Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 16:41 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Miód a drożdżaki. Fakt: Miód fermentuje  (Przeczytany 45378 razy)
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« : 13-03-2015, 15:14 »

Ponieważ nie mogę założyć wątku w dziale "Dyskusje o artykułach z Portalu wiedzy o zdrowiu", postanowiłam założyć wątek na forum ogólnym (może zostanie przeniesiony na właściwe miejsce). Zakładam go, ponieważ nie doczekałam się konkretnej odpowiedzi na moje uwagi w wątku http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=29076.0. Aby ułatwić zadanie podsumuję i rozwinę to, co tam napisałam:
Generalnie twierdzę, że ostatni akapit w artykule http://portal.bioslone.pl/obalanie-mitow/miod-a-drozdzaki jest oparty na całkowicie błędnym założeniu, że miód nie fermentuje.
Podstawowym przykładem fermentacji miodu jest produkcja z niego alkoholu na zasadzie analogicznej do produkcji wina z owoców. Jedyne składniki używane w produkcji klasycznego miodu pitnego to: naturalny miód i woda (w różnych proporcjach) oraz drożdże. Czyli jedyną pożywką dla drożdży w tym wypadku są cukry zawarte w miodzie. Miód pitny jest trunkiem, który produkowany był już w czasach starożytnych, czyli wiedza o tym, że miód fermentuje nie jest żadnym nowatorskim odkryciem (za to nie mieli wtedy wiedzy potrzebnej do podrabiania miodu, cukier spożywczy został odkryty wiele wieków później).
Oczywiście skoro jest możliwe wykonanie z miodu alkoholu, jak najbardziej można też zrobić ocet miodowy. Jest on stosunkowo mało popularny (co ciekawe, chyba najpopularniejsze jego użycie jest w hodowli gołębi), prawdopodobnie ze względu na wysoką cenę miodu, w porównaniu z innymi składnikami, na bazie których ocet można wykonać. Jednak przepisy, jak i gotowy produkt, są do znalezienia w internecie. Ponadto miód z powodzeniem używany jest, zamiennie z cukrem, do wspomagania fermentacji np. octu jabłkowego, co oznacza, że jest on równie dobrą pożywką jak cukier.
Fermentacja miodu może zachodzić nie tylko w warunkach zainicjowanych przez człowieka, przykłady kiedy miód fermentuje można znaleźć tutaj: http://www.portalpszczelarski.pl/artykul/318/sfermentowany_miod_pszczeli.html.
Błędne mniemanie, że miód nie fermentuje wywodzi się zapewne z faktu, że owszem w przypadku prawidłowego przechowywania, odpowiednio "suchy" czyli odwodniony miód nie ma prawa sfermentować. Ale tak samo nie fermentują cukier spożywczy czy suszone owoce, na litość Boską, czy słyszał kto, by cukier w cukierniczce sfermentował? Bez obecności rozcieńczalnika, jakim jest zwykle woda, proces fermentacji nie zachodzi, a w miodzie (mimo jego płynnej konsystencji) zawartość wody jest znikoma, o co pszczoły bardzo się starają, dokładnie osuszając każdą kroplę przed zmagazynowaniem w szczelnie zamkniętych po napełnieniu pojemnikach http://www.zpzp-przemysl.pl/index.php/miod.
Podsumowując powyższe fakty nie ma chyba wątpliwości, że miód fermentuje, czyli jest dobrą pożywką dla drożdży podobnie jak inne cukry. Jedyne co może nieznacznie utrudniać proces fermentacji miodu, to jego właściwości antyseptyczne i antybiotyczne, nie są jednak one wystarczające by procesowi temu zapobiegać.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 13-03-2015, 15:24 »

Ale o co chodzi?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #2 : 13-03-2015, 15:41 »

O przeczytanie tego co napisałam ze zrozumieniem i wyciągnięcie wniosków. Myślę że powyższy tekst jest wystarczająco jasny i zrozumiały, jest Pan oczytanym człowiekiem, więc chyba nie powinno to Panu przysporzyć trudności. Dla ułatwienia wyróżniłam istotniejsze frazy w tekście.
Jeśli się Pan nie zgadza z tym co napisałam, to proszę przedstawienie porządnych kontrargumentów.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 13-03-2015, 15:46 »

Kontrargumentów na co? Że rozwodniony miód fermentuje?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #4 : 13-03-2015, 15:51 »

Czyli potwierdza Pan, że miód zmieszany z wodą np. w koktajlu błonnikowym, czy w herbacie może fermentować, czyli być pożywką dla drożdżaków?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 13-03-2015, 16:04 »

Jeśli postoi kilka dni, to owszem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #6 : 13-03-2015, 16:08 »

Cukier też sam z siebie nie fermentuje. A mimo to jest świetną pożywką dla drożdżaków nawet jak go się zje "na sucho", nie trzeba czekać aż zacznie fermentować.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 13-03-2015, 20:07 »

Bzdura.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #8 : 13-03-2015, 20:30 »

To nie jest argument.
Proszę sprecyzować co według Pana jest bzdurą w mojej wypowiedzi:
a. suchy cukier spożywczy nie fermentuje
b. cukier jest pożywką dla drożdżaków w przewodzie pokarmowym, nawet jeśli się go spożyje w postaci krystalicznej, bez wody
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #9 : 13-03-2015, 20:33 »

Gdyby tak było, jak Pani spekuluje, że do fermentacji wystarczy cukier rozpuścić w wodzie, to nasza krew fermentowałaby bez przerwy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #10 : 13-03-2015, 20:41 »

Nie widzę powyżej takiego stwierdzenia, zbacza Pan z tematu. Proszę powiedzieć które z wypunktowanych prze ze mnie stwierdzeń jest według Pana bzdurą.
(a nawiasem mówiąc do fermentacji potrzebny jest cukier, woda i oczywiście drożdże lub inne drożdżaki)
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #11 : 13-03-2015, 20:55 »

Cukier też sam z siebie nie fermentuje. A mimo to jest świetną pożywką dla drożdżaków nawet jak go się zje "na sucho", nie trzeba czekać aż zacznie fermentować.
To jest totalna bzdura, cukier bowiem to sacharoza - dwucukier zbudowany z jednocukrów - glukozy i fruktozy. Jednocukry, co nawet dzieci w podstawówce wiedzą, są ostatecznym produktem trawienia cukrów i jako takie wchłaniane są w śluzowce. Trawienie sacharozy oparte jest na hydrolizie, czyli rozpuszczeniu jej w wodzie, w której rozpada się na jednocukry, wystarczy zatem kostkę cukru potrzymać w ustach, by został strawiony i wchłonięty. W ustach. Jeśli natomiast ową kostkę połkniemy, to wchłonie się najwcześniej w żołądku, najpóźniej w połowie dwunastnicy. Dotarło?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #12 : 13-03-2015, 20:59 »

Czyli w takim razie mając drożdżycę możemy się spokojnie objadać kostkami cukru?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #13 : 13-03-2015, 21:02 »

Tak, najlepiej bez umiaru!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #14 : 13-03-2015, 21:11 »

Nie mówimy tutaj o umiarze, tylko o tym czy cukier spożywczy odżywia drożdżaki Candida w układzie pokarmowym, czy też nie. (proszę o odpowiedź "tak" lub "nie")
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #15 : 13-03-2015, 21:14 »

Zadam Pani zagadkę: skoro cukier zostanie wchłonięty, to odżywi drożdżaka czy nie odżywi?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #16 : 13-03-2015, 21:17 »

Prosiłam o odpowiedź "tak" lub "nie", a nie zadawanie zagadek. To Pan ma odpowiedzieć na moje pytanie, a nie ja.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 13-03-2015, 21:20 »

Jest możliwe, żeby cukier spożywczy odżywił drożdżaka, jeśli zostanie podany w formie lewatywy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Sylwira
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 15.11.2014
Skąd: Poznań, obecnie Malinówka k. Haczowa
Wiadomości: 98

« Odpowiedz #18 : 13-03-2015, 21:23 »

To dlaczego w takim układzie w początkowych etapach DP spożywanie cukru jest zabronione?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #19 : 13-03-2015, 21:37 »

A nie może Pani sama pomyśleć?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!