Niemedyczne forum zdrowia
19-03-2024, 06:23 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dalej łupież  (Przeczytany 41642 razy)
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« : 10-06-2014, 12:12 »

Zanim zacząłem stosować MO, KB, miałem łupież. Teraz też mam. I nie wiem, jak się go pozbyć. Jak ostatnio przetestowałem nizoral, to zadziałał, ale jak przestałem go używać, to łupież pojawił się znowu. A przecież nie o to chodzi.
Od ponad 1.5 roku codziennie jem jajka z boczkiem, dużo mięsa, nie jem nic zawierającego gluten. Codziennie piję KB z: ostropestu, słonecznika, siemienia, dyni, maku, konopi + ćwierć łyżeczki zmielonych skorupek jajek. Nacieram głowę maścią ochronną z witaminą A. Przeszły mi w większości wszelkie bóle brzucha, czuję się dobrze oprócz tego, że często jestem zmęczony, pozostało tylko około 20% alergii, biały język i ten łupież, który najbardziej mi przeszkadza. Coś jeszcze mogę zrobić, czy tylko czekać?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:06 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 10-06-2014, 12:15 »

Wystarczy czekać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #2 : 10-06-2014, 12:22 »

Chociaż ten łupież beznadziejnie wygląda na czarnych rzeczach, ludzie w pracy zwracają mi uwagę, żebym kupił sobie nizoral. Ale nie wiem, czy użycie go nie zakłóci procesu naprawy. Wiem, że kiedyś Mistrz mówił, że użyłby nizoral, że trzeba podejść do tego z rozsądkiem, ale nie chcę niczego zepsuć.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:06 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 10-06-2014, 12:29 »

Można użyć nizoralu. Komfort psychiczny zniweluje jego negatywne efekty.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Agnieszka_B
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.06.2011 do 01.04.2015 przerwa na zdrowienie
Wiadomości: 113

« Odpowiedz #4 : 10-06-2014, 12:35 »

Polecam dodać do zwykłego szamponu w proporcji 1:1 alocitu. U mnie pomogło.
Zapisane
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #5 : 10-06-2014, 12:40 »

Polecam dodać do zwykłego szamponu w proporcji 1:1 alocitu. U mnie pomogło.
Dodawałem, dodawałem także 5 kropel citroseptu. Eksperymentowałem też z sodą oczyszczoną. Niestety nic. No cóż, będę musiał użyć czegoś na bazie antybiotyku, ketokonazolu z SLS (myłem też kiedyś włosy polecanym tu szamponem z glinką marokańską bez sls i to samo, więc nie jest chyba łupież wynikiem sls). Myślałem zawsze, że zły stan włosów to brak którejś z witamin grupy B. Ale pijąc 2 razy dziennie koktajl chyba mam je wszystkie?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:07 wysłane przez Gloria » Zapisane
Agnieszka_B
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.06.2011 do 01.04.2015 przerwa na zdrowienie
Wiadomości: 113

« Odpowiedz #6 : 10-06-2014, 12:44 »

U mnie pomogło dopiero po roku stosowania. Cierpliwości smile
« Ostatnia zmiana: 10-06-2014, 14:03 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #7 : 10-06-2014, 14:03 »

Spróbuj po myciu szamponem popłukać głowę chłodną wodą z dodatkiem czystego soku z aloesu. Proporcje musisz sobie dobrać. Ja najpierw brałam 1,5 łyżki, później dwie łyżeczki. Pomogło po kilku razach.
Zapisane

Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #8 : 10-06-2014, 14:27 »

Spróbuję, dziękuję.
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #9 : 10-06-2014, 15:07 »

Wg mnie te wszystkie 'zabiegi na głowę' to półsrodki. Nie chce mi się wierzyć, że jesz tylko mięso, jaja i KB. Też mam łupież, ale ostatnio dość mocno opanowany (bez żadnych szamponów), ale u siebie wyraźnie widzę jak mi się łupież zwiększa jak powiedzmy wypiję za dużo śmietanek. Jak jem 'czysto' czyli mięsa, jajka i jakieś warzywka (cebula, por, pietruszka, seler), to dosłownie łupież prawie całkiem zanika. Jak jestem na wyjazdach i jadam w zajazdach, to z powrotem występuje, ale też wybieram takie rzeczy, żeby w jak najmniejszym stopniu mi szkodziły. Jako coś słodkiego lubię wypić sobie KB z jabłkiem, bananem i śmietanką i nawet po tym mam lekki łupież.
W każdym razie ja u siebie widzę bardzo dużą zależność od tego co jem.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:08 wysłane przez Gloria » Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #10 : 10-06-2014, 16:04 »

Mój mąż też kiedyś miał łupież, używał nizoral, ale niewiele pomagał. Zaczął stosować head&shoulders i była poprawa. Obecnie najpierw myje head&shoulders, potem pokrzywowym, a na końcu spłukuje włosy chłodną przegotowaną wodą z octem jabłkowym w proporcji 1 łyżka octu na pół litra wody. Łupieżu już nie ma od dawna.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:09 wysłane przez Gloria » Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #11 : 11-06-2014, 11:09 »

Ok, przez jakiś czas spróbuję z aloesem. Napiszę potem, czy pomógł.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:09 wysłane przez Gloria » Zapisane
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #12 : 19-06-2014, 14:12 »

Spróbowałem parę dni z aloesem.
Biorę 2 łyżki aloesu, 2 łyżki wody, i po myciu głowy zwykłym szamponem wcieram taką mieszaninę we włosy.
Z jakiegoś powodu zawieja zmieniła się w drobny śnieg. Łupieżu jest wyraźnie mniej. Nie wiem, czemu i na jak długo, w żywieniu nic nie zmieniałem. Więc chyba aloes jest skuteczny, zobaczymy co pokaże czas.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:10 wysłane przez Gloria » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #13 : 19-06-2014, 17:10 »

Mnie łupież zniknął po zastosowaniu tego oleju:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62474
W opisie jego właściwości nie ma nic o łupieżu, ale uwierzcie mi na słowo, jest skuteczny. Moja żona co kilka dni smaruje sobie nim skórę głowy i mogę powiedzieć, że efekty są zauważalne. Włosy jej wyraźnie zgęstniały i mają o wiele większy blask.
« Ostatnia zmiana: 21-06-2014, 11:19 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Namidairo
« Odpowiedz #14 : 19-06-2014, 17:33 »

Czyli samo ZZO i MO nie wystarczą? Po co jakieś wspomagacze, olejki itp. Od 4 miesięcy nie spożywam w ogóle węglowodanów prostych (cukier, owoce itp.) i włosy stały się gęste i zdrowe (chociaż łupieżu nigdy nie miałem). Z własnego doświadczenia wiem, że 3 tyg. to zdecydowanie za mało, żeby zabić candidie, która jest odpowiedzialna za większość problemów, w tym łupież.
Zapisane
Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #15 : 19-06-2014, 19:13 »

Mnie łupież zniknął po zastosowaniu tego oleju:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62474
W opisie jego właściwości nie ma nic o łupieżu, ale uwierzcie mi na słowo, jest skuteczny. Moja żona co kilka dni smaruje sobie nim skórę głowy i mogę powiedzieć, że efekty są zauważalne. Włosy jej wyraźnie zgęstniały i mają o wiele większy blask.
Używałem go kiedyś również. Codziennie wcierałem. Wcierałem też czosnek.
Jedynie ten sposób z aloesem (oprócz oczywiście nizoralu) daje widoczne rezultaty.
« Ostatnia zmiana: 21-06-2014, 11:18 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #16 : 20-06-2014, 12:08 »

Spróbowałem parę dni z aloesem.
Biorę 2 łyżki aloesu, 2 łyżki wody, i po myciu głowy zwykłym szamponem wcieram taką mieszaninę we włosy.
Z jakiegoś powodu zawieja zmieniła się w drobny śnieg. Łupieżu jest wyraźnie mniej. Nie wiem czemu i na jak długo, w żywieniu nic nie zmieniałem. Więc chyba aloes jest skuteczny, zobaczymy co pokaże czas. Dziękuję.

Mam jeszcze jedną sugetię: olejowanie włosów. Według mnie najlepsza jest oliwa z oliwek, a próbowałam wielu olejów. Wetrzeć w wilgotne włosy oliwę na godzinę, dwie. Najlepiej czepek na to, a póżniej, po myciu, spłukać włosy wodą z aloesem. Oliwa nawilża, natłuszcza, ale też odżywia włosy.
« Ostatnia zmiana: 20-06-2014, 12:28 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Xemonoj
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 5.02.2013
Wiadomości: 406

« Odpowiedz #17 : 21-06-2014, 11:09 »

Z tym olejowaniem to tak jak wyżej Savage7 zasugerował - olej musztardowy. Już kiedyś próbowałem.
Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #18 : 21-06-2014, 11:17 »

Nie tak, bo oliwa z oliwek to co innego, niż olej musztardowy
Zapisane

Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #19 : 21-06-2014, 16:51 »

Czyli samo ZZO i MO nie wystarczą?
Wystarczą, ale zdarza się, że pewnych dolegliwości bardzo trudno się pozbyć np. bóle kręgosłupa czy właśnie łupież. Wtedy uważam, że można sobie dopomóc.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!