Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 18:27 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Naturalna witamina C  (Przeczytany 66635 razy)
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.356

« : 01-02-2008, 17:21 »

Jaką witaminę C polecacie żeby była naturalna i jej przyjmowanie nie szkodziło.
Znalazłem kilka w sieci ale nie wiem czy wszystkie są rzeczywiście naturalne ponieważ chyba wszystkie zawieraja kwas askorbinowy:
1.  Acerola + Witamina C firma MedPharma
2. Acerola  firma Naturell
3. Witamina C firma Calvita.
4. Gold-Vit C Ester C firma Olimp.
« Ostatnia zmiana: 25-02-2009, 08:02 wysłane przez Pablo » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 02-02-2008, 13:03 »

Dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę C nie przekracza 50 mg. Odżywiając się zgodnie z zasadami zdrowego odżywiania, dostarczamy organizmowi wielokrotnie więcej witaminy C, niż on potrzebuje. W toksemii, zwłaszcza w przypadku niedoboru witaminy B9, organizm zużywa olbrzymią ilość witaminy C do neutralizacji toksyn. Wówczas zapotrzebowanie na witaminę C wzrasta do 3 tysięcy mg, a nawet więcej.

Modne obecnie zażywanie dużych ilości witaminy C jest jedną z metod oczyszczania organizmu z toksyn. Ma to rzekomo usunąć przyczynę chorób, którą jest toksemia. No cóż... metod oczyszczania jest już setki, natomiast metoda zapobiegająca toksemii tylko jedna - Mikstura oczyszczająca.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zibi
« Odpowiedz #2 : 02-02-2008, 19:13 »

Witamina C ma podobną budowę do glukozy. Zarówno glukoza, jak i witamina C - współzawodniczą ze sobą o prym przenikania do wnętrza komórek. Witamina C potrzebna jest białym krwinkom, aby mogły fagocytować bakterie i wirusy. Jeśli więcej będzie glukozy w komórce, to mniej się dostanie do wnętrza komórki witaminy C. Skoro więcej glukozy, to wyższy poziom insuliny, która kontroluje w/w mechanizmy. Czyli widać, że nadmiar glukozy może przyczyniać się do osłabienia systemu odpornościowego również.
« Ostatnia zmiana: 02-10-2011, 16:54 wysłane przez Zibi » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 02-02-2008, 19:17 »

Cytat od: zibi
Zrówno glukoza , jak i wit. C-współzawodniczą ze sobą o prym przenikania do wnętrza komórek.
Jeśli chodzi o przyswajanie witaminy C przez komórki, to organizm nie jest w stanie przyswoić jej więcej, niż 18 mg w ciągu doby.

Komórki są w stanie przyswoić maksymalnie 18 mg witaminy C. Reszta zaś krąży jakiś czas w krwi jako przeciwutleniacz, a następnie jest wydalana.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 11:48 wysłane przez Heniek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pontotitu
« Odpowiedz #4 : 22-02-2009, 22:44 »

Czytając uważnie to, o czym piszą forumowicze, a także opinie Mistrza, zastanawia mnie dlaczego istnieje tyle szkół, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na witaminę C.
Co Mistrz sądzi o badaniach nad witaminą C profesora Paulinga, przecież on zalecał dzienną dawkę tej witaminy w ilości aż 18 g. Czy jego teza o dobroczynności tej witaminy nie jest prawda?

więcej: http://www.faceci.com.pl/pauling.html
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:44 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 22-02-2009, 22:54 »

Była kiedyś taka głupawka związana z osobą Paulinga, był nawet instytut leczenia witaminą C, ale wszystko upadło, jak to głupawki. Leczenie bez usunięcia przyczyny jest maskowaniem objawów chorobowych. Ponadto, o ile wiem, Pauling zalecał w terapii stosowanie także syntetycznej witaminy C. Z tym się zgadzam, gdyż to rzeczywiście żadna różnica, skoro zadaniem tej substancji jest jej szybkie wydalenie, a przy okazji utlenienie się, czy zamaskowanie choroby toczącej się w organizmie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #6 : 24-02-2009, 08:53 »

Dla poszerzenia horyzontów, warto przeczytać także i to: http://kopalniawiedzy.pl/kwas-askorbinowy-witamina-C-odzyskiwanie-DHA-kwas-dehydroaskorbinowy-synteza-czlowiek-ssaki-dr-Naomi-Taylor-erytrocyty-Glut1-4525.html
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pontotitu
« Odpowiedz #7 : 26-02-2009, 20:35 »

Dziękuję za ten artykuł smile

Kiedy studiowałam teorię Paulinga, nie znalazłam informacji o tym, jak człowiek pomimo, iż nie posiada zdolności wytwarzania witaminy C, potrafi drogą ewolucji dobrze wykorzystać to, co uzyskuje z pożywienia.
Było tylko o zagrożeniach zdrowotnych, jeśli nie dostarczymy organizmowi wymaganej przez niego wit. C.
Już teraz wiem, dlaczego np. psy muszą tak dużo jej produkować smile
 
Niesamowite i jednocześnie zbawienne dla nas smile.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:47 wysłane przez Solan » Zapisane
darek
« Odpowiedz #8 : 07-04-2010, 23:17 »

Niestety nie mam lepszego źródła:
http://www.faceci.com.pl/witamina_c.html

"Podane informacje dotyczą naturalnej witaminy C, zasadniczo różniącej  się tym od tych witamin C, które możesz kupić w aptece. Naturalna witamina C wchodzi w głąb komórki i tam pracuje. Syntetyczny kwas askorbinowy zakwasza układ moczowy i po 2 godzinach opuszcza organizm."

Na forum często pojawiają się opinie, że nie ma różnicy pomiędzy naturalną witaminą C, a syntetyczną. Na chłopski rozum musi być różnica. Kupując wit. C w aptece, płacimy za nią różnie, i każda z nich ma nieco inne właściwości.

Osobiście spożywałem coś takiego:
http://www.sanbios.pl/?15,natur-c-acerola-500

Proszę więc o opinie z tym związane, tj. czy są różnice czy ich nie ma.

Czy jeśli witamina pomaga w pozbywaniu się toksyn z organizmu, to czy nie powinno się zatem jej spożywać w początkowej fazie zdrowienia (picia MO)?

« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:48 wysłane przez Solan » Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #9 : 08-04-2010, 00:27 »

A czyż nie spożywamy jej w posiłkach i w MO?
Zapisane

I'm going through changes
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 08-04-2010, 05:20 »

Warto zapoznać się z tym artykułem: http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/dlaczego-suplementy-diety-sa-szkodliwe
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tehuti
« Odpowiedz #11 : 08-04-2010, 06:30 »

Naturalna witamina C wchodzi w głąb komórki i tam pracuje.
Praca ta polega na tym, że witamina C rozkłada się m.in. na nadtlenek wodoru (woda utleniona), stąd taka jej skuteczność.

Podane przez WHO dzienne zapotrzebowanie na witaminy i inne składniki wrzuciłabym do kosza, szczególnie w przypadku witaminy C.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:50 wysłane przez Solan » Zapisane
tomurbanowicz
« Odpowiedz #12 : 08-04-2010, 06:49 »

Praca ta polega na tym, że witamina C rozkłada się m.in. na nadtlenek wodoru (woda utleniona), stąd taka jej skuteczność.
No tak, ale woda utleniona to wolny rodnik smile
Dlatego nie bardzo rozumiem te teorie, które zalecają spożywanie dużych ilości tej "niewinnej" witaminy.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:51 wysłane przez Solan » Zapisane
Tehuti
« Odpowiedz #13 : 08-04-2010, 07:23 »

Dlatego wszystko w umiarze, ale też nie w ilościach głodowych.
___________________________________
Zawartość witaminy C [w mg] w 100 g części jadalnych wybranych produktów
 
Źródła bogate
Porzeczka czarna 183
Papryka czerwona 144
Brukselka 94
Papryka zielona 91
Kalafior 69
Szpinak 68
Truskawki 66
Poziomki 60
Kiwi 59
Cytryny 50
Pomarańcze 49
Porzeczka czerwona 46
Podstawowe źródła w naszym pożywieniu
Kapusta czerwona 54
Kapusta biała 48
Pomidory 23
Kapusta kwaszona 16
Ziemniaki wczesne 16
Ziemniaki późne 11

Źródła ubogie
Jabłka 9
Ogórki 8
Cebula 6
Gruszki 5
Śliwki 5
« Ostatnia zmiana: 26-04-2010, 16:51 wysłane przez Solan » Zapisane
darek
« Odpowiedz #14 : 08-04-2010, 12:02 »

Z artykułu Dlaczego suplementy są szkodliwe

Cytat
Witamina C nie jest w naszym organizmie magazynowana, więc jej nadmiar jest wydalany, ale zanim to nastąpi, krąży przez pewien czas w krwiobiegu, a jeśli napotka wolny rodnik tlenowy – utlenia się. Tym sposobem duże dawki witaminy C wpływają na zmniejszenie ilości wolnych rodników tlenowych, a więc organizm nie musi już utrzymywać we krwi zwiększonej ilości cholesterolu LDL do dezaktywacji i wydalenia wolnych rodników tlenowych, co skutkuje spadkiem jego stężenia we krwi.

Cytat od: Tehuti
Wit C rozkłada się min. na nadtlenek wodoru (woda utleniona).
Cytat od: Tomasz Urbanowicz
...woda utleniona to wolny rodnik.

Wit C jest w krwiobiegu i utlenia wolny rodnik tlenowy - jak to wszystko rozumieć? Wit C rozkłada się na wodę utlenioną która jest wolnym rodnikiem po czy zostaje zneutralizowany przez wit. C?

I jeszcze z cytatu z art. :
Cytat
Weźmy na przykład witaminę C, która ma zastosowanie w obniżaniu stężenia we krwi cholesterolu, który jest tłuszczem. W jaki logiczny sposób witamina może wpłynąć na stężenie we krwi tłuszczu? Pożera go, czy co?
W pierwszym cytacie mamy odpowiedź w jaki sposób witamina C może przyczynić się do obniżenia stężenia cholesterolu we krwi.

Komórki są w stanie przyswoić maksymalnie 18 mg witaminy C. Jak można to wyliczyć z taką dokładnością?

W wielu artykułach dużo mówi się na temat umacniania naczyń krwionośnych za pomocą wit C, czy można zatem stwierdzić że odpowiednia ilość wit C w organizmie zapewni ochronę ścianek jelita przed ich "destrukcją"?

Proszę nie traktować pytań jako atak z mojej strony gdyż nie chodzi mi o to a raczej o wyjaśnienie kilku kwestii.

Dzisiaj natrafiłam na stary post - nikomu się nie chce czytać takiej "wody" - trochę poprawiłam cytaty i literówki. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 27-09-2010, 09:21 wysłane przez Grażyna » Zapisane
tomurbanowicz
« Odpowiedz #15 : 08-04-2010, 12:10 »

Tehuti: "Wit C rozkłada się min. na nadtlenek wodoru (woda utleniona)."
Bo tu pewnie zaszła pomyłka - Witamin C jest antyoksydantem.

"Kwas askorbinowy (witamina C) jest jednym z najważniejszych naturalnych przeciwutleniaczy. Znajduje się zarówno w płynach pozakomórkowych, jak i wewnątrz komórek. Zapewnia utrzymanie odpowiedniego potencjału red-oks. Bierze udział w unieczynnianiu takich cząsteczek jak: anionorodnik ponadtlenkowy, nadtlenek wodoru, rodnik hydroksylowy, rodników nadtlenkowych. Zabezpiecza lipidy lipoprotein i błon komórkowych przed atakiem wolnych rodników. Kwas askorbinowy w niskich stężeniach działa jak prooksydant, w wysokich natomiast jak antyutleniacz. Surowica ludzkiej krwi zawiera około 60 µmol/l askorbinianu, podczas gdy 15 razy większe poziomy są wykrywane w takich tkankach jak wątroba, nerki, trzustka, czy grasica. Jeszcze wyższe poziomy znajdują się w soczewce oka i w tkance nadnerczowej. "

W sumie to chyba nie pomyłka, bo Witamina C może być zarówno prooksydantem, jak i antyoksydantem. Czyli, wiem, że nic nie wiem smile
« Ostatnia zmiana: 08-04-2010, 12:18 wysłane przez Tomasz Urbanowicz » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #16 : 08-04-2010, 12:13 »

Pauling zapewniał, że duże dawki witaminy C chronią komórki przed zmianami nowotworowymi. Sam wcinał 18 g (sic!) witaminy C codziennie i zmarł na raka prostaty.
« Ostatnia zmiana: 08-04-2010, 12:14 wysłane przez Zibi » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #17 : 08-04-2010, 12:22 »

Zmarł w wieku 94 lat. Gdyby nie żarł tyle tej witaminy, to kto wie, czy nie dożyłby np. do 124. lat, i bez raka. Wówczas naukowcy by się zastanawiali, czy czasami nie było jakiejś pomyłki w papierach (w metryce)...
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #18 : 08-04-2010, 12:30 »

W gruncie rzeczy chodzi o to, że witamina C, jak zresztą wszystkie witaminy, w sytuacji niedoboru wywołuje specyficzne objawy niedoboru. Jeśli owe objawy nie występują, to stosowanie dużych dawek witaminy C w celu zamaskowania innych (niż niedobór witaminy C) objawów chorobowych jest typowym w medycynie działaniem alopatycznym, tj. nastawionym na zwalczanie prawidłowych reakcji systemu odpornościowego.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #19 : 08-04-2010, 12:40 »

Swego czasu, jakieś rok temu, także i na Biosłone szło pełna parą leczenie witaną C, bodajże Olimpu. Jakoś nie słyszałem, by komuś wyszło to na zdrowie, wręcz przeciwnie, co było zresztą do przewidzenia, więc uczmy się na błędach innych i nie dajmy się zwariować. My stoimy na stanowisku, że natura jest doskonała - niczego nie trzeba poprawiać, gdyż takim poprawianiem tylko przeszkadzamy naturze pokazać, co naprawdę potrafi. A to już jest domena medycyny, nie nasza.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!