Luźna uwaga dotycząca "Oazy"

[Gościsław]

Po zapoznaniu się z nagraniem "Posiedzenie Zarządu", zaprzestaję planowania pobytu w tym ośrodku. A miałem w planach spędzić tam 2 tygodnie w lecie. Wszystko na zdjęciach wygląda sympatycznie, ale... . Nie wyobrażam sobie wypoczywać u ludzi, dla których liczy się kasa. Jak to mówią: "chytry traci dwa razy". Sądzę, że po tym zamieszaniu z fundacją Oaza będzie w plecy kilka, jeśli nie kilkanaście tysięcy.
Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli.

[Gibbon]

Ja zdanie wyrobiłem sobie już po pierwszej (i ostatniej zarazem) wizycie na ich stronie: Quad 140 zł/h.

Quady w oazie... jak to się udało połączyć?

[Asia61]

To jesteśmy jednomyślni. A szkoda, bo takie miejsce jest potrzebne.

[Domi5]

Drogo, więc pewnie nieliczni pozwolą sobie na wizytę w Oazie i quady.. Może tak ma być według założeń, że to nie ma być dostępne dla wszystkich.

[scorupion]

Ja zdanie wyrobiłem sobie już po pierwszej (i ostatniej zarazem) wizycie na ich stronie: Quad 140 zł/h.

Quady w oazie... jak to się udało połączyć?

Ktoś was zmusza do wypożyczenia kładów? Taka jest kalkulacja i tyle. Wy zapewne palicie się do pracy za pół darmo.

[Jack]

A szkoda, bo takie miejsce jest potrzebne.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by takich miejsc było więcej. Idea jest dobra, a brak konkurencji może stwarzać zapędy do monopolistycznych zachowań.

[Asia61]

Masz rację. Szukajmy więc.

[Gibbon]

Nie chodzi mi o cenę, którą rozumiem, ale połączenie oazy z quadami. Kłoci się to. Jedno zaprzecza drugiemu. Czyni nazwę niewiarygodną.

[Opiotr]

Nie chodzi mi o cenę, którą rozumiem, ale połączenie oazy z quadami. Kłoci się to. Jedno zaprzecza drugiemu. Czyni nazwę niewiarygodną.

A w czym się tak kłóci? Po prostu dodatkowa rozrywka dla gości. Jak się jedzie na urlop do agroturystyki to zawsze coś dodatkowego się liczy, zwłaszcza jak w pobliżu nie ma gór ani morza.

[K'lara]

Nie chodzi mi o cenę, którą rozumiem, ale połączenie oazy z quadami. Kłoci się to. Jedno zaprzecza drugiemu. Czyni nazwę niewiarygodną.

A w czym się tak kłóci? Poprostu dodatkowa rozrywka dla gości. Jak się jedzie na urlop do agroturystyki to zawsze coś dodatkowego się liczy zwłaszcza jak w pobliżu nie ma gór ani morza.

No nie wiem, o jakiej atrakcji piszesz ale jak ja idę do lasu a napotkam quadowców to jestem wściekła i ostatnio jednemu takiemu przyłożyłam kijem od Nordic Walking.
Jednak nie tylko chodzi o to, że w kontakcie z przyrodą oczekujemy spokoju i ciszy ale też bardzo ważny jest
negatywny wpływ takich pojazdów na całą biosferę (rośliny, owady, zwierzęta, ptaki...)

[Marooned]

Dajcie już spokój z tymi quadami.
Myślę, że większość osób na forum i tak wyciągnie własne wnioski na temat oazy.

[Euroscan]

A ja jak tylko będę miał okazję to sobie pojadę do Oazy.
I przy okazji przyłożę kijem komu trzeba!!, tylko szkoda że ona już nie przyjedzie tam gdzie Ja.
Dziwię sie tylko autorowi tego tematu, niby woda utleniona, srebro koloidalne ale myślenie po staremu.
Otwórz oczy człowieku i poczytaj, poogladaj na youtubie a zobaczysz co się wkoło ciebie dzieje i czym to grozi.

[Gibbon]

Ostrzegał, że będzie wpadał.

[Gościsław]

A ja jak tylko będę miał okazję to sobie pojadę do Oazy.
I przy okazji przyłożę kijem komu trzeba!!, tylko szkoda że ona już nie przyjedzie tam gdzie Ja.
Dziwię sie tylko autorowi tego tematu, niby woda utleniona, srebro koloidalne ale myślenie po staremu.
Otwórz oczy człowieku i poczytaj, poogladaj na youtubie a zobaczysz co się wkoło ciebie dzieje i czym to grozi.

Euroscan pozwolisz, że będę myślał po swojemu.
A co do tematu wątku, to nie chodzi tutaj o koszt wynajęcia quadów. Ważna jest dla mnie mentalność ludzi, u których przebywam.

[Euroscan]

To znaczy uważasz, że żle robili G i K że nie nagrywali rozmów z panem Józefem , tak jak to robili oni.
Ale cenie to, że założyłeś osobny temat w odpowiednim dziale, nie jako moderator tylko zwykły uczestnik forum.

[Gościsław]

To znaczy uważasz, że żle robili G i K że nie nagrywali rozmów z panem Józefem , tak jak to robili oni.

Nie wiem o co Ci chodzi z tym "nagrywaniem".
Wg mnie nie w porządku się zachowali. Jednak nie chodzi o to, aby ich biczować. Ważna jest reakcja osób przyglądających się z boku, po to, aby Grzegorz i Katarzyna sami siebie zapytali, czy ich działanie było OK. Jeśli wyciągną odpowiednie wnioski, być może staną się lepszymi ludźmi. Czego im życzmy.

[Euroscan]

Z informacji podanych na forum wynika, że pan Józef co innego mówił oficjalnie a co innego przekazywał Grzegorzowi.
Dlatego dziwię się, że Grzegorz nie nagrywał rozmów z panem Józefem.
Wszystkie rozmowy skypowe były nagrywane, chyba nawet bez wiedzy uczestników, czyli afera nie taśmowa ale skypowa w Biosłone.