Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 17:03 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DDP  (Przeczytany 73355 razy)
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #20 : 03-07-2014, 09:50 »

Metoda Fibonacciego - to opracowana przeze mnie metoda diagnostyczna
Jaka skromna...

"Zuchwała Dieta Dobrych Produktów"
http://www.dieta-dla-zuchwalych.pl/zuchwala-dieta-dobrych-produktow-ddp.html

http://sjp.pl/zuchwa%B3y

Aby opracować zuchwałą dietę nie można być skromnym.

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #21 : 03-07-2014, 10:18 »

Szkopuł w tym, że iście skromniezuchwały, tj. eklektyczny jest styl p. Witoszek.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Greyhound
« Odpowiedz #22 : 03-07-2014, 11:34 »

Metoda Fibonacciego - to opracowana przeze mnie metoda diagnostyczna
Jaka skromna... Skoro ona ją opracowała, to powinna nazywać się "Metoda Witoszek", czyż nie? Po co mieszać w to Bogu ducha winnego matematyka Fibonacciego, zwłaszcza że od 1250. roku naszej ery już nie żyje?

Techniczna analiza to jakaś epidemia wśród tych którzy wyszli ze środowiska Optymalnego i chcieli ulepszyć DO.
Człowiek nie jest maszyną i w związku z tym reakcje organizu są nieprzewidywalne.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #23 : 03-07-2014, 11:37 »

Channelling jak nic.
Ktoś mnie niedawno upominał żeby pisał po polsku.
Jeśli w przypadku DDP "channelling" tłumaczy się jako "wpuszczanie w kanał" to jest to trafne określenie.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #24 : 03-07-2014, 11:53 »

Ciąg Fibonacciego występuje również w biologii.
Kto z dyskutujących o DDP zastosował ją na sobie?
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #25 : 03-07-2014, 11:59 »

Channelling jak nic.
Ktoś mnie niedawno upominał żeby pisał po polsku.
Jeśli w przypadku DDP "channelling" tłumaczy się jako "wpuszczanie w kanał" to jest to trafne określenie.
Chciałbym, ale nie rozumiem.
Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #26 : 03-07-2014, 12:15 »

Ktoś mnie niedawno upominał żeby pisał po polsku.

Moje upominanie, żeby pisać po polsku dotyczyło stosowania liter właściwych polskiemu alfabetowi, czyli np.: ą, ę, ż, ź, ó, ł, ć. Nie dotyczyło zwrotów obcojęzycznych.
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #27 : 03-07-2014, 14:28 »

Cytat
Ciąg Fibonacciego występuje również w biologii.
Biologia coś o tym wie?

Cytat
Kto z dyskutujących o DDP zastosował ją na sobie?
Ja nie zastosowałem, tak samo jak lewatyw, choć lubię sobie o nich podyskutować.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #28 : 03-07-2014, 16:37 »

Cytat
Ciąg Fibonacciego występuje również w biologii.
Biologia coś o tym wie?
Tyle samo co technika?

Cytat
Kto z dyskutujących o DDP zastosował ją na sobie?
Ja nie zastosowałem, tak samo jak lewatyw, choć lubię sobie o nich podyskutować.
Tego byłem pewien, szukam kogoś kto stosował.
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #29 : 03-07-2014, 16:56 »

Ciąg Fibonacciego występuje przede wszystkim w przyrodzie. Najprawdopodobniej od zawsze, choć został on opisany dopiero przez Fibonacciego.
Nie wiem na ile może on mieć związek z różnymi objawami w organiźmie człowieka, ale szukanie takiego powiązania wydaje się być ciekawym i oryginalnym pomysłem.
Chyba wszyscy jesteśmy świadomi, że DDP ma sporo wad, natomiast nie oznacza to, że nie można tam znaleźć kilku korzystnych wskazówek odnośnie odżywiania się.
Każdy kieruje się własnym zdrowym rozsądkiem i oceną - dla mnie DP/ZZO plus parę zasad zaciągniętych z DDP jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Męcząc się ponownie ze stanem zapalnym jelita doszłam do wniosku, że znaczna przewaga różnego rodzaju białek w diecie też może niektórym sprawiać problemy i wtedy selekcja białek wydaje się być konieczna (przynajmniej na jakiś okres czasu).

Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #30 : 03-07-2014, 19:05 »

Ciąg Fibonacciego występuje przede wszystkim w przyrodzie. Najprawdopodobniej od zawsze, choć został on opisany dopiero przez Fibonacciego.
Nie wiem na ile może on mieć związek z różnymi objawami w organizmie człowieka, ale szukanie takiego powiązania wydaje się być ciekawym i oryginalnym pomysłem.
Chyba wszyscy jesteśmy świadomi, że DDP ma sporo wad, natomiast nie oznacza to, że nie można tam znaleźć kilku korzystnych wskazówek odnośnie odżywiania się.
Każdy kieruje się własnym zdrowym rozsądkiem i oceną - dla mnie DP/ZZO plus parę zasad zaciągniętych z DDP jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Męcząc się ponownie ze stanem zapalnym jelita doszłam do wniosku, że znaczna przewaga różnego rodzaju białek w diecie też może niektórym sprawiać problemy i wtedy selekcja białek wydaje się być konieczna (przynajmniej na jakiś okres czasu).



A więc sama bez pomocy lekarzy dochodzisz do pewnych wniosków.
Czy w takim razie potrzebujesz tego żeby Ci ktoś ustalał co ile dni masz jeść dany produkt?

Proszę nie stawiać spacji przed pytajnikiem ani wykrzyknikiem!
Proszę też spełnić obietnicę i opanować pisownię -bym, -byś, -by
« Ostatnia zmiana: 03-07-2014, 19:53 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #31 : 03-07-2014, 21:36 »

Obiecuję podjąć próbę okiełznania tych rozszalałych bestii -bym -byś -by. Jeszcze dziś wyruszę stawić im czoła msn-wink
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #32 : 03-07-2014, 21:47 »

Pewne wskazówki są jednak zawsze korzystne, oczywiście o ile zostaną mądrze i świadomie potraktowane. Wegetarianie i ci od ogólnie polecanego pseudo zdrowego odżywiania też są przekonani, że to im służy i zazwyczaj lekceważą inne teorie.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #33 : 04-07-2014, 06:10 »

Pewne wskazówki są jednak zawsze korzystne, oczywiście o ile zostaną mądrze i świadomie potraktowane. Wegetarianie i ci od ogólnie polecanego pseudo zdrowego odżywiania też są przekonani, że to im służy i zazwyczaj lekceważą inne teorie.

Semi-wegetarianizm może być sposobem na zdrowie. Tylko ścisły wegetarianizm nie dopuszczający jakichkolwiek odzwierzęcych składników diety kończy się najczęściej problemami zdrowotnymi. Zresztą z tego co wiele razy widziałem większość ścisłych wegetarian odchodzi od takiego sposobu żywienia. O czymś to świadczy.

Nie zauważyłaś że Dr Ewa Bednarczyk w większości zagadnień nadal kieruje się nawykami jakich nabrała studiując medycynę ?
Niby jest zwolenniczką medycyny alternatywnej ale tok myślenia ma jak typowi czciciele medycyny akademickiej. Nie tędy droga.
Scorupion pytał kilka razy czy ktoś tu stosuje DDP a odpowiada mu echo. Wcale się nie dziwię że nikt nie ma ochoty być królikiem doświadczalnym.

 Niedopuszczający piszę się razem. Proszę się nauczyć pisać po polsku!
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #34 : 04-07-2014, 07:47 »

Obiecuję poprawę smile
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #35 : 04-07-2014, 07:55 »

Pewne wskazówki są jednak zawsze korzystne, oczywiście o ile zostaną mądrze i świadomie potraktowane. Wegetarianie i ci od ogólnie polecanego pseudo zdrowego odżywiania też są przekonani, że to im służy i zazwyczaj lekceważą inne teorie.
Nie rozumiem, jak mam to rozumieć. Dopiero co padło forum, na które odeszli od nas ci, którzy właśnie tak rozumowali - że "pewne wskazówki są jednak zawsze korzystne". Jeśli się powiedziało a, to wypadałoby powiedzieć także b, tj. wymienić owe korzystne wskazówki, bo taka wskazówka, że jakieś wskazówki, niczego konkretnego do dyskusji nie wnosi, a nawet niekonkretnego. Kompletnie nic nie wnosi. W najlepszym wypadku, bo może nieźle namieszać w głowie tym, którzy będą chcieli spróbować i wybiorą pewne wskazówki, ale trafią akurat na te niekorzystne.

Nam nie chodzi o to, o czym są przekonani "wegetarianie i ci od ogólnie polecanego pseudo* zdrowego odżywiania". Innymi słowy, my nie mówimy ludziom: róbta co chceta. Ale też nikomu niczego nie zakazujemy. Kto zechce, to oczywiście może próbować wszystkiego, i dobrze by było, jakby się podzielił z innymi efektami.

Tym niemniej sensem istnienia forum jest wypracowanie spójnych porad (o których mówimy, że są zgodne z nurtem Biosłone) i polecanie właśnie tych. Na razie nic nie wskazuje na to, że rotowanie wpisze się w nurt tych porad, choć kto wie... Próbujcie, ale empirycznie, bo takie dywagacje do niczego nie prowadzą.


* Tu akurat ten przedrostek nie pasuje
« Ostatnia zmiana: 04-07-2014, 11:38 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #36 : 04-07-2014, 08:05 »

Cytat
Próbujcie, ale empirycznie, bo takie dywagacje do niczego nie prowadzą.
Właśnie o to mi chodzi. Ja mam epizod związany z DDP i ciekawy jestem jak to było u innych.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #37 : 04-07-2014, 08:10 »

Ciąg Fibonacciego występuje przede wszystkim w przyrodzie. Najprawdopodobniej od zawsze, choć został on opisany dopiero przez Fibonacciego.
Nie wiem na ile może on mieć związek z różnymi objawami w organizmie człowieka, ale szukanie takiego powiązania wydaje się być ciekawym i oryginalnym pomysłem.
Chyba wszyscy jesteśmy świadomi, że DDP ma sporo wad, natomiast nie oznacza to, że nie można tam znaleźć kilku korzystnych wskazówek odnośnie odżywiania się.
Każdy kieruje się własnym zdrowym rozsądkiem i oceną - dla mnie DP/ZZO plus parę zasad zaciągniętych z DDP jest chyba najlepszym rozwiązaniem.
Męcząc się ponownie ze stanem zapalnym jelita doszłam do wniosku, że znaczna przewaga różnego rodzaju białek w diecie też może niektórym sprawiać problemy i wtedy selekcja białek wydaje się być konieczna (przynajmniej na jakiś okres czasu).



Złota proporcja Fibonacciego. Ciekawe.
Ciąg Fibonacciego jest zapewne fascynujący dla informatyków lubiących oglądać fraktale ale my nie mamy widzieć w przyrodzie symetrii, uporządkowania. Patrząc na przyrodę widzisz różnorodne ukształtowanie terenu, plątaninę gałęzi, różne gatunki drzew i mniejszych roślin, strumyk itd itp. Mózg większości stworzeń nie jest przystosowany do monotonii. To dlatego kiedyś zamykano więźniów w izolatce w której wszystko było jednego koloru. Trzeba było być bardzo odpornym psychicznie żeby nie zwariować.
To zróżnicowanie przyrody sprawia że nasz umysł odpoczywa.
Zapewne ten kto ma ciągotki do matematycznego opisu przyrody będzie szukał ciągów i symetrii. Będą też tacy którzy na tej podstawie będą chcieli stworzyć metody diagnostyczne i połączyć to jakoś do kupy.
Tylko co to ma wspólnego ze zdrowiem ? msn-wink

 Przed pytajnikiem nie stawiamy spacji
Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #38 : 04-07-2014, 15:17 »

A więc troszkę konkretniej... Osobiście zaadaptowałam parę pomysłów dr Witoszek, które aktualnie testuję.
Dotyczy to uważniejszego postępowania z białkami (choć raczej nigdy nie zdecyduję się na jeden rodzaj białka dziennie) oraz próby wyzbycia się nawyków żywieniowych (wcześniej jadłam praktycznie codziennie jajka, mięso czy śmietanę).
Odczuwam poprawę jeśli chodzi o funkcjonowanie jelita - stan zapalny zaczął ustępować, ale nie widzę większych zmian w ogólnym samopoczuciu, które już od jakiegoś czasu jest nienajgorsze.
Dodatkowo, podchwyciłam też pomysł poźnego spożycia pierwszego posiłku co bardzo mi odpowiada, bo nigdy rano nie odczuwam głódu. Dr Witoszek jest jedną z nielicznych osób, które otwarcie twierdzą, że niejedzenie śniadań może być bardzo korzystne dla zdrowia.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #39 : 04-07-2014, 19:00 »

A więc troszkę konkretniej... Osobiście zaadaptowałam parę pomysłów dr Witoszek, które aktualnie testuję.
Dotyczy to uważniejszego postępowania z białkami (choć raczej nigdy nie zdecyduję się na jeden rodzaj białka dziennie) oraz próby wyzbycia się nawyków żywieniowych (wcześniej jadłam praktycznie codziennie jajka, mięso czy śmietanę).
Odczuwam poprawę jeśli chodzi o funkcjonowanie jelita - stan zapalny zaczął ustępować, ale nie widzę większych zmian w ogólnym samopoczuciu, które już od jakiegoś czasu jest nienajgorsze.
Dodatkowo, podchwyciłam też pomysł poźnego spożycia pierwszego posiłku co bardzo mi odpowiada, bo nigdy rano nie odczuwam głódu. Dr Witoszek jest jedną z nielicznych osób, które otwarcie twierdzą, że niejedzenie śniadań może być bardzo korzystne dla zdrowia.
Nie ma jednego sposobu dla wszystkich. Dla mnie śniadanie jest najważniejszym posiłkiem. Jest w nim dużo tłuszczu i białka. Daje energię na wiele godzin.
Jedno białko dziennie to co najmniej dziwna teoria, tym bardziej że zaleca się także aby nie łączyć białka roślinnego ze zwierzęcym.
Niestety pani doktor nie może zaświadczyć sobą. Szybko się męczy, mieści się co prawda w górnej granicy BMI ale to zapewne tylko dlatego że nie je śniadań msn-wink
Z pewną taką nieśmiałością dodał bym że oglądając wykłady można wychwycić symptomy, które sygnalizują że w przyszłości pani doktor może stać się pacjentem. Już dziś mogła by się rozglądać za dobrym kardiologiem, bo w to że wybierze inny sposób na zdrowie niż oferuje medycyna akademicka, jest mało prawdopodobne.
« Ostatnia zmiana: 05-07-2014, 10:08 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!