Solan,
Mam takie samo wrażenie. Nawet wśród dalszej czy bliższej rodziny zmanipulowanie i zabetonowanie poglądów jest tak mocne, że boję się wspominać o prawdzie bo spotykam się z automatycznym odrzuceniem nawet bez jakiegokolwiek rozważania.
Staram się powoli coś tam wspominać jak ktoś mówi o dolegliwościach, że np. mój tata miał tak samo, zaczął pić taką miksturę i mu pomogło. A, że skład mikstury wymyślny nie jest to łatwo przekonać.
Oczywiście bez całej otoczki, zasad czy sytuacji z farmacją, lekarzami bo tylko wtedy coś tam trafia. Inaczej od razu odrzucenie bo przecież jak to, że lekarz się myli. Liczę, że MO da im jakieś efekty zanim to odrzucą i wtedy przynajmniej posłuchają jak powiem o reszcie.
Dobrze, że udało mi się w mojej najbliższej rodzinie rozbić beton zanim nastąpiła faza odrzucenia i na własnej skórze zdążyli poczuć efekty. Teraz MO, koktajle i ZZO to stały punkt każdego dnia - zdrowieją w oczach