Etapowe oczyszczanie organizmu

[matchless]

Mam do Was pytanie.
Jeszcze nie zacząłem stosować MO, ani KB i DP. Od kilku tygodniu jestem na diecie bez pszenno-glutenowej, ograniczyłem węglowodany i wcale za nimi nie tęsknię. Odczuwam już korzyści z wprowadzonych zmian, a nie minęło wcale tak dużo czasu.
Zanim znalazłem to forum, odkryłem stronę z także wielką wiedzą m.in na temat zdrowia. Tam autorka przedstawia etapy oczyszczania, zaczynając od jelit, poprzez wątrobę, układ moczowy, kości i stawy kończąc na zatokach.
Szukałem tutaj tematów poświęconych lewatywom, lecz niczego nie udało mi się znaleźć. A właśnie ona jest pierwszym etapem w oczyszczaniu organizmu, według autorki strony.

Moje pytanie brzmi, jakie macie podejście do samej lewatywy jak i sposobów oczyszczania jakie zamieszcza ona na swojej stronie http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie.html#oczyszczanie_ciala.

[Mistrz]

Lewatywy to mój ulubiony temat.

[Savage7]

Zgłoś się do Scorupiona. On podeśle ci linka do świetnego forum "dogłębnie" badającego ten temat od wewnątrz.

[Zebbra]

Naszym zdaniem wszelkie lewatywy, oczyszczania wątroby, wywoływanie biegunek i inne takie "super sposoby" są g... warte, nie bez powodu nazwane natusralnymi Aby oczyścić organizm należy zacząć pić miksturę oczyszczającą, oraz KB i DP. Organizm oczyszcza się wtedy w swoim tempie na swoich zasadach, na tyle na ile ma sił i środków do regeneracji. Może nie ma aż tak spektakularnych efektów jak po tych wyżej sposobach ale i nie rujnujesz organizmu i jego naturalnej flory bakteryjnej przez lewatywy na przykład. Nie poganiamy organizmu do zdrowienia i oczyszczania, nie stosujemy wszystkich metod na raz, stawiamy na powolne ale skuteczne i trwałe oczyszczanie organizmu. Wszystkie te metody głodówki lewatywy mają to do siebie że starczają na krótko, więc wpadasz w błędne koło oczyszczania i szukania coraz to nowych "wrażeń". Moim zdaniem daruj sobie, po co sobie utrudniać życie? Jak dla mnie te zabiegi są czasochłonne i nie wiem jak to ująć, uciążliwe powiedzmy. Wymagają wiele zachodu i są nieprzyjemne. Po co to sobie robić, jak można tylko wypić MO? Trochę zmienić dietę, bo DP to nie jest jakaś wydumana moda jak teraz bywa, tylko zwykłe, proste prawdziwe jedzenie. Jak bardzo chcesz wyzwania, to GBG sobie zapodaj

[matchless]

Czyli co nagle to po diable. MO, KB, DP ma za zadanie odblokowanie organizmu i zlikwidowanie wszelkich przeszkód, aby mógł sam według swojego systemu oczyścić się. Wszelkie szybkie metody oczyszczania sprawią, że organizm będzie czysty, lecz nie będzie sam w stanie tej czystości utrzymać potem. Dobrze to rozumiem?

[Mistrz]

Dobrze to rozumiem?

Doskonale.

[matchless]

Nie pozostaje mi nic innego jak uzbrojenie się w cierpliwość, połączoną z zawziętością.
Jedyne co mnie zastanawia, to kolejność oczyszczania. Poprzez zastosowanie różnej gęstości olejów przechodzimy od góry do dołu. Czyli w jelicie grubym wszystkie trucizny z wcześniejszych organów się kumulują. Bardziej logiczne mi się wydaje od końca zacząć, aby trucizny mogły bez przeszkód przechodzić przez kolejne narządy.

[Mistrz]

Bardziej logiczne mi się wydaje od końca zacząć,

Czyli od dupy strony?

[matchless]

Od dupy dosłownie i w przenośni .
Porównuje to do zjeżdżalni. Jeżeli zacznie się ją czyścić od samej góry, to nagromadzony na dole syf cięzko będzie oczyścić i zajmie to długi czas. Natomiast zaczynając od dołu, wyższe warstwy będą miały dużo łatwiejszą i szybszą drogą do pokonania, nie zatrzymując się po drodze.

Ekspertem nie jestem, a moja wiedza medyczna nie dorasta Panu do pięt. Próbuje to sobie cały proces wyobrazić jednak i "od dupy" bardziej mi się wydaje, że jest w dobrej kolejności. Jeżeli tkwię w błędzie to proszę o podanie mi ręki, a sam z tej dziury wyjdę.

[Gibbon]

Znaczy się wlewać MO przez zwieracz zewnętrzny odbytu czy lewatyffka?

[matchless]

Nie, nie, co innego miałem na myśli. W MO używa się różnego rodzaju olejów. Oliwa na żołądek, kukurydziany na trzustkę, a z winogron przez swoją najmniejszą lepkość do najdalszych zakamarków układu.
W instrukcji jest opisane, że należy od najbardziej lepkiej oliwy zaczynać, czyli od pierwszych organów po przełyku. Mnie się natomiast wydaje, że robienie tego w odwrotnej kolejności, zaczynając od tych najrzadszych, jest dla samego organizmu lepsze, jak i samego procesu oczyszczania.
Przynajmniej tak przypuszczam, starając się to rozgryźć.

O lewatywie z aloesem czy innymi składnikami słyszałem, czytałem, ale ludzie na tym forum wyleczyli mnie z tego. Ingerowanie mechaniczne, bo chyba tak należy to nazwać, nie byłoby wskazane jeżeli organizm sam sobie poradzi.

[Gibbon]

Jak ktoś nie ma problemów z żołądkiem, woreczkiem żółciowym czy dwunastnica może od razu lecieć dalej. Założywszy, że szwankuje żołądek, woreczek lub dwunastnica - jaki sens miałoby lecieć dalej skoro do jelita grubego dostawałyby się niestrawione resztki?

[matchless]

W okolicach przewodu pokarmowego nic mnie nie boli, nie kłuje, nie strzyka a jedzenie nie wywołuje ekstremalnych sytuacji. Co tam jednak w środku naprawdę siedzi tego nie wiem, może są jakieś objawy, które trwają latami i się do nich tak przyzwyczaiłem, że nie zauważał żeby to było coś nienormalnego.

[Gibbon]

Czyli za MO wziąłeś się profilaktycznie?

[matchless]

Niekoniecznie. Mam kilka problemów zdrowotnych niewielkich. Bóle kolan, które przerwały moją przygodę z bieganiem (3 lekarzy i 3 opinie). Nie mogę się pozbyć nieprzyjemnego oddechu, bolące od dłuższego czasu okolice brwi pod naciskiem. Także mam świszczący wdech po bardzo dużym wysiłku. Można by znaleźć jeszcze szum w uszach czasem pojawiający się.
Pytanie czy MO i PR pomogą organizmowi część tych problemów rozwiązać. Bo w medycynę "naukową" nawet się pchać nie chce, w ostateczności pod skalpel jedynie .

[Gibbon]

Lektura wiele wyjaśni, jak nie wszystko.

[Mistrz]

Może to coś pomoże: http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/jak-dziala-mikstura-oczyszczajaca

[Helusia]

Nie mogę się pozbyć nieprzyjemnego oddechu

Już sam oddech świadczy, że górny przewód pokarmowy nie jest w najlepszym stanie i należy zacząć od początku, czyli od oliwy z oliwek. Nie zaczynaj od końca, bo jeśli góra nie jest doskonała to stracony czas.

[Kasandra]

Czy tak trudno pojąć, gdzie najpierw trafia  pokarm. Dlatego zaczynamy naprawiać górę a nie dół.

[Savage7]

Nie wiem dlaczego prawie każdy początkujący chce przyspieszyć zdrowienie, iść na skróty. Matchless jesteś młody i masz całe życie na właściwe postępowanie. Czy kilka miesięcy zbawi twój cenny czas? Zacznij od początku a będziesz miał pewność, że zrobiłeś wszystko po kolei.