Ścisk w klatce piersiowej.

[E-natka]

W zeszłym tygodniu byłam dwa razy u dentysty, ze względu na wielki ból przy plombowaniu szyjek przyzębowych poprosiłam o znieczulenie. W czwartek była ostatni wizyta a w piątek od rana czułam najpierw ból migdałów, potem pojawiły się dreszcze i ból mięśni oraz temperatura 38,8. Leżałam dwa dni, nic nie brałam, mało jadłam.
Głowa i gardło strasznie bolało.
W niedzielę obudziłam się i po niedyspozycji nie było właściwie śladu, oprócz bólu prawego migdała i lekkiego osłabienia.
Myślałam, że już po wszystkim. Aż tu dziś od południa odczuwam wielki ścisk, ból, duszność - sama nie wiem jak to określić - w okolicy całej klatki piersiowej. Jak by mi ktoś uciskał lub siadał na piersiach. To się potęguje jak nabierać powietrza.
Bardzo nieprzyjemne uczucie, nieźle się przestraszyłam.
Powiedzcie czy to może być skutek znieczulenia u dentysty? Najgorszy jest ten ścisk, co zrobić żeby to zelżało? Macie jakieś doświadczenia z takim przypadkiem?

[Kamil]

Czy według Ciebie poza wizytą u dentysty wystąpiły jakiekolwiek inne sytuacje, które mogły to spowodować?

Osobiście miewałem takie sytuacje. Jednak u mnie było to napadowe, przychodziło nagle, na przykład wieczorem. Jedyne co robiłem to wychodziłem na balkon, na świeże powietrze i wypijałem szklankę chłodnej wody, do tego kilka głębokich oddechów. Jednak u mnie przyczyna raczej leżała w sercu, bo od wizyty u Mistrza wszystko jest ok. Czy u Ciebie taki stan utrzymuje się przez długi czas, czy przychodzi na chwilę?

[Asia61]

Przeszłaś intensywny proces prozdrowotny, więc daj szansę organizmowi wrócić do formy. Może minie niebawem.

[E-natka]

Pierwszy raz mam taki ból, który utrzymuje się tak długo. Ten ból promienie na plecy, podchodzi pod obojczyki. Bardzo dziwne. Ten dentysta to może czysty zbieg okoliczności.

Czasami w nocy zdarza mi się bezdech, który mnie budzi. Wtedy siadam, gwałtownie nabieram powierza, chwilę i oddech się uspokaja.

Teraz to zupełnie inna rzecz. Jakby mi jakiś kłócą utknął w oskrzelach, plecach i ugniatał.
Nie mogę spać, bo mnie boli w każdej pozycji.

Kamil, serce bije mi zupełnie miarowo.

[E-natka]

Ten ból to chyba efekt oczyszczania. Teraz od południa ból w klatce się zmniejszył, ale powędrował w inne miejsca, teraz czuję, że mnie bolą obojczyki (dosłownie), barki, lewe przedramię. To takie uczucie jakby mnie kości bolały. Dziwne to.

[Kamil]

I jak się czujesz?

[Helusia]

Też mam podobne ściski, skurcze w klatce piersiowej. Ja jednak myślę, że to bardziej problemy emocjonalne, stresowe.

[Amelia]

Kamil, napisz, ile wizyt odbyłeś u Mistrza?

[Kamil]

Odbyłem dwa zabiegi. Po drugim ustąpiły wszystkie dolegliwości, które i tak były znikome, bo już pierwszy zabieg zlikwidował je w 90-95%.

[Machos]

Aż tu dziś od południa odczuwam wielki ścisk, ból, duszność - sama nie wiem jak to określić - w okolicy całej klatki piersiowej. Jak by mi ktoś uciskał lub siadał na piersiach. To się potęguje jak nabierać powietrza.

Opłucna.

Osierdzie.

[Brer]

W zeszłym tygodniu byłam dwa razy u dentysty, ze względu na wielki ból przy plombowaniu szyjek przyzębowych poprosiłam o znieczulenie.

Jakiego koloru są plomby, jasnego czy ciemnego? Może wpakował Ci rtęciowe i zaczęły Cię podtruwać.

[E-natka]

Ostatnio nie miałam czasu i przez kilka dni nie zaglądałam tu.

Kamil, jeśli chodzi o ucisk to stopniowo ból był coraz słabszy i zupełnie ustał jakby nigdy nic mi nie było. Dziwne.

Machos dzięki za linki, objawy miałam właśnie takie jak w opisie, tylko że to pasowało i do osierdzia, i do opłucnej.

Brer ja miałam martwy ząb, tzn. w korzeń włożony metalowy implant i na tym osadzona jest porcelanowa korona.

No i teraz z innej beczki, a może tej samej, jeśli to miałoby związek z dentystą. Otóż od kilku dni dostaję szału, ponieważ mam uczucie dosłownie jakby mnie swędziały przestrzenie między zębami, oprócz tego zęby po stronie implantu bolą mnie, właściwie to już sama nie wiem czy mnie bolą zęby czy dziąsła. Nie pomaga płukanie, mycie. Nie ma znaczenia czy coś zjadłam, czy nie.

Czy ktoś miał takie objawy oczyszczania, np. ból zębów? Nie mogę się na niczym skupić tak mnie to wkurza!

[Asia61]

Może jakaś intensywna regeneracja? Zwykle jak coś się goi, to swędzi.

[E-natka]

Dziś już miałam tak dość to bólu to swędzenia, że zaczęłam ssać olej. Zobaczę jaki będzie efekt.

[Oceanik]

Właśnie mam takie objawy, jak te przytoczone przez Machosa w opisie dotyczącym osierdzia i opłucnej, choć wydaje mi się, że bardziej osierdzia. Najgorzej jest jak idę spać i leżę na wznak, wtedy nie mogę przez ten ucisk zasnąć, co jeszcze bardziej mnie stresuje i powoduje nasilenie dolegliwości. Choć muszę dodać,  że ucisk ten zaczynam odczuwać także w trakcie dnia i staje się to bardzo nieprzyjemne uczucie. To jest takie uczucie jakby ktoś łamał mi mostek splotu słonecznego, przy tym chyba ze stresu brakuje mi oddechu, tak jakbym do końca nie mógł złapać powietrza. Do momentu przeczytania linków, które podał Machos, myślałem, że sobie wmawiam jakieś problemy z tym uciskiem ale teraz rozumiem, że to problem spowodowany dostawaniem się do błon surowiczych osierdzia i opłucnej toksyn. W związku z tym mam pytanie, czy można w jakiś sposób zmniejszyć te dolegliwości np. pijąc wodę z cytryną, która przyśpiesza usuwanie toksyn, a może jest jakaś sprawdzona metoda zaradzenia tym dolegliwościom.

[Machos]

czy można w jakiś sposób zmniejszyć te dolegliwości np. pijąc wodę z cytryną, która przyśpiesza usuwanie toksyn

Woda z cytryną przyśpieszy oczyszczanie organizmu, więc objawy będą jeszcze bardziej uciążliwe.

Proponuję spróbować potraktować to miejsce atomizerem z rozcieńczonym chlorkiem magnezu. Psiknąć ze dwa trzy razy i wcierać prze kilka minut. Raz, że będziesz miał w organizmie magnez, jeden z regulatorów, który choć nie od razu, być może złagodzi dolegliwość. Dodatkowo wcieraniem zrobisz sobie masaż, co jest bardzo wskazane.

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28027.msg171264#msg171264