Niepożądane objawy po OJ

[Generał]

Czy to możliwe, że OJ powoduje u mnie lekkie przelewanie i gazy? Zauważyłem również większą chęć na coś słodkiego.
Próbuję dopasować sobie coś, co może to powodować, jedyne co mi przychodzi do głowy to OJ, który zacząłem pić od niedawna, oczywiście własnej roboty. Może za dużo go leję, bo zawsze na oko... Miał ktoś podobne odczucia?

[Kamil]

Chodzi o OJ w miksturze, w power drinku, czy w czymś innym?

Odstaw i sprawdź.

[Generał]

W powerdrinku, czasami też w samej wodzie bez miodu jeśli nie chciało mi się dodawać.
No muszę potestować go, bo możliwe, że po prostu za dużo go lałem na raz i stąd jakieś reakcje.

[JerzyP]

Generale!
Nie przesadzaj z ilością octu. To co piszesz, wyraźnie świadczy o zachwianiu w Twoim przewodzie pokarmowym, równowagi kwasowo - zasadowej. Stąd te objawy.

Trawienie kwaśne, zachodzi w żołądku i kończy się ostatecznie w dwunastnicy. W żołądku, następuje wstępna denaturyzacja( rozkład) pokarmu na czynniki proste. Ten proces kończy się w dwunastnicy, gdzie rozkładu dokonują kwasy cholinowe i enzymy trzustkowe. Duży wpływ na to, ma prawidłowe działanie tzw, sfinkterów, czyli zastawek rozdzielających kolejne procesy trawienia. Każdy Biosłonejczyk to doskonale zna.

Dalej, w jelicie czczym i dalej, to już trawienie zasadowe. Ono dostarcza organizmowi potrzebnych składników odżywczych.

Prawdopodobnie dolałeś zbyt dużo OJ, który w nadmiarze, dostał się dalej niż powinien, czyli do jelita czczego. Tu zakłócił trawienie alkaliczne, bo wszedł w reakcję z zasadami znajdującymi się na tym i dalszym etapie trawienia. To, zakłóciło te równowagę i miałeś sensacje.

Nie pij zbyt dużo, bo kłopoty będą się powtarzać. Rozcieńczaj też OJ, który należy do mocnych kwasów organicznych.

[Generał]

Tak też myślałem.
A tak szczerze mówiąc to myślałem tylko na chłopski rozum - co za dużo to nie zdrowo, aż takiego rozkładu na czynniki procesu trawienia takiego octu nie udało mi się dokonać

A może chodzi też o porę picia? Piłem powerdrinka przed śniadaniem.

[Generał]

Ocet piję dalej w powerdrinkach i wszystko jest w jak najlepszym porządku, tamte objawy musiały być po czymś innym.

Temat można odwiesić, natomiast opracowałem niezłą metodę wyrobu octu.

Wiele osób ma problemy z wystającymi obierkami jabłek, ja po prostu na wierzch słoika wkładam trochę skórek z poprzedniego nastawienia, które są cięższe i nie wystają ponad wodę. Nie zauważyłem jakichś niekorzystnych zmian po takim nastawieniu.  Nie zerkałem do słoika przez prawie 20 dni, efektem końcowym jest dobry ocet.