Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 22:12 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Broszura przeciw dietetykom i instruktorom fitness  (Przeczytany 102879 razy)
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« : 14-03-2013, 16:39 »

Co prawda na tę wiosnę jest już za późno, by wydać kolejną broszurę, ale zaczyna się kolejna głupawka, szał na odchudzanie http://www.fit.pl/ploteczkifit/aktorkiaktorzy/kasia_cichopek_chudnie,237,1,0.html, więc proponuję, żebyście własnymi przykładami potwierdzili, ile kilogramów zgubiliście, lepiej się czujecie będąc na ZZO, bez tysiąca cudownych diet, normalnie się najadając, a przede wszystkim bez potrzeby katowania fizycznego swojego organizmu z instruktorem fitness i dietetykiem po godzinach pracy.

Piramida już jest http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25528.msg180911#msg180911. Na portalu są cenne informacje o odżywianiu http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy, które można wykorzystać do powstania kolejnej broszury, ale jak zwykle pytanie brzmi: "Kto zeszczuplał i ma normalną figurę dzięki ZZO Biosłone?" i potrafi coś "naskrobać" do broszury w tym wątku?

Jeżeli mamy stanowić przeciwwagę durnotom medycyny estetycznej, instruktorów fitness, dietetyków, itd. to zamiast narzekać, że mamy taki świat jaki mamy, zróbmy coś wspólnie, by mieć w przyszłości argument w postaci broszury, zamiast tracić ileś tam godzin na rozmowę z kimś i go przekonywać, że jest tak prosty sposób na normalną wagę swojego organizmu.


« Ostatnia zmiana: 24-06-2016, 09:07 wysłane przez ArtComp » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Bitwoman
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 12.12.2012, aktualnie przerwa
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #1 : 15-03-2013, 23:50 »

Jestem instruktorem fitness, jest to moje dodatkowe zajęcie. Obecnie prowadzę 1 h tygodniowo ćwiczeń typu pilates. Zdarzało mi się też prowadzić 2,3 h zajęć jedna po drugiej, jednak wtedy bardziej mnie to męczyło niż sprawiało mi przyjemność. Po ciąży chciałam bardzo szybko schudnąć i zdecydowałam się poprowadzić zajęcia już w 7 tygodniu od porodu. Jak się później okazało nie była to dobra decyzja, czułam się osłabiona, mój organizm nie był jeszcze gotowy.
Instruktorem fitness jestem dlatego, że nie lubię ćwiczyć w samotności a umiarkowane ćwiczenia połączone z ZZO dają najlepszy efekt z tym, że ćwiczenia są tutaj jedynie dodatkiem.

 
Zapisane

"Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą." Coelho
Renata, mama Kamili (5) i Daniela (3,5)
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #2 : 24-03-2013, 09:52 »

Ruch fizyczny i fitness ma również funkcję psychiczną - spotkanie z drugim człowiekiem, odreagowanie stresów. To dobre, nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, co Ci się nie podoba? O to, aby nie podejmować się tego w celach schudnięcia, tylko dla przyjemności, tak?
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #3 : 24-03-2013, 19:59 »

Przyznam, że świetnie rozładowuje napięcia czy stresy sama rozmowa, spotkanie z drugim człowiekiem, to fakt.

Po co jeszcze dodawać ćwiczenia? Lepsze jest wrogiem dobrego.

Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #4 : 24-03-2013, 22:19 »

Tobie rozładowuje rozmowa, komu innemu ruch. W ruchu przecież nie ma nic złego, a każdy inaczej się relaksuje. Jedni lubią rozmowę, inni ruch, inni robią swetry na drutach, a jeszcze inni grają w szachy.

Domyślam się, że chodzi Ci o negację ćwiczeń (umartwianie się) w celach np schudnięcia i że to samo można osiągnąć innymi metodami - DP, MO. Niemniej umiarkowany ruch to samo zdrowie i jest to bardzo silnie zakorzenione w naszej świadomości. A i tak uważam, że polacy za mało się ruszają. Trzeba z tym ostrożnie, aby nie "wyszło", że Bioslone jest przeciwnikiem ćwiczeń i ruchu. Bo chyba nie jest? Chyba że czegoś nie wiem? Wyjdzie na to, że Bioslończycy tylko piją MO, KB i DP i siedzą przy kompie, a potem na stare lata mają garba i skoliozy. Kwestia ruchu jest sprawą bardzo śliską i wytłumaczenie różnicy między "karkołomnym umartwianiem sie ćwiczeniami" a "zdrowym ruchem" jest wbrew pozorom trudne. Obyśmy nie trafili do szufladki dziwaków, którzy negują wszelki ruch, ludzie bowiem lubią upraszczać, a to na pewno nie będzie zachęcające do tego, aby zainteresować się ideą Bioslone. To tak w ramach ostrzeżenia, aby odpowiednio precyzyjnie tą sprawę poruszyć.
« Ostatnia zmiana: 24-03-2013, 22:35 wysłane przez Biedrona » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #5 : 25-03-2013, 00:05 »

Już samo założenie, że jest to broszura PRZECIW dietetykom i instruktorom fitness jest według mnie błędne.
Czy my musimy na siłę z kimś walczyć? Zresztą wrzucanie wszystkich do jednego worka też mi się nie podoba. Mądry instruktor nie będzie narzucać katorgi ponad siły tylko dostosowany do woli i możliwości trening aerobowy.
Pokażmy po prostu w jaki sposób można osiągnąć zdrowie i dobrą figurę dzięki paru prostym zasadom, które nie są związane ze sportem.

Zainteresowana tematem prosiłabym aby osoby, które schudły z MO i ZZO, dodały czy są aktywne fizycznie czy nie.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #6 : 25-03-2013, 06:27 »

Cytat
Wyjdzie na to, że Bioslończycy tylko piją MO, KB i DP i siedzą przy kompie, a potem na stare lata mają garba i skoliozy.

Brak aktywności fizycznej (jakiegokolwiek intensywności by nie był), nie jest przyczyną skolioz.


Właśnie. // S.
« Ostatnia zmiana: 25-03-2013, 14:17 wysłane przez Solan » Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357

« Odpowiedz #7 : 25-03-2013, 09:35 »

Cytat
Wyjdzie na to, że Bioslończycy tylko piją MO, KB i DP i siedzą przy kompie, a potem na stare lata mają garba i skoliozy.

Brak aktywności fizycznej (jakiegokolwiek intensywności by nie był), nie jest przyczyną skolioz.

Problemy z kręgosłupem to domena sportowców.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 25-03-2013, 10:14 »

Ruch fizyczny i fitness ma również funkcję psychiczną - spotkanie z drugim człowiekiem, odreagowanie stresów. To dobre, nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, co Ci się nie podoba? O to, aby nie podejmować się tego w celach schudnięcia, tylko dla przyjemności, tak?
Biedrona! Pieprzysz dziewczyno nie na temat i tym sposobem zaśmiecasz całe forum.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #9 : 25-03-2013, 10:31 »



Problemy z kręgosłupem to domena sportowców.

Hehehehe, wyjątkowo nieprzytomna uwaga, szacuje się, że ponad 80% ludzi ma kłopoty z kręgosłupem. Wszyscy to sportowcy?
Miałem wątpliwą okazję odwiedzić wielu masażystów, fizjoterapeutów i tym podobnej maści fachowców i spotykałem tam głownie sportowców telewizyjnych, sporo kobiet, nieraz  w podeszłym wieku, które nawet w TV sportu nie widziały, a kręgosłup zniszczony. Toksyny kolego, toksyny.
« Ostatnia zmiana: 25-03-2013, 10:33 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #10 : 25-03-2013, 11:19 »

Problemy z kręgosłupem to domena sportowców.
Coś nie nadążam.
Zapisane
Bitwoman
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 12.12.2012, aktualnie przerwa
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #11 : 25-03-2013, 12:49 »

Dyskusja przeszła na sportowców, a temat dotyczy dietetyków i instruktorów fitness.
Znam wiele instruktorek, które nie dostosowują intensywności zajęć do możliwości ćwiczącego oraz takich, które są uzależnione od ćwiczeń i nie potrafią przestać nawet wtedy, gdy ich organizm mówi STOP.
Każdy powinien znaleźć sobie dla siebie taką formę ruchu, która sprawia mu radość. A czy to będzie fitness, pływanie, bieganie, spacery czy coś innego to jakie to ma znaczenie. Ważne, by słuchać swojego organizmu i nie robić nic na siłę; ważne by odpuścić jak zaczyna się infekcja albo nie czujemy się na siłach - a nie każdy tak postępuje.
Uważam, że wrzucanie instruktorów fitness do jednego worka i tym samym zaprzeczanie idei rekreacji ruchowej jest złym posunięciem.
Zapisane

"Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą." Coelho
Renata, mama Kamili (5) i Daniela (3,5)
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357

« Odpowiedz #12 : 25-03-2013, 12:55 »

Problemy z kręgosłupem to domena sportowców.
Coś nie nadążam.

Urazy i kontuzje, to może od spacerów się biorą?
Zapisane
Marooned
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 15-03-2011
Wiedza:
Wiadomości: 369

« Odpowiedz #13 : 25-03-2013, 13:53 »

Cytat
Obyśmy nie trafili do szufladki dziwaków, którzy negują wszelki ruch, ludzie bowiem lubią upraszczać, a to na pewno nie będzie zachęcające do tego, aby zainteresować się ideą Bioslone. To tak w ramach ostrzeżenia, aby odpowiednio precyzyjnie tą sprawę poruszyć.
Zgadzam się z Tobą Biedrona. Tym bardziej patrząc na tytuł tego wątku pomyślałem właśnie o tym.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #14 : 25-03-2013, 14:05 »

Cytat
Urazy i kontuzje, to może od spacerów się biorą?
Dalej nie rozumiem co to ma do:

Cytat
Wyjdzie na to, że Bioslończycy tylko piją MO, KB i DP i siedzą przy kompie, a potem na stare lata mają garba i skoliozy.

Brak aktywności fizycznej (jakiegokolwiek intensywności by nie był), nie jest przyczyną skolioz.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #15 : 25-03-2013, 14:23 »

Już samo założenie, że jest to broszura PRZECIW dietetykom i instruktorom fitness jest według mnie błędne.
Czy my musimy na siłę z kimś walczyć?

Rzeczywiście można to tak odebrać, że to walka. W takim razie broszura odnośnie szczepień wydana przez fundację, też może być tak postrzegana.

Chodzi o coś zupełnie innego. Nie ma żadnej alternatywy, wytłumaczenia w książce, czy w broszurze, jak jest naprawdę. Wszystkie te pisaniny autorytetów sprowadzają się do podtrzymywania rynku żerującego na pacjentach, tych po fitness, pilates również.

Mądry instruktor nie będzie narzucać katorgi ponad siły tylko dostosowany do woli i możliwości trening aerobowy.

Właśnie dlatego idziemy do instruktora, bo nie mamy alternatywy, wytłumaczenia, dlaczego chcemy iść do instruktora, albo dlaczego musimy. Do instruktora idziemy, bo mnóstwo tego biznesu funkcjonuje po prostu wszędzie. Nigdzie nie ma wytłumaczenia, że po prostu nie musimy chodzić do instruktora, mieć w dupie ten cały biznes i być na przekór zdrowymi, podkreślam zdrowymi, a nie udowadniającymi, że możemy przejechać rowerem 50 km, czy przebiec 20 km. Równie dobrze rekreacją można nazwać wyjście na targ po zakupy i z pewnością wyjdzie bardziej na zdrowie, aniżeli wyjście na ćwiczenia, do instruktora.

Mogę już na przykładzie kilkunastu osób, z którymi miałem do czynienia, powiedzieć, o co chodzi z tym dostosowywaniem się instruktora do woli i możliwości zainteresowanego, a jak się okazuje, z marnym skutkiem prozdrowotnym. Oczywiście, że z tymi osobami nie da się porozmawiać, jak straciły swoje zdrowie, bo kto chce przyznać się do błędu, przyznać się do krytykii własnego, idiotycznego postępowania.

Wedle tej głupawki, chcąc poprawić sylwetkę, muszę zgodnie z moją wolą ponadwyrężać swój organizm i zgodnie z sugestią instruktora dostosować mój organizm do możliwości, przecież wszędzie to proponują.  

Pokażmy po prostu w jaki sposób można osiągnąć zdrowie i dobrą figurę dzięki paru prostym zasadom, które nie są związane ze sportem.

Zwłaszcza kiedy włączymy tv, radio, przeczytamy jakiegoś pismaka, nigdzie nie ma alternatywy.

Po pracy czuję się ociężały, znużony, więc wg mądrych pismaków idę otrzeźwić się wszelkiego rodzaju rekreacyjną aktywnością?

Bolą mnie plecy, kolano, no tak zasiedziałem się przed kompem, więc zestaw ćwiczeń pomoże plecom?

I tak okazuje się, że na wszystko są jakieś ćwiczenia. Tylko jakoś nikt nie mówi, a bardziej nie chce się przyznać, jak skończyły się te jego ćwiczenia. Ile razy słyszę od kumpli: "A wiesz, nie chodzę na siatkówkę, na pływalnię, na siłownię, bo po prostu nie daję rady, to już nie to zdrowie". To co, zaproponuję mu kolejnego instruktora, który dostosuje jego możliwości do ćwiczeń, na które jego wola nie ma ochoty? Po instruktorze będzie rehabilitant, taka jest prawda.

« Ostatnia zmiana: 25-03-2013, 19:52 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #16 : 25-03-2013, 15:26 »

Ruch fizyczny i fitness ma również funkcję psychiczną - spotkanie z drugim człowiekiem, odreagowanie stresów. To dobre, nie wiem dokładnie o co Ci chodzi, co Ci się nie podoba? O to, aby nie podejmować się tego w celach schudnięcia, tylko dla przyjemności, tak?
Biedrona! Pieprzysz dziewczyno nie na temat i tym sposobem zaśmiecasz całe forum.

Nie rozumiałam dlaczego ma być broszura o takim zakresie i próbowałam to ustalić, czy chodzi o negację sportu? Pomyślałam sobie, że chodzi o oddzielenie ruchu dla przyjemności, od "katowania" ciała np dla schudnięcia. Być może nie wyraziłam się jasno. 
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #17 : 25-03-2013, 17:06 »

Niemniej umiarkowany ruch to samo zdrowie i jest to bardzo silnie zakorzenione w naszej świadomości.

Poruszam się po domu, wychodzę po zakupy, czytam, piszę, leżę i oglądam, siedzę. Czasem wyskoczę gdzieś dalej coś zwiedzić. To jest umiarkowany ruch i to jest zdrowe. Zabawa z dziećmi, spotkania ze znajomymi, przynoszą bardzo dużo przyjemności.

A i tak uważam, że polacy za mało się ruszają. Trzeba z tym ostrożnie, aby nie "wyszło", że Bioslone jest przeciwnikiem ćwiczeń i ruchu.

Za mało wyżej (jako Polak) napisałem pewnie? Mam cztery dychy, poruszam się normalnie, nic na plecach nie rośnie i jakoś tak się składa, że za dwadzieścia lat, jak nic przypadkowego mi się nie stanie, nie będę musiał korzystać z usług instruktora, czy rehabilitanta.

wytłumaczenie różnicy między "karkołomnym umartwianiem sie ćwiczeniami" a "zdrowym ruchem" jest wbrew pozorom trudne.

Bzdury!

Nie rozumiałam dlaczego ma być broszura o takim zakresie i próbowałam to ustalić, czy chodzi o negację sportu? Pomyślałam sobie, że chodzi o oddzielenie ruchu dla przyjemności, od "katowania" ciała np dla schudnięcia. Być może nie wyraziłam się jasno.  

To może ja dla jasności zapytam: "Czy bez jakiegokolwiek sportu, nawet rekreacyjnego, przede wszystkim tego promowanego przez kolorowe pisma, można być zdrowym i mieć normalną sylwetkę, być szczupłym?" O tym miałaby być broszura, a w niej wypowiedzi osób, które zaprzeczają ogólnie przyjętemu debilizmowi w mainstreamie. Czy to takie trudne?
« Ostatnia zmiana: 25-03-2013, 17:25 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #18 : 25-03-2013, 17:12 »

Cytat
Obyśmy nie trafili do szufladki dziwaków, którzy negują wszelki ruch, ludzie bowiem lubią upraszczać, a to na pewno nie będzie zachęcające do tego, aby zainteresować się ideą Bioslone. To tak w ramach ostrzeżenia, aby odpowiednio precyzyjnie tą sprawę poruszyć.
Zgadzam się z Tobą Biedrona. Tym bardziej patrząc na tytuł tego wątku pomyślałem właśnie o tym.

Tak jest! Brońcie instruktorów i dietetyków!

Jadę rowerem z dzieckiem wokół skierniewickiego zalewu po ścieżce rekreacyjnej. Mija mnie trzeci raz koleś biegnący pętlę (pętla ma 5 kilometrów prawie), pytam, po co to robi? Odpowiada, że dla zdrowia.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Romek
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 7

« Odpowiedz #19 : 25-03-2013, 18:51 »

Jadę rowerem z dzieckiem wokół skierniewickiego zalewu po ścieżce rekreacyjnej. Mija mnie trzeci raz koleś biegnący pętlę (pętla ma 5 kilometrów prawie), pytam, po co to robi? Odpowiada, że dla zdrowia.
Jedni dla zdrowia biegają a inni jarają. Co cię dziwi?
 A jeszcze inni piszą przez proxy.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!