Zapalenie spojówek

[Bunia]

Opiszę przypadek mojej córki.
Trzy tygodnie temu córka miała wylew do ciała szklistego. Była wtedy za granicą. Poszła do szpitala, przebadali, nie stwierdzili przyczyny. Jednak zdziwili się, że w tak młodym wieku (28 lat). Wylew ograniczył pole widzenia.

Po przyjeździe poszła do okulisty też do szpitala. Tam stwierdzili zapalenie na obrzeżach w głębi oka. Dali krople i tyle. I tu zaczyna się jazda, bo po dwóch dniach rozwinął się stan zapalny spojówki. Tydzień leczenia nie pomógł. Było coraz gorzej. Dzisiaj stwierdzono, że zapalenie jest prawdopodobnie wywołane wirusem, więc dali krople Tradex i tabletki na wirusa opryszczki i ospy(nie pamiętam nazwy, a nie mam córci pod ręką), koszmarną dawkę 5x800. Tabletki mogą mieć takie skutki uboczne, że strach się bać. Nie wiemy, co robić. Na razie postanowiła nie brać - wzięła jedną i przeczytała ulotkę, więc odstawiła.
Być może jest ktoś na forum, kto miał problemy z oczami i mógłby podzielić się wiedzą.

[Loret]

Moja koleżanka miała problem ze spojówkami, też brała antybiotyk, ale po pewnym czasie wszystko powracało z nawiązką. Najprawdopodobniej były to gradówki, ale do końca nie było to oczywiste. Dopiero ulgę przyniosło codzienne  3 krotne w ciągu dnia mycie oczu tą kostką http://www.rossnet.pl/Produkt/Isana-Med-kostka-myjaca-100-g,102479,promocja14.

[Bunia]

Dziękuję za informację.

[Kfiatka]

Cały czas mam problemy z oczami i nieraz pewnie miałam lekkie zapalenia spojówek, zawsze pomaga mi smarowanie oczu tłuszczem, olejem z oliwek albo zwykłym kremem Nivea, w sensie same powieki i pod oczami.
Dodatkowo odkryłam, że mieszanka w stylu soku z połówki cytryny, soku z połówki cebuli, łyżka masła, zalane ciepłą wodą, pomagają. Cały czas też tym się wspomagam, jak nie mogę wytrzymać. Wielokrotnie miałam tak zamglone i czerwone oczy w pracy, że ledwo widziałam i nic tak nie pomagało wówczas, jak ta mieszanka.

[Melinda]

Bunia, wylew to jest bardzo poważna sprawa. Rozumiem,wylew krwi do środka oka. Taka sytuacja wystąpiła u mojego brata i u siostry. Mieli to "czyszczone" laserowo, długo to trwało.
Radzę, żeby córka udała się do dobrego specjalisty, a nawet dwóch na konsultację, co i jak robić.