Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 12:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Gęstość oleju kukurydzianego nierafinowanego a rafinowanego  (Przeczytany 8801 razy)
L_zontek
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-10-14
Wiadomości: 3

« : 24-01-2013, 14:44 »

Znajomy zauważył że gęstość/lepkość oleju kukurydzianego nierafinowanego a rafinowanego jest bardzo różna.
Czy to ma znaczenie przy II części kuracji MO ?

PS. Testowaliśmy puszczając krople na szkło
« Ostatnia zmiana: 24-01-2013, 14:50 wysłane przez l_zontek » Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #1 : 24-01-2013, 17:52 »

Znaczenie pewnie ma. Porównajcie najlepiej z innymi olejami stosowanymi do MO, wówczas będzie widać czy różnica naprawdę jest znaczna.
Zapisane
L_zontek
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-10-14
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #2 : 25-01-2013, 08:31 »

Porównywaliśmy i jest różnica, pytanie tylko, jak stwierdzić, czy jeszcze można go stosować czy już nie?
Olej kukurydziany nierafinowany jest dość gęsty - przynajmniej ten, który kupiliśmy (producent jest z Poznania http://vitacorn.com.pl/).
Natomiast ten, który mam rafinowany (zwykły z marketu w puszce) jest bardziej wodnisty i teraz nie wiem co robić.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2013, 20:59 wysłane przez Agata » Zapisane
Marooned
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 15-03-2011
Wiedza:
Wiadomości: 369

« Odpowiedz #3 : 25-01-2013, 09:43 »

Ja też używam obecnie tego z vitacorn, co ciekawsze jest on z kiełek kukurydzy. Proponuję stosować go przez 2-3 miesiące, a następnie zmienić ewentualnie na ten rafinowany.
Zapisane
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #4 : 26-01-2013, 10:10 »

Ja zauważyłam tą samą różnicę przy olejach z oliwek, z pierwszego tłoczenia ma dużo większą gęstość niż ten puszkowy z wytłoków. I też widzę, że to chyba jednak ma znaczenie jakiego się używa.
Zapisane

Poszukująca
Grześka
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.1.13
Skąd: PRA
Wiadomości: 32

« Odpowiedz #5 : 27-01-2013, 19:15 »

Lepiej wybrać te nierafinowany. Rafinacja to proces odkwaszania i oczyszczania oleju. Naturalnie ten sam efekt zachodzi w olejach nierafinowanych z biegiem czasu. A żeby o w lejarniach szybciej wypchnąć towar wymyślono rafinację.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #6 : 27-01-2013, 19:58 »

Lepiej wybrać te nierafinowany. Rafinacja to proces odkwaszania i oczyszczania oleju. Naturalnie ten sam efekt zachodzi w olejach nierafinowanych z biegiem czasu. A żeby o w lejarniach szybciej wypchnąć towar wymyślono rafinację.

Mówimy tutaj o lepkości kinematycznej, a nie o tym, że olej nierafinowany jest zdrowszy od rafinowanego.

Używam oleju kukurydzianego z puszki i też zauważyłem, że ma rzadszą konsystencję od tych droższych specyfików.
Zapisane
L_zontek
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-10-14
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #7 : 03-02-2013, 19:58 »

Swoją drogą, to Mistrz mógłby uaktualnić MO w tym zakresie i zaproponować oleje nierafinowane i nieoczyszczone, które mają odpowiednią lepkość kinematyczną.
Można tłumaczyć, że taka mała ilość nie szkodzi, ale zakładając że stosujemy to przez całe życie, to myślę, że warto.
Zresztą te oleje same w sobie są ponoć zdrowe (wiem, że nie po te je pijemy smile).
« Ostatnia zmiana: 03-02-2013, 20:12 wysłane przez Agata » Zapisane
Tomba69
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.10.2012
Wiadomości: 2

« Odpowiedz #8 : 04-02-2013, 12:55 »

Ostatnio zakończyłem pierwszy etap oczyszczania i kupiłem olej kukurydziany. Był rafinowany. Chwilę później trafiłem na nierafinowany, tłoczony na zimno. Ponieważ stwierdziłem, że mimo, iż nie jest to istotne (olej pełni rolę transportera) to jednak może warto wlewać w siebie ten nierafinowany. Po przeczytaniu tego wątku nabrałem jednak wątpliwości. Sprawdziłem gęstość obu i faktycznie ten rafinowany jest dużo rzadszy niż nierafinowany. Chyba ma to znaczenie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!