Scorupion to w sumie temat bardzo poważny. Ludzie załamują się, bo są bardzo słabi. Widać to też na naszym forum, jak trudno zmienić nawyki, przyzwyczajenia i zawalczyć o siebie, ludzie popadają w zniechęcenie i frustrację.
Jest nie tylko wzrost samobójstw ale depresji, chorób psychicznych, agresji, nienawiści…przyczyn myślę, że każdy może znaleźć setki. Tempo życia, gonitwa za sukcesem, pieniądzem, brak nadziei i wiary, bezsens życia, ale myślę brak przyjaciół, w ogóle brak relacji z drugim, by pogadać i wylać swoje żale. Wszystko teraz ma być szybko i życie, i jedzenie, i sukces, i odpoczynek, i znajomości itp. No i wszędobylskie zatrucie organizmu i z wewnątrz, i z wewnątrz powoduje apatię i niechęć do życia.
Program zapobiegawczy? My go znamy ale kto oprócz nas jest do tego przekonany?
Tak myślę, że na kanwie tego, Mistrz mógłby się pochylić nad chorobami psychicznymi i nam coś mądrego napisać.