Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 20:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak przytyć  (Przeczytany 15064 razy)
GabrielB
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 10

« : 18-06-2013, 14:44 »

1. Załóżmy, że jeszcze nie mam w pełni zdrowego układu pokarmowego.
Czy w takim przypadku spożywając dobrze rozdrobniony koktajl błonnikowy na czczo, spożytkuję wszystkie dostępne kalorie (pomijamy tutaj witaminy i minerały), czy może część wartości energetycznej przy niedziałającym sprawnie układzie pokarmowym pójdzie jednak w klozet?

Pisząc to mam na myśli fakt, że nasiona w formie koktajlu mają docelowo pominąć etap trawienia pokarmu stałego w żołądku, być cały czas rozpoznawane jako ciecz. Znaczy to, że szybciej przejdą przez organizm. Tutaj zacząłem się zastanawiać, czy jest to tożsame z mniejszym wykorzystaniem zasobów energetycznych jakie w nich siedzą.

2. Zaczynam dostosowywać dietę do mojej chęci przytycia. Pytanie związane jest również z zastanowieniem nad faktem, czy duże dawki, bądź wielokrotne spożycie w ciągu dnia KB przyczyni się do zwiększenia wagi ciała w optymalny sposób.

Co mam na myśli mówiąc optymalny?
Czyli taki, który nie wymaga włożenia dużej ilości pracy (czasu) oraz pieniędzy.

Czy spożywanie nasion w postaci KB jest optymalnym sposobem do nabrania masy?
Czy istnieje zdroworozsądkowy limit spożycia KB na dzień? (pod względem ilości jak i częstotliwości).
Czy może po prosty wystarczy tutaj, że będę słuchał organizmu i nie spożywał więcej niż mu "wchodzi"? (żeby mnie odrzucało od KB jeszcze się nie zdarzyło, w ogóle nie odrzuca mnie prawie nigdy od żadnego pożywania, więc zastanawiam się czy taki limit na wyczucie w moim przypadku jest słuszny - czy nie obciążę głupio organizmu)

3. Alternatywną opcją (bądź symultaniczną) dla zwiększonych dawek KB jest spożywanie dużych ilości tłuszczu.
Obecnie spożywam kostkę smalcu (200g) średnio na 2 dni. Boję się, że większe dawkowani może mieć negatywny skutki. Dlatego zainteresowałem się balansowaniem tego większą dawką KB.

Czy ktoś jest w posiadaniu rzetelnych informacji na temat dawkowaniu dużych ilości tłuszczów w diecie?
Mam tu na myśli jak dużo dziennie można spożyć, aby nie było w tym szkodliwej przesady.

4. Czy fakt, że w roli tłuszczu używam w ponad 90% smalcu (jako, że został tutaj okrzyknięty najzdrowszym tłuszczem) przy dużych dawkach jest optymalne dla zdrowia, czy może lepiej łączyć różne rodzaje tłuszczów? (masło, oliwa z oliwek)  
« Ostatnia zmiana: 19-06-2013, 00:02 wysłane przez Anna » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #1 : 18-06-2013, 15:06 »

1. Nie pijemy KB dla wartości energetycznej. Skąd w ogóle taki dziwny pomysł? Druga sprawa - liczenie kalorii i jakichś wartości energetycznych to jest prosta droga do choroby. Zwiększ węglowodany spożywane razem z tłuszczami i przytyjesz.

2. KB nie ma nic wspólnego z tyciem, bądź chudnięciem. Nadmierne spożywanie KB prędzej przyczyni się do zaparć, niż do przytycia.

Cytat
Czy istnieje zdroworozsądkowy limit spożycia KB na dzień? (pod względem ilości jak i częstotliwości).
Twój organizm Ci to powie.
 
3.
Cytat
Czy ktoś jest w posiadaniu rzetelnych informacji na temat dawkowaniu dużych ilości tłuszczy w diecie?
Mam tu na myśli jak dużo dziennie można spożyć, aby nie było w tym szkodliwej przesady.
To też Ci twój organizm powie.

4. A może zamiast wydziwiać zainteresujesz się wiedzą z portalu Biosłone? Druga sprawa - tłuszcze mają więcej wspólnego z chudnięciem, niż jak przytyciem.


Widzę, że temat do zamknięcia, ale poczekam jeszcze na Twoją odpowiedź.
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:21 wysłane przez Kamil » Zapisane

Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #2 : 18-06-2013, 15:47 »

Zwiększ węglowodany spożywane razem z tłuszczami i przytyjesz.
To czysta teoria, a nawet pobożne życzenia. Wiem po sobie.

Cytat
niż jak przytycia
Cytat
niż jak przytyciem
Myślałem, że to pomyłka, ale dwa razy to samo?
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:21 wysłane przez Kamil » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #3 : 18-06-2013, 16:17 »

Tak, dwa razy to samo, jak widać - jasno i wyraźnie.

Cytat
To czysta teoria, a nawet pobożne życzenia. Wiem po sobie.
Wszystko na sobie opierasz, a do zdrowia to jakoś Ci daleko. Ja na wielu osobach wiem, że to czysta prawda, tj. teoria + praktyka.
Zapisane

Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #4 : 18-06-2013, 16:56 »

Cytat
Tak, dwa razy to samo, jak widać - jasno i wyraźnie.
Chciałem nieśmiało zasugerować, że tak się nie pisze.

Cytat
Wszystko na sobie opierasz, a do zdrowia to jakoś Ci daleko. Ja na wielu osobach wiem, że to czysta prawda, tj. teoria + praktyka.
Co to znaczy wszystko? Widzę po sobie, że tłuszcze z węglowodanami wcale nie gwarantują przytycia. Przeciwnie, od roku na Biosłone schudłem ponad 10 kg i ciągle chudnę, niedługo nic ze mnie nie zostanie. Samopoczucie (jeśli chodzi o sygnały ze strony organizmu, bo pogody ducha mi na szczęście nie brakuje) też liche. Natomiast Twoje (a właściwie cudze) doświadczenie nie ma tutaj nic do rzeczy. Wolę więc Gabrielowi napisać, że to wcale nie jest takie proste i pewne, jak obiecujesz, żeby się potem nie zdziwił.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #5 : 18-06-2013, 17:09 »

Cytat
Zwiększ węglowodany spożywane razem z tłuszczami i przytyjesz.
To czysta teoria, a nawet pobożne życzenia. Wiem po sobie.

To święta prawda - wiem po sobie!
Może po prostu za mało jecie?
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 17:28 wysłane przez Anya » Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #6 : 18-06-2013, 17:11 »

Naprawdę nie rozumiecie? Nie przeczę, że można w ten sposób przytyć. Mówię tylko, że obiecywanie, że będzie to skuteczne jest nieuprawnione, bo wiem po sobie, że nie zawsze tak się to kończy.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #7 : 18-06-2013, 17:32 »

Pytanie po co człowiekowi tłuszcz i sadło? Na sen zimowy? Może lepiej dla faceta nabrać trochę mieśni.
Jeśli ktoś ma taki problem nie można zakładać, że przytyje się/nabierze ciała od kostki smalcu czy koktajlu. Trzeba spisać sobie co się je i potem zastanowić.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 21:09 wysłane przez Agata » Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #8 : 18-06-2013, 17:36 »

Nie mówimy (chyba) tylko o tłuszczu, ale o przytyciu w ogóle.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #9 : 18-06-2013, 17:38 »

Owszem, tylko po co przytyć? Załóż sobie plecak z 10kg słoniny i zobaczymy jak się poczujesz.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 18:52 wysłane przez Whena » Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #10 : 18-06-2013, 17:42 »

Podam skrajny przykład: widziałaś kiedyś anorektyka? Jemu też powiedziałabyś: po co przytyć? A jeśli nie, to dlaczego?
Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #11 : 18-06-2013, 17:46 »

Cytat
Tak, dwa razy to samo, jak widać - jasno i wyraźnie.
Chciałem nieśmiało zasugerować, że tak się nie pisze.
Wg kogo tak się nie pisze?

Natomiast Twoje (a właściwie cudze) doświadczenie nie ma tutaj nic do rzeczy.
Dziwne, bo jakoś jak zechciałem, to 5 kilo przytyłem. Więcej nie chciałem, więc zmniejszyłem ilość jedzenia. Tak samo jak ja przytyłem, tak samo moja mama i tata. Kolega, który był chudy jak szkapa, również przytył.

I równie dobrze tu prawi Anya. I nie podawaj tu przykładów skrajności, bo to bardzo marne i jakże popularne wyjście z sytuacji.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 21:11 wysłane przez Agata » Zapisane

Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #12 : 18-06-2013, 17:50 »

Anoreksja jest chorobą. Anorektyk NIE JE, bo widzi się za grubym i chce/musi chudnąć. U Ciebie widzę coś na odwrót - myślisz, że jesteś za chudy i szukasz nie wiadomo czego, żeby przytyć. Tak czy inaczej bez zdrowego jedzenia się nie obejdzie. To czy jest ono smaczne też ma znaczenie. Wmuszanie w siebie czegoś na siłe nic nie da. Po prostu musisz zacząć lubić jeść.
Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #13 : 18-06-2013, 18:04 »

Cytat
Wg. kogo tak się nie pisze?
Wg mnie, a kogóż innego?

Cytat
Dziwne, bo jakoś jak zechciałem, to 5 kilo przytyłem. Więcej nie chciałem, więc zmniejszyłem ilość jedzenia. Tak samo jak ja przytyłem, tak samo moja mama i tata. Kolega, który był chudy jak szkapa, również przytył.
Może i dziwne, ale to fakt. Będziemy się tak użerać, czy to prawda, czy nie, że od roku chudłem i dalej chudnę, mimo że jem dużo i nierzadko tłusto?

Cytat
I równie dobrze tu prawi Anya. I nie podawaj tu przykładów skrajności, bo to bardzo marne i jakże popularne wyjście z sytuacji.
Cytat
Anoreksja jest chorobą. Anorektyk NIE JE, bo widzi się za grubym i chce/musi chudnąć.
Przykład jest dobry. Nie chodzi o anorektyka jako takiego, tylko o osobę skrajnie chudą. Sądziłem, że to czytelne. No więc czy osobie skrajnie chudej (są takie Twoim zdaniem?) poleciłabyś przytyć, czy też sugerowałabyś plecak ze słoniny?

Cytat
U Ciebie widzę coś na odwrót - myślisz, że jesteś za chudy i szukasz nie wiadomo czego, żeby przytyć.
To tylko Twoje dywagacje, przecież nawet nie wiesz, jak wyglądam. Nie lubię tych wszystkich wskaźników proporcji wzrostu do masy, ale o czymś to jednak świadczy. Otóż przy wzroście około 185 cm ważę obecnie niecałe 63 kg. Półtora roku temu zbliżałem się do 80 kg i warto zaznaczyć, że byłem wówczas powszechnie uznawany za bardzo szczupłego, jeśli nie chudego. Nie przejmuję się tym, jak wyglądam (jak szkieletor), bo to ma akurat najmniejsze znaczenie. Chodzi o to, że przy takiej masie i niemal braku tkanki tłuszczowej (a do tego jeszcze problemami z wchłanianiem) niezależnie ile zjem, i tak dość szybko czuję brak sił, a nawet słabość. Dawniej tego nie doświadczałem. Jem normalnie, jednorazowo dużo -- niestety, bo nie należy się zbyt objadać, ale mniejsze porcje mi nie wystarczają nawet doraźnie -- więc uwagi o lubieniu jedzenia też nie są trafione.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #14 : 18-06-2013, 18:17 »

Trubadur
Ludzie mają różne problemy: jedni są za grubi, inni za chudzi. W obu przypadkach przyczyny są dwie: zła dieta albo problemy zdrowotne. Może napisz co np. dziś zjadłeś - dla mnie byłoby to bardzo pouczające. Są tu mądrzy ludzie i może zobaczą gdzie jest problem.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 18:20 wysłane przez Anya » Zapisane
GabrielB
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #15 : 18-06-2013, 19:26 »

1. Nie pijemy KB dla wartości energetycznej. Skąd w ogóle taki dziwny pomysł?
Chcąc nie chcąc, oprócz wartości w postaci witamin i minerałów koktajl posiada również dużo wartości energetycznej. Według wskazań jest to ponad 500 kcal na 100g użytych nasion - są one bogate w tłuszcze. To, że KB stosuje się z powyższych (ważniejszych) powodów, nie mówi wcale, że nie można osiągnać efektu w postaci dużej dawki energii.
Moje pytanie dotyczyło tego jak dużej w przypadku gdy nasiona mają być traktowane jako ciecz.

Druga sprawa - liczenie kalorii i jakichś wartości energetycznych to jest prosta droga do choroby.
Zgadzam się, natomiast nigdzie nie pisałem, że chcę to robić - wprost przeciwnie, nie chcę po prostu brać pod uwagę ile jest napisane na opakowaniu, dlatego pytam jak realnie wygląda sprawa.
Chcę osiągnąć prosty efekt - przytyć, niezależnie w jaki sposób, byleby był zgodny z moim zdrowiem.
KB takie się wydaje, więc szukam opcji w tym temacie.

Zwiększ węglowodany spożywane razem z tłuszczami i przytyjesz.
Ciekawe. Jakie węglowodany zgodne z DP masz na myśli? Ogólnie z moich informacji nie są wskazane.
Jem obecnie do każdego posiłku kaszę gryczaną - która okazuje się być jako jedyna z wszystkich tolerowana (co nie znaczy wcale wskazana).
Owoce i warzywa naturalnie pomijam przy temacie przytycia... Fakty są takie, że od spożycia niektórych bardziej się chudnie niż tyje.

2. KB nie ma nic wspólnego z tyciem, bądź chudnięciem. Nadmierne spożywanie KB prędzej przyczyni się do zaparć, niż jak przytycia.
Z tego co piszesz to rozumiem, że tycie nie zależy od ilości spożycia pokarmów i dawki energii jaką z nich przyswaja organizm... więc od czego?
Proszę Cie o jakieś odnośniki do wiedzy z Biosłone. Zapoznawałem się sporo z materiałami portalu i książek, natomiast nie znalazłem tam konkretnej odpowiedzi jak to działa.

Na zaparcia wystarczy tylko więcej siemienia lnianego smile


Cytat
Czy istnieje zdroworozsądkowy limit spożycia KB na dzień? (pod względem ilości jak i częstotliwości).
Twój organizm Ci to powie.
Tak jak mówiłem, nie przypominam sobie przypadku, aby organizm mówił mi stop, nawet przy zajadaniu takich 'syfów' jak lody, czy chipsy i tony glutenowych produktów.
Jak mogę nauczyć się rozpoznawać, że organizm mówi - nie chcę więcej?

3.
Cytat
Czy ktoś jest w posiadaniu rzetelnych informacji na temat dawkowaniu dużych ilości tłuszczy w diecie?
Mam tu na myśli jak dużo dziennie można spożyć, aby nie było w tym szkodliwej przesady.
To też Ci twój organizm powie.
Jak powyżej.

4. A może zamiast wydziwiać zainteresujesz się wiedzą z portalu Biosłone? Druga sprawa - tłuszcze mają więcej wspólnego z chudnięciem, niż jak przytyciem.


Widzę, że temat do zamknięcia, ale poczekam jeszcze na Twoją odpowiedź.
Proszę również odnośnik do tematu: "tłuszcze mają więcej wspólnego z chudnięciem, niż przytyciem".
« Ostatnia zmiana: 05-02-2021, 20:21 wysłane przez Kamil » Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #16 : 18-06-2013, 20:41 »

Grogi GabrieluB

Oczywiście, że Twój organizm chciał dawać Ci znaki, że pewnych rzeczy jeść nie można, ale nie mógł krzyczeć zakneblowany tymi syfiastymi chipsami. Teraz oddaje z nawiązką co dostał przygotowany na przepuszczenie "syfu" jak najszybciej, by wypadł z prędkością światła drugim końcem czyniąc jak najmniej szkód po drodze. Ciężko teraz przekonać organizm, że jak jesz coś innego niż kostkę smalcu, to ma to przyswoić.

Widzę też, że nie odrobiłeś lekcji i nie wiesz z czego sadełko się wiąże. Polecam lekturę na Biosłone.
Co do pytania o maksymalne dawkowanie tłuszczów, to możesz załatwić to w połączeniu z podniesieniem wartości energetycznej koktajli: zrób sobie ze smalcem i sprawdź kiedy Ci nosem wyjdzie.
« Ostatnia zmiana: 19-06-2013, 00:08 wysłane przez Anna » Zapisane
GabrielB
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #17 : 18-06-2013, 20:58 »

@Anya
Dziękuję za odpowiedź, dzięki Twojej czegoś konkretnego się dowiedziałem.

Czy jesteś w stanie powiedzieć w jakim dziale w Portalu wiedzy o zdrowiu znajdę poszukiwane informacje 'z czego sadełko się wiąże'?
W temacie o tłuszczach nie znalazłem nic na ten temat.
Jeśli podasz rodział, jeśli znajduje się to w książce, to również będę wdzięczny - tu natomiast będę musiał poczekać do najbliższej wizyty w domu, książki zostawiłem rodzince.
« Ostatnia zmiana: 19-06-2013, 00:09 wysłane przez Anna » Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #18 : 18-06-2013, 21:05 »

Gabrielu
Nie podałam tego celowo, abyś sam znalazł.
Im więcej przeczytasz, tym lepiej. Nie ma pośpiechu. Polecam też przeczytanie książek Mistrza, by po kolei zrozumieć jak to wszystko w środku działa. Tak chyba jest najlepiej. Jeśli czytałeś można przecież jeszcze raz.
Najpierw zastanów się, czy stosujesz zelecane tu metody aby naprawić szkody, czy też jedynym celem jest zyskanie sadełka jako magazynu toksyn.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 21:47 wysłane przez Agata » Zapisane
GabrielB
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #19 : 18-06-2013, 21:31 »

Rozumiem, w takim razie powiedz mi proszę, czy znajdę tę informację w ogóle w Portalu wiedzy o zdrowiu. Jeśli nie to tak jak powiedziałem, będę dopiero szukał przy najbliższej wizycie w domu - w książkach.

Czy przy okazji może ktoś powiedzieć, czy schemat posiłków jaki mniej więcej stosuję jest optymalny z punktu widzenia wiedzy Biosłone?
Z punktu widzenia przytycia oraz nabrania masy mięśniowej?
Z punktu widzenia DP?


Rano:
KB (standardowe 3 rodzaje nasion)

~godzinę później:
100g kaszy z dodatkiem smalcu;
cebula smażona na smalcu, z ząbkiem czosnku i kawałkami mięsa;
przyprawy: bazylia/oregano/przyprawa do kurczaka/pieprz/curry/rozmaryn;
Zestaw wybranych warzyw na surowo: ogórek/marchew/por/brokuł/kalarepa/kalafior/sałata
2-3 oliwki z zaprawy.

Południe:
KB

Po południu:
100g kaszy z dodatkiem smalcu;
cebula oraz jajka 3-5 smażone na smalcu, z ząbkiem czosnku;
przyprawy: bazylia/oregano/przyprawa do kurczaka/pieprz/curry/rozmaryn;
Zestaw wybranych warzyw na surowo: ogórek/marchew/por/brokuł/kalarepa/kalafior/sałata
2-3 oliwki z zaprawy.

1-3 godzin później:
KB

przekąski - czasami:
Orzeszki ziemne prażone, niesolone.

Planuję wprowadzić za parę tygodni, na razie próbuję prowadzić dietę w myśl DPI:
rodzynki,
miód.
Zastanawiam się też nad opcją śmietany, ale obecnie dowiedziałem się, że w większości są homogenizowane i bardziej zaszkodzą niż pomogą. Nie mam pojęcia, skąd dostać niehomogenizowaną w normalnej cenie.

« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 21:51 wysłane przez GabrielB » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!