Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 21:44 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zgorzel zęba  (Przeczytany 6279 razy)
Antopka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.10.2009
Wiadomości: 30

« : 17-06-2013, 21:35 »

Od około 6 miesięcy mam dość duży problem z zębami. Pół roku temu dopadł mnie ogromny ból całej lewej strony szczęki, zdjęcie rtg ani wizyta u dentysty nic nie przyniosły. Ból ustąpił po kilku dniach. Jakieś 2 miesiące temu poważnie spuchł mi policzek, więc znowu rtg i wizyta u dentysty, i tym razem już było widać, że problem jest w dolnej 6-ce. Ząb już sam obumarł, leczenie kanałowe i dwukrotne nacinanie policzka, bo ropy było sporo. Od tamtego czasu wciąż nie jest dobrze, bo okolica zęba cały czas jest lekko spuchnięta, przez to dentystka jeszcze się nie zdecydowała na zamknięcie zęba tylko co jakiś czas mam wymieniany jakiś opatrunek i czyszczone są kanały. Wciąż czuję taką ropną "gulę" w miejscu gdzie łączy się dziąsło z policzkiem, przy dotyku jest to tkliwe i bolesne. Delikatny ból promieniuje też w kierunku ucha. Dentystka liczy na to, że to się wchłonie. Mówi, że był bardzo mocny odczyn zapalny i tkanki też są podrażnione, i że z czasem ma to przejść. Przy nacinaniu policzka naprawdę bardzo mocno zostało to wszystko wynaciskane, ale jednak wciąż coś tam czuję. Policzek dość mocno reaguje na ciepło, np. po ciepłej kąpieli znowu wszystko puchnie.
Czy ma ktoś może jakiś pomysł co można z tym dalej zrobić?
Za trzy tygodnie mam iść na zamknięcie zęba, choć w obecnym stanie wydaje mi się to kompletnie bez sensu, bo poprawy nie ma.
Zapisane
Bob
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15.12.2012
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 59

Miłość jak ziewanie, kończy się spaniem.

« Odpowiedz #1 : 19-06-2013, 11:39 »

Od około 6 miesięcy mam dość duży problem z zębami ... Ząb już sam obumarł, leczenie kanałowe i dwukrotne nacinanie policzka, bo ropy było sporo ... Czy ma ktoś może jakiś pomysł co można z tym dalej zrobić?
Taki ząb powinno się usunąć. Martwy ząb po leczeniu kanałowym jest potencjalnym ogniskiem zapalnym, pełnym bakterii, które przedostają się do organizmu.
Zapisane

Nawet głupiec ma mądry organizm.
Antopka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.10.2009
Wiadomości: 30

« Odpowiedz #2 : 19-06-2013, 22:31 »

Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby usunięcie tego zęba, ale niestety na implant mnie nie stać, a czymś trzeba gryźć. Nie mam już 6-tki po prawej stronie i gryzę wszystko na lewą. Może jak kiedyś będę bogata to pousuwam zęby leczone kanałowo i powstawiam implanty. Póki co jest to dla mnie abstrakcja.
Teraz chodzi mi głownie o to jak pozbyć się tego stanu zapalnego z okolicy zęba. 
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!