M.
|
|
« : 03-11-2014, 15:44 » |
|
Stolce ponad 2 latka, są nieraz na tyle luźne, że wylewają się za pieluchę, dodatkowo, codziennie są papkowate, są w nim nie strawione resztki dosyć często, np. kasza jęczmienna, ziarna, malutkie kawałki warzyw... nie zawsze, chociaż mam wrażenie, że dziecko słabo gryzie, często prawie od razu połyka, po kilku przegryzieniach, ale luźne są zawsze, raz mniej raz bardziej, załatwia się przeważnie raz dziennie, sporadycznie 2-3, bardzo sporadycznie pojawił się uformowany stolec, plastelinowy. Ale tak np. że o godzinie 8:00 uformowany, a 9:00 już luźny (nic nie jedzone, ani nie pite między defakacjami), czy to normalne ze po 1h tak różna konsystencja? W Maju przy ząbkowaniu były 2-3 dni podczas których, pojawiło się 10 stolców dziennie, odparzona pupa z ranami, część z nich był tylko śluzem. Na początku stałych pokarmów, stolce były uformowane bo kojarzymy, że mocno pracowała mimika dziecka, podczas defekacji, teraz idzie to łatwo, ale jest bardzo luźno. Czy powinniśmy zrobić jakieś specjalistyczne badania, czy udać się do jakiegoś specjalisty? Nie wiemy, czy to co widzimy to fizjologia czy nie, nasz pediatra nie jest super pomocny. Z mojej strony dziwi mnie zmiana konsystencji z kiedyś z uformowanej, teraz na bardzo luźną. Niestety kilka dni temu były 3 wypróżeniani, ale 2 ze śluzem, nie wiem czy tego nigdy wcześniej nie zauważyłem, czy śluzu nie było. Obecnie jest tak, że odstawione owoce i jest lepiej, stolec "przykleja" się bardzo mocno do ciała, ale nie jest uformowany. Trochę szorstka skóra na ramionach i udach. Dziecko je wszsytko w miarę chętnie, brak oznak bulowych i innych. Tylko te stolce.
|