Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 07:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak Biosłonejczycy radzą sobie ze stresem?  (Przeczytany 18531 razy)
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« : 09-04-2014, 13:50 »

Jak Biosłonejczycy radzą sobie ze stresem?
Czasem nie mogę sobie z nim poradzić samym sposobem myślenia, a najgorsze jest to, że gdy jestem zestresowany, albo mam mieć jakiś egzamin, to najczęściej odczuwam to w okolicach żołądka.
Są jakieś ziarna które mógłbym wciągnąć by się uspokoić?
« Ostatnia zmiana: 09-04-2014, 14:29 wysłane przez Agata » Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #1 : 09-04-2014, 18:28 »

1. Nie pij kawy ani herbat zawierających znaczne ilości teiny (czarne, niektóre zielone) w dniu kiedy masz mieć stresujące sytuacje. Pobudzają one układ nerwowy i będziesz się stresował jeszcze bardziej.
2. Przez parę minut wdychaj powietrze nosem przez 3 sekundy i wydychaj przez 5 sekund. Staraj się robić normalne wdechy i wydechy, gdyż można przesadzić z tlenem i poczujesz się lekko jak na haju.
3. Staraj się skupić na otoczeniu zewnętrznym a nie na myślach. Staraj się skupiać całą uwagę na analizie otoczenia- pomaga to oderwać uwagę od pędzących myśli, które są motorem napędowym stresu.
4. Nie próbuj walczyć z pędzącymi myślami, gdyż nie da się ich ot tak wyłączyć. Raz będą pędzić, raz nie będziesz myślał o niczym. Sęk w tym by w stresujących sytuacjach skupiać się na przerwach pomiędzy pędzącymi myślami.
5. Jeśli to ktoś jest powodem stresującej sytuacji to pamiętaj, że to ta osoba ma problem a nie Ty. To jego ego jest przyczyną dramatu!

Powyższe wzięte z doświadczenia. Mnie pomogło, gdy chodziłem codziennie zestresowany.
« Ostatnia zmiana: 09-04-2014, 21:33 wysłane przez Agata » Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Margoled
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 66
MO: 01.01.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 170

« Odpowiedz #2 : 10-04-2014, 10:34 »

Mnie pomaga szybki spacer na świeżym powietrzu, wysiłek fizyczny. Skupiam się wtedy na własnym ciele, a nie na myślach. Czasami też medytuję, słucham muzyki relaksacyjnej. Żadne "uspokajacze" do łykania zupełnie na mnie nie działają (waleriana itp.). Dobre dla mnie też jest winko, tylko na mnie nie krzyczcie. msn-wink
« Ostatnia zmiana: 10-04-2014, 16:20 wysłane przez Agata » Zapisane
Generał
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 134

« Odpowiedz #3 : 10-04-2014, 14:14 »

Każdy alkohol zadziała uspokajająco, szczególnie przyjęty w dużych ilościach smile Od tego pewnie alkoholizm się zaczyna, człowiek pije by się uspokoić, poczuć się lepiej. Nie radzę programować sobie alkoholu na uspokojenie.
Na lampkę wina osoba zdrowa pozwolić sobie może zawsze, wszystko jest dla ludzi, nie chce by moja wypowiedź negowała picie jakiegokolwiek alkoholu w ograniczonych ilościach. Wszystko jest dla ludzi.
Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #4 : 10-04-2014, 17:07 »

Cytat
Dobre dla mnie też jest winko, tylko na mnie nie krzyczcie.
Nie będziemy krzyczeć bo się zestresujesz.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #5 : 10-04-2014, 17:09 »

Znowu muszę zgodzić się z Generałem. Mnie psycholog (który neguje leki i naprowadził mnie na Biosłone) powiedział, że alkohol może przynosić jakąś ulgę w mojej depresji i stanach lękowych, ale jeśli chcę być zdrowy to spożywanie odpada. Na własnej skórze przekonałem się dlaczego - osoby przychodzące do poradni prawie zawsze to alkoholicy. Oczywiście zaczynało się niewinnie a skończyło się na alkoholizmie. Te same twarze przewijają się regularnie od paru lat. Ja odstawiłem wszelkie używki i po pół roku moje kłopoty psychiczne (depresja, lęki) zniknęły. Do psychologa przychodzę po prostu pogadać raz w tygodniu. Od jakiegoś czasu przychodzę do poradni zawsze uśmiechnięty i pełen energii, a bierze się to stąd, że w końcu osiągnąłem stan, którym zowie się zdrowie (może nie w pełni, ale w zdecydowanej większości), zaś sama poradnia i psycholog przypominają mi w jak ciężkiej sytuacji byłem, i jestem za każdym razem dumny i szczęśliwy, że mi się powiodło. Żebyście widzieli te spojrzenia innych pacjentów - patrzą się na mnie jakbym z innej planety przybył. Z rozmów z psychologiem wiem, że 95% pacjentów nie wraca do zdrowia, a sukcesem jest samo zahamowanie rozwoju chorób, objawów. Nawet jeśli już trafi się ktoś, kto chce odstawić używki, to bardzo szybko wymięka. Na samym początku mojej depresji zaczynałem pić, może nie coraz więcej, ale zdecydowanie coraz częściej. Dzięki Bogu coś mnie pchnęło, żeby skorzystać z pomocy i teraz siedzę szczęśliwy pisząc sobie ten post, zamiast tonąć w rozpaczy i litrach alkoholu.

Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!
« Ostatnia zmiana: 11-04-2014, 11:23 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Generał
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 134

« Odpowiedz #6 : 10-04-2014, 18:41 »

Gratulacje Luciano smile
W innym wątku pisałeś, że jesz sporo czekolady, pewnie chodzi Ci o magnez z kakao - również dobry na nerwy, o czym w tym wątku zapomniano wspomnieć.

Na nerwy Xemonoj możesz spróbować też moczenia nóg w chlorku magnezu, może to właśnie przez niedobór tego pierwiastka jesteś zestresowany.
Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #7 : 11-04-2014, 11:25 »

Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!

Co to jest?
Zapisane

Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #8 : 11-04-2014, 11:51 »

Nie pijcie zuchy, chyba że żeście zdrowi i potraficie umiar zachować - to życzę smacznego!

Co to jest?

Otóż jest to zdanie.
Teraz moja kolej. Co to jest: ma trzy nogi i jest niebieskie?
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #9 : 11-04-2014, 18:00 »

Że to jest zdanie to wiem, ale wynika z niego, że nie należy pić ''zuchy", bo szkodzi zdrowiu. Stąd pytanie.
« Ostatnia zmiana: 12-04-2014, 11:42 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #10 : 11-04-2014, 18:14 »

Nieboraczek trzy medale masz a nie wiesz kto to zuch.
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #11 : 11-04-2014, 18:23 »

Zucha to po staropolsku alkohol, Nieboraczku. biggrin
Nie mogę już edytować tamtego postu. Mam nadzieję, że brak przecinka nie wprowadzi zbyt wielu ludzi w błąd. Smutny
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #12 : 11-04-2014, 18:24 »

Jejku, jejku, ludzie! Poczucia humoru trochę. Ze zdania wynikała ''zucha" a nie zuch. Do zuchów należałam, jak większość.
« Ostatnia zmiana: 11-04-2014, 18:45 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #13 : 11-04-2014, 18:25 »

Jejku,jejku, ludzie! Poczucia humoru trochę. Ze zdania wynikała ''zucha" a nie zuch. Do zuchów należałam, jak większość.
No ja urazy nie żywię i przyznam, że się uśmiałem jak wytłumaczyłaś o co chodzi. biggrin
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #14 : 11-04-2014, 18:29 »

Zucha to po staropolsku alkohol, Nieboraczku. biggrin

A no widzisz smile. Jeśli taka zucha to już wszystko jasne smile.
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #15 : 11-04-2014, 18:34 »

No, jak to przecinek potrafi zmienić sens.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #16 : 11-04-2014, 18:57 »

I to jest kolejny dowód na to, że należy przywiązywać wagę do poprawności językowej, bo powstają nieporozumienia. Nawet do "głupich" przecinków. A ciągle są zarzuty, że się czepiamy. Jak widać, trzeba.
Zapisane

Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #17 : 12-04-2014, 11:48 »

Aby zakończyć ostatecznie sprawę tego zdania i innym zaoszczędzić wątpliwości co do jego prawdziwego znaczenia, napiszę, jak powinno być poprawnie.

Nie pijcie, zuchy, chyba że jesteście zdrowi i potraficie umiar zachować. To życzę smacznego!
« Ostatnia zmiana: 14-04-2014, 11:34 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!