Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 12:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przewlekłe problemy z pęcherzem  (Przeczytany 120420 razy)
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« : 23-04-2013, 20:47 »

Od dzieciństwa borykam się z ciągłym zapaleniem pęcherza a dokładnie mam takie objawy:
- parcie na pęcherz, ciągłe uczucie pełnego pęcherza mimo wydalenia moczu, silne bóle podbrzusza przy zapełnionym pęcherzu, nietrzymanie moczu podczas kaszlu i wysiłku fizycznego.

Moje odżywianie od zawsze było zawsze zdrowe ponieważ moi rodzice mieli własne wyroby z mięsa i dużo warzyw z ogródka, wszystko było na zasadzie zdrowej żywności. Nie jadłam słodyczy przez całe dzieciństwo oprócz własnej roboty ciast, ale bardzo rzadko. Wiem natomiast ze szczepionki źle wpłynęły na moje zdrowie gdyż po każdej szczepionce miałam powiększone węzły chłonne a poza tym brałam na to antybiotyki chyba często.

Mając około 21 lat mój pęcherz nie dawał mi spokoju, byłam z tego powodu w lekkiej depresji będąc w ciąży.
W czasie ciąży miałam też problemy z układem pokarmowym i ciągłe stany zapalne narządów rodnych. Wzięłam na to antybiotyk, ale mój organizm wciąż się przed lekami bronił i wymiotowałam całą ciążę nie biorąc leków.
Nie chciałam leżeć w szpitalu więc zgagi i wymioty towarzyszyły mi cały okres ciąży.
Zawsze unikałam glutenu do dziś ze względu na ciągłe zgagi po nim i wymioty z mdłościami.

Po urodzeniu synka cierpiałam na hemoroidy leczone Posterisanem na początku a potem dieta wysoko błonnikowa a zarazem bezglutenowa do dziś. Wzrok mi się pogarszał - mam astygmatyzm od dziecka.
Przechodziłam stany nerwicowe gdy się wyprowadziłam z domu (do mojego obecnego partnera) z powodu choroby mojego dziecka - epilepsja z zaburzeniami zachowania i emocji.
Moja nerwica lękowa objawiała się tym, że byłam bardzo nerwowa, płakałam często, myślałam o śmierci - z powodu problemów z pęcherzem, byłam cały czas senna i zmęczona, miałam ciągłe mdłości a czasem wymioty, byłam bardzo rozchwiana emocjonalnie.

Oprócz tych objawów miałam zdiagnozowane jelito drażliwe ze względu na częste zaparcia, a raczej problemy z wypróżnianiem: biegunki w sytuacjach stresowych, zaparcia w nocy.
Moje odżywianie po przeprowadzce zmieniło się trochę ponieważ nie miałam swoich warzyw z ogródka ani owoców czy mięsa. Zaczęłam podjadać między posiłkami batoniki, jadłam gluten a nawet pól chleba na śniadanie, piłam gazowane napoje ale z umiarem, dużo herbaty z cytryną i z cukrem, piłam mleko z kartonu itp.

Od czasu gdy dowiedziałam się o metodach z tego forum moje odżywianie uległo zmianie na lepsze ale nadal mam objawy takie jak: zgagi, mdłości, parcie na pęcherz mimo pustego pęcherza.
Gdy przeczytałam wszystkie książki Mistrza a było to 4 lata temu odkryłam że życie jednak jest warte cierpienia które przeszłam. Zaczęłam pić MO, KB i przeszłam DP lecz nie do końca tak jak powinnam bo na diecie bezglutenowej jestem od wielu lat z małymi przerwami na przekąski. Piłam mieszankę na drogi moczowe przez rok ale nic na mnie nie działało ponieważ piłam za krótko. Robiłam kurację Slow-magiem i kelp brałam miesiąc bo źle się po nim czułam, miałam częste miesiączki i bóle z prawej strony brzucha.
Zauważyłam że na mój pęcherz najlepiej działa kasztanowiec i Nefrosept, więc muszę ponowić kurację.
Kilka dni piję glistnik i wydaje mi się, że on mi pomaga w zdrowieniu. Bardzo dobrze zadziałały na mnie okłady z gorącej soli i kąpiel w wodzie z solą a jednocześnie jod w soli powoduje u mnie dużo zmian na lepsze tylko nie wiem jak długo stosować te okłady.

Mam duży celulit i rozstępy na udach i brzuchu i nie wiem jak się pozbyć tej tkanki tłuszczowej bo nie chudnę od wielu lat a jedynie tyję mimo ruchu, spacery. Mam 155 cm wzrostu i ważę 58kg w lecie a w zimie 60kg najmniej. Zawsze byłam aktywna fizycznie, taniec to moja pasja od dziecka.
Dbam o skórę, stosuję oleje polecane na forum i domowe maseczki, maść ochronna z wit.A a także polewanie zimną wodą.

Co mogłabym jeszcze zrobić odnośnie mojego problemu z układem moczowym?

Dodam że doszło w moich nerkach do utworzenia malutkich torbieli ale to było 4 lata temu a teraz nie wiem czy one są nadal bo nie robiłam usg. Zapomniałam ze miałam badania ogólne moczu które wykazały białko w moczu w tym roku bo kilka lat wstecz nic nie wykazywało oprócz wyniku z posiewu bardzo dużą ilość bakterii e.coli.
Proszę o jakieś rady co powinnam jeszcze zrobić?
« Ostatnia zmiana: 13-05-2013, 23:46 wysłane przez Whena » Zapisane
KasikKa
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.11.2012
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #1 : 24-04-2013, 14:39 »

Cytat
Od dzieciństwa borykam się z ciągłym zapaleniem pęcherza

Czy miałaś robione badania w kierunku refluksu moczowodowo-pęcherzowego (syn. odpływy m.-p.)?
Poczytaj o tym:

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1585773,1,refluks-pecherzowo-moczowodowy,index.html

http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?1188

http://www.marekgorniak.pl/index.php/refluks 
Zapisane
Lukre
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 166

« Odpowiedz #2 : 24-04-2013, 15:23 »

Na zapalenie dróg moczowych wspomagająco i wraz ze stosowaniem mieszanki ziołowej na drogi moczowe (bądź Nefroseptu) można stosować "Octowy tron": http://portal.bioslone.pl/nieoceniony_i_niedoceniony_ocet_jablkowy
Zapisane

"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #3 : 24-04-2013, 16:59 »

Angela, czy czytałaś książkę "Dieta bez pszenicy" W. Davisa? Może to silna nietolerancja glutenu.

http://www.empik.com/dieta-bez-pszenicy-davis-william,p1065432623,ksiazka-p
http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/

Dodałam 2 pomocne linki.//W
« Ostatnia zmiana: 24-04-2013, 19:08 wysłane przez Whena » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #4 : 24-04-2013, 18:51 »

Nie czytałam tej książki W. Davisa ale chętnie bym ją przeczytała. Robiłam badania na celiakię na przeciwciała z krwi i nic nie wykryto, a na gastroskopię się nie zgodziłam, bo chcieliby wycinek a nie wiem czy powinnam zrobić to badanie.
Miałam robione badania cystografię mikcyjną odnośnie refluksu. Ocet jabłkowy piję codziennie, ale nie zauważyłam żadnej różnicy, a nawet bym powiedziała ze wzmaga moje dolegliwości po wypiciu octu z wodą a na czczo piłam jakiś czas i było lepiej ale nie piję ostatnio.
Szczerze to piłam ocet wcześniej przez rok z wodą i z miodem na czczo i było lepiej ale parcie mam nadal.
Gdy miałam badanie gdzie wlewano mi roztwór z jodem do pęcherza to przez dwa tygodnie nie miałam żadnego problemu z pęcherzem i myślałam, że się wyleczyłam, ale nic z tego nadal mnie nękają parcia naglące najczęściej w czasie silnego stresu gdy mam jakiś wyjazd i nie daję już rady.

Mam też alergię na nikiel i inne alergeny od dawna, a od dziecka swędzenie skóry na rekach bezpośrednio po zjedzeniu glutenu, a najbardziej po pączkach.
Moje wyniki morfologi są dobre tylko czasem w moczu coś nie tak wychodzi. Mam rozszerzone naczynka na twarzy i uważam że to związek z układem krwionośnym bo mam często lodowate stopy, a nawet mokre są skarpety co dziwne bo niby się nie pocę zbytnio.
Pewnie coś pominęłam, ale jest tego dużo jak macie jakieś pytania piszcie, bo mam problemy z pamięcią.
Przeczytam te stronki w/w.

« Ostatnia zmiana: 24-04-2013, 19:05 wysłane przez Whena » Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #5 : 27-04-2013, 13:56 »

Wczoraj zaczęłam pić Nefrosept i muszę przyznać objawy zapalenia się nasiliły więc ratowałam się octowym tronem. Dziś też jest ciągłe latanie do toalety i nie wiem co mam robić bo nie mogę wyjść z domu przez te objawy.
Czy ktoś wie jakie przerwy robić przy tej kuracji Nefroseptem?
Nigdzie nie znalazłam jak stosować Nefrosept chodzi mi o to po ilu tygodniach i jak długie przerwy robić?
Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #6 : 27-04-2013, 14:59 »

Ja stosowałam kurację Nefroseptem na moje wieloletnie problemy z zapaleniami pęcherza. Od zakończenia kuracji w 2010 roku mam spokój z pęcherzem, a miewałam przez kilka lat prawie co miesiąc zapalenia z mocnymi bólami.
Jak stosuje się Nefrosept? Pijesz jedną butelkę w ciągu tygodnia. To wychodzi 4 lub 3 łyżki w ciągu dnia. Cała kuracja trwa rok. W ciągu roku wypija się 5 butelek. Z tego wychodzi, że pijemy butelkę co około 2,5 miesiąca. Poczytaj wątki o Nefrosepcie. Czasem na początku objawy narastają.
Tego wątku nie czytałaś? http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1301.0
Trzeba używać wyszukiwarki.
« Ostatnia zmiana: 27-04-2013, 15:05 wysłane przez Whena » Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #7 : 27-04-2013, 17:34 »

Dzięki. Pomaga mi ta metoda oczyszczania tylko przestałam pić glistnik, bo chyba nie powinnam wdrażać tylu metod oczyszczania.
« Ostatnia zmiana: 13-05-2013, 23:47 wysłane przez Whena » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #8 : 28-04-2013, 06:38 »

Ale polecaną książkę koniecznie przeczytaj. Nietolerancja glutenu jest czasem niewykrywalna badaniami diagnostycznymi.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #9 : 28-04-2013, 10:56 »

Przeczytam książkę ale za miesiąc dopiero kupię bo mam teraz inne wydatki jak komunia synka.

Dziś mam te same objawy co wczoraj, często biegam do toalety.

Obawiam się że nie dam rady wytrzymać w kościele te dwie godziny bez toalety, może ktoś mi podpowie co w takiej sytuacji mogę zrobić żeby w ten dzień komunii mieć spokój z pęcherzem?
Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #10 : 03-05-2013, 11:35 »

Od kilku dni mam ciągłe parcie na pęcherz i nic nie pomaga z metod ludowych, a ja przez to nigdzie nie wychodzę.
Dziś nawet dostałam biegunki i sama przeszła, mam jeszcze trochę Nefroseptu bo piję go nadal.
Wczoraj piłam wodę z cytryną bo lubię ale to chyba pogorszyło mój stan zdrowia, wzięłam Nospę i nie wiem czy dobrze zrobiłam ale dziś jest gorzej niż wczoraj.

W nocy ciągle sikałam i rano wstałam z zapuchniętymi oczami jak to u mnie bywa często.
Męczę się z tym pęcherzem tyle lat i nadal jestem zdana na leki które kiedyś brałam Nospa i Urosept.
W tej chwili nie biorę tych leków oprócz Nefroseptu, ale to nic nie daje chwilowo.

Tym razem nie jadłam glutenu ani kawałka i widzę że może czekolada mi szkodzi nawet gorzka, a może powinnam pić więcej KB i na warzywach a nie owocach?
Pamiętam, że na kuracji slow-magiem miałam spokój z pęcherzem, ale może to był przypadek.
Czekam na wasze rady.
« Ostatnia zmiana: 13-05-2013, 23:48 wysłane przez Whena » Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #11 : 07-05-2013, 16:51 »

Bóle przeszły ale nadal mam częste parcia na pęcherz jakbym nie do końca opróżniała pęcherz to jest nie do zniesienia, nie wiem co robić?
Stosuję okłady termoforem, ale na nic się nie zdają.
Zastanawiam się czy rozpocząć kurację skróconą Slow-Magiem?
« Ostatnia zmiana: 08-05-2013, 14:11 wysłane przez Whena » Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #12 : 08-05-2013, 05:44 »

Kiedyś miałam problemu z pęcherzem, a szczególnie dokuczliwe było to parcie. Nie znałam jeszcze Forum Biosłone, więc byłam u lekarza. Zrobiono mi badania i wszystko było w porządku. Jedynym zaleceniem było picie herbaty z pokrzywy. Może spróbujesz?
« Ostatnia zmiana: 08-05-2013, 14:11 wysłane przez Whena » Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Mag2
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: lipiec 2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 137

« Odpowiedz #13 : 08-05-2013, 09:28 »

Twój opis objawów pasuje do zakażenia lambliami.
Piszesz, że pomaga Ci glistnik, dlatego tym bardziej skupiłabym się na sprawdzeniu pasożytów.
Jeżeli stosujesz metody Biosłone od 2009 roku powinno już być lepiej, a z tego co piszesz nie jest.

Poczytaj trochę o lambliozie, sprawdź też moje wątki, może coś Cię tam zainspiruje.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #14 : 08-05-2013, 11:28 »

Glistnik teraz już jest. Świeży i dość wysoki.
« Ostatnia zmiana: 08-05-2013, 14:12 wysłane przez Whena » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #15 : 08-05-2013, 15:15 »

Glistnik piłam kilka dni i w tym czasie pogorszyło mi się z pęcherzem więc odstawiłam.
Herbaty z pokrzywy kiedyś próbowałam i po tym miałam gorzej z pęcherzem.

Jeżeli chodzi o lamblie to kiedyś miałam takie badania ale przed ciążą około 8 lat wstecz i miałam stwierdzoną lambliozę a potem (kilka lat temu) po ziołach na drogi moczowe zauważyłam że mam w kale dużo zdechłych przywr.

Widzę niewielką różnicę teraz po jednej butelce Nefroseptu, ale jeszcze długa droga.

Jak myślicie czy picie mieszanki na drogi moczowe w dawce o połowę mniejszą (pół litra zamiast litr w termosie, ponieważ nie miałam większego termosu) mogło nie poskutkować wtedy gdy ja piłam przez rok?

Dzięki za dobre rady.
« Ostatnia zmiana: 08-05-2013, 16:12 wysłane przez Whena » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #16 : 08-05-2013, 21:36 »

Cytat
w tym czasie pogorszyło mi się z pęcherzem
Cytat
Herbaty z pokrzywy kiedyś próbowałam i po tym miałam gorzej z pęcherzem.
Angela, znasz to, żeby było lepiej, musi być gorzej!
Może jesteś za mało cierpliwa.
Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #17 : 08-05-2013, 22:50 »

Poprawka nie piłam kiedyś herbaty z pokrzywy tylko ze skrzypu polnego, przepraszam za pomyłkę.

Piłam dziś tę herbatkę i przyznaję że bardzo mi smakuje, będę ją piła ale nie wiem ile razy dziennie mogę?

Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale po tej herbatce nie sikam tak często jak wcześniej, wydalam większą ilość moczu i rzadziej mam pełny pęcherz, co rzadko mi się to zdarzało.
Sok żurawinowy też podobnie działa gdy kiedyś go piłam.

Obawiam się że po tej herbatce dostałam dziwnej wysypki swędzącej na twarzy i nie wiem czy to dobrze czy tak ma być na początku?

Chcę sprostować jedno zdanie na temat hemoroidów, otóż nie miałam hemoroidów tylko guzki krwawnicze w okrężnicy i to spowodowało że zmieniłam całkowicie sposób żywienia na bezglutenowy i wysoko błonnikowy, to było kilka lat wcześniej zanim poznałam te forum.
« Ostatnia zmiana: 08-05-2013, 23:02 wysłane przez Angela » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #18 : 09-05-2013, 06:08 »

Cytat
otóż nie miałam hemoroidów tylko guzki krwawnicze
Hmmm, a jesteś w stanie powiedzieć czym się rożni jedno od drugiego?
Zapisane
Angela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21.05.2009,od maja 2015 nie piję
Wiadomości: 124

« Odpowiedz #19 : 09-05-2013, 11:46 »

Z tego co się orientuję hemoroidy są na zewnątrz odbytu, a guzki są wewnątrz w ostatnim odcinku jelita grubego, ja miałam wewnątrz.

« Ostatnia zmiana: 09-05-2013, 12:24 wysłane przez Whena » Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!