Dnlg
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5
|
|
« Odpowiedz #3 : 09-03-2013, 12:06 » |
|
Wiadomo od dawna, że UE oparta jest na gospodarkach Niemieckiej i Francuskiej. Państwa te, podobnie jak Holandia, są zwolennikami intensywnego rolnictwa, a co za tym idzie, stosowania ogromnych ilości pestycydów, nawozów sztucznych i innych środków wykorzystywanych w agrotechnice. Nasze państwo, a w zasadzie nasz ułomny rząd (zmieniają się tylko nazwiska i opcje polityczne), skazuje nas, obywateli, na żywność bogatą nie w witaminy i inne antyoksydanty, a w metale ciężkie, azotany i antybiotyki. UE ogranicza nasze organy kontroli, narzuca swoje bzdurne normy, ograniczenia i nakazy. To banda laików, pseudowykształciuchów, pionków.
Podstawową zasadą produkcji zdrowej żywności jest dbanie o glebę. Jeśli ziemia, na której uprawiamy swoje rośliny, nie jest bogata w niezbędne dla ich wzrostu minerały, związki organiczne, tylko wspomagana ubogimi nawozami NPK, to nie możemy od roślin oczekiwać cudów. Natura nie jest głupia, to nam się wydaje, że tylko my jesteśmy mądrzy.
Ciekaw jestem, ile jeszcze czasu minie do chwili, w której ludzie się w końcu obudzą z tej śpiączki. Uczciwe, zdrowe rolnictwo jest jak sprawiedliwy, niezawisły Sąd - podstawowy warunek dla poprawnego funkcjonowania społeczeństwa.
|