Xemonoj
|
|
« : 19-03-2013, 18:04 » |
|
Jeżeli ktoś zostanie zakażony wirusem HIV, albo zachoruje na AIDS to czy też powinien unikać lekarzy, nie przyjmować żadnych leków? Czy organizm także potrzebuje hivka aby poradzić sobie z jakimiś uszkodzonymi komórkami? Czy po jakimś czasie, bez brania leków antywirusowych czy innych, jakichkolwiek, organizm sam pozbędzie się zarówno infekcji jak i uszkodzonych komórek? Czy jeżeli ktoś już ma AIDS i zapadnie na grypę, także może nie iść do lekarza, nie brać leków? Czy zapadnięcie na grypę w przypadku bycia chorym na AIDS jest także wynikiem tego że organizm potrzebował grypy by pozbyć się jakichś uszkodzonych komórek?
Nie krytykuję w żaden sposób artykułu, chciałbym jedynie wiedzieć; sam nigdy nie chodzę do lekarzy i zastanawiam się jak by to było w tym przypadku. Dla uproszczenia rozpatrzmy że wszystko jest w założeniu że osoba przez długi czas, przyjmowała już MO,KB,DP, ale przez przypadek zaraziła się HIVem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #1 : 19-03-2013, 18:45 » |
|
Na mój stan wiedzy uważam, że AIDS to bajka wymyślona po to, żeby leczyć do usranej śmierci.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-03-2013, 23:37 wysłane przez Rif »
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Luki27
Offline
Płeć:
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #2 : 19-03-2013, 19:45 » |
|
Na mój stan wiedzy uważam że AIDS to bajka wymyślona po to, żeby leczyć do usranej śmierci. I te miliony osób, które zmarły na AIDS to też bajka? Myślę, że wśród osób chorujących na HIV/AIDS sporo było takich, które nie wierzyły medycynie i stosowały środki niekonwencjonalne lub w ogóle nie podejmowały leczenia, a też umierały. Temat bardzo ciekawy, a zarazem może się okazać bardzo kontrowersyjny (za sprawą specyfiki tego forum). Z wirusami może być tak jak z pasożytami - jedne spełniają pożyteczną funkcję, inne wręcz wyniszczają organizm. Jednym można pozwolić, żeby z nami żyły, inne trzeba eliminować. Ale tu na tym forum, nie spodziewałbym się innych odpowiedzi, niż takie, że to są pożyteczne wirusy i trzeba im pozwolić wyniszczać organizm. Ale jeśli doprowadzą do śmierci, no cóż widocznie organizm był za słaby żeby żyć. Przecież natura nie jest głupia, wie co robi eliminując słabe osobniki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lukre
Offline
Płeć:
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #3 : 19-03-2013, 20:05 » |
|
Ciekawy film na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=jY66cXUc0Xk AIDS - naukowe oszustwo
|
|
|
Zapisane
|
"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #4 : 19-03-2013, 20:14 » |
|
Na mój stan wiedzy uważam że AIDS to bajka wymyślona po to, żeby leczyć do usranej śmierci. I te miliony osób, które zmarły na AIDS to też bajka? Myślę, że wśród osób chorujących na HIV/AIDS sporo było takich, które nie wierzyły medycynie i stosowały środki niekonwencjonalne lub w ogóle nie podejmowały leczenia, a też umierały. HIV i choroba AIDS, którą rzekomo wywołuje to częściowo bajka. Nie jest udowodnione, że wirus HIV powoduje AIDS. Ale leki przyjmowane po wykryciu wirusa doprowadzają w końcu do tego co określa się tym mianem. Można poczytać o osobach, w których krwi wykryto HIV, które nie przyjmując leków nie zachorowały na AIDS. Być może jest właśnie tak, że w pewnych warunkach HIV zaczyna się w ludzkim organizmie panoszyć wskutek pewnych warunków, które sprzyjają powstaniu AIDS, ale nie jest przyczyną a tym bardziej nie powinien być wyznacznikiem tego czy ktoś jest chory czy nie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-03-2013, 20:16 wysłane przez Brer »
|
Zapisane
|
|
|
|
Luki27
Offline
Płeć:
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #5 : 20-03-2013, 10:22 » |
|
Można poczytać o osobach, w których krwi wykryto HIV, które nie przyjmując leków nie zachorowały na AIDS. Być może jest właśnie tak, że w pewnych warunkach HIV zaczyna się w ludzkim organizmie panoszyć wskutek pewnych warunków, które sprzyjają powstaniu AIDS, ale nie jest przyczyną a tym bardziej nie powinien być wyznacznikiem tego czy ktoś jest chory czy nie. - Czy u zdrowego człowieka (który chorował na grypę) we krwi jest wykrywany wirus grypy, czy organizm potrafi go do końca zniszczyć? - Czy organizm potrafi zniszczyć wirus HIV? chyba nie, tu się mówi raczej o nosicielstwie. Myślę, że stan w którym w naszej krwi stale krąży wirus jest już patologią. Czy organizm używałby tak silnego i niebezpiecznego wroga żeby przeprowadzić oczyszczanie? Może przecież do tego wykorzystywać wirusy, których się potem z łatwością pozbędzie. Nie możemy zapominać o tym, że nie wszystkie stworzenia na Ziemi są pożyteczne dla innych, natura stworzyła też drapieżniki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-03-2013, 10:24 wysłane przez Luki27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #6 : 20-03-2013, 10:33 » |
|
Drapieżniki nastawione na kasę...
|
|
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #7 : 20-03-2013, 10:46 » |
|
- Czy organizm potrafi zniszczyć wirus HIV? chyba nie, tu się mówi raczej o nosicielstwie.
Ostatnio przeglądałam broszurkę dr. Askhara - i tam w wykazie chorób, których można się pozbyć stosując NIA - było HIV/AIDS. Z tego by wynikało, że przy niewielkiej pomocy -organizm może wyeliminować wirus HIV.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #8 : 20-03-2013, 10:52 » |
|
Nie możemy zapominać o tym, że nie wszystkie stworzenia na Ziemi są pożyteczne dla innych, natura stworzyła też drapieżniki.
A mógłbyś określić kryteria pożyteczności?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kfiatka
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224
|
|
« Odpowiedz #9 : 21-03-2013, 10:37 » |
|
Sama się nad tym ostatnio zastanawiałam, zwłaszcza, że trochę znam osobę, która jest nosicielem od lat i przyjmuje te leki od dawna, na razie nie ma żadnych objawów, ale jak na moją wiedzę to ma już wyniszczony organizm od środka tylko jeszcze tego nie widać zewnętrznie, stosuje oczywiście złą dietę itp. i do tego te leki. Natomiast jak wytłumaczyć ostatnie doniesienia w prasie, jakoby organizmy niemowlaków i kilku dorosłych świeżo zarażonych szybko zwalczyły wirusa zaraz po wdrożeniu jakiegoś tam leczenia? Nie wiem co o tym myśleć, ale sama pół roku temu miałam wykrytego z kolei przez przypadek wirusa HPV, na którego temat też jest ostra nagonka, jakoby doprowadzał do raka i śmierci, niektórzy jak to słyszą to bardzo szybko negatywnie kojarzą, ja tymczasem nie miałam żadnych negatywnych objawów tego wirusa, cytologia i kolposkopia bardzo dobre, jeden lekarz namawiał mnie do szczepionki, bo niby ona pobudzi do walki organizm...a drugi kazał czekać i za rok ponownie się zbadać, aby organizm sam zwalczył, poczytałam o szczepionkach i się przeraziłam, stwierdziłam, że wolę czekać...taki sam stosunek mam dzisiaj do jakichkolwiek leków, podobno HIV jest gorszy niż HPV ale na jakiej zasadzie? Nie wiem. Zastanawia mnie też to, dlaczego u jednych są objawy po zakażeniu a u innych nie i co to oznacza? Bo z jednej strony objawy mogą świadczyć o szybkiej niby prawidłowej reakcji organizmu, a z drugiej o tym, że jest na tyle słaby i pozwala sobie robić krzywdę upraszczając... Mając sama masę objawów ze strony oczyszczania, gdybym była jeszcze zakażona HIV i miała jeszcze jakieś leki brać, to chyba bym się bała tych leków powiem szczerze bardziej niż tego, że jakoś sobie sama poradzę, zwłaszcza że wystarczy, iż dłużej brałam nawet witaminy czy magnez w postaci tabletek, ZAWSZE prędzej czy później odczuwałam konkretny dyskomfort ze strony organizmu, teraz go znam i rozumiem, kiedyś bym zlała, odkryłam, że nawet magnez w tabletkach mi nie służy, ale tylko dieta i jedzenie z magnezem np. Wiem natomiast, iż PANIKA często robi swoje i na sto procent nie wiem, jak bym się zachowała...wiadomo:)
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-03-2013, 13:43 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #10 : 21-03-2013, 15:33 » |
|
Myślę, że stan w którym w naszej krwi stale krąży wirus jest już patologią. Czy organizm używałby tak silnego i niebezpiecznego wroga żeby przeprowadzić oczyszczanie?
Skoro wykorzystywanie wirusów przez organizm jest elementarną formą samoobrony przed toksycznymi substancjami, to czemu miałaby dziwić krążąca we krwi pewna ich ilość? Nie możemy zapominać o tym, że nie wszystkie stworzenia na Ziemi są pożyteczne dla innych, natura stworzyła też drapieżniki.
Zakładając, że stworzyła to natura. Bo jeśli to sprawka człowieka to byłoby bardzo dochodowe zarażanie ludzi wirusem, którego organizm sam nie jest w stanie usunąć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #11 : 21-03-2013, 19:55 » |
|
Zakładając, że stworzyła to natura. Bo jeśli to sprawka człowieka to byłoby bardzo dochodowe zarażanie ludzi wirusem, którego organizm sam nie jest w stanie usunąć.
Wiadomo przecież że HIV rozwijał się głównie w środowiskach homoseksualnych, a potem doszły eksperymenty medyczne na ludziach i zarażenia medyczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #12 : 21-03-2013, 19:58 » |
|
Bo jeśli to sprawka człowieka to byłoby bardzo dochodowe zarażanie ludzi wirusem Póki co, bardzo dochodowe jest wciskanie ludziom kitu.
|
|
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-03-2013, 15:50 » |
|
Póki co, bardzo dochodowe jest wciskanie ludziom kitu. Przeglądając materiały dostępne na necie, opcja z wciskaniem ludziom kitu też nie jest w tym przypadku wykluczona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|