Tralalala
|
|
« : 23-03-2013, 15:29 » |
|
Mam pytanie odnośnie tego ile czasu dziennie poświęcacie na jedzenie. Wiem, że pytanie jest trochę głupie lecz chciałbym się dowiedzieć, ponieważ ja samo śniadanie jem ponad godzinę tak samo obiad i kolacje i nie wiem czy nie popadam w skrajność z tym dokładnym żuciem pokarmu:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #1 : 23-03-2013, 16:23 » |
|
Śniadanie jem jakieś 30 minut (4-5 jaj na miękko + surówka), obiad podobnie, a czasem dłużej, myślę, że do 40 minut. Zwykle przez większą część posiłku mięso jest już letnie, a potem zimne. Nie żuję jednak jakoś specjalnie starannie, po prostu spokojnie sobie jem. Czasem się zastanawiam, czy to tempo nie jest zbyt wolne, bo zamiast równomiernie, jakby się wydawało, wypełnić żołądek, często chwilę po takim posiłku czuję jakby ten żołądek był już pustawy...
No i najważniejsze, nie spędzam tych kilkudziesięciu minut gapiąc się przed siebie lub w najlepszym razie w talerz. Jem siedząc wygodnie przed komputerem. W przeciwnym razie być może spożywałbym szybciej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #2 : 24-03-2013, 15:36 » |
|
ja samo śniadanie jem ponad godzinę tak samo obiad i kolacje i nie wiem czy nie popadam w skrajność z tym dokładnym żuciem pokarmu:) Staram się jeść 3-4 posiłki dziennie. Jeden posiłek jeść ponad godzinnę, to żadna przyjemność. Są fajniejsze rzeczy do zrobienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tralalala
|
|
« Odpowiedz #3 : 28-03-2013, 10:30 » |
|
Wiem, że tak długie jedzenie posiłku to żadna przyjemność ale myślałem, że tyle trzeba aby pokarm został dokładnie pogryziony by mógł zostać odpowiednio strawiony i wchłonięty i nie dał pożywki drożdżakom.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #4 : 28-03-2013, 15:16 » |
|
Taka dyskusja nie ma za wielkiego sensu, bo wszystko czas zależy od tego co się je. Jeśli na obiad mam zupę, nawet z mięsem to nie jem jej przecież dłużej niż 10minut. Jeden pokarm wymaga więcej gryzienia lub żucia a inny mniej. Poza tym chyba wielkość porcji też może mieć znaczenie. Chociaż znam osoby, które na obiad jedzą przynajmniej 2 razy tyle co ja i zjadają to 2 razy szybciej niż ja - wręcz połykają chyba bez gryzienia. W ogóle są ważniejsze i przyjemniejsze rzeczy niż jedzenie czegoś "na czas".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #5 : 28-03-2013, 15:36 » |
|
No i najważniejsze, nie spędzam tych kilkudziesięciu minut gapiąc się przed siebie lub w najlepszym razie w talerz. Jem siedząc wygodnie przed komputerem. I szkodzisz w ten sposób swojemu zdrowiu. W czasie jedzenia człowiek powinien zajmować się lekką i przyjemną konwersacją, kontemplacją pieknych widoków ewentualnie nie zajmować się niczym poza jedzeniem. Krótko mówiąc, zajmowanie się np przeglądaniem stron internetowych w tym czasie, zakłóci proces trawienia. A lekka i przyjemna konwersacja już nie zakłóci? Po posiłku zjedzonym w taki przyzwoity sposób, przy stole, efekty trawienia obserwuję identyczne jak po jedzeniu przy przeglądaniu stron internetowych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #6 : 28-03-2013, 18:33 » |
|
Taka dyskusja nie ma za wielkiego sensu, bo wszystko zależy od tego co się je... Nie do końca tak jest. Czas konsumpcji zależy też od tego czym się je. Załóżmy hipotetycznie, że Tralalala ma tylko trzy zęby i to niekoniecznie usytuowane naprzeciw siebie. I co wtedy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357
|
|
« Odpowiedz #7 : 28-03-2013, 19:37 » |
|
No i najważniejsze, nie spędzam tych kilkudziesięciu minut gapiąc się przed siebie lub w najlepszym razie w talerz. Jem siedząc wygodnie przed komputerem. I szkodzisz w ten sposób swojemu zdrowiu. W czasie jedzenia człowiek powinien zajmować się lekką i przyjemną konwersacją, kontemplacją pieknych widoków ewentualnie nie zajmować się niczym poza jedzeniem. Krótko mówiąc, zajmowanie się np przeglądaniem stron internetowych w tym czasie, zakłóci proces trawienia. Skoro je powoli, to żadne oglądanie nie zakłóci procesu trawienia. Prędzej rozmawianie w czasie będzie szkodliwe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #8 : 28-03-2013, 22:07 » |
|
Taka dyskusja nie ma za wielkiego sensu, bo wszystko zależy od tego co się je... Nie do końca tak jest. Czas konsumpcji zależy też od tego czym się je. Załóżmy hipotetycznie, że Tralalala ma tylko trzy zęby i to niekoniecznie usytuowane naprzeciw siebie. I co wtedy... Wtedy ma przerąbane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #9 : 28-03-2013, 22:41 » |
|
Taka dyskusja nie ma za wielkiego sensu, bo wszystko zależy od tego co się je... Nie do końca tak jest. Czas konsumpcji zależy też od tego czym się je. Załóżmy hipotetycznie, że Tralalala ma tylko trzy zęby i to niekoniecznie usytuowane naprzeciw siebie. I co wtedy... Wtedy ma przerąbane No, niby tak. Tylko, że wciąż nie jest nim przeżuwane jedzenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #10 : 29-03-2013, 10:57 » |
|
A lekka i przyjemna konwersacja już nie zakłóci? Po posiłku zjedzonym w taki przyzwoity sposób, przy stole, efekty trawienia obserwuję identyczne jak po jedzeniu przy przeglądaniu stron internetowych... Nie zakłóci, gdyż jedzenie w towarzystwie miłych sercu osób pozytywnie wpływa na proces trawienia (pozytywny związek serca i żołądka jest od dawna znany). Natomiast zakłócanie funkcji trawienia jakąkolwiek czynnością, szczególnie umysłową, powoduje, że układ trawienny źle pracuje. Nie mówiąc o aspektach towarzyskich i kulturowych. Jedzenie jest pewnego rodzaju sztuką, obyczajem i powinno być celebrowane, najlepiej w towarzystwie kochajacych osób i z pięknym widokiem. Na pieknej zastawie, kwiaty na stole itp. Posiłek spożywany wspólnie wyzwala pozytywne emocje i łączy ludzi. Raczej nie mozna tego powiedzieć samotnym posiłku przy komputerze lub telewizji. Mnie tam jak sobie czasem poczytam forum wyzwalają się bardzo pozytywne emocje .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-03-2013, 14:43 » |
|
Trudno jest znaleźć towarzystwo, nie dość że uwielbiane, to jeszcze nieciamkające przy jedzeniu. Zdrowiej jest jadać samemu.
Znam przypadek z naszego forum (chodzi o indywiduum o nicku Wodolej), gdzie wspólne jadanie skończyło się rozwodem.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-03-2013, 14:45 » |
|
Raczej nie mozna tego powiedzieć samotnym posiłku przy komputerze lub telewizji. Właśnie jem obiad i przeglądam forum. Towarzystwa brak, a widok za oknem nie zachwyca. Wolę więc patrzeć w komputer. A niestety muszę to robić, bo jak skupiam się tylko i wyłącznie na jedzeniu, zaczynam się niecierpliwić i jem szybciej nie, gryząc wszystkiego dokładnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #13 : 29-03-2013, 16:35 » |
|
Jedzenie jest pewnego rodzaju sztuką, obyczajem i powinno być celebrowane, najlepiej w towarzystwie kochających osób i z pięknym widokiem. Na pięknej zastawie, kwiaty na stole itp. Posiłek spożywany wspólnie wyzwala pozytywne emocje i łączy ludzi. Raczej nie można tego powiedzieć samotnym posiłku przy komputerze lub telewizji. Gdybym tylko miał do tego możliwości, to na pewno bym tak jadł i tu się zgadzam. Towarzystwa brak, a widok za oknem nie zachwyca. Wolę więc patrzeć w komputer. A niestety muszę to robić, bo jak skupiam się tylko i wyłącznie na jedzeniu, zaczynam się niecierpliwić i jem szybciej nie, gryząc wszystkiego dokładnie.
Tak samo i u mnie. Póki co to faktycznie zostaje mi nic innego jak zrobienie sobie śniadania i zjedzenie go bez jakichś atrakcji, zjedzenie obiadu przed komputerem (co i tak zupę zjem w około 5 minut a drugie danie max w 15) i kolacji - również przed komputerem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #14 : 29-03-2013, 17:04 » |
|
Nie mówiąc o aspektach towarzyskich i kulturowych. Jedzenie jest pewnego rodzaju sztuką, obyczajem i powinno być celebrowane, najlepiej w towarzystwie kochajacych osób i z pięknym widokiem. Na pieknej zastawie, kwiaty na stole itp. Bzdury cywilizacyjne. Posiłek spożywany wspólnie wyzwala pozytywne emocje i łączy ludzi. Raczej nie mozna tego powiedzieć o samotnym posiłku...
Jogini od tysięcy lat zalecają jedzenie w samotności i skupieniu na procesie jedzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #15 : 29-03-2013, 17:20 » |
|
Posiłek spożywany wspólnie wyzwala pozytywne emocje i łączy ludzi.
Nie można tak generalizować. Niektórzy ludzie lepiej żeby nie jadali razem, bo grozi to rozpadem małżeństwa. Weźmy wspomniany przykład Wodoleja. Gdyby nie wspólne posiłki, to zapewne by nie odeszła od niego żona z dzieckiem, a tak...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #16 : 29-03-2013, 17:23 » |
|
Często jesteśmy znerwicowani, źle postrzegamy współbiesiadników (z różnych powodów) i wówczas - klops. Nagminnie jemy w stresie, co nie wróży nic dobrego.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #17 : 29-03-2013, 17:51 » |
|
Ale Reneti na pewno nie miała na myśli jedzenia z niechlujami czy w nieciekawym towarzystwie. jedzenie w towarzystwie miłych sercu osób
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #18 : 29-03-2013, 17:55 » |
|
Ale Reneti na pewno nie miała na myśli jedzenia z niechlujami czy w nieciekawym towarzystwie. jedzenie w towarzystwie miłych sercu osób A jeśli ktoś nie ma "miłych sercu osób", tylko jakiegoś Wodoleja, to co? Ma umrzeć z głodu?
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:31 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #19 : 29-03-2013, 18:05 » |
|
Przecież nie pisałem, że ma umierać i nie jeść. Wtedy są inne rozwiązania, np. jedzenie bez towarzystwa bądź w towarzystwie komputera czy telewizora, jak kto woli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|