Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 08:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wciąż najbardziej wiarygodnym badaniem jest sekcja  (Przeczytany 4105 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« : 20-02-2015, 20:44 »

Musiałbym być jasnowidzem. Wiedząc, że tak się to rozwinie, zapewne bym te badania zlecił. Natomiast jak widać, jasnowidzem nie jestem.

lekarz prowadzący, Paweł Jedynak
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Golem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 12.02.2013-1.02.2014
Wiadomości: 25

« Odpowiedz #1 : 21-02-2015, 06:44 »

Znajomej urodziła się córeczka bez 3 żeber. Oczywiście na żadnym USG podczas ciąży nie wykryto tego.
Kuriozalnie, po porodzie też nie zauważyli, dostała 10 punktów.
Dopiero jak zaczęła zapadać się jej klatka piersiowa, to raczyli stwierdzić brak żeber...
Dla mnie to... brak słów.
Zapisane
Thompsonn
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 30
MO: 29-10-2010
Wiadomości: 104

« Odpowiedz #2 : 21-02-2015, 21:03 »

Jasnowidze są chyba bardziej wiarygodni niż ci kalekarze wszyscy...
Zapisane
VVV
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 645

« Odpowiedz #3 : 22-02-2015, 01:29 »

Bez sekcji, nawet stwierdzenie zgonu przez lekarza może być niepewne.

To był czwartek, 6 listopada. – Rano wróciłam z pracy. Chciałam zrobić cioci i sobie śniadanie – opowiada pani Bogumiła. – Mąż zauważył, że w pokoju cioci jest za cicho, że się nie odzywa. Myśleliśmy, że zasłabła, bo już dwa razy była taka sytuacja. Teraz ciocia się nie ruszała. Nie oddychała, nie wyczuwałam żadnego tętna. Miała zamknięte usta i oczy.

Rodzina powiadomiła lekarza rodzinnego, który po badaniu stwierdził zgon 91-letniej kobiety. – Dwie godziny ciocia leżała na swoim łóżku – kontynuuje kuzynka. – Później przyjechała firma pogrzebowa, żeby zabrać ciało do chłodni. Panowie wynosili ciocię na noszach. Dalej nie dawała żadnych oznak życia. Nogi miała zimne jak lody.

Rodzina zaczęła przygotowywać się do pogrzebu. Zawiadomiono księdza, rozwieszono klepsydry. – Pogrzeb miał być w sobotę – opowiada pani Bogumiła. – Martwiliśmy się z mężem, że mało osób przyjdzie. Ciocia jest osobą samotną, nigdy nie wyszła za mąż. Nie miała też dzieci.

Do pogrzebu jednak nie doszło. –
O północy zadzwonili z chłodni, że ciocia żyje – relacjonuje pani Bogumiła. – Jak przywieźli drugiego zmarłego to zauważyli, że worek z ciałem się rusza.

91-latka została z powrotem przywieziona do domu. – Była bardzo zmarznięta. Z panią doktor ogrzewaliśmy ciocię termoforem – opowiada kuzynka. – I jak widać ma się dobrze. Z apetytem zjadła sama zupę i dwa naleśniki.

• Jak się pani czuje?
– Jako tako, dobrze – odpowiada 91-latka i z uśmiechem pozuje do zdjęć.


Urzędnicy i lekarka, która wypisała akt zgonu, nie kryją zaskoczenia. – Nie wiem jak to możliwe. Do dziś jestem w szoku – przyznaje lekarka. – 28 lat pracuję w zawodzie. Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło.


« Ostatnia zmiana: 22-02-2015, 01:36 wysłane przez VVV » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!