpracy, a zarazem umożliwiłby spokojną pracę fundacji na rzecz promocji zdrowia bez wyszukiwania problemów, kłótni i sprzedaży kiełbasy.
Zapisane

Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #59 : 14-11-2012, 22:07 »

Dlaczego chcieliśmy rozwiązać fundację, rozmowa z prezesem Darkiem Machowskim,  czyli upubliczniania ciąg dalszy, a to nie wszystko.

Co ta manipulacja Machosem ma wspólnego z działalnością fundacji?
Zapisane

Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!