Problemy po jelitówce

[Poulet]

Dwa dni temu przechodziłam jelitówkę. Zaczęło się od biegunki, bólu brzucha, nudności i bólu głowy. Biegunka ustała już na drugi dzień, jednak pozostał silny ból głowy i osłabienie. Na trzeci dzień dolegliwości ustały, pojawił się wilczy apetyt, więc jadłam wszystko na co miałam ochotę, nawet smażone potrawy. Czuję jednak po tej jelitówce ciężar żołądka, pojawia się uczucie palenia, na dodatek mam luźne stolce.
Może ktoś z Was miał podobne objawy po grypie jelitowej? Jest to moja pierwsza grypa jelitowa, odkąd stosuje BPP, i szczerze mówiąc mam wątpliwości co do jej przebiegu, skoro tak fatalnie się teraz czuję. Odżywiam się zgodnie z zasadami zdrowego odżywiania, gluten pojawia się sporadycznie, czasem mała kromka chleba do jajecznicy na śniadanie, albo od święta placek domowej roboty, na razie przerwa w MO ze względu na w/w dolegliwości.

[Kamil]

Może się czymś zatrułaś. Spokojnie odczekaj. Przy biegunce pomoże stołowa łyżka surowego ryżu popitego szklanką letniej wody. Jak odczuwasz palenie to polecam popijanie w ciągu dnia galaretki z siemienia lnianego - chyba że to delikatne palenie, to lepiej nic nie robić. MO faktycznie odstaw, tylko pamiętaj żeby wrócić do podstawowej, minimalnej dawki.

[Poulet]

Nie sądzę, żeby to było zatrucie. Dolegliwości ze strony układu pokarmowego zaczęły się właśnie po grypie jelitowej i występują z różnym nasileniem, o różnych porach dnia. Np. po kiełbasce z patelni wieczorem nic mi nie jest, ale po omlecie z jajka rano już tak. Domyślam się, że w trakcie jelitówki wirusy uszkadzają nabłonek jelitowy, więc po przebytej grypie może być jeszcze podrażniony, jednak przed Biosłone po grypie jelitowej, czy zatruciu takich reakcji nie było, dlatego nie jestem pewna co do powyższej teorii.

[Kamil]

Organizm potrzebuje czasu na naprawienie danego organu, nie jest w stanie zrobić tego od razu, ot tak z dnia na dzień. Jeżeli wirusy napadły niepełnowartościowe komórki, to oczywiste jest, że organizm teraz potrzebuje czasu na posprzątanie oraz zbudowanie nowych komórek, na miejsce starych, które nie były dostatecznie silne aby obronić się przed wirusami. Skoro wcześniej tego nie miałaś, to widocznie organizm nie zabierał się za to, bo nie miał możliwości.

Proponuję odświeżyć sobie wiadomości z portalu wiedzy:
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/oczyszczajaca-rola-bakterii-i-wirusow#oczyszczajaca_rola_wirusow
http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/grypa-choroba-prozdrowotna#komorki_zdefektowane

[Poulet]

Dziękuję, Kamil. Mam te wszystkie artykuły w głowie, jednak zawsze pojawi się gdzieś mała wątpliwość. Nie wiem w sumie jaką dietę stosować, by nie podrażniać zbytnio układu pokarmowego. Wszędzie mówią o diecie lekkostrawnej, kleikach z ryżu itp, a mnie szczerze mówiąc od ryżu czy kasz zwyczajnie odrzuca, po prostu mam ochotę na to co zwykle, więc tego będę się trzymać. Włączę do diety galaretkę z siemienia.

[Kamil]

Na pewno należy bezwzględnie wykluczyć wszystko co Ci szkodzi. Mnie po jajku na śniadanie nic nie było, jednak preferowałem kaszę gryczaną (od kiedy jestem na Biosłone) albo ryż (jeszcze przed Biosłone) podczas takich akcji. Na obiad proponuję różnego rodzaju zupy, nic nazbyt ostrego. Jeżeli nie robiłaś na wywarze kolagenowym to czas najwyższy. Do tego gotowane warzywa. Kolacja KB, albo jakiś lekki posiłek. Dostosuj pod siebie.
Unikałbym smażonych potraw, bo raczej nie ma sensu nadmiernie obciążać układ pokarmowy, kiedy ten się regeneruje.

[Poulet]

Po wyregulowaniu się wypróżnień, tydzień czasu piłam miksturę w najmniejszej dawce. W międzyczasie czułam się dobrze, wystąpiły tylko zawroty głowy i zgaga trwająca jeden dzień. Wczoraj wypiłam już zwykłą dawkę i po śniadaniu dostałam skurczy jelit. Dzisiaj nie wypiłam już mikstury, bo pojawiły się nudności. MO piję 3,5 roku, czy to możliwe, żeby po tak długim okresie czasu organizm się jeszcze oczyszczał? Silne reakcje miałam w pierwszym roku stosowania mikstury, przez 2 lata praktycznie nic się nie działo z układem pokarmowym, pojawiały się tylko lekkie wysypki na skórze, od czasu do czasu występował lekki ból brzucha. Przeszłam DP, teraz stosuje ZZO, czasem odstępstwa w postaci kromki chleba, czy domowego ciasta, jak wspomniałam powyżej. Mój wiek to 28 lat.

[Mistrz]

Jelitówka mogła odsłonić nadżerki, bądź nawet je wytworzyć. To się czasami zdarza. Nie pamiętam kiedy i gdzie, ale był już taki przypadek omawiany.