A ja myślałem, że wstępem "Według mojego rozumowania" Manialub dość jasno określiła kontekst swojej wypowiedzi. Widać niestety nie dość jasno.
Jakby się tak czepiać słówek to chyba jednak nie dość jasno, bo poza cytowanym zwrotem używała "nie bądźmy hipokrytami", "jak wiemy", " nam nie potrzebne są parytety" to raczej nie tylko w swoim imieniu się wypowiadała.
Ale wracając do gender...to nie sprowadzajmy tego do zabawek!
Chociaż propozycja by dzieci 3-4 letnie bawiły się penisami i łechtaczkami mi nie odpowiada... Ale to nie o zabawki toczy się gra!
Ideologia gender pod pięknymi hasłami równouprawnienie, równość płci chce wprowadzić zupełnie inne postrzeganie płciowości, chore, nienaturalne jakoby płeć była kulturowa, a nie biologiczna.
Również w założeniach gender mieści się rozbudzanie seksualne małych dzieci.
Dzieci np. jak dorosną będą mogły wybrać sobie jaką chcą mieć płeć, bo to, że rodzi się chłopcem nic nie znaczy, bo może być dziewczynką. Dostanie imię neutralne i potem jak dorośnie zadecyduje o płci, którą woli. Stąd te niewinne przebieranki, zamiana ról, rozmydlanie różnic pomiędzy płciami.
To też np. nauka w wieku 12 lat o środkach antykoncepcyjnych, to nauka masturbacji i wzbudzania zainteresowania seksem u dzieci 10 letnich.
Proszę sobie przeczytać zaproponowane podręczniki "postępowe" dla dzieci w wieku 10-12 lat pod super tytułami:
"Wielka księga siusiaków" i "Wielka księgą cipek"
"Lisa: Czasami się masturbuję. To pomaga, kiedy jestem zestresowana i chcę się rozluźnić albo zasnąć". To fragment "Wielkiej księgi cipek", książki do edukacji seksualnej dla dzieci powyżej 10 roku życia, przetłumaczonej z języka szwedzkiego. Dostępna jest również wersja dla chłopców. W "Wielkiej księdze siusiaków" mali mężczyźni przeczytają, m.in. jak można opisać męski organ płciowy (wersje alternatywne: drut, korzeń, adolf, yoistick, fajfus) oraz jak nazwać go w innych językach. Dowiedzą się też, że w trakcie nocy mają - co najmniej - dziewięć wzwodów, a w ciągu całego życia wydalają 55 litrów spermy.
Myślę, że "super" informacje, "niezbędne" dla wiedzy 10-12 latków. Czy ktoś z rodziców posiadający dzieci w tym wieku chciałby takiej lektury dla swoich dzieci?
Kobieta i mężczyzna różnią się i psychicznie, i fizycznie, i emocjonalnie...to nie jest złe ale wspaniałe i ubogacające. Inni to nie znaczy gorsi czy lepsi, po prostu inni.