Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 10:35 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nasiona ostropestu plamistego. Działają czy nie?  (Przeczytany 17285 razy)
Maciek4523
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5

« : 21-12-2014, 11:36 »

Naczytałem się sporo o ostropeście plamistym i 90% opinii jest pozytywnych, można znaleźć pełno opisów domniemanego, pozytywnego działania mielonych ziaren ostropestu na wątrobę. Jest też część ludzi, którzy uważają, że ostropest nie działa, gdyż nie jest w pełni trawiony i przyswajany. Jak to w końcu jest z tym ostropestem? Skoro nie działa, czemu większość opracowań na jego temat mówi inaczej?
« Ostatnia zmiana: 13-01-2016, 14:25 wysłane przez Gloria » Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #1 : 21-12-2014, 12:03 »

Cytat
Skoro nie działa
A ty skąd masz pewność, że nie działa?

Cytat
90% opinii jest pozytywnych
Jakie jest źródło tych obliczeń?

Cytat
Jak to w końcu jest z tym ostropestem?
Skoro największy autorytet fundacji Biosłone twierdzi, że ostropest działa to wierzymy, że tak jest. Poczytaj forum to poznasz opinie ludzi, którzy go stosowali. Osobiście piję regularnie KB z ostropestem i czuje się po nich bardzo dobrze. Pamiętaj, że wszystko co poleca Mistrz jest przez niego dobrze sprawdzone.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Maciek4523
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #2 : 21-12-2014, 12:15 »

Nie zrozum mnie źle Luciano, nie przeprowadzam ataku na ostropest, a tym bardziej na samego Mistrza. Sam ostropest stosuję już od dłuższego czasu, ale natrafiłem wczoraj na informacje, jakoby sylibina z ostropestu nie była rozpuszczalna w środowisku wodnym. Do tego ponoć znajduje się w, o ile dobrze pamiętam, skorupce nasiona, która nie jest trawiona, i dlatego (ponoć) tylko wyciągi działają leczniczo.
« Ostatnia zmiana: 21-12-2014, 14:53 wysłane przez Agata » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #3 : 21-12-2014, 21:17 »

Maciek, podaj źródło tych rewelacji.
Zapisane
Maciek4523
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #4 : 21-12-2014, 22:41 »

Maciek, podaj źródło tych rewelacji.
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1536.0
Zapisane
Goga
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.10.2012
Wiadomości: 12

« Odpowiedz #5 : 21-12-2014, 23:00 »

U mnie pierwsze dni przyjmowania ostropestu byly dośc mocno odczuwalne nosem. 
Poranne wypróżnienie było bardzo cuchnące zgnilizną . To upewniło mnie, że mój organizm reaguje na ostropest, nastepnie kolejna 2 dni kupka pachniała prazonym slonecznikiem . A potem juz wszystko wróciło do normy.
Zapisane
Poziomek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 667

« Odpowiedz #6 : 21-12-2014, 23:01 »

Jeżeli ktoś uważa, że ostropest musi być w formie tabletek, lub nalewki, żeby działał, to jest mocno ograniczony.
Jak myślisz, czym się różni taka tabletka od ziarna? Ceną.
Argument, że kolega jadł ostropest, a potem na badaniach wyszedł bardzo zły stan to już ewidentny dowód na to, że ostropest nie działa biggrin
Zapisane
Maciek4523
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #7 : 21-12-2014, 23:17 »

No właśnie po przeczytaniu tego tematu na tamtym forum zgłupiałem.. Sam ostropestu używam od lat, ale na tamtym forum większość użytkowników ma takie przekonanie, przebadałem kilka wątków o ostropeście i taka tam właśnie panuje opinia..
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 22-12-2014, 00:07 »

Cytat
czym się różni taka tabletka od ziarna? Ceną.
A także tym, że sylimaryny w tabletce nie trzeba trawić, bo została już strawiona za pomocą alkoholu etylowego i benzyny, co jest znacznym udogodnieniem dla pacjentów.


« Ostatnia zmiana: 22-12-2014, 09:17 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Maciek4523
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #9 : 22-12-2014, 00:18 »

Mistrzu , jaką więc formę przyjmowania ostropestu polecasz? Czy zmielone nasiona są trawione i sylimaryna jest przyswajana czy nie?
Zapisane
Sylviapl
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2006-2008, obecnie nie stosuję
Wiadomości: 14

« Odpowiedz #10 : 05-01-2015, 13:56 »

Jeżeli chodzi o cenę to akurat się nie zgodzę ...  nasz Sylimarol można kupić za 6,5 zł za opakowanie 30 tab.70mg, a np. z Puritan's Pride za 30 zł - 90 kaps. 1000mg. Zielarze rzeczywiście piszą wszędzie, że sylimaryna nie rozpuszcza się w wodzie tylko w alkoholu, jak wiele zresztą ziół.
Zapisane

Lepsze jest wrogiem dobrego :-)
Luki27
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292

« Odpowiedz #11 : 07-02-2015, 10:32 »

Skoro sylimaryna rozpuszcza się w alkoholu, to moze warto do zmielonej porcji ostropestu dodać np. łyżeczkę wina ? Taka ilość alkoholu raczej na zdrowie nie zaszkodzi.
Zapisane
BożenaDe
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.01.2012-12.2012, 15.12.2014. ZZO od 01.2012.
Skąd: ok. Krakowa
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #12 : 07-02-2015, 20:09 »

Zielarze rzeczywiście piszą wszędzie, że sylimaryna nie rozpuszcza się w wodzie tylko w alkoholu, jak wiele zresztą ziół.
To jakim cudem zioła działały setki lat stosowane w postaci herbatek, maści, okładów?
Ja jestem niewierny Tomasz, jak nie sprawdzę, to nie wierzę. Kupowałam maści nagietkowe w aptece, różnych firm, nie działały, zrobione pewnie sposobem jaki wyżej podał Mistrz. Zrobiłam sama z nagietków, które wyhodowałam samodzielnie. Maść na zwykłym smalcu. Jest rewelacyjna.
Zapisane

"Nic nie robić, jest czasem dobrym lekarstwem." Hipokrates.
Bigos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04.2010
Wiadomości: 18

« Odpowiedz #13 : 07-02-2015, 23:02 »

Skoro sylimaryna rozpuszcza się w alkoholu, to moze warto do zmielonej porcji ostropestu dodać np. łyżeczkę wina ? Taka ilość alkoholu raczej na zdrowie nie zaszkodzi.

Też jestem ciekaw czy do koktajlu z ostropestem dolać łyżkę wina? Tak się składa, że mam trochę swojaka.
Zapisane
BożenaDe
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.01.2012-12.2012, 15.12.2014. ZZO od 01.2012.
Skąd: ok. Krakowa
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #14 : 07-02-2015, 23:46 »

Czemu chcesz dodać wina do nasion? Nie możesz napić się normalnie.
Zapisane

"Nic nie robić, jest czasem dobrym lekarstwem." Hipokrates.
Gosia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #15 : 10-02-2015, 13:35 »

Na mnie mielone nasiona ostropestu działają. Zauważyłam to po tym, że jak widzę, że moja wątroba niedomaga, pobolewa i to ostro, to robię sobie przez kilka dni po 1 koktajlu z tymi nasionami i przestaje.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!