Szkodliwe nawyki nerwowe

[Sting]

Moim nawykiem w trakcie stresu lub innych dziwnych sytuacjach jest drapanie się. Niestety mam nawyk do którego wstyd się mi przyznać, ale muszę bo coraz gorzej to wygląda. Mianowicie dłubanie w oku. Otwieram powiekę i zdejmuję z niej ten płyn co się zbiera, ropę. Jakkolwiek się na to mówi. Co każdy ranek. W ciągu dnia zawsze coś tam skubne. Oko oczywiście czerwone i koszmarne zmarszczki, ale jest to silniejsze ode mnie. Muszę i tyle. Jak w amoku. Czuję się jak pies. Niektórzy obgryzają paznokcie ja tego nie robię, bo jest to obrzydliwe. Kiedyś ktoś mi zwrócił uwagę żebym się nie drapał bo to okropnie wygląda a jedna laska odeszła ode mnie w autobusie.
Jak pozbyć się tego nawyku?

[Asia61]

Tu kłania się NLP. Zapytaj naszych "speców".

[xxlilithxx]

To zachowania kompulsyjne (zobacz: zaburzenia obsesyjno - kompulsyjne, nerwica natręctw). Tu skuteczna jest terapia behawioralno - poznawcza (stosuje się też oczywiście leki - głównie selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, jak w przypadku depresji - piszę to, by zwrócić uwagę, że ma to związek z jakąś dysfunkcją organizmu powodującą np. nieadekwatne napięcie, lęk).

Terapia behawioralna polega ogółem na uczeniu się nowych, prawidłowych reakcji na bodziec wyzwalający aktualnie reakcję niepożądaną.

[Domi5]

Ja też bezwiednie rozdrapuję skórki przy paznokciach, do krwi, bólu nie czuję i wiem, że jest spowodowane stresem, ale nie potrafię tego zaprzestać. Pracuję nad tym, żeby przestać to robić i zauważyłam, że jak mam dużo zajęć, spotykam się z ludźmi, którzy są mi przyjaźni, to nie robię tego, najgorzej jest jak mam za dużo wolnego czasu i wolne ręce.

[Sting]

Tak wszystko się zgadza. Natrętne myśli są od dzieciństwa. Maskowanie depresji. Z góry ustalenie niepowodzenia. Nadmierne ambicje. Opis z wikipedii o tym zagadnieniu idealnie pasuje do mnie.
Co do leków. Przecież Biosłone odradza leków to już nic nie rozumiem. Zastanawiam się nad rezonansem głowy. Coś tam było o operacji chirurgicznej w niektórych przypadkach. Oby to nie dotyczyło mnie. Już zagłębiłem się w idee Biosłone.

[xxlilithxx]

Nie doradzam leków, tylko napisałam, że się je stosuje. Zwróciłam też uwagę, dlaczego to napisałam. Chodzi o to, że coś szwankuje w organizmie, a jak coś szwankuje, to oznacza toksemię, a co za tym idzie - niedobory. Należy więc uszczelnić układ pokarmowy, by uzyskać i utrzymać homeostazę, czyli zdrowie (brak dysfunkcji tych, czy innych organów/ układów, np. układu nerwowego). Napisałam też, że za pomocą terapii można spróbować nauczyć się reagować w sytuacjach wyzwalających zachowania kompulsywne w sposób "normalny". Jest to działanie jakby objawowe, ale pomoże w osiągnięciu normalnego funkcjonowania podczas drogi do zdrowia (stosowania zasad Biosłone). Można też popracować nad swoją osobowością - podchodzimy holistycznie.
W jakim celu chcesz zrobić rezonans?

[Sting]

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_obsesyjno-kompulsyjne

Teorie biologiczne.

Według badań przyczynami zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego mogą być nieprawidłowości w funkcjonowaniu niektórych obszarów mózgu, a przede wszystkim: płata czołowego, przedniej części zakrętu obręczy oraz jąder podkorowych.
Jest prawdopodobne, że zaburzenie bywa dziedziczone. W najbardziej skrajnych przypadkach leczy się je operacyjnie.


Czyli gdzie mam się zgłosić z tym problemem?

[xxlilithxx]

Twój przypadek na pewno nie jest skrajny, a nawet jakby był to nawet nie myśl o operacji.
Jeśli chodzi o terapię - możesz zgłosić się do psychologa - terapeuty, który zajmuje się właśnie terapią behawioralną, tą, o której pisałam. Możesz zacząć od poradni zdrowia psychicznego, może Cię tam gdzieś pokierują. Podejrzewam, że skierują Cię też do psychiatry, który przepisze leki (których nie doradzam! )
Jeśli chodzi o pracę nad sobą, swoją osobowością to istnieje coś takiego jak np. coaching. To są drogie rzeczy niestety. Można natomiast poczytać trochę literatury na temat wzmacniania samooceny, radzenia sobie ze stresem, umiejscowienia kontroli itp. Generalnie możesz iść do psychologa, może Ci pomóc. Pamiętaj jednak, że w każdym zawodzie są artyści i rzemieślnicy Są też fajne grupy wsparcia dla osób z nerwicami, depresją. Można spróbować.

[Rif]

Sting, opisz jakie obecnie stosujesz metody proponowane przez Biosłone.

[Eso75]

Czyli gdzie mam się zgłosić z tym problemem?

Tak naprawdę to chyba nigdzie. Tego, co robisz nie da się raczej wyleczyć, bo mi to wygląda trochę na tiki. Mam na temat "leczenia" tej przypadłości swoją teorię - niesprawnie funkcjonujący układ wydalniczy (przeciążony organizm), co w następstwie przynosi zaśmiecenie układów. Tiki dla mnie są następstwem zaśmiecenia układu neurologicznego, trzeba go oczyścić czyli konsekwentnie stosować podstawowe zasady prowadzące do zdrowia. Uważam, że jednym z głównych winowajców jest gluten.
Leki nic nie pomogą, wystarczy poczytać coś na forach, gdzie wypowiadają się ludzie z zaburzeniami kompulsyjnymi. Leki na chwilę mogą coś zamaskować, bardzo silne zresztą leki, potem jest tylko gorzej.

[xxlilithxx]

Tiki to mimowolne skurcze mięśni.

[Eso75]

Fakt, to z opisu bardziej wygląda na zachowania obsesyjne. Tylko o ile mi się dobrze kojarzy czynności te wykonuje się również w bezwiedny sposób, potrzeba wykonania przychodzi poza świadomym działaniem czyli również można tu postawić na zaburzenia w obrębie układu neurologicznego.

[Sting]

Nie dam się ani zoperować, ani nie będę brał leków. Już taki mam charakter uparty.
Na psychologa też mam alergie i te metody programowania, ale spróbuję. Nie wiem czemu, ale wydają mi się śmieszne. Oceniają wg tego co powiem a może ja teraz mam zły dzień i wyolbrzymiam widzę z innej strony a drugiego dnia wszystko łagodnieje. Obawiam się złej diagnozy jeszcze w nią uwierze.

Widziałem tiki u znajomych. Takie uderzanie siebie w klatke lub mruganie oczami ja tego nie mam.

Nie jem glutenu ani cukru białego.
Pije rano alocit.
Ssanie oleju od 1 stycznia.
Pije wodę z octem.

[Eso75]

A od kiedy masz tę przypadłość? I jak konsekwentnie stosujesz metody Biosłone?
Może jest jeszcze w Twoim organizmie zbyt dużo do naprawienia, żeby zabrał się za układ neurologiczny, być może są tam ważniejsze, bardziej znaczące dla Twojego ogólnego zdrowia uszkodzenia, niż te prowokujące Cię do niekontrolowanych czynności.

[Sting]

W szkole miałem problem ze skupieniem się na lekcji. Noektórzy się śniali mówiąc i tak widać, że nie słuchasz. Mam na pewni problem ze słuchaniem gdy ktoś do mnie mówi. Filmy jak oglądam to początku nigdy nie rozumiem. Myślę,że mimo wszystko nie jestem głupi.

[xxlilithxx]

Nie dam się ani zoperować ani.nie będę brał leków. Już taki.mam charakter uparty.
Na psychologa też mam alergie i te metody programowania ale spróbuję nie wiem czemu sle wydają mi się śmieszne. Oceniają wg tego co.powiem a może ja teraz mam zły dzień i wyolbrzymiam widzę z innej strony a drugiego dnia wszystko.łagodnieje. Obawiam się złej diagnozy jeszcze w nią uwierze.

Hehe, to na mnie też masz alergię?

[Rif]

Nie jem glutenu ani cukru białego.
Pije rano alocit.
Sse olej od 1 stycznia.
Pije wodę z octem.

Czemu do alocitu nie dołączysz oliwy?
Brakuje mi tu KB, które dostarczają niezbędnych substancji dla organizmu.
Pomocna może okazać się suplementacja Slow-magiem oraz zakraplanie nosa kroplami alocitowymi.

[xxlilithxx]

Czemu do alocitu nie dołączysz oliwy?

Dokładnie, alocit nie dociera tam, gdzie powinien, więc nie spełnia funkcji MO.

[Sting]

Po Mo z oliwą zachowuję się bardziej nerwowo.
Po KB mam uczulenie, więc jem profilaktycznie.
Slow-mag stosowałem. Dzięki niemu śpię, bo miałem 3 letnią bezsenność.

A od kiedy masz tę przypadłość?

Zależy o co pytasz. Stres od zawsze. Drapanie od 5-7 lat.

Upewnij się, po których konkretnie składnikach KB masz reakcje. Cztery składniki - 4 dni testów. //T.

[Eso75]

Sting, to że się nie dasz zoperować (bo i po co) oraz, że nie chcesz silnych leków to bardzo ok. Niestety nie udzieliłeś mi w ten sposób odpowiedzi na pytania. To o czym napisałeś, to zbyt mało, żeby tak zaburzonemu organizmowi, z takimi problemami psychiczno-emocjonalnymi, pomóc wrócić do zdrowia.