Dziwny ból i inne

[Sebastianan]

Od ponad roku z zainteresowaniem czytam forum oraz Portal wiedzy o zdrowiu. Niestety nie wykorzystywałem tej wiedzy w życiu. Teraz zaczynam brać sprawy mojego zdrowia na poważnie. Jednakże nie do końca wiem, co się dzieje w moim organizmie, dlatego postanowiłem zapytać się ekspertów. Także od teraz widzę, że muszę na spokojnie wszystko pisać, bo często z pośpiechu robię masę błędów.
O mnie.
Od 2009 roku piję MO z przerwami i nie biorę leków. Ogólnie przez lata dojrzewania miałem problemy z gardłem i wypryskami na twarzy. Nie miałem od paru lat żadnej grypy. Wydaje mi się, że w moim przypadku mam bardzo zagrzybiony słaby organizm. W dzieciństwie byłem pacjentem, przyjmowałem wszelkiego rodzaju antybiotyki i leki. Nie odżywiałem się zgodnie z ZZO, nie byłem na żadnej diecie, ale potrawy robione w domu były zdrowe, wiadomego pochodzenia (jajka, mleko, mięso). Niestety przy okazji jadłem dużo chleba i słodyczy.

Od roku regularnie piję KB. W wakacje poprzedniego roku byłem na DP. Jednak po wakacjach wróciłem do złego odżywiania co spowodowało u mnie problemy ze zdrowiem. Od miesiąca zaczynam od nowa. Piję MO z oliwy z oliwek i KB. Od tygodnia też stosuję DP.
Od jakiś 5 miesięcy mam bardzo dziwny ból. Po lewej stronie brzucha zaraz pod jednym żebrem. Jak go teraz dotykam to bardzo boli. Nic z tym nie robiłem. Wydawało mi się, że samo przejdzie, jednak nic nie wskazuje na to, że się poprawi. Myślę, że jest jakiś problem z lewą nerką. Nie jest on bardzo mocny, ale nie mogę o nim zapomnieć, bo czuję go całymi dniami. Gorzej boli rano i jak się kładę na lewej stronie, czuję wtedy całą stronę brzucha. Jeszcze przed tym bólem zrobiłem badanie moczu. Pamiętam, że były tam powiększone czerwone krwinki i kryształy. Potem mierzyłem sobie glukozę rano i także była podwyższona. Nic przez dłuższy czas z tym nie robiłem. Dopiero parę dni temu zrobiłem sobie jeszcze raz badanie, ale wyszedł problem i muszę powtórzyć. Przy okazji zrobiłem próby wątrobowe. Wiem, że przy oczyszczaniu jestem mocno obciążony, ale się zaniepokoiłem, bo pokazało, że bilirubina całkowita 3, 11 a norma to 1, 20.
I w związku z tym mam kilka pytań.

Czy powinienem coś robić w związku z tym wysokim wynikiem bilirubiny czy to norma w oczyszczaniu?
Co mogę zrobić z tym bólem?
Ogólnie to mam zamiar jednak odstawić MO i brać więcej ostropestu (3x więcej). Czy coś mogę jeszcze zrobić?

[Kaja18]

Sebastian co u Ciebie, jak się czujesz, czy są jakieś zmiany?

[Sebastianan]

Sytuacja z bolącym żebrem trochę się uspokoiła.  Nie przejmuje się już tym wszystkim jak wtedy, ale dalej odczuwam ból żebra jak go dotykam. Nie wiem od czego on jest będę miał USG to może coś pokaże. Odstawiłem ostropest, ale za to zmniejszyłem MO. Od jakiegoś tygodnia dzięki diecie wszystko z brzuchem się poprawiło. Zaczynam jeść produkty z drugiego etapu diety. Wszystko było dobrze, aż do wczoraj. Zdenerwowałem się przy śniadaniu - bardzo. Cały dzień bolał mnie brzuch i dzisiaj też. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak nerwy destrukcyjnie wpływają na całe jelita. Nie wiem co jest dobre na taki nerwowy skurcz żołądka. Jedyne co zrobiłem to wypiłem siemię lniane, bo inne produkty wywoływały u mnie ból.
Dzięki za zainteresowanie.