Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 22:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 16   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dieta wysokowęglowodanowa a diety niskowęglowodanowe  (Przeczytany 229565 razy)
Sztygar
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2013
Wiedza:
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #40 : 04-04-2014, 12:38 »

Leczy' dietą niskowęglowodanową - co niektórzy od razu rozumują jako tłustą. I nie leczy tylko poprostu, bo żadnych lekarstw nie przepisuje tylko zaleca ograniczenie węglowodanów. Jego dieta jest jest bardzo podobna do ZZO - gdyby bardziej wyeliminować nabiał.
Absolutnie z tym nie można się zgodzić, ZZO są bardzo zbliżone do zaleceń Lutza  (piszę zbliżone, gdyż w latach kiedy Lutz tworzył swój model żywienia, mało kto jeszcze zwracał uwagę na kwestię glutenu). Jan Kwaśniewski po jakiejś przebudowie organizmu zaleca zmniejszenie białka i podniesienie tłuszczu nawet do 6g, na każdy gram spożytego białka. Kłóci się to nawet ze zdrowym rozsądkiem.

Czy Pan nie zauważa, że stwierdzenie "Kwaśniewski bezwarunkowo powinien się wycofać z wielu swoich twierdzeń" jest po prostu niegrzeczne? Dr Jan Kwaśniewski żyje już blisko 77 lat, a odżywia się w ten sposób pewnie ok. 50, więc dlaczego Pan twierdzi, że jego zalecenia nie wytrzymały próby czasu? Bo Panu zaszkodziły?
Absolutnie nie można pisać o jakiejś „niegrzeczności” jeśli jest mowa o ewidentnie szkodliwych teoriach które po dziś dzień szkodzą ludziom, i to co pisze Jan Kwasniewski kłóci się z nauką. Doktor Ponomarenko i Pan Jarmołowicz opisali to szczegółowo i pokazali jak zalecenia Jana Kwaśniewskiego szkodzą zdrowym i chorym. I pisane o jakiejś „niegrzecznośći” jest absolutnym nieporozumieniem. A raczej inteligentną próbą zamknięcia komuś ust.
Podam Panu inny przykład na początku lat 90-tych Kościół Katolicki za zgodą Naszego Papieża Jana Pawła II, wydał katechizm Kościoła Katolickiego, i okazało się że jest tam sporo rzeczy do poprawienia, do zmiany, było dużo uwag od samych wiernych. Nasz Papież zarządził drugie wydanie, poprawione katechizmu i tak się stało. To jest przykład godny naśladowania i wielkości. Identycznie powinien postąpić Jan Kwaśniewski, bo tu chodzi o życie i zdrowie ludzi, czyli coś co każdy z nas ma najcenniejszego. Co ma do tego jakaś niegrzeczność?
Również by można powiedzieć że jakiś twórca szczepionki ma 80 lat, żyje dobrze, i niegrzecznością będzie wytykanie szkodliwości szczepienia, bo to że komuś szczepienie zaszkodziło to wina jego samego.
To że Jan Kwaśniewski żyje 77 lat nie jest żadnym argumentem. Są wegetariane, weganie, palacze czy nawet osoby nie stroniące od alkoholu i również dożywają sędziwego wieku, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie poleci ani wegatarianizmu, ani palenia papierosów. W dodatku coraz głośniej i częściej jest mówione że zdrowie Jana Kwaśniewskiego nie jest najlepsze, pisze to również Pan Jarmołowicz. A faktem jest że Jan Kwaśniewski od kilku lat całkowicie wycofał się z aktywnego promowania swojej diety.
« Ostatnia zmiana: 04-04-2014, 13:29 wysłane przez Sztygar » Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #41 : 04-04-2014, 12:42 »

Ja mam kuzynkę, która od kilku lat jest na diecie Kwaśniewskiego i bardzo sobie ją chwali. Twierdzi, że wyleczyła się z wielu schorzeń.  
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
scorupion
« Odpowiedz #42 : 04-04-2014, 13:13 »

To miło, a dlaczego mając taki pozytywny przykład w rodzinie ty sama siedzisz od wielu lat na Biosłone?

Dieta Optymalna Jana Kwaśniewskiego umiera. Po okresie gwałtownego rozkwitu zostało trochę fanatyków, trochę poszukiwaczy, reszta czujnie ostrzeżona unika zalewania się tłuszczem. Za jakiś czas pozostanie tylko jako memento.
Zapisane
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #43 : 04-04-2014, 13:16 »

Uważam go za jednego z najwybitniejszych polski lekarzy (którymi Państwo tak gardzicie).
Jest to bardzo nie na miejscu, co Pan pisze. Od pewnego czasu Pańskie wypowiedzi charakteryzują się butą i przejawem tonu poniżającego wobec ludzi piszących na tym forum. Co chwilę każe Pan siebie i swoich znajomych przepraszać. W wielu tematach przemawia Pan jak wyrocznia. Rodzice są winnymi poszczepiennych chorób swoich dzieci. Ale już tylko ci, którzy szczepią po polskim wydaniu książki Iana Sinclaira, czyli od 2005 roku. Winnymi rzezi wołyńskiej są polscy oficerowie AK, z kwitującym stwierdzeniem "taka jest prawda". Nie pozwala Pan ludziom mówić prawdy o lekarzach, o ich nieprzyznawaniu się do błędów lekarskich. W większości spowodowanych niewiedzą i pychą, że to niby wszystkie rozumy pozjadali. A przecież większość z nas trafiła na to forum, bo sama straciła zdrowie dzięki tym ludziom. Twierdzi Pan, że gardzimy nimi? Nie! To oni gardzą nami. Jest to olbrzymia grupa ludzi żerujących na ludzkim nieszczęściu i jedyną wartością dla nich są wszelkie materialne profity. A ten promil lekarzy uczciwych niestety niewiele tu zmienia. Jakoś nie słyszę głośnych protestów ze strony lekarzy, iż przeciwstawiają się obowiązkowi szczepień, piramidzie żywieniowej, dodatkom do żywności, zmianom kodeksu pracy pozwalającym na degradację zdrowia pracownika itp. Przecież oni są tacy wykształceni. A jednak wszelkie ruchu oddolne (typu stopnop) są tworzone przez zwykłych bezimiennych, często pokrzywdzonych przez tych... wykształconych. Panie Tomaszu ja też pochodzę z rodziny wykształciuchów. Moje kuzynostwo to pracownicy uczelni, profesorowie, sędzia, nauczyciele (ci to biją rekordy ignorancji) i jeden generał, i to z tej ścisłej czołówki. Co prawda jestem w tym gronie najgłupszy, ale (trochę nieskromnie powiem) zarazem najmądrzejszy. Mam pokorę i nie mam tak przerośniętego ego. A jeśli chodzi o ich życie prywatne, to szkoda gadać. O zdrowiu nie wspomnę. Dlatego wymachiwanie tytułami nieukowymi, nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Ludzie nauki nie są autorytetami.
Panie Tomaszu jest Pan VIP-em na tym forum, a to zobowiązuje. Proszę nas nie napominać, tylko wspierać. Może komuś się wydaje, że Pana badania potwierdzające skuteczność MO wyjdą na światło dzienne. Ja takich złudzeń nie mam. Kartel na to nigdy nie pozwoli. I jedynym dowodem słuszności tej metody jest Biosłone z tym forum na czele.
A jeśli już mówimy o tym, że każdy jest kowalem swego losu, bo cała wiedza jest już powszechnie dostępna, to proszę wybaczyć, ale Nowy Testament jest już powszechnie dostępny znacznie dłużej od książki Pana Sinclaira, a nadal Pan wierzy w katolickie zabobony. Niedługo będziecie modlić się do Karola Wojtyły. Bluźnierstwo.
Jeżeli Pan zniży się do mego poziomu, to chciałbym prosić o jedną odpowiedź. Ma Pan już dzieci dorosłe. Czy szczepił je Pan, kiedy były małe?
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #44 : 04-04-2014, 13:18 »

Ja mam kuzynkę, która od kilku lat jest na diecie Kwaśniewskiego i bardzo sobie ją chwali. Twierdzi, że wyleczyła się z wielu schorzeń.  

Ja też znam osoby, które wiele lat stosują dietę  dr Kwaśniewskiego i czują się świetnie i zdrowo. Jedzą bardzo prosto, nikomu tego sposobu nie narzucają ale efekty są zastanawiające.

Czy to nie jest trochę tak jak z MO  i DP? Przecież w większości przypadków bardzo pomaga i daje zdrowie,  ale są przypadki, że nie i wręcz uznana jest za szkodliwą (patrz Zibi i inni).
Jak większość Biosłonejczyków orzekła, Ci którym szkodzi, to albo źle stosowali, albo nie umieli interpretować dobrze objawów, lub wręcz oszukiwali.

Zastanawiam się, że może tak jest z jedzeniem optymalnym?  Źle stosowane, bez wiedzy, bez znajomości i interpretacji objawów własnego organizmu, to i szkodzi?
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Sztygar
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2013
Wiedza:
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #45 : 04-04-2014, 13:59 »

Czy to nie jest trochę tak jak z MO  i DP? Przecież w większości przypadków bardzo pomaga i daje zdrowie,  ale są przypadki, że nie i wręcz uznana jest za szkodliwą (patrz Zibi i inni).
Jak większość Biosłonejczyków orzekła, Ci którym szkodzi, to albo źle stosowali, albo nie umieli interpretować dobrze objawów, lub wręcz oszukiwali.
Zastanawiam się, że może tak jest z jedzeniem optymalnym?  Źle stosowane, bez wiedzy, bez znajomości i interpretacji objawów własnego organizmu, to i szkodzi?
Nietaktem jest porównywanie Biosłone do diety Jana Kwaśniewskiego. Raczej nie ma osób zdrowych które przyszły na Biosłone, a wyszły chore. Owszem są osoby chore które mimo stosowania metod Biosłone nadal są chore, ale o tym Pan Józef pisał, że niektórzy są tak bardzo chorzy że pewnych rzeczy nie da się zmienić, bo za późno posiadły wiedzę o zdrowiu.
Z dietą Jana Kwaśniewskiego jest zupełnie inaczej są osoby które były przed przejściem na tą dietę zdrowe, a później zachorowały i coraz więcej danych wskazuje że to ta dieta spowodowała chorobę. Również Pan Jarmołowicz pisze że ostatnie 15 lat pokazało że zalecenia Jana Kwaśniewskiego mogą sprzyjać rakowi.
Zdrowy facet, 10 lat dieta, co roku bywał w ośrodku żywieniowym i co dalej: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=224508#224508
Albo tu widać jak dieta doprowadza do kolejnych zawałów chorego: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=224570#224570
Ten człowiek ma stan przedzawałowy: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=224581#224581
Pan Tadwoj też jest chory, wymienia wszystkich którzy polegli na diecie i ostrzega: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=235722#235722

Tak jak napisał Machos, Ci ludzie i te przykłady nie biorą się z powietrza.
Są osoby które były chore, początkowo się poprawiło, a po latach powróciła choroba ze zdwojoną siłą, łącznie z rakiem. Pan Jarmołowicz szczegółowo opisuje dlaczego tak się dzieje i trafnie punktuje błędy Jana Kwaśniewskiego: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=229546#229546
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #46 : 04-04-2014, 14:04 »

Cytat
Jest to bardzo nie na miejscu, co Pan pisze. Od pewnego czasu Pańskie wypowiedzi charakteryzują się butą i przejawem tonu poniżającego wobec ludzi piszących na tym forum. Co chwilę każe Pan siebie i swoich znajomych przepraszać. W wielu tematach przemawia Pan jak wyrocznia. Rodzice są winnymi poszczepiennych chorób swoich dzieci. Ale już tylko ci, którzy szczepią po polskim wydaniu książki Iana Sinclaira, czyli od 2005 roku. Winnymi rzezi wołyńskiej są polscy oficerowie AK, z kwitującym stwierdzeniem "taka jest prawda". Nie pozwala Pan ludziom mówić prawdy o lekarzach, o ich nieprzyznawaniu się do błędów lekarskich. W większości spowodowanych niewiedzą i pychą, że to niby wszystkie rozumy pozjadali. A przecież większość z nas trafiła na to forum, bo sama straciła zdrowie dzięki tym ludziom. Twierdzi Pan, że gardzimy nimi? Nie! To oni gardzą nami. Jest to olbrzymia grupa ludzi żerujących na ludzkim nieszczęściu i jedyną wartością dla nich są wszelkie materialne profity. A ten promil lekarzy uczciwych niestety niewiele tu zmienia

Całkowicie się podpisuję pod tym. Zdumiewa mnie również niesamowita hipokryzja. Niby, dlaczego mamy
przepraszać za krytykę Kwaśniewskiego, który swoją dietą zaszkodził pacjentom? A może podstawowe zasady moralne wymagają czegoś odwrotnego, żeby ten lekarz przeprosił wykończonych zdrowotnie przez siebie pacjentów?

I jeszcze te nieszczęsne immunitety. Wiadomo nie od dzisiaj - do czego doprowadził kult jednostki. Nie ma ludzi nieomylnych, ani świętych krów - jedynie Bóg jest doskonały i wszechwiedzący. Często Ci, którzy z punktu widzenia ludzkiego początkowo wydawali się święci - z czasem okazali się większym kanaliami niż przeciętni śmiertelnicy...

Wiem, że marzeniem Tomasza - jest metamorfoza tego forum niemedycznego, a drzewiej nawet anty-medycznego -  na pro-medyczne. Z  pocztem różnych udekorowanych sław medycznych, wobec, których nie wolno mieć żadnych obiekcji i każde ich słowo trzeba spijać, jak nektar i traktować, jak wyrocznię delijską. Jednak te forum jest niezależne światopoglądowo, otwarte na świat i mam nadzieję, że nadal takie pozostanie...  
« Ostatnia zmiana: 04-04-2014, 15:33 wysłane przez Misiek » Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #47 : 04-04-2014, 14:21 »

Nietaktem jest porównywanie Biosłone do diety Jana Kwaśniewskiego. Raczej nie ma osób zdrowych które przyszły na Biosłone, a wyszły chore. Owszem są osoby chore które mimo stosowania metod Biosłone nadal są chore, ale o tym Pan Józef pisał, że niektórzy są tak bardzo chorzy że pewnych rzeczy nie da się zmienić, bo za późno posiadły wiedzę o zdrowiu.
Nie mam ani takiej wiedzy, ani  potrzeby by porównywać Biosłone do diety dr Kwaśniewskiego, ale chciałam zwrócić uwagę na pewne mechanizmy w stosowaniu przez ludzi zasad, których się nie zna i nie rozumie, a twierdzi się, że nie skutkują lub szkodzą.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #48 : 04-04-2014, 14:40 »

Ja też znam osoby, które wiele lat stosują dietę  dr Kwaśniewskiego i czują się świetnie i zdrowo. Jedzą bardzo prosto, nikomu tego sposobu nie narzucają ale efekty są zastanawiające.
No i następna. Odpowiedz mi proszę dlaczego nie jesteś na forum optymalnych tylko tu?

 
Cytat
Jak większość Biosłonejczyków orzekła, Ci którym szkodzi, to albo źle stosowali, albo nie umieli interpretować dobrze objawów, lub wręcz oszukiwali.
Nie ja, jak coś komuś szkodzi to szkodzi. Zarzuty dotyczą najczęściej mikstury i czasami KB. Prawdopodobnie ze względu na uczulenie. Nie stosować, choćby ktoś twierdził, że jest najzdrowsze na świecie i likwiduje wszystkie choroby przyczynowo jak Dieta Optymalna hehehe.

Cytat
Zastanawiam się, że może tak jest z jedzeniem optymalnym?  Źle stosowane, bez wiedzy, bez znajomości i interpretacji objawów własnego organizmu, to i szkodzi?
Opty mają jeszcze piętnaście innych śmiesznych powodów.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #49 : 04-04-2014, 15:06 »

Odpowiedz mi proszę dlaczego nie jesteś na forum optymalnych tylko tu?
Bo mi tu wiele rzeczy odpowiada, pomaga, jest logiczne i spójne. No i lubię Twoje riposty...czasem.
Ale osobiście "na żywo" zdrowego Biosłonejczyka nie znam. Muszę wierzyć słowu czytanemu i pisanemu. :-)

Nigdy nie byłam zwolenniczką diety optymalnej i mało o niej wiem, mało czytałam ale ludzi na tej diecie znam osobiście i dobrze się mają.
 
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:26 wysłane przez Kamil » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #50 : 04-04-2014, 15:32 »

I to dla mnie jest trudne do pojęcia. Znam osobiście ludzi, którzy czują się świetnie i zdrowo na DO, ale sama czując się mniej świetnie nie idę ich drogą, tylko zawierzam wirtualnemu forum i decyduję się na miksturę. Widać nie wszystko muszę rozumieć.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #51 : 04-04-2014, 17:52 »

Ale osobiście "na żywo" zdrowego Biosłonejczyka nie znam. Muszę wierzyć słowu czytanemu i pisanemu. :-)

Odświeżę trochę temat i zapraszam do archiwum RadiaBiosłone do zakładki Audycje, do słowa mówionego. Możliwość posłuchania głosu osoby wypowiadającej się, też daje bardzo dużą możliwość oceny zdrowia tej osoby.

Polecam, wybrałem kilka audycji Świadectwo zdrowia, Biosłonejka, Zdrowie wartością użyteczną, Biosłonejki o medycynie. I kolejne Jestem zdrowa z Biosłone, Mówią mi: "Idź się lecz!" .
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #52 : 05-04-2014, 07:58 »

Ma Pan już dzieci dorosłe. Czy szczepił je Pan, kiedy były małe?
Niestety tak. Urodziły się w 1986 r. Nie posiadałem wówczas wiedzy nt. szkodliwości szczepień. Zdobyłem ją znacznie później, gdy poznałem prof. Marię Majewską, uczestniczyłem w zorganizowanej przez nią konferencji i przeczytałem książkę Iana Sinclaira.
Obecnie wnuka nie szczepimy.
Żeby dopełnić obrazu mojej głupoty w tej dziedzinie w latach 80., dodam, że byłem dobrowolnym królikiem doświadczalnym w programie badania szczepień przeciwko WZW B prowadzonym na lekarzach w CZD. Moja koleżanka (lekarz anestezjolog) zapadła wówczas (po szczepieniu) na WZW, była w śpiączce i o mało nie umarła. Ja miałem wtedy chyba szczęście, bo przed zaszczepieniem stwierdzono u mnie przeciwciała i nie zaszczepiono.
Zapisane
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #53 : 05-04-2014, 08:18 »

Nadal uważam, że należy odnosić się z szacunkiem do ludzi wybitnych, co nie znaczy, że nie można polemizować z ich poglądami w dziedzinie żywienia. Problem w tym, czy ktoś z Państwa posiada wystarczającą wiedzę, żeby taką polemikę prowadzić. Z pewnością wiedzę taką posiadał dr. Włodzimierz Ponomarenko, posiada ją również p. Witold Jarmołowicz. Ich krytyczne uwagi dotyczą jednak nie osoby dr. Jan Kwaśniewskiego, a jego zaleceń żywieniowych. To zasadnicza różnica.

Mnie te spory nie interesują. Mają znaczenie historyczne. Darzę szacunkiem wszystkich trzech ww. panów.

Chodzi mi natomiast o współczesną wiedzę nt. prozdrowotnych efektów diety ketogennej.
Dla osób znających angielski polecam ten artykuł: http://www.nature.com/ejcn/journal/v67/n8/pdf/ejcn2013116a.pdf
Proszę zwrócić uwagę jak duże jest spektrum chorób, w których można tą dietą pomóc (Fig.1, str. 792).

Kto nie wie nic... musi wierzyć we wszystko!
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #54 : 05-04-2014, 08:46 »

Nadal uważam, że należy odnosić się z szacunkiem do ludzi wybitnych,
Ja odnoszę się z szacunkiem nawet do tych mniej wybitnych, a przynajmniej się staram. Nie zawsze wychodzi, ale cóż...pracuję nad tym. Wczoraj na przykład pożyczyłem dwa złote potrzebującemu.
Zapisane
Sztygar
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2013
Wiedza:
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #55 : 05-04-2014, 09:28 »

Nadal uważam, że należy odnosić się z szacunkiem do ludzi wybitnych, co nie znaczy, że nie można polemizować z ich poglądami w dziedzinie żywienia. Problem w tym, czy ktoś z Państwa posiada wystarczającą wiedzę, żeby taką polemikę prowadzić. Z pewnością wiedzę taką posiadał dr. Włodzimierz Ponomarenko, posiada ją również p. Witold Jarmołowicz. Ich krytyczne uwagi dotyczą jednak nie osoby dr. Jan Kwaśniewskiego, a jego zaleceń żywieniowych. To zasadnicza różnica
Ja uważam że należy odnosić się z szacunkiem do każdej osoby, bez względu na to czy jest ona wybitna czy taka nie jest. Ale to też działa w drugą stronę, czyjeś teorie należy ukazywać jak działają w praktyce, bez względu na to kim kto jest, i ile ma lat. Właśnie na podstawie wiedzy Dr. Ponomarenki i Pana Jarmołowicza możemy jasno stwierdzić że sporo teorii Dr. Kwaśniewskiego wyrządziło dużo szkód w zdrowiu, i słusznie napisał Scorupion że błędne teorie należy zweryfikować, bez względu na to ile kto ma lat, a nie błędami swoich teorii obarczać ludzi stosujących dietę jakoby to oni popełniali błędy.
Zapewnianie ludzi, a nawet dawanie im niemal gwarancji że nie zachorują na raka, miażdżycę czy inne choroby, dzięki diecie jest zwykłym wprowadzaniem ludzi w błąd. Natomiast pisanie takich rzeczy jakby dieta potrafiła wyleczyć z cukrzycy jednej i drugiej zakrawa na okłamywanie ludzi i nic więcej. Uważam że pewne rzeczy należy nazwać po imieniu, bez względu na sympatię, czy czyjąś sławę, zwłaszcza jeśli chodzi o tematykę zdrowia i życia ludzkiego.
Arystoteles powiedział o Platonie: „Platon jest przyjacielem, lecz większą przyjaciółką jest prawda”
Zapisane
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #56 : 05-04-2014, 09:29 »

Wczoraj na przykład pożyczyłem dwa złote potrzebującemu.
To bardzo szlachetnie. Doceniam ten piękny gest. Domyślam się, że "pożyczka" była bezzwrotna i zasiliła państwowy monopol spirytusowy lub jakiś browar.
« Ostatnia zmiana: 05-04-2014, 10:03 wysłane przez Tomasz_Dangel » Zapisane
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #57 : 05-04-2014, 09:37 »

słusznie napisał Scorupion że błędne teorie należy zweryfikować,

...dawanie im niemal gwarancji że nie zachorują na raka, miażdżycę czy inne choroby, dzięki diecie jest zwykłym wprowadzaniem ludzi w błąd. Natomiast pisanie takich rzeczy jakby dieta potrafiła wyleczyć z cukrzycy jednej i drugiej zakrawa na okłamywanie ludzi i nic więcej.

Zweryfikować można tylko w jeden sposób - przez wiarygodne badania.

Nie podzielam Pańskiej opinii nt. nieskuteczności diety ketogennej w leczeniu ww. chorób.
Ponawiam prośbę o zapoznanie się powyżej wymienionym artykułem "Beyond weight loss: a review of the therapeutic uses of very-low-carbohydrate (ketogenic) diets".

Kto nie wie nic... musi wierzyć we wszystko!

« Ostatnia zmiana: 05-04-2014, 10:05 wysłane przez Tomasz_Dangel » Zapisane
Tomasz_Dangel
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2008
Wiadomości: 1.079

« Odpowiedz #58 : 05-04-2014, 09:56 »

Ja uważam że należy odnosić się z szacunkiem do każdej osoby, bez względu na to czy jest ona wybitna czy taka nie jest.

Owszem, to prawda. Każdy człowiek zasługuje na szacunek z uwagi na wrodzoną godność.
Konstytucja RP, art. 30: "Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych."

Ja jednak piszę o szacunku w innym kontekście: dyskusji naukowej z ekspertem dysponującym rzeczywistą wiedzą. W tej sytuacji ekspert zasługuje na szacunek, natomiast obrażający go ignorant zdecydowanie nie.

Właściwa postawa ignoranta (99,9% populacji) powinna polegać na zadawaniu pytań (nie ma głupich pytań!). I taka powinna być funkcja tego Forum.

Są jednak eksperci i Eksperci. Ja tylko wnoszę o szczególną ochronę dóbr osobistych tych drugich. Czy to tak wiele?

« Ostatnia zmiana: 05-04-2014, 10:02 wysłane przez Tomasz_Dangel » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #59 : 05-04-2014, 10:37 »

Ja swoją wiedzę żywieniową w dużym stopniu zawdzięczam książkom dr. Jana Kwaśniewskiego...
Też mogę powiedzieć, że swoją wiedzę żywieniową, może nie w dużym, ale w pewnym stopniu zawdzięczam książkom, a właściwie jednej książce dr. Jana Kwaśniewskiego. Był to chyba rok 1986, gdy kupiłem książkę "Żywienie optymalne". Przeczytałem i pomyślałem sobie: co ten facet pieprzy!?
« Ostatnia zmiana: 05-04-2014, 11:29 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 16   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!